Rzepak - ochrona i nawożenie - 2025

[Tomek90]

8 minut temu, ervyn napisał(a):

1490 Netto za saletrę pulan dobra cena? Klepnąłem dziś auto bo raczej tanio już było, początkiem września można było kupić po 1370

Napewno drożej jak rsm 🤪

7 godzin temu, tomek73 napisał(a):

Tyle lat inaczej robiłem  w tym sezonie zmiana  całkowita w  technologi. Mocznik z inhibitorerm SuperN z AGRII tak zalecają. Byłem na poletkach i widziałem. Sąsiad w miedzę że nigdy nie miał rzepaku, zawsze dziadostwo w tym roku miał rewelacje, wiec idę ta technologią. 

Nikt nie uwierzy ze ta technologia zmieniła rzepak dziadostwo w piękny rzepak 🤪

Co do technologi różnych firm to z przymrożeniem oka, podam przykład z dziś. 

Agrolok nie zaleca stosowanie bakteri azotowych z rsm 

Procam jak najbardziej stosowanie bacter z rsm 

🤪

[kamil800]

7 minut temu, wilkołak napisał(a):

U mnie nie przyniosło efektu ekonomicznego

Co nie znaczy, ze nie przyniesie u kogoś innego. Szczegolnie u kogos z południowych stron. Niech próbują 

[Gas74]

Mam nadzieję, że Szanowny Admin mnie nie zlinczuje. Wiem, że jest o ofertowanie, ale może komuś pomoże.

Gdyby ktoś jeszcze nie ubezpieczył rzepaku (zbóż) to kończy się sezon, a w zasadzie jutro jest ostatni moment. Można zrobić sam rzepak. Namiar w moim profilu   😉 

[arnoldino]

34 minuty temu, Siedzacybyk napisał(a):

rozumiem, ale to w miare malo, no i arnoldino pisal, ze to trzeba byloby podac przelom listopada i grudnia. tez tak mysle. zastanawiam sie jednak czy nie przejde na saletrosan 30, w jednej dawce 400 kg. ,ale wiosna 100 kg mocznika. powinno wystarczyc.

Wtedy w 2022 wszystko było podawane wiosna jak i mocznik tak i saletra.  Pomijamy nawożenie pod jare, tam wszystko idzie przed siewem. Dopiero jesień 2023 zacząłem próby z nawożeniem mocznikiem koniec listopada/początek grudnia. Najpierw w rzepaku, w zeszłym roku w pozostałych oziminach, reszta normalnie wiosna. W tym zwiększam w rzepaku do 200/ha a w pozostałych zostaje przy 100/ha. Reszta jak tylko się da wjechać wiosną i zamykam nawożenie. Czy to dobre rozwiązanie pokaże waga w żniwa. Przez pełzająca wegetację  i brak pewności jak będzie wyglądał luty/marzec dostarczenie części azotu teraz jest najlepszym wyjściem. W zeszłym roku podawałem między 15 a 20 grudnia i też podziałał. W "naszym regionie" do połowy grudnia to można spokojnie jechać. Przy pszenicy stosowanie samego mocznika trzeba jednak na starcie wspomóc choć trochę saletra albo dać część teraz a wiosna reszta.

[Rowan]

Jeszcze 10 lat temu mówili „nic azotu więcej niż przedsiewnie”. Od kilku lat nie wyobrażam sobie rzepaku, który nie dostanie przynajmniej tych 40kg N między końcem września a końcem października. Czekanie aż rzepak sie wybarwi jest dla mnie głupotą, bo gdy takie zjawisko u mnie występowało, plonu już nie było dobrego. 
Dlatego też być może strategia zaopatrzenia rzepaku już późną jesienią wcale nie jest bezsensowna. Być może na jednym kawałku za rok przetestuję. Jestem ciekaw i jestem otwarty na takie doświadczenia. 
Szanuje kolege @wilkołak za wiedze i doświadczenie, bo naprawde tego nie można Ci odmówić, widać, że znasz się na uprawie, ale widze, że zawsze gdy ktoś poddaje jakiś pomysł, który nie jest zgodny z Twoją wizją, to odrazu jest przez Ciebie krytykowany. Uważam, że każdy ma prawo do własnych doświadczeń, własnego zdania i własnych obserwacji. Potem na forum się wymieniamy doświadczeniami, nie musimy się odrazu wzajemnie krytykować. 
No chyba, że ktoś wygaduje kompletne bzdury, to wtedy trzeba na to reagować.

