fasola

[szot]

35 minut temu, kubamako66 napisał:

Cena na dziś to 3.8-3.9 na konto z chin fasole zaczeli sprowadzać   

Jeśli to prawda to musi to być jakieś badziewie!!! Chciałbym to zobaczyć? bo sprowadzali w latach ubiegłych  Karłowego i Pięknego ale jakość masakra.       Dlaczego  cena nie spadła odrazu na 2,8-3 zeta ?

[waldii1]

Z chin to mogą sprowadzić drobna albo czerwoną na tamtym rynku nie ma takich odmian jak Jaś karłowy czy piękny. Dla nich ma za małe plony albo klimat nie odpowiada tym odmianom.

[Radkovsky11]

Coś w tym jest jak cena spada i nie szybko będzie taka jak była. Skupującym nie bardzo na tym zależy żeby kupować za duże pieniądze takie jak niektórym się marzy.

[dysydent]

2 godziny temu, waldii1 napisał:

Z chin to mogą sprowadzić drobna albo czerwoną na tamtym rynku nie ma takich odmian jak Jaś karłowy czy piękny. Dla nich ma za małe plony albo klimat nie odpowiada tym odmianom.

fotoperiod i słabiej lub wcale strąków nie wiąże mimo intensywnego i nieprzerwanego kwitnienia w rejonach gdzie dzień nie przekracza określonej długości. Oczywiście można inne odmiany ale trochę to potrwa.

W tych Chinach tak im żywności zbywa???

a ceny nieco zależne od mocnej złotówki bo dawno poniżej 4,18zł/euro widziałem

[szot]

8 godzin temu, Radkovsky11 napisał:

Coś w tym jest jak cena spada i nie szybko będzie taka jak była. Skupującym nie bardzo na tym zależy żeby kupować za duże pieniądze takie jak niektórym się marzy.

Sprzedałeś już wszystko ? Czy Masz wujka handlarza?

[kams]

Mi też handlarz o tej fasoli z Chin mówił, jak sprzedawałem ostatnio, jeszcze mi trochę zostało ale nic chyba trzeba na razie spokojnie czekać. Tymczasem szykuje się zimna wiosna a tu już byś się chciało z nawozami wjechać.

[skywalker89]

o tych chinach to kiedy się nie słyszało... mi ostatnio koleś pokazywał w magazynie że ma 70t i lipa w tej chwili jakaś się zrobiła, że nasza fasola za droga się zrobiła i sam by to odsprzedał po 4.15 brutto... ALE, jakby taka lipa była to by skupy wstrzymali jak są tak zasypani towarem na minusie.. ja kilka ton jeszcze mam, teraz to już popij wodą, może bliżej zasiewów coś ktoś się wychyli, wystawiłem na olx i niech se będzie...

a co do siania nawozów to mi się wcale nie śpieszy  lepiej niech będzie śnieg i i zima tyle ile powinna być, to może jak wystartuje ta wiosna to będzie normalniejsza przynajmniej od poprzedniej.. 

Co macie na myśli z tym EFA, bo nic nie wiem, nic o jakichś zmianach w tym temacie nie słyszałem poza tym wątkiem? Jakiś link? Że niby co, że np taką fasolę trzeba będzie uprawiać bez żadnych nawozów i środków?

Edytowane 24 Lutego 2018 przez skywalker89

[waldii1]

Jeśli wcześniej fasola czy inne wiążące azot były zazielenieniem to teraz to wygląda tak http://www.minrol.gov.pl/Wsparcie-rolnictwa/Platnosci-bezposrednie/Archiwum/Zmiany-w-zazielenieniu-od-2018-r?%2FWsparcie-rolnictwa%2FPlatnosci-bezposrednie%2FZmiany-w-zazielenieniu-od-2018-r

Na końcu jest jeszcze link do materiału. Słyszałem też że będą pobierać glebę i rośliny czy są w nich pozostałości jakichś śor. Także nie będzie fajnie. Jak już się zdecydujesz na uprawę bez ochrony to tyle lepiej że współczynnik konwersji będzie 1.

[Toru]

Niech ci popaprancy sami posieja fasole bez sor. Kto to kurwa wymyśla. Ugorowac pola też nie mam zamiaru. Trzeba siać gorczyce i facele bo będzie popyt jak wszyscy zacznac siać miedzyplony żeby zazielenienie spełnić.

[king12]

Kur.A co Ci popaprancy znowu wymyślili ciekawe czy to będzie dotyczyć wszystkich czy tylko nowego naboru 

[kams]

Jeśli ktoś korzysta z programu rolnictwo zrównoważone, a większość dużych gospodarstw, które znam korzysta  to wiele to nie zmieni, bo i tak międzyplon ozimy trzeba zasiać. 

