zetor7745

Problem z bydlem (krowy mleczne)

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
rolstudent    182

Nie martw się za kilka dni Nowy rok i znów można sprzedawać:-).
A tak na poważnie to zazwyczaj kwasica tak tłucze zwierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Kolega jednak twierdzi, że nie ma w stadzie kwasicy. To może być postać podkliniczna i ją trudniej zdiagnozować. Wlewy odrobaczające nie zabijają wszystkich pasożytów. Zostaje jeszcze ich sporo min w płucach. Wet. powinien mieć preparat odrobaczający do wstrzykiwań domięśniowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kr9292    950

Właśnie stosowałem taki preparat który odrobacza wszystko. Teoretycznie ma karencje na mleko. Szukam co może być przyczyną tak kiepskich zacieleń i te nadmierne wychudzenie mnie dreczy. Wczoraj na 8 badanych 2 cielne. Kolejne 3 chyba już pojadą. Ręce opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć kr9292. Widzę, że borykasz się z rozrodem (pamiętam, że somatyka też była wysoka). Jak chcesz to napisz mi na maila jeszcze raz co dajesz na żłób, ostanie wyniki z kontroli, czyje to krowy: twoje czy rodziców, skąd jesteś, ile masz pasz (wszystkie kiszonki i treściwe-kiszonki musiałbyś pomierzyć długość x szerokość x wysokość, lub baloty: ile i o jakiej średnicy) może masz analizy tych pasz, jeśli nie to coś pomyślimy. Jak karmisz: tmr, pmr, czy wszystko osobno, wyślij też zdjęcie krów w oborze i kiszonek. zootechnik@onet.eu

Twój problem najprawdopodobniej tkwi w żywieniu, a nie w robakach.  

Edytowano przez zootechnik1982

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł45    9

Właśnie stosowałem taki preparat który odrobacza wszystko. Teoretycznie ma karencje na mleko. Szukam co może być przyczyną tak kiepskich zacieleń i te nadmierne wychudzenie mnie dreczy. Wczoraj na 8 badanych 2 cielne. Kolejne 3 chyba już pojadą. Ręce opadają

 

Po szczepione na BVD/MD?

 

Edit: 

Po przeczytaniu Twoich postów mi to śmierdzi klasycznym BVD, które w polskich stadach robi rzeź. A rolnicy udają, że problemu nie ma.

Nawet nie ma sensu robić badań na to, bo tanie badanie jest niemiarodajne, a pcr kosztuje pewnie koło 200 za sztukę, tj tyle ile za zaszczepienie 10 szt.

 

Opowiem historię swojego stada:

Wrzesień 2012 r. z jednej z regionalnych (opowiem o nie po to żeby się chwalić (tu raczej pokazuje swoją głupotę i doświadczenia), a dlatego, że o nią walczyłem, poza tym przebieg BVD u niej był bardzo charakterystyczny, a leczenie pokazało jak może być skuteczne) wystaw wracam z krową czempionką, wszystko ładnie - sztuka w 1 laktacji ponad 12.000 kg/305 dni. Jednak zaczynają się problemy. Sztuka już kryta 3 razy - niecielna. Problem zaczyna się rozszerzać na całe stado, szczególną rzeź czyniąc wśród jałówek... Cysty non stop - leczenie objawowe - hormony i płukanki. USG po dwóch tygodniach - czysto - krycie - qr** - za chwilę nieregularna ruja - USG - znowu cysty i burdel w macicy. Robimy badanie na bvd - te tańsze (nie pamiętam nazwy) - wynik negatywny. 

Styczeń 2013 - qr** - dalej tak być nie może - czempionka ponad 10 zaświadczeń - każde krycie po minimum 70 zł - coś trzeba robić. Inne sztuki po 6 tygodniach USG - cielne - po kilku tygodniach znowu ruja. Ruje mocne jak cholera. trzeba je kończyć hormonem. 

