Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano (edytowane)

No ja się do błędu przyznaje i powiem wprost, nie trzeba było się spieszyć z siewem, nie wziąłem pod uwagę czynnika ochłodzenia w ogóle pod uwagę, zakładając jednocześnie dalszą suszę i ciepło, Mając już 10 letnie doświadczenie w fasoli powinienem wręcz to ująć w ryzykach, nauczka na kolejne lata i muszę to zapisać w obserwacjach . Susza mi się sprawdziła, ale temperatura tragedia 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano
2 godziny temu, ravoj napisał(a):

No ja się do błędu przyznaje i powiem wprost, nie trzeba było się spieszyć z siewem, nie wziąłem pod uwagę czynnika ochłodzenia w ogóle pod uwagę, zakładając jednocześnie dalszą suszę i ciepło, Mając już 10 letnie doświadczenie w fasoli powinienem wręcz to ująć w ryzykach, nauczka na kolejne lata i muszę to zapisać w obserwacjach . Susza mi się sprawdziła, ale temperatura tragedia 

Tu nie przewidzisz, zasiac wczesnie - źle. Zasiać pozniej - też nanic bo wierzchnia susza. Ja z ost kawałkiem zszedłem na 6-7cm z siewem. 

Jeszcze wyjdzie, że ci co teraz przesieją to jednak będą mieli najlepsze fasole. 

Sam miałem siać w tym tygodniu tak jak pisałem, że opoznie, ale jednak zacząłem w zeszły poniedziałek/wtorek poltyczke- póki co wschodów brak i raczej siedzi i dopiero korzonek buduje. Jaśka zwykłego sialem czwartek/piątek. Oprysk zeobilem we wtorek. 

Ale jak nic nie wyjdzie, a raczej się nie zapowiada to jeśli coś teraz faktycznie popada to pp niedzieli może coś poprawie. 

Opublikowano

Moja z 29.04 jeszcze siedzi w ziemi. Dobrze że wsiana w zimna ziemię i akurat nie wyszła w te przymrozki.  Teraz już chyba najgorsze minęło. Jutro niech jeszcze trochę spadnie deszczu i może powoli wychodzić 🫡

Opublikowano (edytowane)
12 godzin temu, skywalker89 napisał(a):

Jeszcze wyjdzie, że ci co teraz przesieją to jednak będą mieli najlepsze fasole. 

 

jakie przesieją?> ja jeszcze jednej działki pierwszy raz nie posiałem i w tym tygodniu nie dam rady a dopiero po niedzieli z przyczyn zależnych od innych plantacyjek bo fasola pójdzie na reszcie co po nich zostanie.
U nas tzn w gronie moich znajomych którzy licza się z moją radą pierwsze siewy fasoli i w zasadzie wszystkie siewy fasoli to przedwczoraj i dzisiaj. Jak na jaśka mógł by być ze trzy dni wczesniej, jak na czerwoną mogło by być ze cztery dni później to "krakowskim targiem kolejny już rok siewy fasoli u nas między piątym a dziesiątym majem.
Zakute w pamięci na glacę i jaka by wiosna nie była tylko jakieś ulewy czy - nie wiem - śniegi mają szansę nas z tej rutyny wytrącić oczywiście na jeszcze później, nnno jeśli wyjątkowo ciepły i stabilnie przy tym bez żadnych ekscesów przymrozkowych kwiecień a gleba na gł. 10cm przekracza te 8-10 stopni to ew się nieco siewy przyspiesza nawet na ostatnie dni kwietnia ale to zdarzyło się ostatnio , chm, no co najmniej sześć może siedem lat temu i siewy kwietniowe fasoli to tylko wtedy gdy mam własne nasiona i ich nadmiar na ew przesiewkę a nie hazard na kupowanych i to jeszcze przepłaconych bo zwykle w siewy ceny fasoli strzelają do bezsensownie wysokich poziomów i od rolnika kupować to już lepiej nie siać wcale lub tylko na rozchodowanie jakieś małe plantacyjki, od firm stricte nasiennych z resztą też

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Można a nawet trzeba. 

21 godzin temu, androproteam napisał(a):

U Was też fasolę tak długo wschodzą?

Ja się zastanawiam skąd nasiona wziąć na przesianie, bo siana 26 kwietnia i zero wschodów. Jeszcze w życiu czegoś takiego nie widziałem, wyszła tylko ta co nasionko do góry wypycha, ta dzika plącząca, kilkanaście sztuk, można by selekcjonować teraz, ale mi sie nie chce chodzić. Reszty nie ma i nie wiem czy będzie, chłód zrobił swoje 

  • Sad 1
Opublikowano
2 godziny temu, ravoj napisał(a):

Można a nawet trzeba. 

Ja się zastanawiam skąd nasiona wziąć na przesianie, bo siana 26 kwietnia i zero wschodów. Jeszcze w życiu czegoś takiego nie widziałem, wyszła tylko ta co nasionko do góry wypycha, ta dzika plącząca, kilkanaście sztuk, można by selekcjonować teraz, ale mi sie nie chce chodzić. Reszty nie ma i nie wiem czy będzie, chłód zrobił swoje 

Ja też siałem 26 i praktycznie już wszystko na wierzchu. Co w perspektywie ewentualnych przymrozków wcale mnie nie nie cieszy. 