[waldii1]

Ale to tylko przy programie rolnosrodowiskowym. A te poplony nie zwalniają z obowiązku stosowania zazielenień więc tego poplonu trzeba będzie siać więcej. W moim przypadku to tylko 13ha.

[king12]

Jutro chyba sprzedam jaska mam gościa co zabierze mi po 4.1 brutto dziwne rzeczy zaczely sie dziać także cena niepewna 

[dysydent]

....  a kiedy ona pewna była??...

[king12]

Pewna równa się przewidywalna a teraz to uj wie co będzie 

[dami24stdk]

Witam.. Jestem nowym w tym temacie i potrzebuje porady bo niedługo zbliża się wiosna.. Drugi rok będę miał fasole Jaś ale ubiegly rok wyszedł marnie ok. 1.2t z 1h.  

Ziemia klasy 2, pH uregulowane magnez średni, fosfor i potas niski. 

Jakich nawozów używać w jakich dawkach bo fasola nie lubi chloru ponoć? Doradzcie 

Edytowane 26 Lutego 2018 przez dami24stdk

[waldii1]

Jeśli w miarę wcześnie posiejesz te nawozy tzn chociaż 3 tygodnie to chlor odparuje. Im wcześniej tym lepiej. A ilości to raczej takie słuszne jak pod buraka w dodatku że masz niskie zawartości.

[dysydent]

nie pamiętam dokładnie co tam napisałem bo sporo ale okolice tego posta to o nawozach ubiegłoroczne rozmowy

[szot]

7 godzin temu, dami24stdk napisał:

Witam.. Jestem nowym w tym temacie i potrzebuje porady bo niedługo zbliża się wiosna.. Drugi rok będę miał fasole Jaś ale ubiegly rok wyszedł marnie ok. 1.2t z 1h.  

Ziemia klasy 2, pH uregulowane magnez średni, fosfor i potas niski. 

Jakich nawozów używać w jakich dawkach bo fasola nie lubi chloru ponoć? Doradzcie 

Jeśli masz niski fosfor i potas to polecił bym Ci ABS P69 bo jest on niemal całkowicie przyswajalny,ale nawóz to nie wszystko !!!  wielkość plonu zależy: od nasienia,jak wyprawione{ fasola nie lubi ztłuczonego pola],czym pryskałeś przed i po siewie a może jeszcze póżniej pryskałeś od dwu i jednoliściennych,to wtedy trzeba koniecznie sypnąć saletry i jednocześnie pryskać stymulatorem wzrostu+dodatki każdy ma swoje sprawdzone ale w sklepie Ci doradzą, nie zapomnij też pryskać od bakteriozy obwódkowej profilaktycznie bądż jak tylko się pojawi najlepiej dwa razy w odstępach 7-10 dni. To tylko podstawa  Najlepiej jak trafi się dobry rok mam na myśli pogode to wtedy i bez nakładów można uzyskać dobry plon.Moja rada to trzeba często odwiedzać plantacje , obserwować, interweniować, wyciągać wnioski za kilka lat Niemiec by wtedy o Tobie powiedział "groze specjalist"    a tak na marginesie wczoraj natknąłem się na artykuł w którym to piszą że coraz większa grupa speców od pogody twierdzi że mamy  do czynienia z katastrofą klimatyczną oby się mylili, optymizm to podstawa

[dysydent]

dwadzieścia stopni mrozu w lutym to jeszcze nie katastrofa o co im chodziło (tym naukowcom)  lub gdzie szukać szczegółów?

Jeśli o "wir arktyczny" to słyszałem (czytałem)

Edytowane 26 Lutego 2018 przez dysydent

[szot]

1 godzinę temu, dysydent napisał:

dwadzieścia stopni mrozu w lutym to jeszcze nie katastrofa o co im chodziło (tym naukowcom)  lub gdzie szukać szczegółów?

Jeśli o "wir arktyczny" to słyszałem (czytałem)

O ocenę prognozy na najbliższe dni poprosiliśmy Michała Pykę (michalpyka.blogspot.com), który codziennie przygotowuje raporty pogodowe dla wyprawy:

W najbliższych dniach, co najmniej do 5 marca, w najwyższych partiach K2 prędkość wiatru znacznie przekroczy 70 km/h, z małym wyjątkiem – 28 lutego, kiedy na chwile spadnie do 50-55 km/h. Jednak ze względu na bardzo chaotyczne zachowania wirów i strug wiatru, które najprawdopodobniej pochodzą ze zdewastowanego klimatem niegdysiejszego subpolarnego prądu strumieniowego (SPJ), precyzyjne prognozowanie prędkości wiatru jest praktycznie niewykonalne. Można jedynie operować w zakresie prawdopodobieństw, gdyż silne wiry, oderwane od głównych strug prądów strumieniowych, pojawiają się znikąd i na krótko, co wygląda dość surrealistycznie.