 

Luty 2013 decyzja - szczepimy - pomimo negatywnego wyniku. Pierwsze po 20 zł, potem za dwa tygodnie następne po 20. Drogo...

 

Marzec 2013 ruja czempionki...

Kwiecień 2013 - czempionka cielna, z resztą stada koniec problemów

 

plus 9 miesięcy - seria wycieleń

 

miedzy czasie orientuje się, że wirus na jałówkach urodzonych przed szczepieniem pozostawił skutki - są mniejsze, trudniej się zacielały, mają słabszą wydajność i szybko wypadają ze stada.

 

Po jałówkach, które teraz się wycielą widzę, że już są inne. A zacielenie ich było proste.

 

Po doświadczeniach stado zaszczepione mam też na IBR.

Szczepię teraz co pół roku. Na koniec siódmego miesiąca bez szczepienia zaczynają się ronienia.

W tej chwili mam miesiąc po szczepieniu i z mleczarni przyszła mi somatyka na poziomie 20 (dwudziestu), później będzie poniżej 200. Fakt, że teraz mam dużo jałówek i naprawdę wyselekcjonowałem stado, niemniej... Po siedmiu miesiącach zaczynają się niemożliwe do wyleczenia zapalenia. Zaszczepię - o wyleczyła się.

 

Uprzedzając - biegunek być nie musi.

 

I taki wniosek - czasami drogo znaczy tanio.

 

Pozdrawiam Paweł :)

Edytowano przez Paweł45

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kr9292    950

Ja już to przerabiałem 3 lata temu. Tylko zaciekawiła mnie jedna rzecz, bo ja szczepię od bvd co 11 miesciecy. Szczepiłem własnie w ubiegłym tygodniu, wiec zobacze co się bedzie działo za miesiąc. Grunt ze już mam jakiś punkt zaczepienia.   Wielkie dzieki za wyczerpujący post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł45    9

Teraz nie wytrzymują więcej jak 7 miesięcy... Po prostu jak zwykle Państwowa Weterynaria nic z tym nie robi - oni są w czasach walki z białaczką - a o rolnikach się nie wypowiadam, bo ktoś się jeszcze poczuje urażony... I rolników winię bardziej, bo oni jak zwykle poszkodowani przez los... :)

 

A po prostu w większości obór poziom wirusa już dawno przekroczył granicę zdrowego i nawet niezdrowego rozsądku. Ludzie nic z tym nie robią, przy takim poziomie wirusa spadek poziomu przeciwciał powoduje nawrót. Moje obserwacje pokrywają się z obserwacjami mojego weterynarza. (Dobry spec, ale ludzie go nie lubią, bo nie przytakuje - ch*j mówi prawdę a wśród rolników to nie jest popularne). :) :) :)

Ja sobie tłumaczę to tak - jeżeli krowa, która da mi ponad 10000 kg mleka poroni - to tracę w złotówkach te kilogramy razy 1,25-1,35 zł. A jak somatyka skaczę to też tracę. Oczywiście gamonie tłumaczą mi, że mają wirówki i nic się nie dzieje - ok, ale ile mleka się traci, bo krowa z zapaleniem produkuje znacznie mniej mleka? I gdzie tu interes?

A poza tym lubię mieć tą świadomość, że jak chcę się kawy napić to otwieram zbiornik i czerpakiem tego mleka sobie wlewam i wiem, że jest dobre.

 

A ja znów się spodziewam kontroli z mleczarni, bo mam mega niskie komórki - oczywiście to nie tylko zasługa szczepień, jednak mają istotny wpływ. Kukurydza wycięta jak nożem, dipping, sianokiszonka też dobra - a tu ci komórki rosną... 

 

U Ciebie mi to śmierdzi nawrotem BVD. Charakterystyczne zamieranie płodów.

 

Pogoda idealna na BVD. 

Zorientuj się czy na trasie samochodu z mleczarni nie zaczął się pożar zwany BVD.