Soja zeżarta przez gołębie, fasola narażona na przymrozki. Oj ciężki rok dla moich strączków.

No, kilka dni chłodu to myślałem, że będzie, ale nie 2 tydzień z rzędu. 

Opublikowano (edytowane)

Wina chłodu. 

U mnie na palcach można policzyc co wyszło. Siedzi w ziemi korzonek robi. 

Chyba poprawie pendimateliną z glifo

Ravoj przyjdzie ciepło to wyjdzie. Chybaze na grzyba nie zaprawiona to szczeźnie w zimnej majowej glebie 😜

Edytowane przez skywalker89
  • Thanks 1
Opublikowano

Moim zdaniem przez niskie temperature to fotosynteza nie działa jak powinna.

A czy asahil czy inny biostymulator pomoze to wizualnie I na uspokojenie sumienia to raczej tak.

Z fasolą to nigdy nie wiadomo. Kleska urodzaju czy tez nieurodzaju nie wiadomo przed sprzedazą czy był sens ekomomiczny.

Mi się podoba podejscie kolegi dysydent do uprawy tej rosliny.  Traktowac jako przerywnik w zmianowaniu a zysk ekonomiczny traktowac jako eventually bonus. 

Do sierpnia jeszcze sporo czasu.

  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, skywalker89 napisał(a):

Wina chłodu. 

U mnie na palcach można policzyc co wyszło. Siedzi w ziemi korzonek robi. 

Chyba poprawie pendimateliną z glifo

Ravoj przyjdzie ciepło to wyjdzie. Chybaze na grzyba nie zaprawiona to szczeźnie w zimnej majowej glebie 😜

Dzięki za słowa otuchy. Zaprawiona, ale zbyt delikatnie i dwa ziarna niedawno  znalazłem dosłownie jak masło, więc obsada powoli się sypie. Dziś po robocie idę grzebać w ziemi, to będę wiedział co robić. 

Opublikowano (edytowane)

U mnie póltyka siana 28/29.04 wczoraj pojedyncze, dzisiaj już zaczyna być widać rządki.. Jasiek siany glebiej i chyba 1/2.05 siedzi jeszcze, więc jade go z poprawką.. 

Jak coś mam do 100kg Jasia zaprawionego, i kilkaset kilo drugiego sortu

Edytowane przez skywalker89
Opublikowano
18 minut temu, skywalker89 napisał(a):

U mnie póltyka siana 28/29.04 wczoraj pojedyncze, dzisiaj już zaczyna być widać rządki.. Jasiek siany glebiej i chyba 1/2.05 siedzi jeszcze, więc jade go z poprawką.. 

Jak coś mam do 100kg Jasia zaprawionego, i kilkaset kilo drugiego sortu

Po ile chcesz?

 

Opublikowano (edytowane)

Moja normalnie powschodzila w 8-9 dni i jej wcale zimno nie przeszkadzalo w wschodach. Ale teraz sie jej odmienilo i siedzi zolta jak cytryna 😂

Najlepsze, ze w tych prognozach nie widać jakiejs wiekszej poprawy. Kolejny tydzien 11-13 w dzien i w nocy spadki do 4... Nawet ewentualnej poprawki po doglebowce nie zrobi bo za zimno. No cóż powiedziec. Planeta płonie 🤷 

W tamtym roku dawalo pod 30 to w tym dla odmiany przeciwieństwo 

Edytowane przez kamil800
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, kamil800 napisał(a):

Moja normalnie powschodzila w 8-9 dni i jej wcale zimno nie przeszkadzalo w wschodach. Ale teraz sie jej odmienilo i siedzi zolta jak cytryna 😂

Najlepsze, ze w tych prognozach nie widać jakiejs wiekszej poprawy. Kolejny tydzien 11-13 w dzien i w nocy spadki do 4... Nawet ewentualnej poprawki po doglebowce nie zrobi bo za zimno. No cóż powiedziec. Planeta płonie 🤷 

W tamtym roku dawalo pod 30 to w tym dla odmiany przeciwieństwo 

Ja na jednym polu dzisiaj albo jutro rano zrobię  zabieg 1l benzu. Zielona narazie to zobaczymy czy zżółknie po tym.

A nawet napewno zżółknie.

Ale drugie pole to też np mam cytrynowe.

O coś takiego.

20250508_174914.jpg

Edytowane przez bartekac7
Opublikowano
2 godziny temu, skywalker89 napisał(a):

U mnie póltyka siana 28/29.04 wczoraj pojedyncze, dzisiaj już zaczyna być widać rządki.. Jasiek siany glebiej i chyba 1/2.05 siedzi jeszcze, więc jade go z poprawką.. 

Jak coś mam do 100kg Jasia zaprawionego, i kilkaset kilo drugiego sortu

Dzięki,  w razie czego będę miał na pamięci.  Sprawdziłem pogrzebałem - okazało się że za płytko posiałem leżała w suchym, dopiero teraz puściła kiełki. Leży w mokrym i ciepłym więc może do soboty powschodzi. To dzięki temu deszczykowi z zeszłej soboty.  Dobrze że to tylko hektar tak spartoliłem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v