 

Jest to bez wątpienia skutek kompletnej dezorganizacji klimatu w Arktyce, gdzie już otwarcie mówi się o katastrofie klimatycznej. Echa tego stanu rzeczy docierają nad K2 i stąd ogromne trudności prognostyczne oraz silne, porywiste wiatry. O trudnościach w prognozowaniu dobitnie świadczą znaczne różnice wielkości podawanych przez różne serwisy prognostyczne. Wynika to ze stosowanych algorytmów prognostycznych, które najwyraźniej nie nadążają za realiami.

[dami24stdk]

Czyli jak wyjadę jak najwcześniej w pole rozsiac nawóz np polifoske 6 /8 zabronowac? I to powinno być dobrze chlor wyparuje z potasu? Czy nie patrzcie na to i normalnie przed siewem npk i bez różnicy.? 

A jakie polecacie zabiegi na chwast? Żeby delikatnie pozbyć się ich mocno fasoli nie przychamowac bo wiem że mocne zabiegi fasole lubi przychamowac że aż nie ma na co patrzeć... 

[dysydent]

Znowu moje lenistwo i odsyłam tutaj. a uzupełnię tylko o praktykę u siebie na plantacji fasoli czerwonej mieszanki środków w tym folderze  

ponadto testowany był środek Boxer ale u mnie wyniki testów niejednoznaczne co do skuteczności na chwasty i inni więcej wiedzieć mogą.

Poszukam jeszcze progowych dawek mieszanki Afalon+Pendigan+Command która na jednym polu uszkodziła nieco fasolę jaśka karłowego a na innym Kontra (półtyczka) przeżyła bez strat. Różnicą była głębokość siewu tylko, bo reszta "jednym dniem " robiona. 

Parę rzeczy z pierwszego linka powoli się dezaktualizuje jak niedobory manganu tylko raz mi się ujawniły a w 2017 znów obserwowałem placowo jego nadmiar do fitotoksyczności włącznie.

oto fasola Kontra i tutaj progowe dawki po których wprawdzie strat plonu nie było ale "niewiele brakowało". gleba gliniasta.

Pomimo progowych dawek i tak rozważaliśmy Basagran oraz graminicyd ale "spacerek" z motyką wystarczył. Pole prowadzone pod fasolę już w pszenicy rok wcześniej stąd brak chwastów wieloletnich. Nie jest to "złoty przepis" na fasolę bo inne odmiany nieco inaczej reagują zarówno na herbicydy jak i nawożenie. Saletrzaku za dużo jak na półtyczkę (błąd w ustawieniu rozsiewacza a nie zaplanowane) tu dane i ledwie udało się nam zebrać przed wrześniowymi deszczami ale dla zwykłego jaśka można i zwiększyć zwłaszcza fosfor i potas.

Na tym polu był jeszcze Agrosar w dawce 1,7l/ha pod koniec kwietnia na siewki miotły zbożowej i inne dwuliścienne ponieważ ciepła zima sprawiła rozwój sporej ich liczby i istniało ryzyko że przeżyją uprawę przedsiewną.

Polifoska nie była bronowana, rozsiana "skoro wiosny" jeszcze w marcu a saletrzak dany tuż przed uprawą przedsiewną.

Tu herbicydy w czwartym dniu po siewie po uprzednim wałowaniu a kilka dni przed wschodami intensywne deszcze stąd taki dawki nazywam "progowymi" bo na innym polu jasiek karłowy uszkodziło w 15-20% obsady ale tam trzeba było motykami nasiona przysypywać miejscami po zbyt płytkim siewie.

Kolejnym i najważniejszym przesłaniem dla modyfikacji zestawu herbicydów jest ich wycofywanie jak w tym przypadku Afalon, Dursban, Tebu można uznać za "nielegalne" w fasoli bo nie ma w żadnych zaleceniach na ten rok. (przyznam że zgaduję bo jeszcze nie sprawdzałem) 

Edytowane 27 Lutego 2018 przez dysydent

[waldii1]

A właśnie czym w tym roku pryskamy od chwastów fasole?

[kubamako66]

W tamtym roku pryskałem tak 0,5 afalonu, 2l pentigram i 0,15 comand/ha i chwaty ładnie wziewało i obyło się bez dziabania