 

Jeśli po miesiącu od szczepienia wszystko zacznie się uspokajać - pierwszy objaw somatyka - to masz przyczynę. Potem co 6 miesięcy szczepienie. I nie ma, że nie - nawet jeśli trzeba się zapożyczyć, bo teraz bez szczepień nie ma produkcji.

 

 

 

Edytowano przez Paweł45

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artek27    355

ile kosztuje taka szczepionka szczepionka na BVD i czy to jest bez karencji na mleko?


jeżeli chodzi o te bakterie, to może zmieniłeś płyny do mycia dojarki lub zmieniłeś na innego dostawcę tych samych płynów(mogą być podróbki)? My jak założyliśmy nową dojarkę przewodową z euromilku to po pewnym czasie mieliśmy także problem z bakteriami i poszło mleko przez 2 miesiące w pozaklasowe. Próbowaliśmy wszystkiego w końcu przez przypadek wyszło na to, że to wina płynów które firma euromilk sama rozlewała/produkowała. To nie był tylko jeden przypadek a z tego co wiem to spora ilość. Zmiana płynów z ich firmowych na mlex-y i problem jak ręką odjął a aktualnie średnia bakterii jest poniżej 10 tys. 

 

ja cały czas kupuje mlex-y u instruktora z mleczarni i wcześniej było dobrze
 


jeżeli chodzi o te bakterie, to może zmieniłeś płyny do mycia dojarki lub zmieniłeś na innego dostawcę tych samych płynów(mogą być podróbki)? My jak założyliśmy nową dojarkę przewodową z euromilku to po pewnym czasie mieliśmy także problem z bakteriami i poszło mleko przez 2 miesiące w pozaklasowe. Próbowaliśmy wszystkiego w końcu przez przypadek wyszło na to, że to wina płynów które firma euromilk sama rozlewała/produkowała. To nie był tylko jeden przypadek a z tego co wiem to spora ilość. Zmiana płynów z ich firmowych na mlex-y i problem jak ręką odjął a aktualnie średnia bakterii jest poniżej 10 tys. 

 

ja cały czas kupuje mlex-y u instruktora z mleczarni i wcześniej było dobrze
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł45    9

@kr9292

A jak wyglądały ruje ostatnio? Długie? Po siedmiu miesiącach od szczepienia u mnie zaczynają się ostre, intensywne (bardzo skaczą - obora wolnostanowiskowa) i długie ruje, które nie mogą się zakończyć. Występuje bardzo mocne przekrwienie. 

 

@artek27

około 20 zł za porcję. Pierwsze szczepienie jest drogie - najpierw szczepisz raz, potem po dwóch tygodniach poprawiasz... (chyba po dwóch tygodniach, bo dawno o nie szczepiłem dwa razy - cielęta szczepi się raz ze względu na to, że zaszczepione matki "pierwszą porcję" przekazują cielętom przez swój system immunologiczny.

Dodam, że wychowanie cieląt, które się urodziły od zaszczepionych matek tez inaczej "wygląda".

 

Ostatnio rolnik opowiadał mi, że w ciągu roku 30 cieląt mu padło -  :wacko: - i co sobie można pomyśleć jak widzisz objawy BVD ...

 

Karencji brak...

Edytowano przez Paweł45

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malorolny121    205

Teraz nie wytrzymują więcej jak 7 miesięcy... Po prostu jak zwykle Państwowa Weterynaria nic z tym nie robi - oni są w czasach walki z białaczką - a o rolnikach się nie wypowiadam, bo ktoś się jeszcze poczuje urażony... I rolników winię bardziej, bo oni jak zwykle poszkodowani przez los... :)

 

A po prostu w większości obór poziom wirusa już dawno przekroczył granicę zdrowego i nawet niezdrowego rozsądku. Ludzie nic z tym nie robią, przy takim poziomie wirusa spadek poziomu przeciwciał powoduje nawrót. Moje obserwacje pokrywają się z obserwacjami mojego weterynarza. (Dobry spec, ale ludzie go nie lubią, bo nie przytakuje - ch*j mówi prawdę a wśród rolników to nie jest popularne). :) :) :)

Ja sobie tłumaczę to tak - jeżeli krowa, która da mi ponad 10000 kg mleka poroni - to tracę w złotówkach te kilogramy razy 1,25-1,35 zł. A jak somatyka skaczę to też tracę. Oczywiście gamonie tłumaczą mi, że mają wirówki i nic się nie dzieje - ok, ale ile mleka się traci, bo krowa z zapaleniem produkuje znacznie mniej mleka? I gdzie tu interes?

