Czy talerzówką da się zastapic orkę?

[andrzej3560 32]

Szanowni państwo, dziadek będzie powoli wycofywał się z forum.  Po pierwsze zmiana właściciela, po drugie część gruntów poszło w wymianę sąsiedzką, aby poszerzyć  płodozmian i część pól została zaorana po 30 latach pod kukurydzę na kiszonkę.  Zastosowano przez to tam także obornik po 15 latach na polu będzie kukurydza choć nie mamy bydła. Należało część pola pod kukurydzę zostawić bezorkowo dla porównania  ale to już nie moja sprawa.  Jest to pole gdzie był rzepak przed nim kilka lat pszenica w monokulturze.  Natomiast sądzę że kilkanaście hektarów pozostanie w uprawie bezorkowej ponieważ  świetnie sobie z tym dajemy radę i szkoda 30 letnie doświadczenie zaorać. Podam może kilka rad  uprawy,  po pierwsze płodozmian a raczej następstwo roślin, po drugie odczyn gleby bo przy prawidłowym odczynie gleby przy zmianowaniu  i tak wyniki będą lepsze od najlepszego zmianowania płodozmianu przy złym odczynie glebie, po trzecie może to moje powiedzenie "W MOKREJ GLEBIE SIĘ NIE GRZEBIE",    po czwarte płytko uprawiać (jak musicie nawet orać a raczej podorywać) a głęboko  spulchniać. Na tym będę kończył moje wywody. Za ostre uwagi przepraszam, już niektóre opisy sprzed nawet kilkunastu już lat są już mniej aktualne, gdyż obserwacje i technika idą do przodu. Temat jak widać jest nie do wyczerpania, życzę ciągłego rozwijania tematu, może rzadko, ale czasem wtrącę jeszcze swoje głupie trzy grosze. 

PS. Podam przykład, jeśli ktoś ma  4 rośliny w płodozmianie i ciężko na nich zarobić to może wprowadzić bardzo profesjonalnie 5 roślinę choćby na małym kawałku pola, albo np. stworzyć grupę gospodarstw, które nie stosują glifosatu i sprzedawać produkty pod daną marką dużo drożej. Sam bym kupił np. olej rzepakowy z gwarancją braku stosowania glifosatu, choćby był 100% droższy. Ile w końcu tego oleju rocznie się zużywa. Według mnie w tym przykładzie można by wrócić do przestarzałej albo odrzuconej pokosówki i zbierać rzepak dwufazowo, a olej z tego rzepaku sprzedawać dużo drożej. Ja bym dał co najmniej 10zł/l i dużo klientów także. To są takie te moje trzy grosze. Przepraszam za wymądrzanie i pozdrawiam zawsze w humorze Andrzej Dziadek.

 

[adamson330 48]

Witajcie

Często można spotkać się z opinią, że do uprawy bez orkowej potrzeba mocnego ciągnika.  Jeśli mamy głęboko spulchniać a płytko mieszać to raczej nie jest konieczne. Czym szybciej będziemy jechać tym gleba będzie bardziej mieszana w całej objętości a sama uprawa podobna do płużnej.

W moim przypadku gleba była pięknie spulchniona, bez porównania do pługa zwłaszcza na glinie (omywała dosłownie redlice). Mieszanie było niewielki, głownie przez uprawki poprzedzające. Mój przypadek to gleba III,IV,V klasy. Dobre warunki wilgotnościowe. Ciągnik to MTZ82, 80 KM. Gruber Rabe Werk 2,2 m, 11 łap w 4 rzędach, redliczki wąskie 60 mm, głębokość pracy to ok 25-28 cm. Prędkość jaka udało mi się uzyskać bez zbędnego "katowania" ciągnika to ok. 6 km/godz. Wydajność to ok 80 min/ha. Kolejno wyglądało to tak:

1. Zbiór QQ ziarnowej lub ugór opryskany glifosatem,

2. Rozsiew wapna węglanowego (ok 4-6 t/ha). Ph od 4 do 6, Siane rozrzutnikiem talerzowym z tad taka rozbieżność.  

3. Talerzówka kompaktowa (na 7-10 cm) wzdłuż kierunku siewu

4. Zaoranie istniejących bruzd.

4. Gruber (na 7-10 cm) w zygzak (aby wyrównać pole i wymieszać wapno w poprzek)  Ten sam gruber tylko z tymi szerokimi redlicami ze zdjęcia.

