Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano

Co to jest Zbyszku pusty kwiat? Dla kolegi pytam. 

Wychodzi na to, że jednak obligatoryjnie dojdzie nam nowy wydatek w postaci ubezpieczenia, jakby innych było mało. Co rok  to grad, ulewa, przymrozek.  Ja ubezpieczam co roku od lat, kupę zdrowia Panie i Panowie  w to ładujemy, przy kosztach 3000-4000 zł na hektar te 120zl wolę w ubezpieczenie jak kupować  magiczne szampony do oprysków, jakieś multivity srity, humusy. 

  • Thanks 1
Opublikowano

Staramy się aby nasze roślinki były zdrowe i ładujemy w to kupę kasy ale z pogodą nie wygra , ale fakt sam się do tych odżywek różnego rodzaju zraziłem bo żadnej różnicy nie widać zostawiam kontrolkę ba nawet w tym roku na saletrę jest kontrola i gdzie nie było dane to jakaś ładniejsza fasola jest . Ale znowu zostały mi aminokwasy i asahi i jedna działka dostała dwa razy


to fasola jest zajebista

Opublikowano
44 minuty temu, ravoj napisał(a):

Co to jest Zbyszku pusty kwiat? Dla kolegi pytam. 

Wychodzi na to, że jednak obligatoryjnie dojdzie nam nowy wydatek w postaci ubezpieczenia, jakby innych było mało. Co rok  to grad, ulewa, przymrozek.  Ja ubezpieczam co roku od lat, kupę zdrowia Panie i Panowie  w to ładujemy, przy kosztach 3000-4000 zł na hektar te 120zl wolę w ubezpieczenie jak kupować  magiczne szampony do oprysków, jakieś multivity srity, humusy. 

Ten kwiat co obił deszcz  , kwitł już kilka dni wcześniej  przy wietrznej  i wysokiej temperaturze stres prowadzi do nieżywotnego pyłku który uniemożliwia zapylenie, a następnie kwiat obumiera i opada , to akurat powinieneś wiedzieć bo nie jesteś z pierwszej łapanki 9_9, zapodaj to koledze w którego imieniu pytasz.

  • Like 1
  • Thanks 2
Opublikowano (edytowane)

naturalne procesy; jabłonie mają swój "opad czerwcowy" czasem świętojańskim zwany a fasole wielokwiatowe swój opad lipcowy co by ich jeszcze i wielostrąkowymi nie nazywano ;)

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano

No u mnie w Mirczu  od poniedziałku do dziś a raczej wczoraj 115 litrów w  4 dni połowa tego co od 1 kwietnia do tego poniedziałku jaki był deficyt wody jak w rowach praktycznie dalej sucho.

Opublikowano (edytowane)

trzeba przed strąkowcem chronić w razie by przyszło przetrzymać dłużej i właśnie pora bliska rozpoczynać tę ochronę na co wcześniejszych plantacjach

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
2 minuty temu, dysydent napisał(a):

trzeba przed strąkowcem chronić w razie by przyszło przetrzymać dłużej i właśnie pora bliska rozpoczynać tę ochronę na co wcześniejszych plantacjach

Co stosujecie na to ustrojstwo?

Opublikowano (edytowane)

jeszcze nie wiem bo nasze to te trochę późniejsze siewy i jasiek dopiero pierwsze strąki ma tak max do 2cm długości a poprzednimi laty było bez ochrony to doświadczenia mam zero a że przybyło w regionie plantacji w skali ostatnich pięciu lat w tym wiele sianych niezaprawionym owadobójczo ziarnem to w ub r pieroństwo się pojawiło już pod koniec września wygryzy z nasion i widoczne poczwarki tak gdzieś w co pięćsetnym ziarnie a w tym roku to wiem na pewno że w okolicy były siane niezaprawianym to właśnie też szukam co by to dać i w jakiej sekwencji.
Jedyny legalny zalecany to acetamipryd i pewnie tym bo co innego wymyślę? Na razie jeszcze pszczoły i... a zwłaszcza trzmiele zapylają a nie żerują na kwiatach czyli nie wygryzają dziurki u nasady kielicha kwiatu i po nektar włażą tak jak powinny -  to szkoda nawet i odstrszać repellentnym działaniem pyretroidów i pewnie na pierwszy raz pójdzie sam czysty ten acetamipryd  później się zobaczy. Jak zaczną pojawiać sie dziurki w kwiatach to się pomyśli czym by tu jeszcze

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Witam, czy jest sens ratować fasolę po gradobiciu? Kwiat jest obity do zera, strąki są uszkodzone. Czy warto dawać jakieś odżywki i czy fasola jest w stanie drugi raz zakwitnąć i się zawiązać. Mowa o odmianie jaś. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie? W załączeniu jak wyglądała po gradobiciu teraz się trochę podnosi.

IMG20250708164245.jpg

Edytowane przez rafciu154
Opublikowano (edytowane)

Nic nie zawiąże. Zostanie tylko to co przeżylo. Czyli obstawiam, ze tak jak u mnie. Najmniejsze straczki u samej gory ktorych nie scialo i beda mialy po 1 ziarku. Akurat na nasiona za rok i moze na kombajn jak bedzie fart

Edytowane przez kamil800
Opublikowano

Miał ktoś już szacowanie  z ubezpieczenia po poniedziałkowym gradobiciu??

Godzinę temu, rafciu154 napisał(a):

Kwiat jest obity do zera, strąki są uszkodzone.

To u ciebie jeszcze jakieś strąki widać, u mnie na metrze kwadratowym zostało może 10-15 strąków z czego połowa uszkodzona albo leży na ziemi. 

Opublikowano
W dniu 9.07.2025 o 23:00, Zbyszek3939 napisał(a):

Ten kwiat co obił deszcz  , kwitł już kilka dni wcześniej  przy wietrznej  i wysokiej temperaturze stres prowadzi do nieżywotnego pyłku który uniemożliwia zapylenie, a następnie kwiat obumiera i opada , to akurat powinieneś wiedzieć bo nie jesteś z pierwszej łapanki 9_9, zapodaj to koledze w którego imieniu pytasz.

Dziękuję za wyjaśnienie, tak podejrzewałem, ale wolałem dopytać,  dzięki Zbyszku. 

Opublikowano (edytowane)

Zabieg fungicydowy złożony z difenokonazol 0.5l + tetrakonazol 0.5l będzie okej? ( bezpieczne dla kwiatów?) 

Do tego acetamipryd np 

Fasola jeszcze kwitnie i wiąże strąki. 

Te pierwsze zawiązane strąki osiągnęły już raczej typową długość. 

Edytowane przez Michall51
Opublikowano (edytowane)

a po co dwa triazole które (chyba bo nie mam czasu porównywać) te same choroby zwalczają? z grupy mączniaków rzekomych triazole słabo lub wcale radzą
Fungicydy raczej nie przypominam sobie aby jakikolwiek miał przeciwwskazanie na kwiaty
Jeśli w ulotce na jakieś plantacje/sady w kwitnienie zalecany to powinno usuwać wszelkie wątpliwości

Edytowane przez dysydent
  • Thanks 1
Opublikowano
2 godziny temu, Michall51 napisał(a):

Zabieg fungicydowy złożony z difenokonazol 0.5l + tetrakonazol 0.5l będzie okej? ( bezpieczne dla kwiatów?) 

W ubiegłym roku ludziom w szparagówkach powychodził tebukonazol, choć w ilościach na granicy oznaczalności, ale przyjebali sie do że nierejestrowany na fasolę.

  • Thanks 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v