A poza tym lubię mieć tą świadomość, że jak chcę się kawy napić to otwieram zbiornik i czerpakiem tego mleka sobie wlewam i wiem, że jest dobre.

 

A ja znów się spodziewam kontroli z mleczarni, bo mam mega niskie komórki - oczywiście to nie tylko zasługa szczepień, jednak mają istotny wpływ. Kukurydza wycięta jak nożem, dipping, sianokiszonka też dobra - a tu ci komórki rosną... 

 

U Ciebie mi to śmierdzi nawrotem BVD. Charakterystyczne zamieranie płodów.

 

Pogoda idealna na BVD. 

Zorientuj się czy na trasie samochodu z mleczarni nie zaczął się pożar zwany BVD.

 

Jeśli po miesiącu od szczepienia wszystko zacznie się uspokajać - pierwszy objaw somatyka - to masz przyczynę. Potem co 6 miesięcy szczepienie. I nie ma, że nie - nawet jeśli trzeba się zapożyczyć, bo teraz bez szczepień nie ma produkcji.

Mam do ciebie kolego pytanie. Szczepić musowo wszystkie sztuki w oborze? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł45    9

@up

Wszystko, żeby zamknąć obieg wirusa. Oczywiście trzeba uwzględnić istnienie sztuk PR - trwale zakażonych - takich na które szczepionka nie zadziała, bo wirus "to część ich układu immunologicznego". 

Opanowanie w pełni stada z tego dziadostwa to tak - moim zdaniem - około 5 lat. A potem szczepisz, żeby nie mieć tego z powrotem... :)

Never ending story... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tay29    184

u mnie bvd i ibr stwierdzono okolo roku temu. po licznych upadkach cielat okolo 70%. lekarz wykonal wstepne badanie od 5 sztuk i wyszlo ze jest. po szczepieniach zakonczyly sie problemy z komorkami, upadkami i z zacielaniem jest lepiej. bylo tak ze cielak normalnie chodzil a po 2 dniach lezy wyciagniety i nic juzmu nie pomagalo. od tamtego czasu mialem strasznie duza rotacje stada praktycznie polowa to nowe sztuki. w tym tygodniu robilismy badanie krwi od wszystkich sztuk na obecnosc sztuk PI w stadzie wyszlo ze takowych nie ma i zostalo tylko szczepienie na ibr, a przez 9 nastepnych miesiecy nowo narodzone cieleta do badania.

lekarz mowi ze w mojej okolicy 90% stad jest zakazonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł45    9

Najczęściej występujące objawy:

 

- Na początku biegunka, po której nie musi być żadnych negatywnych skutków,

- problemy z zacieleniami (stany zapalne macic, brak rui, cysty - to wszytko w bardzo dużych ilościach),

- zamieranie zarodków - jeśli się zacieli często płód obumiera po około 140 dniach, lub krowa poroni później,

- jeśli cielaki się rodzą często są słabsze - biegunki itp...

- problemy z zacieleniami jałówek...

 

i cała masa mniejszych problemów, które ja latami wyłapywałem...

 

 


@tay29

 

Szczep co pół roku. Nie ma sensu badać. Szkoda pieniędzy ta PI i tak sama wypadnie.

 

Tak częste szczepienia wychodzą z praktyki... A PI jak się zacieli i ją jedną laktację wydoisz to jesteś do przodu jedną laktację...

Najważniejszy w tym jest reżim szczepień...