[arnoldino]

31 minut temu, wilkołak napisał(a):

U mnie nie przyniosło efektu ekonomicznego

Inny region, inna technologia uprawy, co się sprawdza u mnie nie musi i innych. Zawsze wychodze z założenia żeby tak prowadzić gospodarstwo żeby się kasa na koncie zgadzała a jakimi metodami się to osiągnie to już mniej istotne

Edytowane 27 Listopada przez arnoldino

[SawekBraczyk]

Kiedyś też tylko jesienią tyle co z npk azotu dawałem i nic więcej. A teraz to pod 100N czasami się daje. Ale znowu na wiosnę z 200/220N na 150/160N się zszedło. 

[Lukas3512]

Z uwagi na sytuację zyciową musze jedno pole 1.7ha oddać w dzierżawę. Pole w kulturze - gleba 4a,  ph 5.8-6.5, zasobności srednie, pole po rzepaku, zasiane aktualnie pszenżyto. Dopłaty po stronie dzierżawcy, podatek opłacam. Rejon LCH. Jaka stawka roczna wg tu obecnych jest uczciwa + dodatkowy ekwiwalent za obecne koszty rosnacego zboża?

Edytowane 27 Listopada przez Lukas3512

[kamil800]

17 minut temu, SawekBraczyk napisał(a):

Kiedyś też tylko jesienią tyle co z npk azotu dawałem i nic więcej. A teraz to pod 100N czasami się daje. Ale znowu na wiosnę z 200/220N na 150/160N się zszedło. 

Ja mam ustalone okolo 200kg N i to co daje na jesien odejmuje od wiosny. Suma ma wyjsc okolo 200 i koniec. Wiec jak na jesien dam 80 to na wiosne 120 max

Edytowane 27 Listopada przez kamil800

[wilkołak]

Godzinę temu, Rowan napisał(a):

Jeszcze 10 lat temu mówili „nic azotu więcej niż przedsiewnie”. Od kilku lat nie wyobrażam sobie rzepaku, który nie dostanie przynajmniej tych 40kg N między końcem września a końcem października. Czekanie aż rzepak sie wybarwi jest dla mnie głupotą, bo gdy takie zjawisko u mnie występowało, plonu już nie było dobrego. 
Dlatego też być może strategia zaopatrzenia rzepaku już późną jesienią wcale nie jest bezsensowna. Być może na jednym kawałku za rok przetestuję. Jestem ciekaw i jestem otwarty na takie doświadczenia. 
Szanuje kolege @wilkołak za wiedze i doświadczenie, bo naprawde tego nie można Ci odmówić, widać, że znasz się na uprawie, ale widze, że zawsze gdy ktoś poddaje jakiś pomysł, który nie jest zgodny z Twoją wizją, to odrazu jest przez Ciebie krytykowany. Uważam, że każdy ma prawo do własnych doświadczeń, własnego zdania i własnych obserwacji. Potem na forum się wymieniamy doświadczeniami, nie musimy się odrazu wzajemnie krytykować. 
No chyba, że ktoś wygaduje kompletne bzdury, to wtedy trzeba na to reagować.

U mnie 46 N na słome i 36  w polidapie, raz dolistnie 11 N , i braków nie widać, u mnie sie nie sprawdził sie mocznik jesienią  , ale ostatnie lata 1-10 marzec mam zkończone nawożenie

[Sadek]

Kiedyś jeden doradca mówił aby dać mocznik jesienią 2-3 dni przed mrozem który będzie do wiosny.