5. W.w. uprawa na głęboko

6. Na wiosnę pójdzie brona średnia w zygzak (jak tylko zabieleje gleba), nawozy, brona kompaktowa i siew (QQ ziarnowa, groch lub facelia)

7. Morze na części pól pod QQ zastosuje pomiot kurzy przed talerzówka, ale jeśli będzie nadal tak sucho to dam same nawozy mineralne, W listopadzie spadło 12 l/m2, do 12 grudnia 5l. Boje się o przypalenie roślin.

To mój pierwszy rok bezoki. Z 47 hektarów zamierzam zaorać tylko 2. Bardzo ciekawi mnie ta technologia, zwłaszcza że w centrum kraju cały czas trwa dramatyczna susza  🤣

To tylko moje spostrzeżenia, doświadczenia w bezorce poza teoria (AF,YT, Bez Pługa i TA) nie mam wogóle.

Co Wy na to? Zapraszam do dyskusji

Pozdrawiam 😀

Edytowano Grudzień 16, 2019 przez adamson330

[kb4512 358]

Duża różnica w oporze na redlicach sercowych i wąskich? Robiłem podobnym rabewerkiem tylko 11 łap redlice sercowe na 3m i było co ciągnąć, orka na dwa metry szerokości znaczenie lżej szła

[adamson330 48]

Spora. Szczególnie ze te moje sercowki są naprawdę szerokie, ok 20 cm. W tym uciagu to raczej chodzi o rozstaw redlic niż o ilość.  11 na 2.2 m a na 3 to jest różnica. Przy małym rozstawie redlice tylne juz tak nie hamują, bo gleba jest ruszona (rozepchnieta) przez przednie. Jaka mocą i jak szybko ciagales tego 3 metrowa.? Jaka gleba? 

[tomek73 579]

Ja taki agregat z 13 takimi redlicami to ciągałem ciągnikiem 150 km i był problem. Serca odcinałem żeby szerokość był a z 6 cm. 

Zawsze najgorzej  w pierwszym roku zrobic na głęboko, po oranym. 

[kb4512 358]

Pracowałem Steyr 4085 (86km) efekt pracy bardzo fajny był, kultywator ciężki i nie ma że nie wchodzi ale spalanie 2x to co w orce ale i szerokość wieksza, gleby klasy 4-5

[Tomek90 2265]

Mało resztek coś. 

Ja pszenica po pszenicy to słomy masa. Troche zjebalem za mały docisk i uprawki trzeba rozłożyć w czasie żeby te resztki się "zlasowały" ale wschody na glinie są, a po poplonach po orce na glinie pole łaciate gdzie najcięższe gleba.

Edytowano Grudzień 17, 2019 przez Tomek90

[ansu 392]

Pierwszy raz to robiłem głęboszem 3 zęby i było ci ciągnąc. Teraz po kilku latach nieorania 13 ząbów typu C z wąską poziomą redlicą na 3m do 30cm daje radę 130KM co prawda z prędkością 4km/h i blokadą obu mostów.

[kb4512 358]

Czyli moje 86 km i 11 łap na 3m to za dużo? Na wąskich redlica trzeba głębiej a u mnie głębiej to częściej jest piach niż glina

[adamson330 48]

42 minuty temu, Tomek90 napisał:

Mało resztek coś. 