 

Widziałem badania, które wykazywały, że już w 1997 w województwie warszawskim 90% badanych stad było już zakażonych. Mały spadek odporności i się zaczyna jazz,,,

 

P.S. Ty już nie szczepisz?! Jeśli nie to błąd. Szybko za niego zapłacisz...

Edytowano przez Paweł45

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tay29    184

badanie zrobione i zero sztuk PI. 

 

czemu ?

Edytowano przez tay29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł45    9

Ok ale mi chodzi o to czy dalej szczepisz przeciw BVD. 

Ja nie mam IBR w stadzie i po to szczepie, żeby ten stan utrzymać :)

 

A szczepić trzeba profilaktycznie, inaczej zaraz znowu złapiesz. Ze szczepień nie ma wyjścia...

Chodzi o to, żeby Polak madry był przed szkodą...

 


Ogólnie szczepiłbym u Ciebie co 11 miesięcy na BVD a gdyby pojawiły sie objawy wskazujące na BVD - co 6 miesięcy.

Edytowano przez Paweł45

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tay29    184

na ibr szczepie caly czas bo na to nie ma rady. na bvd zrobilem badanie i przez 9 nastepnych miesiecy badanie bede robil na nowych cieletach. moje sztuki nie maja kontaktu z innymi krowami od 2 lat i miec nie beda (chodzi mi o wypas) wiec zamiast kupowac szczepionki postanowilismy zrobic badanie krwi aby obnizyc koszty nawet kosztem sztuk PI. BVD ze stada mozna wyrzucic ze stada w ciagu roku niestety z ibr tak nie jest. teraz zaoszczedze na szczepieniach .

a to czy szczepic skontaktuje z lekarzem chociaz nie widze potrzeby bo nikt poza nim nie ma wstepu do obory 

 

inaczej jest gdy prowadzisz w okresie letnim wypas i sztuki maja kontakt np ze sztukami sasiada . wtedy prowadzilbym szczepienia napewno dalej

Edytowano przez tay29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł45    9

IMHO - droga donikąd. Wystarczy, że kierowca z mleczarni przyniesie.

Popełniasz błąd. Na Twoim miejscu bym zaszczepił. Tym bardziej, że wiesz jakie to badziewie.
Teraz za Chiny Ludowe nie wpuściłbym wirusa na nowo.

 

A takie oszczędności moim zdaniem to gówniane oszczędności... Kwestia czasu jak wprowadzisz to na nowo. A krowa nie musi być PI żeby chorować... Zarazi się na początku laktacji i teoretycznie dowiesz się najwcześniej po roku od powrotu choroby do stada...

 

Moim zdaniem - BŁĄD

 

pozdrawiam

 

W tamtym roku - po trasie samochodu z mleczarni, po kolei wybuchały ogniska BVD.

A weterynarze... zdaje się, że nie mają takiego jak chirurdzy reżimu sanitarnego...

Edytowano przez Paweł45

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artek27    355

u mnie właśnie mam problem z somatyka i z ruja albo cysty na jajnikach trzeba będzie pomyslec nad tym szczepieniem. A ile kosztuje badanie na BVD od jednej sztuki? Czy nie badac tylko szczepic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł45    9

Szczep, nie badaj. Dobre badanie PCR to minimum 150 zł. Na tanich badaniach ja się przejechałem... Nie polecam badań nie opłacają się...

I nie myśl nad tym tylko piorunem szczep...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tay29    184

zalezy u kogo nie maja . a mam pytanie na ibr tez szczepisz?

u mnie zrobili badanie PCR z 3 probek zbiorczych. dopiero jezeli w probce znalazloby sie sztuka PI badaniu poddano by wszystkie sztuki z zakazonej probki . na tym mialem oszczednosc wiec za badanie zaplacilem tyle ile za jedno szczepienie stada

Edytowano przez tay29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł45    9

Nie ma szans, że weterynarz będzie w pełni sterylny. Wystarczy kropla krwi lub mleka i się zacznie...