Teoretycznie wszystko dobrze mróz puszcza i rzepak ma azot ale zapytałem czy będzie w stanie mi powiedzieć kiedy będzie odpowiedni termin na ten zabieg to trochę się zmieszał.

[Ksawery]

Nie wiem jak to jest ale ja się uczyłem, że azot jest najszybciej podatny na wymywanie razem z wodą opadową,to jak to się ma do tej zimy która teraz panuje i opadów które potencjalnie mogą przyjść, bo do ruszenia wegetacji jeszcze około 3 miesiące , poziom wody gruntowej jest wyższy zimą, to większość tego azotu popłynie. A przecież saletra przy dobrych warunkach wilgotnościowych jest dostępna po kilku dniach od aplikacji 

[wilkołak]

Jak bym siał to w grudniu koło połowy , chyba że wcześniej zamarznie, kto zasiał w połowie listopada , to ten nawóz może juz działać na koniec roku jak nie bedzie zimy

[kamil800]

12 minut temu, Ksawery napisał(a):

Nie wiem jak to jest ale ja się uczyłem, że azot jest najszybciej podatny na wymywanie razem z wodą opadową,to jak to się ma do tej zimy która teraz panuje i opadów które potencjalnie mogą przyjść, bo do ruszenia wegetacji jeszcze około 3 miesiące , poziom wody gruntowej jest wyższy zimą, to większość tego azotu popłynie. A przecież saletra przy dobrych warunkach wilgotnościowych jest dostępna po kilku dniach od aplikacji 

Wszystko zalezy od klasy gleby i formy azotu. Jak masz jakas trojke w gore to zapomnij, ze ci cos wyplucze przez ta zime.

 

Czyli 300l na m2 przemiesci ci go o metr. A ile spada w rok? 500? 600l?

Edytowane 27 Listopada przez kamil800

[mysza103]

Godzinę temu, wilkołak napisał(a):

U mnie 46 N na słome i 36  w polidapie, raz dolistnie 11 N , i braków nie widać, u mnie sie nie sprawdził sie mocznik jesienią  , ale ostatnie lata 1-10 marzec mam zkończone nawożenie

To już mamy prawie 100 N , więc chyba nie jest mało 

2 godziny temu, Lukas3512 napisał(a):

Z uwagi na sytuację zyciową musze jedno pole 1.7ha oddać w dzierżawę. Pole w kulturze - gleba 4a,  ph 5.8-6.5, zasobności srednie, pole po rzepaku, zasiane aktualnie pszenżyto. Dopłaty po stronie dzierżawcy, podatek opłacam. Rejon LCH. Jaka stawka roczna wg tu obecnych jest uczciwa + dodatkowy ekwiwalent za obecne koszty rosnacego zboża?

To chyba se ty musisz obliczyć jaką stawkę dzierżawy chcesz (i jaka stawka jest na okolicy)a to co rośnie to też se musisz obliczyć koszty jakie poniosłeś żebyś nie był stratny , no i najważniejsze czy ci ten dzierżawca będzie tyle chciał dać 

2 godziny temu, Tomek90 napisał(a):

 

Nikt nie uwierzy ze ta technologia zmieniła rzepak dziadostwo w piękny rzepak

🤪

Jak do tej pory miał rzepak zabiedzony że z jesieni już liście z głodu obleciały, bo nie miały nic azotu  , a teraz dał jesienią azot i rzepak wygląda ok . to tak może być 

[wilkołak]

Dużo słoma zabierze

[Tomek90]

Na zulawach kto posiał to sa rzepaki kolorowe i raczej azotu nie brakuje tam 

[Lukas3512]

Godzinę temu, mysza103 napisał(a):

 

To chyba se ty musisz obliczyć jaką stawkę dzierżawy chcesz (i jaka stawka jest na okolicy)a to co rośnie to też se musisz obliczyć koszty jakie poniosłeś żebyś nie był stratny , no i najważniejsze czy ci ten dzierżawca będzie tyle chciał dać 

Chiałem sie po prostu zorientowac wsrod ludzi z okolic, tak by podejsc uczciwie do stawki z okolic. Złe miejsce? U Ciebie sie chodzi jak cygan po wsi?

[Siedzacybyk]

przy silnych opadach, wedlug informacji z ochrony srodowiska, moze uciec do 20 % azotu. nie wiem jak to jest na terenie pagórkowatym, ale u mnie na plaskim terenie,jak malesnik, raczej nie ma mowy o splywaniu. wymycie nam tez niegrozne, bo centralna polska to raczej sawanna niz tropiki 😂

[odrion]

6 godzin temu, kamil800 napisał(a):

6 godzin temu, SawekBraczyk napisał(a):

Kiedyś też tylko jesienią tyle co z npk azotu dawałem i nic więcej. A teraz to pod 100N czasami się daje. Ale znowu na wiosnę z 200/220N na 150/160N się zszedło. 

Ja mam ustalone okolo 200kg N i to co daje na jesien odejmuje od wiosny. Suma ma wyjsc okolo 200 i koniec. Wiec jak na jesien dam 80 to na wiosne 120 max

80 jesien + 150 wiosną. Od kiedy taki rozklad, plon do góry. 4.5t średnia za ostatnie 4 lata.

[wilkołak]

Słoma zostaje na polu , czy zbierana, całe N przedsiewnie

Edytowane 28 Listopada przez wilkołak

[arnoldino]

Trochę dzisiaj przymroziło i się na utrzymać do jutra. Wieczorem jadę bo to nie wiadomo kiedy się znowu okienko trafi że da się wjechać i dziur nie narobić 

[tomek73]

16 godzin temu, Tomek90 napisał(a):

Napewno drożej jak rsm 🤪

Nikt nie uwierzy ze ta technologia zmieniła rzepak dziadostwo w piękny rzepak 🤪

Co do technologi różnych firm to z przymrożeniem oka, podam przykład z dziś. 

Agrolok nie zaleca stosowanie bakteri azotowych z rsm 

Procam jak najbardziej stosowanie bacter z rsm 

🤪

Tu bym  mocno poleminował. Gość co zawsze siał połowa września, trafiało się październik nawet, wtedy nic mu nie powschodziło,   pryskał na chwasta wiosną, nawóz 1 dawkę dawał  jak ja dawałem na pszenicę lub później, ja buraki sieje on wjeżdża z nawozem  w pszenicę, a na chwasta pszenicę  pryska połowę maja. 

Nagle rzepak  posiał w sierpniu i robi według wytycznych Agrii więc zmiana technologii w 100% i z dziadostwa ma super rzepak.  Podobno źienć za robotę się wzioł i te pola zaczeły wyglądać normalnie,  

Pszenica po rzepaku w tym roku siał w wrześniu, chyba pierwszy raz  w życiu bo   potrafił w  grudniu siał. 

[arnoldino]

To nie dziadostwo w jego wykonaniu a totalna ignorancja w zachowaniu poprawnej praktyki rolniczej i trzymaniem terminów poszczególnych zabiegów 

[Wicherek]

6 godzin temu, tomek73 napisał(a):

Tu bym  mocno poleminował. Gość co zawsze siał połowa września, trafiało się październik nawet, wtedy nic mu nie powschodziło,   pryskał na chwasta wiosną, nawóz 1 dawkę dawał  jak ja dawałem na pszenicę lub później, ja buraki sieje on wjeżdża z nawozem  w pszenicę, a na chwasta pszenicę  pryska połowę maja. 

Nagle rzepak  posiał w sierpniu i robi według wytycznych Agrii więc zmiana technologii w 100% i z dziadostwa ma super rzepak.  Podobno źienć za robotę się wzioł i te pola zaczeły wyglądać normalnie,  

Pszenica po rzepaku w tym roku siał w wrześniu, chyba pierwszy raz  w życiu bo   potrafił w  grudniu siał. 

Jak ktoś ma we krwi taki gen że  zawsze   ma czas  to trudno go pognać do szybszej roboty  !