Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano
5 minut temu, dysydent napisał:

no pomłócony trzon plantacji w okolicy i plony w niskiej strefie stanów średnich i tylko od cen zależy czy był sens to siać czy lepiej było cokolwiek na przyoranie lub jaki bodaj groch polny który o wiele lepszym zmianowaniem dla zbóż niż fasola. Czerwona była za sucha nawet na mastera i z 1% pobiło

Master pojechał a dopiero teraz se.... no zostało ze 30ar na jednym z trofiejnych poletek i ... no zapomnieli my o tej "plantacji" ale jest solmax w okolicy to gdy się ze swoich pól wyguzdrze może dożynki przed deszczami zdoła zrobić.

jedyna zaleta to suche ale rzeczywiście przy plonach ledwie dobijających do 1,5t/ha jedynki trzeba bardzo poważnie rozważyć czy zasy..ać sobie pola tym badziewem na przyszłość. Może jakie niszowe ilości i ew jako zapchajdziura gdy co wypadnie np źle przezimuje rzepak itp.
Jako plon główny i docelowy fasola nadal jest zbyt odporna na agrotechnikę i jak była tak nadal jest loterią

na fasolkę na co najmniej dwa lata kontrę mam na co lepiej? :D ale jedynki może z 1100kilo/ha złapie może nie tak że w p..u z takim interesem
 

1,5 t/ha  to tylko pogratulować , zwłaszcza przy niższym nakładzie gdzie siewnik punktowy zapewne zastąpił siewnik konny  ciągnięty przez jakieś zwierzę😁  i siane zparuszałym 😃 kilkuletnim odpadem gdyż na karmę to się nie nadawało bo by bykom wątroba zgniła , to tylko utwierdza w przekonaniu że jak ma się urodzić to i na kamieniu się urodzi , [ żart oczywiście]

Opublikowano (edytowane)

Tylko kto sprzedaje fasoli w kryszynie 

 

Edytowane przez a-zA-Z0-9
Opublikowano (edytowane)
15 godzin temu, rolnik039 napisał:

Jeszcze 2 tygodnie max i koniec fasoli czekać będziemy na następny rok może będzie lepszy 

Jak będzie lepszy pod względem plonów to gorszy pod względem ceny napewno, a koszty w produkcji fasoli też ciągle w górę. U mnie w okolicy już dużo ludzi zrezygnowało z fasoli , już posieli rzepak. 

Edytowane przez Mechanikrafal
Opublikowano
a-zA-Z0-9 napisał:

Tylko kto sprzedaje fasoli w krryszynie skup skupił 8t bo ludźmi kasy było trzeba od trwania żniw fasoli

 

A u mnie na wsi facet wzoraj wymłócił fasolę a wieczorem widziałem jak do niego jechał handlarz, chyba sprzedał od razu z przyczepy po masterze.

Opublikowano
1 godzinę temu, Mechanikrafal napisał:

Jak będzie lepszy pod względem plonów to gorszy pod względem ceny napewno, a koszty w produkcji fasoli też ciągle w górę. U mnie w okolicy już dużo ludzi zrezygnowało z fasoli , już posieli rzepak. 

Jak rzepaku b.dużo to ceny też nie będzie a koszty uprawy rzepaku dużo większe jak fasoli.

Opublikowano
1 godzinę temu, Andpol napisał:

Jak rzepaku b.dużo to ceny też nie będzie a koszty uprawy rzepaku dużo większe jak fasoli.

Rzepaku przybędzie dużo ale w naszych rejonach fasolowych,  a nie w skali kraju czy Europy więc wpływ na cenę rzepaku będzie żaden Jak przybędzie kilka czy kilkanaście tysięcy hektarów rzepaku u nas. Koszty większe zgoda bo nawozy, ale i dochód większy. 

Opublikowano

Ci co pierwszy raz posieją rzepak to mogą się rozczarować bo to nie łatwa uprawa. Obok mojej jednej działki sąsiad zasiał rzepak tak gęsty jak zboże i pewnie swoimi nasionami bo na kupcze by nie wyrobił ciekawe co z niego będzie pewnie liczy że im gęściej tym lepiej. Wczoraj jechałem po paprykę do Poturzyna to fasoli na polach jeszcze b.dużo.

Opublikowano (edytowane)
45 minut temu, Andpol napisał:

Ci co pierwszy raz posieją rzepak to mogą się rozczarować bo to nie łatwa uprawa. Obok mojej jednej działki sąsiad zasiał rzepak tak gęsty jak zboże i pewnie swoimi nasionami bo na kupcze by nie wyrobił ciekawe co z niego będzie pewnie liczy że im gęściej tym lepiej. Wczoraj jechałem po paprykę do Poturzyna to fasoli na polach jeszcze b.dużo.

Dokładnie rzepak to nie pszenica i myślą że cały czas rzepak będzie sypał ponad 4 tony 

Edytowane przez rolnik039
Opublikowano

Nie przesadzajcie że rzepak, taka trudna uprawa, mam wielu znajomych którzy nie mają dużo ha pola, i mieli pierwszy raz rzepak w życiu i bardzo dobrze im wyszedł, inni sieją od kilku lat i też mają plony w przedziale 3-4 tony.