Ja pszenica po pszenicy to słomy masa. Troche zjebalem za mały docisk i uprawki trzeba rozłożyć w czasie żeby te resztki się "zlasowały" ale wschody na glinie są, a po poplonach po orce na glinie pole łaciate gdzie najcięższe gleba.

Pierwsze 2 zdjecia- po QQ 8 t/ha. Kolejne 2 zdjęcia to ugór, na górce było bardzo mało roślinności, dolkiem masa perzu. 

Na tym polu z ugorem było bardzo miękko i pulchno. Ktoś to zaoral 2 lata temu i tak leżało w skibie. Na polu po QQ rok temu był glebosz na 45 cm. Tutaj jest podglebie gliniaste. Dolkiem gdyby było zmeliorowane to II klasa by była. 

Ogólnie lepiej się robiło na ciezszej ziemi. Ciągnik miał lepsze zaparcie i nie skakał tak. MTZ ma koła tylne 480 a przód 420 i waży ok 4 ton. 

 

 

14 minut temu, kb4512 napisał:

Czyli moje 86 km i 11 łap na 3m to za dużo? Na wąskich redlica trzeba głębiej a u mnie głębiej to częściej jest piach niż glina

Wydaje mi się ze za dużo. Nie idzie odjąć łap? 

[ansu 392]

31 minut temu, kb4512 napisał:

Czyli moje 86 km i 11 łap na 3m to za dużo? Na wąskich redlica trzeba głębiej a u mnie głębiej to częściej jest piach niż glina

To zależy ile waży ciągnik. Jak 6 t to da radę

[adamson330 48]

86 koni i 6 ton? Ale faktycznie dużo zależy od masy. Jak ciężki to najwyżej wolniej pojedziesz. Lekki ciągnik będzie się grzebać bez odpowiedniej prędkości. 

[kb4512 358]

4 godziny temu, ansu napisał:

To zależy ile waży ciągnik. Jak 6 t to da radę

4,55 t dawał radę ale 4-7 km/h

[damian12345 45]

adamson330 napisał:

Witajcie

Często można spotkać się z opinią, że do uprawy bez orkowej potrzeba mocnego ciągnika.  Jeśli mamy głęboko spulchniać a płytko mieszać to raczej nie jest konieczne. Czym szybciej będziemy jechać tym gleba będzie bardziej mieszana w całej objętości a sama uprawa podobna do płużnej.

W moim przypadku gleba była pięknie spulchniona, bez porównania do pługa zwłaszcza na glinie (omywała dosłownie redlice). Mieszanie było niewielki, głownie przez uprawki poprzedzające. Mój przypadek to gleba III,IV,V klasy. Dobre warunki wilgotnościowe. Ciągnik to MTZ82, 80 KM. Gruber Rabe Werk 2,2 m, 11 łap w 4 rzędach, redliczki wąskie 60 mm, głębokość pracy to ok 25-28 cm. Prędkość jaka udało mi się uzyskać bez zbędnego "katowania" ciągnika to ok. 6 km/godz. Wydajność to ok 80 min/ha. Kolejno wyglądało to tak:

1. Zbiór QQ ziarnowej lub ugór opryskany glifosatem,

2. Rozsiew wapna węglanowego (ok 4-6 t/ha). Ph od 4 do 6, Siane rozrzutnikiem talerzowym z tad taka rozbieżność.  

3. Talerzówka kompaktowa (na 7-10 cm) wzdłuż kierunku siewu

4. Zaoranie istniejących bruzd.

4. Gruber (na 7-10 cm) w zygzak (aby wyrównać pole i wymieszać wapno w poprzek)  Ten sam gruber tylko z tymi szerokimi redlicami ze zdjęcia.

5. W.w. uprawa na głęboko

6. Na wiosnę pójdzie brona średnia w zygzak (jak tylko zabieleje gleba), nawozy, brona kompaktowa i siew (QQ ziarnowa, groch lub facelia)

7. Morze na części pól pod QQ zastosuje pomiot kurzy przed talerzówka, ale jeśli będzie nadal tak sucho to dam same nawozy mineralne, W listopadzie spadło 12 l/m2, do 12 grudnia 5l. Boje się o przypalenie roślin.

