Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano (edytowane)

jeszcze mam półtyczkę i ta na szczęście jeszcze ma większość strąków zielonych tak że większe szanse na bodaj jedną trafić w pogodę a jasiek jeśli ścięty jakiś czas temu to ma duże szanse być do młócenia do niedzieli włącznie bo na niedzielę ponad trzydziestostopniowy upał i może nie będzie tragicznie. W okolicach Werbkowic widziałem przedwczoraj większość jaśków jeszcze nieścięta była, za to drobne już tak a ani jedna nie wymłócona tak że wielu ma ten problem
Mnie już się znajomy pytał czy ma koserwować talerzówę (taką fest ciężką na własnych kołach) ? no to powiedziałem aby się wstrzymał :P
a co będzie to będzie.
Może napiszę może nie co mi z tej monety wypadło ale kawałek jaśka u mnie nieścięty pod liśćmi strąki też zagniwają te co wcześniej wyschły tak że nie wiem co lepsze/gorsze
Jeśli fasola w chwaście zwłaszcza żółtlicy lub jakim podobnym "kożuchu" to nieścięta gdy ma już zaschnięte strąki jest w ciągłej wilgoci pod chwastem nawet jeśli deszczu nie ma  też gnije i taką lepiej ściąć niezależnie od prognoz. Moja czysta i dlatego mam dylemat.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

no u mnie tylko pochmurno ale nie pada (obym nie musiał dopisać "na razie" ) a z prognozy na google wynika że nie powinno a z Windy że coraz pogodniej z każdą godziną ma być
tylko ja nie mam wyciętej i jak spojrzę na dalsze prognozy to jeszcze gorzej bo nawet i mokrej nie wmłócę w niedzielę nawet jeśli bym teraz ciął (większość strąków żółta ale jeszcze "żywe") a wczoraj błoto zrobiła ulewa tak że "na razie" sobie mogę... popisać na forum

dla wyschnięcia wysuszonego wcześniej strąka a tylko zmoczonego deszczem dwa dni wystarczy pogody plus poderwanie od ziemi np do wałów aby dał się bezproblematycznie wymłócić drugiego dnia po południu tylko że we dwa dni ziarno nie wyschnie na tyle aby nadawało się do przechowania a nieumiejętne (zbyt szybkie w zbyt wys. temp.) dosuszenie ziarna w suszarni to pożółknie już w trakcie dosuszania
 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Nie jesteście sami na wschodzie zamojskiego też "cimra" jak wczoraj przez dzień ładnie przyschła to od wieczornej burzy dalej gnije w pakosach.... wczoraj myślałem że dzisiaj z rana ją przewrócę a tu kicha. Co za rok rzepak do du...y z fasolą ch....nia eh...

Opublikowano
10 minut temu, Grzechooo napisał:

Nie jesteście sami na wschodzie zamojskiego też "cimra" jak wczoraj przez dzień ładnie przyschła to od wieczornej burzy dalej gnije w pakosach.... wczoraj myślałem że dzisiaj z rana ją przewrócę a tu kicha. Co za rok rzepak do du...y z fasolą ch....nia eh...

Kartoflarze chyba tylko się cieszą choć za dużo wilgoci tez ziemniakom nie sprzyja?

Opublikowano

a no udało nam się podkopać wczoraj pod kombajn kartofli ... pół szerokości pola i burza nas wygoniła :D
do kopania tak. grudy nie będzie kombajnem ale nie może być przecież błoto a teraz jest. Tym którym nać wyschła już wody nie trzeba i co najwyżej będą lepiej gniły w przechowalni no te które jeszcze nać mają żywą to rzeczywiście; jeszcze sporo przyrosną tylko w tym roku przynajmniej u nas "wnuki mają" tzn tegoroczne bulwy wykształciły stolony i wiąże się drugie pokolenie kartofelków w jednym sezonie.
Może tylko na jednym polu no i tam jeszcze nać zielona
cebula też  sobie ... pewnie już powoli zagniwa w szyjce bo wykopana ponad tydzień temu
co najwyżej to kapusta kalafiory marchew  buraki no i siewy rzepaku mają dobrze
a i jeszcze sady jabloniowe

trochę porosiło  na zach od Zamościa ale teraz nie pada tylko pieruńsko wieje z zachodu i... pierwszy raz od kilku miesięcy zmarzłem no ale chmury coraz się podnoszą i jaśnieje jakby googlowa przepowiednia chciala się sprawdzić

Opublikowano

Kto wymłócił ten wygrał bo kto wyciął i leży to nie za bardzo . Niby strąki jednakowo namoknięte w wyciętej jak i w niewyciętej ale jak przyjdzie pogoda to niewycięty szybko obeschnie a ścięty nawet przewracany co z wierzchu obeschnie to potem od wilgotnej ziemi podsiąknie . Straty tu i tu będą tylko na razie ciężko coś powiedzieć . Pogoda nadal bez rewelacji i nie ma szans na wysuszenie jej do 1 września  gdy znów coś deszczu ma kapnąć , 4,5 wrzesień podobnie ale to lokalnie , chyba dopiero po tym terminie ma wleźć wyż od wschodu to szansa na zbiór będzie . Wytrwałości życzę .

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

wczoraj w tygodniku zobaczyłem 10 ofert omłotu masterem fasoli a dziś listonosz przyniósł ulotki też a ile jeszcze się nie ogłosiło widać ze dobry interes

Opublikowano
20 minut temu, a-zA-Z0-9 napisał:

wczoraj w tygodniku zobaczyłem 10 ofert omłotu masterem fasoli a dziś listonosz przyniósł ulotki też a ile jeszcze się nie ogłosiło widać ze dobry interes

jeśli coś trzeba reklamować to nie jest taki dobry
dobry interes gdy stoi kolejka bez reklamy

  • Like 1
Opublikowano

strąk, łupina musi być sucha no i błota na polu też lepiej ani zieleniny ma nie być bo pomaluje ziarno tak jak i kombajn a czy ziarno ma 20% czy 15 wilgotności to ani kombajn ani nic tak nie pobije jak suche nasiona tylko że kombajn ma wyżej próg wilgotności nasion poniżej którego zaczyna tłuc zwłaszcza drobne fasole typu borlotto, czerwona czy inne o cienkiej skórce.
Zauważono nawet że czerwonej tym mniej bije kombajn im więcej chwastu, oczywiście wysuszonego.
Co do zasady to najlepiej gdy nie za suche ziarno a możliwie najsuchszy strąk to wtedy jest większa tolerancja dla ustawień kombajnu zbożowego przerobki a dla maszyn typowo do fasoli ten margines jest o wiele szerszy no ale też ma swoje granice

Opublikowano

To ja 20% areału fasolowego załatwiłem, w sobotę może sprzedam, wygram czy przegram trudno powiedzieć ale powyżej 4zl netto na czysto to chyba niezła cena za drobną. 

Czerwona jeszcze nie ścięta, najprawdopodobniej na weekendzie i co bedzie... tylko miejscami chwastów dużo i jakbym przed ścięciem opryskał np roztworem saletry czy Przyspieszyło by to doschniecie chwastów? Bo całej fasoli chyba nie ma co pryskac liści trochę niby jest jeszcze.. 

 

Opublikowano

jeśli zetniesz z poranną rosą chwasty to przy słonecznym suchym dniu do wieczora powiędną a w trzy upalne dni wyschną szybciej niż po jakimkolwiek pryskaniu zaś na liście fasoli nie patrz co na strąki czy są już wyrośnięte i wybarwione bodaj na białozielono i te po wyschnięciu dadzą normalne ziarno a zanim te strąki i badyle pozasychają fasolowe to chwast zrobi się siano lub chrust. zależy jakie to chwasty
no ale kiedy scinać to  trochę jest w tym i loterii a tu losy niech wypełnia sobie każdy sam
 

Opublikowano

Fasola gnije od spodu i przewrócić trzeba choć od góry jeszcze nie wyschła i jak nastepny tydzień deszczowy będzie to czarno to widzę? Wygrał ten co ma niewyciętą ja mam ponad 1,2 ha takiej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v