Opublikowano (edytowane)
29 minut temu, Mechanikrafal napisał:

Nie przesadzajcie że rzepak, taka trudna uprawa, mam wielu znajomych którzy nie mają dużo ha pola, i mieli pierwszy raz rzepak w życiu i bardzo dobrze im wyszedł, inni sieją od kilku lat i też mają plony w przedziale 3-4 tony.

Rzepak za pierwszym razem chyba zawsze lepiej plonuję jak np na jakimś polu nigdy to nie było albo był x lat temu. 

Edytowane przez bartekac7
Opublikowano
31 minut temu, Mechanikrafal napisał:

Nie przesadzajcie że rzepak, taka trudna uprawa, mam wielu znajomych którzy nie mają dużo ha pola, i mieli pierwszy raz rzepak w życiu i bardzo dobrze im wyszedł, inni sieją od kilku lat i też mają plony w przedziale 3-4 tony.

Jak ktoś podpowie co i jak i kiedy zastosować to tak łatwa uprawa a ja sam uczyłem się uprawy bo nikt nie chciał za bardzo zdradzać swoich tajemnic bo może miałbym więcej od niego.

Opublikowano
1 godzinę temu, Andpol napisał:

To nie to po prostu tacy są. Teraz to mnie pytają czym pryskam.

To samo sąsiad z pszenica do mnie czym nawożę że takie plony mam bo on namlocil 5 ton 

1 godzinę temu, kamil800 napisał:

Jutro wielka chwila

Ilosc straczkow wydaje sie byc ok. Oczywiscie miejscami jest mniej. No zobaczymy

 

IMG_20220904_134315_edit_374645251968873.jpg

Około 2 ton bedzie może trochę więcej nawet 

Opublikowano
1 godzinę temu, Andpol napisał:

Jak ktoś podpowie co i jak i kiedy zastosować to tak łatwa uprawa a ja sam uczyłem się uprawy bo nikt nie chciał za bardzo zdradzać swoich tajemnic bo może miałbym więcej od niego.

Podpowiedzieć to mogą..  doradcy z firm. Nie spotkałem jeszcze na tyle kumatego rolnika aby mi rzeczowo coś takiego podpowiedział tak jak mówisz (a tym takim od tego), z moich obserwacji wynika, że większość stosujących śor ślepo stosuje zalecane środki i dawki podane przez doradców. Raps na prawdę dużo nie wymaga, trzeba tylko przypilnować za rozsądne pieniądze kilka rzeczy i czy odda marketingowa odmiana za 1,8k zł/js. 4,5t czy siane swoim materiałem to już zależy od przebiegu pogody. Jak dla mnie to mam większe prawdopodoienstwo uzyskanie zadowalającego plonu z rzepaku niż z buraków..  fasola jak widać to też jakaś loteria jak warunki kiepskie sie trafią.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Andpol napisał:

Od piątku na kilku prognozach deszcz nadają na kilka dni i kto nie wymłóci to tego czasu to może być źle.

no to Ci powiem że dopiero miałem pytanie - kosić już jaśka czy jeszcze poczekać bo ma dużo zielonych strąków

oczywiście tego jaśka nie widziałem tak że skąd mam wiedzieć co robić no ale; "przyroda zna najróżniejsze przypadki"

no ręce opadają
nogi też :D zwłaszcza jeśli dodam że to plantacja z pierwszego siewu (nieprzesiewana) już nie pytałem kiedy toto było siane

a i jeszcze jedno - czy szajsiątka zasługuje na remont któremu wyceniono same części do wymiany na 12tys zł? przecież tego trupa konstrukcyjnego nawet sprawnego nie warto kupować nawet za 10tys bo na tej pokrace co najwyżej można ciężkie wyroki do odpracowania zasądzać coś na kształt galery
Obrazą kultury technologicznej jest tej pokraki remontowanie bo dawno powinien być nakaz zezłomowania tego pomiotu komunistycznej partaczej myśli technicznej a tym bardziej zakaz remontowania . może ta cena ... sposób na zmuszenie do kasacji a nie przedłużanie mordęgi i kierowcy i wizerunku zacofania

aż zobaczę po ile to łomstwo po portalach ogłoszeniowych chodzi

 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
31 minut temu, dysydent napisał:

no to Ci powiem że dopiero miałem pytanie - kosić już jaśka czy jeszcze poczekać bo ma dużo zielonych strąków

oczywiście tego jaśka nie widziałem tak że skąd mam wiedzieć co robić no ale; "przyroda zna najróżniejsze przypadki"

no ręce opadają
nogi też :D zwłaszcza jeśli dodam że to plantacja z pierwszego siewu (nieprzesiewana) już nie pytałem kiedy toto było siane

a i jeszcze jedno - czy szajsiątka zasługuje na remont któremu wyceniono same części do wymiany na 12tys zł? przecież tego trupa konstrukcyjnego nawet sprawnego nie warto kupować nawet za 10tys bo na tej pokrace co najwyżej można ciężkie wyroki do odpracowania zasądzać coś na kształt galery
Obrazą kultury technologicznej jest tej pokraki remontowanie bo dawno powinien być nakaz zezłomowania tego pomiotu komunistycznej partaczej myśli technicznej a tym bardziej zakaz remontowania . może ta cena ... sposób na zmuszenie do kasacji a nie przedłużanie mordęgi i kierowcy i wizerunku zacofania

aż zobaczę po ile to łomstwo po portalach ogłoszeniowych chodzi

 

