Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano
1 minutę temu, ravoj napisał:

Solmax wygląda jak petkus na kółkach. Kurde trzeba mi było złożyć wniosek na ten kombajn zamiast na traktor w ramach RMG, może uda się zmienić. 

Tak wygląda prosta konstrukcja troche kiepskie malowanie i wykonanie. A dostałbyś go na RMG , ja myślałem o modernizacji ale wydajność kombajnu w stosunku do hektarów fasoli musi być odpowiednia.

Opublikowano
51 minut temu, Forg napisał:

Podobno jasia młóci od 1,5 do 2godzin ha.Drobną powinien szybciej. Master jak czegoś nie wymłóci to wyrzuci a solmax musi wszystko przepchnąć przez klepisko przez otwory 45mm

Ustawiony master zielone strąki wymłaca nie wspominając o dojrzałych a,że się ludzie uczą to robią różnie,jak ze wszystkim.

Jak popracujesz solmaxem to daj znać jak idzie  bo w Jarczowie ciekawe opinie słyszałem  :)

Opublikowano (edytowane)
18 minut temu, ravoj napisał:

 

No zobacze ma być wolniej ale dokładniej i czyściej ale zobaczymy. W tym roku młócił mi masterem to czerwoną nad łąką wyplu nie wymłóconą ale to była już póżno w nocy ale jąsiek poszedł dobrze.

Edytowane przez Forg
Opublikowano
2 minuty temu, Zbyszek3939 napisał:

image.webp 45.15 kB · 2 pobrania

A co wy na to cudo  

Rozgryzam ten temat ale dopatrzyłem się że do tego trzeba mieć fasole podsypaną  tak prawie jak kartofle takie nieduże grządki. Są wersje z takim nożem stałym  zamiast wałka może to by było lepsze u nas. Ja myślałem o samym podbieraczu i taśmie do przewracania i zrzucania pakosów znalazłem filmik i fajnie to idzie.

Opublikowano (edytowane)

Możliwości jest masa, może być cokolwiek co ryje lekko w ziemi, aby podbieracz potem podniósł i odrzucił na bok. Jak będzie coś cięło i ryło w ziemi z podbieraczem to zastąpi wszelkie wycinarki i te pchane i te samojezdne, bo wszystkie mieszają po trosze fasolę z ziemią. A jakiś prymitywny nóż z podbierakiem będzie niczym dawne prace ręczne - idealny. 

A co do Mastera - pracowałem sezon, a dwa  sezony koordynowałem prace, to dla mnie cudo. Mimo wszelkich wad i niedociągnięć. 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, Sylwi napisał:

Ustawiony master zielone strąki wymłaca nie wspominając o dojrzałych a,że się ludzie uczą to robią różnie,jak ze wszystkim.

Jak popracujesz solmaxem to daj znać jak idzie  bo w Jarczowie ciekawe opinie słyszałem  :)

Może nie tyle co uczą, co chodzi im żeby wymłócić jak najwięcej, w jak najkrótszym czasie i to chyba nie jest dla nikogo żadną tajemnicą. Raz stałem za masterem to bałem się żeby mi oczu nie powybijał bo tak strzelało fasolą z wentylatora. Ale niestety pod presją czasu i pogody człowiek musi się godzić na takie rzeczy

Edytowane przez mint
Opublikowano

ale jaja :o
jeszcze nie widziałem czegoś takiego i to pewnie dla tego jaśki odporniejsze na wczesne siewy
oczywiście że ja nie wiem jaki plon z tego będzie ale jakiś na pewno będzie byle tylko światło zobaczyły te nowe pędy to powinny rosnąć normalnie.

Opublikowano
5 godzin temu, baranek142 napisał:

 

received_899338237155678.jpeg

received_3069546763090957.jpeg

received_586327341996646.jpeg

received_2632666143688189.jpeg

Kontra po środowym przymrozku . Będzie z tego plon czy przesiewać? 

Jak na całym  polu tak przemarzła   to  przesiewaj chłopie nawet się nie czai i nie zastanawiaj tylko w poniedziałek  eja nic jeszcze nie spóżnia jest wilgoć a ciepło ma dopiero za tydzień nadejść jeszcze jak przesiejesz to będzie ładniejsza jak te co nie zmarzły ale przemarzły  one i tak nie będą na razie za specjalnie rosły .No wiadomo koszt przesiania przy obecnej cenie duży ale ja bym się nie zastanawiał bo tu teraz każdy dzień ważny. ale zrobisz jak zechcesz wiadomo,

Opublikowano

Też pierwszy raz widzę by tak odbiła fasola no ale wielokwiatowa nawet po wycięciu odbija tylko cóż z tego jak odbija , rośnie a nawet kwitnie jak strąków z krzaczka zawiąże dwa lub trzy . Plonu raczej nie będzie ale jak zostawisz chociaż z ar dla doświadczenia to wszyscy będą wdzięczni za info .

Opublikowano

Panowie czym ogólnie pryskscie fasolę kontrę?ja teraz 4 rok przygoda z fasolą i co roku pryskam tylko na mszyce i insol 6 przed kwitnieniem i insol 6 plus bor i tyle a my pryskacie jakimiś odżywkami czy coś i jak tak to kiedy podzielcie się doswiadczeniami

Opublikowano (edytowane)

fasoli potrzebne są cieplo i woda a reszta powinna być w glebie. jeśli stanowisko slabe to żadne dolistne opryski nawozami nie pomogą na nic a co najwyżej uzupełnienie jakiegoś mikroelementu może być sensowne ale tylko w sytuacji gdy wiemy że akurat jakiegoś brakuje bo jeśli nie brakuje w glebie to dolisnie co najwyżej możemy nie zaszkodzić w najlepszym przypadku.
Oczywiście na mszyce i inne robactwo czy choroby grzybowe to już inna historia i te zabiegi nawet bywają opłacalne bo uchronią przed stratami.
Oczywiście wszelkie dolisrne nawozy coś tam mogą poprawić ale z makroelementów jedynie magnez i azot są wchłanialne przez liście w godnym uwagi stopniu fosfor i potas raczej jako uzupelnienie niedoborów ew. z gleby nalistnie są raczej nie do uzupelnienia bo dawki jakie można zastosować bez ryzyka poparzenia liści są tak znikome że co najwyżej przy okazji można np i te insole dolewac do innych zabiegów bo osobny zabieg foforem oub potasem nalistnym uznaję za nieopłacalny w zestawieniu ze skutkami jakie może dać na plonie.

A czy fasole z późniejszych siewów wyjdą lepiej? nie sądzę o ile te z wcześniejszych oczywiście nie zmarzły to raczej wszystkie fasole dopiero ruszą gdy temperatury nocne przestaną spadac ponizej dwucyfrowych wartości i jeśli wcześniej siane bedą już ukorzenione i na wierzchu to wiadomo że będą w lepszej pozycji w stosunku do tych późniejszych. Jedynym czynnikiem wyrównującym szanse może byc dłużej cieplo w żniwa to wtedy te siane nieco zbyt późno wyjdą w najlepszym wypadku tak samo jak te siane w optymalnych terminach.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Trochę wody w odpowiednim momencie i nie trzeba odżywek.. kiedyś słyszałem żeby pryskać odżywką fosforową przed kwitnieniem, a teraz to zależy od Twojej kieszeni, możesz dawać od biostymulatorow, przez jakieś algi aminokwasy po jakieś nanotechnologiczne pierdoły 😁

Mi zostanie chyba aminokwasów z buraków to coś tam opryskam ale bez przesady

Opublikowano

Algi....dajmy spokój szkoda kasy na to, bo nic  nie daję. 

Kiedyś jak lekko ją przypaliłe dałem siarczan magnezu bormax i molibden. Dodatkowo ją plewiaczem zrobiłem. Później poszedł deszcz i wyrosła ciemno zielona. Wiadomo w takim wypadku i asahi coś tam pomoże. 

Kiedyś walczyłem z niedoborami potasu np. To dolistnie żeby coś osiągnąć trzeba byłoby chyba dzień w dzień jeździć. Najważniejsze jest nawożenie doglebowe. 

 

Opublikowano

Niektórzy widziałem że sypią saletrę lub saletrzak pogłowie z tym że fasola chyba od pierwszej fazy potrójnych liści potrafi już przystając azot z powietrza

Opublikowano
Dnia 13.05.2020 o 21:45, Zenonim napisał:

Telemarketer widzę przekazał😁. Mam jeszcze parę ton to na dzisiaj 7 bez negocjacji. Także jeszcze 20gr by wyrwał.

Telemarketer przekazał  że jaś na dziś  7.5  prawda ci to  Zenonim.

Opublikowano (edytowane)

Jeżeli kto chce dolistnie dokarmiać NPK to wiadomo - N tylko w moczniku - nie ma nic lepszego i nigdy nie będzie. 

P + K - nawozy do ferdygacji np:

 https://wpolu.pl/fertygold-8-12-24-3mgomikro-25-kg-nawoz-do-fertygacji.html?gclid=CjwKCAjw5Ij2BRBdEiwA0Frc9RJU0-cbmG0MJsxHcf1SR2W9ZnilSf3-bskH3OCnJKxF25CXTp6ILhoCaPoQAvD_BwE

 

i żadne cudua w butelkach czy reklamówkach po 20zł za 1 kg tego samego nawozu, który powinien kosztować 5zł/kg jak w linku powyżej. 

Mikro - wiadomo tylko chelaty  na aminokwasach, sole w ostateczności jak tanie, bo aminokwasy zazwyczaj dają do soli. 

Edytowane przez ravoj

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v