Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano

to nie teoretycznie bo tak już jest i to jak najbardziej praktycznie ... a gdzie podcinarka i jakieś dodatkowe prace przy dosuszaniu/zgrabianiu? kombinowanie z przeróbkami kombajnów jakieś Petkusy i tylko tym co po cztery tony może tylko lepiej się matematyka zamknie.

Opublikowano

No cena soi to tak oscyluje bodajże koło 1300 zł. plus ta dodatkowa dopłata coś koło 700 zł. i zysk będzie taki sam jak z fasoli tylko bez roboty.. oczywiście mówimy tu gdy cena jaśka spadnie do tych 2 zł 2,2 a już niewiele brakuje. 

Z wydajnością jest podobne jak z innymi strączkowymi. Tak od 1,5 do nawet 4 ale to zależy od odmiany  i od roku oczywiście. Najlepiej jakby heder był jak najmniejszy żeby można było jak najniżej zebrać. 

Opublikowano (edytowane)

Odejmij ok 10% odpadów i 30gr/kg za sortowanie i masz 900kg*2,3=2070 przy 2t/ha dopłata soi 350zł/t czyli 1720zł fasola bez dopłaty no to jednak jeszcze te 600zł za ścinanie nie wyjdzie, "duża różnica"
Soja ma specyficzne bakterie i pierwszy raz na polu cienkawo z azotem i trzeba naganiać nawozami i też ma swoje tajemnice tak że za pierwszym razem bardziej jako wprawka i nauka.
Plony fasoli i soi porównywalne zależnie od doświadczenia plantatora i roku tylko ta sucz soja później dojrzewa i lubi nawet na październik jeśli na dobrym stanowisku a na słabszym plony do 2t

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

No ale jak słaby rok to i fasola 1,5 t czasem nawet nie da. 160 zł sianie pneumatem, potem czasem wielorak lub motyka, ścinarka 250-300, przewracanie czy tam zwijanie w wałki to we własnym zakresie a nie daj Boże jak zaciąganie tydzień deszczem i dopiero kombajn to 400-500zł. Jednak jak roślina stoi na pniu to tak nie dostanie jak leżąca w wałach.

Opublikowano

Kiedy to był ten mokry wrzesień? dwa lata temu? soje były plamiste i popleśniałe ale więcej w temacie "czy ktoś w Polsce uprawia soję?" czy jakoś tak tytuł tematu.
Motykę udało mi się odstawić przez kilka już lat ale nie uniknę ścinania i podgrabiania. Nie mniej soja nigdy nie ma szans na przekroczenie przychodu jaki dały jaśki 2017/18 czy drobne w minionym sezonie i tu ta żyłka hazardzisty.... mieliśmy raz soję i w/g mnie jest bardziej wymagająca co do P lub K lub obydwu niż fasola bo azotu miała dość a i tak cienki plo a i późno wyszła tylko że za gęsto była posiana i od tamtej pory tylko fasole i lepiej finansowo wychodziły niż by soja ale wszystko kiedyś może się skończyć.

Opublikowano

Trzeba samemu po prostu spróbować i zobaczyć jak to wychodzi i wtedy ocenić. Jak ktoś zechce siać to nie trzeba go zrażać.. Może akurat wyjdzie lepiej. 

  • Like 1
Opublikowano

Szukam czerwonej fasoli na siew, ilość śmieszna bo aż 40kg, akurat taki kawałek został mi na tą fasolę. Hrubieszów - > Werbkowice i okolice

Opublikowano (edytowane)

Czerwoną i karłowego jaśka mieć będę na pewno do czerwca a półtyczkę kiedy już sie skończy dam znać (chyba że miną terminy siewu a ja nadal...). Jeden problem - okolice Zamościa a ilości? wystarczy :)  (półtyczki przypadek opisałem gdzieś wcześniej) nawet drugi wybór jaśka (dwuletni) na jakie poplony czy nawet siew główny (ale ten nieselekcjonowany i nie polecam dopóki mam ubiegłoroczny z selekcji) ale jeszcze próby nie robiłem kiełkowania znaczy w trakcie i za jaki tydzień ... bo sobie przecież muszę sprawdzić. Odmiany po za jaśkiem dalekie od centrali ale na bezrybiu i rak ryba jak by co. Nie namawiam, informuję i przepraszam jeśli ten post ma znamiona reklamy ale nawet nie za bardzo zależy mi na .... nie mniej sam wiem co znaczy gdy sieję i zabraklo a poratować nie ma się od kogo 
ee tam bede sie tlumaczył, wiadomo o co chodzi. 
Fasole mam konsumpcyjne (bez prawa oficjalnego używania nazwy odmiany na plantacji) a zdolność kiełkowania tylko dodatkową informacją.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
10 godzin temu, Stefan56 napisał:

To i ja sie podepne szukam fasoli prawdziwej aury 20kg badz jak wyzej czerwonej wawelskiej 20kg okolice werbkowic tyszowiec

kup sobie laponii to dopiero jest fasola a nie drobniastej aury

Opublikowano (edytowane)

Ze dwa lata temu wywoziłem zmiotki i odpady na pole skoro wiosny jeszcze gdzieś w marcu i fasola powschodziła z tydzień wcześniej przed sianą pod koniec kwietnia bo wcześniej było za zimno, ale powschodziła z tych zmiotków i nawet by i plon dała gdybym nie przyorał pod koniec maja bo ogródek pod kapustę z rozsady był.
Sieją wcześnie bo stawiają na ocieplenie klimatu :) 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Marek zbyt rozsądny żeby siać przed mrozem, chociaż ja ubezpieczam to pal go licho, może i on na ryzyk idzie. Jeden kawałek w tym roku posieję po pierwszym lepszym deszczu a chociażby za tydzień. Drugi w maju, bo dywersyfikować to dziadostwo trzeba na wypadek mokrego sierpnia. Poza tym nie dam rady w pojedynkę 3 ha ogarnąć. 

Patrzę na tego Bandura 600EC i nijak zastosowania jego nie widzę i nic nie uzasadnia, spektrum niewielkie, powtarza się z innymi środkami (pendimentalina, chlomazon czy metryzbuzyna) a cena 115zł za 1L to lekka przesada. Już BOXER lepszy bo jednoliścienne dłużej przytrzyma łącznie z wiechlinami i o połowę tańszy, komosę też ma wrażliwą. Co Ty Tomku  o tym myślisz?

10L Basagranu w szafie już jest, więc może uda się bez motykologii w razie co i czego.  

 

Opublikowano (edytowane)

Jeśli masz Basagran i handlować nim nie zamierzasz :)  to w zasadzie komosy no i fiołki jeśli masowo załatwić a jeszcze te różne jasnoty i przetaczniki
te fiołki bo chwast to niewielki i jeśli rzadko fasola nie odczuje. resztę basagran byle w czas to i mniejsze dawki... teoretycznie 
Bandur ma  fiołki we wszystkich trzech wrażliwych (nie przyłozyli się z opisem)  a jak on w rzeczywistości działa ten tylko wie kto go samego i bez domieszek stosował a ja dopiero w tym roku wyczytałem i o nim nie do mnie. Rok temu na czystym polu po zbożach wystarczył mi sam pendigan i nalistne tzn Basagran i graminicyd. Nie wiem czy pogoda czy fakt że ten pendigan tużprzedwschodowo a basagran kilka dni po gdy pierwsze siewki czegokolwiek z chwastow z nosem przy ziemi dostrzec można było to i malenka dawka 0,75+olejowy wspomagacz wystarczyła.
Na polu gdzie przyorywałem wiosną kożuch chwastów głownie gwiazdnicy ale nie tylko, pod czerwoną fasolę poszedl tankmix że dziw co ta fasola przezyła ale opadów wielkich nie było a też bliżej wschodów niż siewu pryskane a i tak nawylaziło sporo chwastow i mieszanka basagranu coś koło 1,1l plus jakiegoś agila a że tego mi brakowalo to domieszka jakiegoś targopodobnego jeszcze z tym olejowym wspomagaczem i fasola była na pierwszych potrojnych. Pobielała że wyglądała z daleka jak kwitnąca kontra ale plon wyszedł przyzwoity a motyki nie było potrzeby nie mniej i tak tego więcej robil nie będę.... siarczanu magnezu akurat nie było to i pobielała i jeszcze ten olejowy przyparzył bo w upał pryskany (ok. 10-ej rano bo wcześniej rosa była)
a zaraz. Racyl linkow ciekawych mi podrzucił o tym bandurze i bez pytania pokopiuję
Najwartościowszy jest ten https://www.warzywa.pl/aktualnosci/z-fdw-sezon-zaskakujacy-pod-wieloma-wzgledami/
a najpocieszniejszy ten https://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=cs&u=https://www.agromanual.cz/cz/pripravky/herbicidy/herbicid/bandur&prev=search
co ja zrobię że nawet po przetłumaczeniu na polski z czeskiego polać się można zwlaszcza z nazw chwastów xD