To mój pierwszy rok bezoki. Z 47 hektarów zamierzam zaorać tylko 2. Bardzo ciekawi mnie ta technologia, zwłaszcza że w centrum kraju cały czas trwa dramatyczna susza  🤣

To tylko moje spostrzeżenia, doświadczenia w bezorce poza teoria (AF,YT, Bez Pługa i TA) nie mam wogóle.

Co Wy na to? Zapraszam do dyskusji

Pozdrawiam 😀

gdzie kupiłeś te redlice i po ile?

[adamson330 48]

Waskie  z Unirolu coś koło 130 zł/ szt nr katalogowy Rabe Werk 6331.04.03

Szerokie z Granita (w Agromie Kutno) ok. 90 zł/szt nr katalogowy Rabe Werk 6331.04.17 lub 6331.04.31

 

Edytowano Grudzień 17, 2019 przez adamson330

[damian12345 45]

dzięki

[ansu 392]

Gdzieś widziałem za trochę ponad 50zł

[jedrus2020 207]

A jakie zestaw do uprawy bezorkowej do 60 możecie polecić? Lepsza takerzowka czy mały gruber ?

[adamson330 48]

Z małym gruberem bym kombinował, ale talerzówka też się przyda( np. poplony, słoma po QQ itp).

Jak będzie miał za ciężko uciągnąć ten gruber na cała szerokość ciągnika ( c360 ma chyba 1,8m), to odjął bym kilka łap z lewej bądź prawej strony. Uprawiać by wtedy trzeba dookoła, tak jak pługiem zagonowym. Nie powinno mocno ściągać.

 

Edytowano Grudzień 17, 2019 przez adamson330

[jedrus2020 207]

I mnie sloma idzie na wymianę za gnoj spod brojlerow. Dodatkowo szło by podłoże z pieczarek. uprawa to sama zboza. Ziemię mam słabe poza jedna działka. Tam by może została orka. Na tych słabych ziemiach mam obecnie zyto. Po zniwach byłby wywieziony obornik na sciern i wymieszany. Następnie jeszcze raz gruber i siew. Zda to egzamin?

[kb4512 358]

Wynajmij raz na kilka sezonów usługę głęboszowania a do c360 kup małą kompaktową talerzówkę. Na piachu mieszaj płytko nawozy organiczne, siej poplony pod jare i zostawiaj je do wiosny.

[jedrus2020 207]

No właśnie nad takerzowka się zastanawiam. Najlepszym rozwiązaniem bylby zakup np 80 i agregatuvna bronie talerzowej. Ale to już spory wydatek.

[jedrus2020 207]

https://www.olx.pl/oferta/agregat-scierniskowy-gruber-9-lap-walek-kolka-CID757-IDCMlDU.html Taki by zdał egzamin? lepszy na pojednczej graczce czy na gesiostopce?

[adamson330 48]

Fajny bo z wałem, na którym mógłbyś ustawiać głębokość pracy. Czym węższa graczka tym teoretycznie powinien stawia mniejsze opory. Nie wiem czy nie za długi dla c360? 4 belki + wał. Moze cos na 3 belkach... np:

https://www.olx.pl/oferta/gruber-7-lap-z-niemiec-agregat-scierniskowy-CID757-IDCWzD0.html#e89248ef76

https://www.olx.pl/oferta/gruber-lemken-CID757-IDCWarg.html#d22ea6b8ff

a nawet na 2 belkach

https://www.olx.pl/oferta/gruber-agregat-scierniskowy-1-8-m-z-walem-strunowym-CID757-IDCMami.html#e213b28a71

 

[jedrus2020 207]

A sensie ze będzie przód podrywac ? mam tura z przodu to może nie będzie tak źle. byle tylko podniósł.