Sprzedać. Nie opłaca się. Te części to też z gównolitu. Zresztą z gówna bata nie ukręci się. Zresztą sam mam to wiem co mówię. 

  • Thanks 1
Opublikowano
47 minut temu, dysydent napisał:

no to Ci powiem że dopiero miałem pytanie - kosić już jaśka czy jeszcze poczekać bo ma dużo zielonych strąków

oczywiście tego jaśka nie widziałem tak że skąd mam wiedzieć co robić no ale; "przyroda zna najróżniejsze przypadki"

no ręce opadają
nogi też :D zwłaszcza jeśli dodam że to plantacja z pierwszego siewu (nieprzesiewana) już nie pytałem kiedy toto było siane

a i jeszcze jedno - czy szajsiątka zasługuje na remont któremu wyceniono same części do wymiany na 12tys zł? przecież tego trupa konstrukcyjnego nawet sprawnego nie warto kupować nawet za 10tys bo na tej pokrace co najwyżej można ciężkie wyroki do odpracowania zasądzać coś na kształt galery
Obrazą kultury technologicznej jest tej pokraki remontowanie bo dawno powinien być nakaz zezłomowania tego pomiotu komunistycznej partaczej myśli technicznej a tym bardziej zakaz remontowania . może ta cena ... sposób na zmuszenie do kasacji a nie przedłużanie mordęgi i kierowcy i wizerunku zacofania

aż zobaczę po ile to łomstwo po portalach ogłoszeniowych chodzi

 

Wycinalem w tym roku takiego jaska koledze. Przez chwile myslalem, ze to soja a nie fasola. Wyzsze od kosiarki a kosiarka takie pokosy ukladala, ze 330 spodem dotykala. Zielona jakby byl czerwiec. Straki zielone pol na pol. Ale szczerze mowiac jakby tego nie wycial to kiedy by to uschlo? Raczej nigdy.... I do tego tak wybujale, ze trzyma wode pod liściami i te dobre straczki nawet nie, ze gnily a az pleśń na nich zaczynała sie pokazywac. Pole 0,5ha, II klasa. Od zachodu, wschodu i polnocy drzewa i tylko od poludnia slonce swieci i odwalilo fasoli

Opublikowano
15 minut temu, kamil800 napisał:

Wycinalem w tym roku takiego jaska koledze. Przez chwile myslalem, ze to soja a nie fasola. Wyzsze od kosiarki a kosiarka takie pokosy ukladala, ze 330 spodem dotykala. Zielona jakby byl czerwiec. Straki zielone pol na pol. Ale szczerze mowiac jakby tego nie wycial to kiedy by to uschlo? Raczej nigdy.... I do tego tak wybujale, ze trzyma wode pod liściami i te dobre straczki nawet nie, ze gnily a az pleśń na nich zaczynała sie pokazywac. Pole 0,5ha, II klasa. Od zachodu, wschodu i polnocy drzewa i tylko od poludnia slonce swieci i odwalilo fasoli

Sam mam takie jedno pole od zachodu i północy drzewa i w dpłku. Obiecałem sobie, że to ostatni raz tam fasola rosła. No, ale znając życie pewnie posieje. Za 3 lata. O ile co innego na myśl mi nie przyjdzie. Na innym polu ziarno czyściutkie. A tutaj jak zwykle. Sporo odpady.

Opublikowano

Na tyle hektarów co wymłóciłem z kolega w tym roku, plon był różny, miałem znajomego co miał 530kg z 1.5ha, a miałem takiego któremu wysypałem 2 pełne zbiorniki z Double Master 2, czyli jakieś 2-2.3tony zbiornik miał. Ale uśredniając to jest słaby rok na fasolę, ok 0.8-1.5t z ha sypie. Zdarzają się wyjątki po ponad 2.5-3t ale to rzadkość. Sezon dobiega końca ale jeszcze ktoś może zaskoczyć 😅

  • Thanks 1
Opublikowano
22 godziny temu, rolnik039 napisał:

To samo sąsiad z pszenica do mnie czym nawożę że takie plony mam bo on namlocil 5 ton 

Około 2 ton bedzie może trochę więcej nawet 

No i zgadles. Jedno pole 2,5ha 5t a drugie 2,5ha jakies 5,5t ale tam gdzie bylo 5,5 to jest z 15% odpadu a tam gdzie 5t jest ponizej 10% odpadu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v