Dobra na dzisiaj wystarczy i jeszcze do tematów oprysków wrócimy po skompletowaniu większej ilości danych i gdzie do diabła znaleźć oficjalne zalecenia śor na ten rok?! co? ściśle tajne?

Jeśli koniczynę uznano za wrażliwą w bandurze to rzeczywiście daje do myślenia a już poziewnik odporny to tym bardziej.
Był kiedyś taki bladex i oby to nie było coś podobnego bo tamten był ... i dobrze

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
1 godzinę temu, ravoj napisał:

Marek zbyt rozsądny żeby siać przed mrozem, chociaż ja ubezpieczam to pal go licho, może i on na ryzyk idzie. Jeden kawałek w tym roku posieję po pierwszym lepszym deszczu a chociażby za tydzień. Drugi w maju, bo dywersyfikować to dziadostwo trzeba na wypadek mokrego sierpnia. Poza tym nie dam rady w pojedynkę 3 ha ogarnąć. 

Patrzę na tego Bandura 600EC i nijak zastosowania jego nie widzę i nic nie uzasadnia, spektrum niewielkie, powtarza się z innymi środkami (pendimentalina, chlomazon czy metryzbuzyna) a cena 115zł za 1L to lekka przesada. Już BOXER lepszy bo jednoliścienne dłużej przytrzyma łącznie z wiechlinami i o połowę tańszy, komosę też ma wrażliwą. Co Ty Tomku  o tym myślisz?

10L Basagranu w szafie już jest, więc może uda się bez motykologii w razie co i czego.  

 

 

Jak byk na etykiecie boxer , chwasty odporne: chwastnica jednostronna !!! a to przecież chwast jednoliścienny

boxer to cholera wie do czego on jest. solo to on tez niczego nie załatwi dobrze

 

zależy gdzie jaka cena za bandura. ja widziałem po 98zł w necie . w mojej okolicy jest jeszcze tańszy bo nawet 5l kupi za 452zł u kuczyńska

pytanie co on jest wart solo

@dysydent a tego wing P nie planujesz zastosować ?

 

Opublikowano (edytowane)

Nie bo w tym roku mam pola tak czyste (kilka lat pod rząd zboża i nigdy rzepaków) że ograniczę się do pendimetaliny i właśnie Basagranu a trawy to będzie widać. Może dodatek chlomazonu może metrybuzyny ale to zależnie od pogody i warunków w jakich oprysk wypadnie. Testy co najwyżej na tej oby wygasłej dzierżawie no tam właśnie cos na fiołki ale własnie nie jest pewne czy będę musiał to rok jeszcze czy ktoś kupi i testów nie będzie w fasoli bo w cebuli u znajomego najpewniej tak bo ma szarłatów i tasznika sporo a po "czeskiemu" coś tam jednak piszą
Boxer głównie jest na miotłę w pszenicy i nieco innych jednorocznych ozimych przy jesiennym stosowaniu i na tym producent badania skoncentrował bo potencjalnie największy rynek zbytu ale i największa konkurencja bo wiele innych substancji i środków o podobnym przeznaczeniu a które lepsze/gorsze w pszenicy to lepsi fachowcy ode mnie w tamtym temacie..
Czyli traw wszystkich Boxer nie bierze.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, racyl napisał:

kup sobie laponii to dopiero jest fasola a nie drobniastej aury

Tylko niema gdzie tej laponi kupic chyba że  ktoś z forum ma i sprzeda 15/20kg

 

Edytowane przez Stefan56
zaraz a laponia i aura to to samo prawie
Opublikowano

ja tam okolice łaszczowa sieje fasole 17-18kwietnia póki jest wilgoć w glebie  5 hektary wcześniej i po świętach 5 hektary następne

Opublikowano

jak się chińczyki przestawią z produkcji ryżu na fasole to dopiero będzie cena wyjebista ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v