 

IBR nie mam w stadzie ALE RAZ W ROKU SZCZEPIĘ, żeby tak zostało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tay29    184

artek badanie PCR to jak wyzej napisano kosztuje. probki moga byc zbiorcze nawet do 50 szt kazda. jezeli wyjdzie ci ze masz to albo kazda sztuka oddzielnie albo szczepienie. z tym ze cysty to nie tylko wina BVD ale takze żywienia jakie stosujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kr9292    950

@kr9292

A jak wyglądały ruje ostatnio? Długie? Po siedmiu miesiącach od szczepienia u mnie zaczynają się ostre, intensywne (bardzo skaczą - obora wolnostanowiskowa) i długie ruje, które nie mogą się zakończyć. Występuje bardzo mocne przekrwienie. 

 

 

 

Ruje są bardzo długie i bardzo intensywne albo nie widać ich wcale. Ogólnie wszystkie objawy które opisałeś pasują jak ulał.  Przeanalizowałem zacielenia w ubiegłym roku i okazało się ze od grudnia(czyli przedostatniego szczepienia) do kwietnia zacielały się lepiej a potem znowu zaczeły się kwiatki. Ale to tylko 4 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł45    9

@up

Ilość szczepień ma też znaczenie. Ale może były jeszcze jakieś inne problemy.

Popatrz na szczepienia. Poronienia są też bardzo istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Gość Krowiara
      Przez Gość Krowiara
      13. czerwca się ocieliła i po tygodniu trochę osłabła. Dzień wcześniej zerwała łańcuch (chciała iść chrupać trawę), a później już nawet z obory nie chciała wyjść. Jest słaba i mało je, brak jej apetytu, że tak powiem. Ketoza to nie jest, bo to nie krowa mleczna, a mięsna simentalka. Dużo przeżuwa, je z wyciągniętą głową i trochę chudnie.
      Bardzo mi na niej zależy, ponieważ to moja ulubiona krówka i nigdy się tak nie zachowywała.
      Dodam też, że przed zapłodnieniem była trochę utuczona, bo jej przeznaczeniem była rzeźnia. Los się zmienił i kryliśmy ją pierwszy raz w wieku 2 lat.
    • Przez rolnik50028
      Witam mam dylemat co hodować byki mięsne czy krowy polskie czerwone zachowawcze mam 3h
    • Przez MaciejF
      Witam!
      Mam do Was pytanie - jak poradziliście sobie z błotem przy oborze? Przy samym wejściu zawsze jest meega grzązko. Jak utwardzaliście teren? Wiem że najlepszy jest beton bądź płyty drogowe, ale ja zastanawiam się nad położeniem kraty drogowo parkingowej z plastiku. Można je znaleźć na internecie. Trzeba oczywiście przygotować grunt i dobrze je położyć, potem zasypać gruzem. 
      Czy ktoś z Was zastosował tego typu materiał u siebie? Czy to zdało egzamin i czy było tańsze niż beton?
    • Przez Berciik2015
      Mam do zaoferowania 3 krowy wysoko cielne termin ocielenia  11.04. Krowy są wysoko mleczne 1 sztuka rasy hf ok 97,5% oraz 2 krzyżówki hf75%-sm25%.  Są to odpowiednio 1 pierwiastka,  2 po 2 ocieleniach i 3 po 3 ocieleniach.  Krowy dojone były dojarką[zasuszone 26 luty], dawają średnio  38 litrów dziennie. Są dużego kalibru. 22 marca dostały bolus kekstone. Zacielane były sztunie wysokiej klasy hf. Sztuki są bardzo  spokoje. Waga krów ok 670-750 kg. Cena 5500zl brutto  z możliwością negocjacji. Sprzedaję z powodu  ograniczenia  produkcji 
    • Przez kamil5421
      Sprzedam paszowóz Trioliet 12m3 . Opis w Linku https://www.olx.pl/oferta/paszowoz-trioliet-12m3-2-1200-nie-straumann-pekon-10m3-CID757-IDsQrjj.html
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj