Skocz do zawartości
  • 19

Ceny pszenicy 2024


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Jaki wzrost 217 euro . Jeszcze nie dawno było 230 euro .

Skupy ile zapłacą 200 zł mniej .

Poczekaj do lutego dopiero zacznie się ruch na slupach .

Edytowane przez galan99
  • Like 1
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
33 minuty temu, jahooo napisał:

dołek się już skończył, pszenica wyszła ponad 600 centów za buszel i delikatnie idzie w górę codziennie, czyli 700zł to było minimum a teraz już wzrost

chłopie co ty bredzisz, popatrz na kurs euro, euro/dolar

towaru jeszcze ludzie mają, nikt ci za dużo nie zapłaci jak import ze wschodu idzie

nawet jak o 100 na zbożu skoczy i 200 na rzepaku to max 

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Jak by tyle mialo skoczyć to by było dobrze, prawie 1000 za pszenice i prawie 2 tysie za rzepak 

Edytowane przez miwigos
  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, miwigos napisał:

Jak by tyle mialo skoczyć to by było dobrze, prawie 1000 za pszenice i prawie 2 tysie za rzepak 

na rzepaku i tak jakieś tam wzrosty są

chociaż kto to dziś cokolwiek przewidzi, trzeba systematycznie partiami towar sprzedawać i uśredniać, tak samo z zakupami nawozów

 

  • 0
Opublikowano

u mnie co tydzień auto idzie nie patrząc czy bedzie lepiej czy gorzej. Okaże sie że bliżej wiosny wszyscy ruszą z handlem to skończy sie tak że na skupach bedą robić z cenami lub parametrami co chcą, albo kazdy sie zapelni i tyle.

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, jahooo napisał:

A kto ma należeć do tych organizacji i grup producenckich ?? Kiedyś należałem do grupy tytoniowej, to lepiej było sprzedać tytoń bezpośrednio do fermentowni czy zakładów, niz grupie, bo tym w grupie zawsze coś było nie tak i kładli potrącenia, do tego jeszcze od każdego kilograma brali marżę, a ten sam towar brała fermentownia z pocałowaniem w rękę

U nas niestety do wszelkiej działalności biorą się cwaniaczki, którym się wydaje, że wyrwą stamtąd kasę nic nie robiąc. Dlatego jest tak, jak jest. Nie ma żadnej odpowiedzialności za szkodliwe działania, a jak cos się uda, to pierwsi wypinają się do medali. Dlatego nie ma żadnego związku producentów pszenicy, który by coś zdziałał w naszym kraju, bo zaraz wepchnie się tam grupa głupków, co lgną do każdej złotówki jak muchy do g...

Obecnie perspektywy na giełdzie raczej optymistyczne, tyle, że już mało kto chyba trzyma zboże, po doświadczeniach ubiegłego roku, większość wywiozła w żniwa albo jesienią

Polak,polski rolnik będący prezesem takiej grupy to już wiadomo że zakończy się totalna klapą działalność takiej grupy (byłem członkiem takiej grupy, chyba powstała jako 16 w Polsce w 1996 r) , działalność zakończyła w 2008 r spektakularna klapą wystawiając swoich członków że spornymi długami, jedynie co się obłowił to zarząd i prezes.

  • Like 1
  • Sad 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

W temacie polityki, poprzedni rząd i ministerstwo rolnictwa wymarzone dla nas nie było

Obecnie jednak poza krytyka poprzedników wiele się nie dzieje.

Między wierszami można wyczytać, że za poprzednich rozwinął się nielegalny, niekontrolowany import płodów rolnych z upa_dliny, natomiast obecni pracują usilnie by ten proceder kontrolować i zalegalizować, finalnie dla nas będzie jeszcze gorzej bo próba sprzeciwu będzie oznaczać konflikt z prawem, a wiadomo jakie teraz mamy w Polsce prawo, takie jak je kaczor_donald rozumie

W temacie cen pszenicy, na młynach stabilnie 900 netto przy kontrakcie, jest narracja obniżki bo giełdy systematycznie nisko

Edytowane przez KarolaKarotka
  • Like 2
  • 0
Opublikowano

760brt pasza i 856brt kons Kowalczyk w Częstoborowicach saletra 1800brt wschodnia trzeba chyba poczynić jakieś kroki. Żółkiewka 730-750brt

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

im się więcej ton poprzednikom dopisze na ich barki  to  obecnym  będzie lżej 

obecni dużo więcej nie zrobią niż poprzednicy , pokłapią jadaczkami jeszcze kilka tygodni a problem się sam rozwiąże , bo nikt na świecie przy tych cenach nie będzie żyłował plonów . Wystarczy gorsze nawożenie i ochrona + ewentualnie gorsza pogoda i plony 20 % niższe wcale nikogo dziwić nie będą i cena sama wzrośnie nawet kontygentów i ceł nie trzeba  . Jak było 1200  za tonę to wyścigi opryskiwaczy i rozsiewaczy były uzasadnione , przy cenie 600 za tonę  ziarna nikt aplikacji sprawdzał nie będzie czy może już jechać z nawozem w lutym  bo zapasy i dopłaty się skończyły , nawóz trochę potaniał ale 2000 zł bez dopłat jest więcej niż 4500 za tonę z dopłatami  . Teraz konsumpcja jest droższa bo jej mało , ale nie wykluczone że będzie 20 zł na tonie różnicy i przy kalkulacji trzeba zakładać nie konsumpcyja cene  tylko jak leci , a to jest kilka a nawet kilkanaście stówek na hektarze 

  • 0
Opublikowano
7 minut temu, Stach123 napisał:

im się więcej ton poprzednikom dopisze na ich barki  to  obecnym  będzie lżej 

obecni dużo więcej nie zrobią niż poprzednicy , pokłapią jadaczkami jeszcze kilka tygodni a problem się sam rozwiąże , bo nikt na świecie przy tych cenach nie będzie żyłował plonów . Wystarczy gorsze nawożenie i ochrona + ewentualnie gorsza pogoda i plony 20 % niższe wcale nikogo dziwić nie będą i cena sama wzrośnie nawet kontygentów i ceł nie trzeba  . Jak było 1200  za tonę to wyścigi opryskiwaczy i rozsiewaczy były uzasadnione , przy cenie 600 za tonę  ziarna nikt aplikacji sprawdzał nie będzie czy może już jechać z nawozem w lutym  bo zapasy i dopłaty się skończyły , nawóz trochę potaniał ale 2000 zł bez dopłat jest więcej niż 4500 za tonę z dopłatami  . Teraz konsumpcja jest droższa bo jej mało , ale nie wykluczone że będzie 20 zł na tonie różnicy i przy kalkulacji trzeba zakładać nie konsumpcyja cene  tylko jak leci , a to jest kilka a nawet kilkanaście stówek na hektarze 

Tylko ze prawie cały świat poza Europą ma uprawy oparte na uprawie ekstensywnej , gdzie rzucają nawozów tyle ile jest konieczne i nikt na siłę  nie dąży do super plonów , więc oni za bardzo nawożenia ograniczać nie będą bo stosują i tak normalne dawki 

  • 0
Opublikowano
21 godzin temu, Łukaszek napisał:

No z tego co mi wiadomo to niektórzy po pół roku i dłużej  na pieniądze z 30 dniowej faktury czekają. Ze dwa albo trzy lata temu mało kto mu woził to coś tam płacił w terminie a tak w poprzednich latach wiecznie były obsówy.

To nie handlować z takim typem gonić przedstawiciela i już 

  • 0
Opublikowano
16 godzin temu, Damianek20 napisał:

Najlepiej zrobić bojkot i nie kupować od niego nawozów i chemii 

Ty to masz najebane w tej swojej posranej główce hipokryto! Widzieliśmy jak od Fabrowskiego załadowany węglem wyjeżdżałeś zetorkiem i to na ciebie pewnie, któryś trąbił, bo zamiast ruszyć dupsko na strajk, to co w d*pę zmarzłeś, nie było innego dnia, żeby akurat po węgiel pojechać? Wiarygodny jesteś jak dziwka na spowiedzi. Skoro ceny tak dobrze znasz to pewnie tam kupujesz, tylko pewnie Ci wezwanie do zapłaty za niezapłacone środki albo nawozy wysłał i teraz po nim próbujesz jechać...

  • Thanks 1
  • Haha 2
  • 0
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, zenek102 napisał:

Ty to masz najebane w tej swojej posranej główce hipokryto! Widzieliśmy jak od Fabrowskiego załadowany węglem wyjeżdżałeś zetorkiem i to na ciebie pewnie, któryś trąbił, bo zamiast ruszyć dupsko na strajk, to co w d*pę zmarzłeś, nie było innego dnia, żeby akurat po węgiel pojechać? Wiarygodny jesteś jak dziwka na spowiedzi. Skoro ceny tak dobrze znasz to pewnie tam kupujesz, tylko pewnie Ci wezwanie do zapłaty za niezapłacone środki albo nawozy wysłał i teraz po nim próbujesz jechać...

Po pierwsze nie handluje z nim wziąłem od niego brakujący nawóz i to w takiej ilości że zdechł by z głodu jak by miał ze mną handlować zboża tym bardziej nigdy do niego nie woziłem po drugie trąbili bo Fabrowski stał w antresoli do szosy z uśmiechem i robił zdjecia z kimś tam jeszcze i przyglądał się jak bambry robią rundkę nowymi sprzętami pod jego firma więc pretensje nie do mnie. Ja swoje zdanie wyraziłem gdzie na protest mogę jechać a nie w kółko się kręcić i wk***iac nic niewinnych ludzi utrudniając im życie. 

 

Proszę również moderatora żeby nie usuwał postu

zenka102

Ja nie czuje się w żaden sposób urażony a gość upuścił wodze emocji i fantazji. 

Zenek 102 nie będę brał udziału w tego typu strajkach bo od początku sprzeciwiałem się polityce PiS wzglem otwierania granic i pomocy urkom informowałem na tym forum wszystkich czym to się zakończy więc teraz pretensje miej do tych co chcieli pomagać urce i nie protestowali na samym początku gdzie można było jeszcze to zatrzymać. Teraz lament i płacz oraz utrudnienianie życia innym sprawia że miastowe nie widzą problemu w tym że jadą towary z urki tylko są źli na rolników że jeżdżą ciągnikami wartości ich mieszkań albo i więcej nie dają im pracować bo utrudniają dojazd i ciągle rolnikom jest źle, tak postrzega nas miasto. Przestańcie walczyć z miastem a zacznijcie z tymi co są winni wtedy będę razem z Tobą na proteście . 

Edytowane przez Damianek20
  • 0
Opublikowano

Skończyłem dzisiaj wywozić pszenicę. Wywiozłem wszystko co zostało po 760 brutto (paszowa) bo tyle udało się wyrwać kilka dni temu. Dzisiaj skupują już po 740 brutto, od poniedziałku spadek na 720. Powiat TOP, ruch na skupie duży.

Magazyny puste, głowa w końcu odpocznie.

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, Damianek20 napisał:

Po pierwsze nie handluje z nim wziąłem od niego brakujący nawóz i to w takiej ilości że zdechł by z głodu jak by miał ze mną handlować zboża tym bardziej nigdy do niego nie woziłem po drugie trąbili bo Fabrowski stał w antresoli do szosy z uśmiechem i robił zdjecia z kimś tam jeszcze i przyglądał się jak bambry robią rundkę nowymi sprzętami pod jego firma więc pretensje nie do mnie. Ja swoje zdanie wyraziłem gdzie na protest mogę jechać a nie w kółko się kręcić i wk***iac nic niewinnych ludzi utrudniając im życie. 

 

Proszę również moderatora żeby nie usuwał postu

zenka102

Ja nie czuje się w żaden sposób urażony a gość upuścił wodze emocji i fantazji. 

Zenek 102 nie będę brał udziału w tego typu strajkach bo od początku sprzeciwiałem się polityce PiS wzglem otwierania granic i pomocy urkom informowałem na tym forum wszystkich czym to się zakończy więc teraz pretensje miej do tych co chcieli pomagać urce i nie protestowali na samym początku gdzie można było jeszcze to zatrzymać. Teraz lament i płacz oraz utrudnienianie życia innym sprawia że miastowe nie widzą problemu w tym że jadą towary z urki tylko są źli na rolników że jeżdżą ciągnikami wartości ich mieszkań albo i więcej nie dają im pracować bo utrudniają dojazd i ciągle rolnikom jest źle, tak postrzega nas miasto. Przestańcie walczyć z miastem a zacznijcie z tymi co są winni wtedy będę razem z Tobą na proteście . 

Tak samo by było gdyby w Polsce wybuchła wojna i trzeba by pójść do partyzantki  , albo idziemy wszyscy i bijemy się z wrogiem  bo honor nam nie pozwala zostać w domu i rżnąć głupa , albo jesteśmy ludźmi na których nigdy nie można liczyć   !   idą coraz gorsze czasy  dla polskiego rolnictwa , musimy być zgrani i nie czekać aż ktoś będzie dzwonił i prosił żebyś przyjechał  na protest    ! organizatorzy muszą wiedzieć, że bez dzwonienia przyjedziesz  i jeszcze innych  weźmiesz ze sobą   !   Zawsze przed protestem tak sobie myślę , że mamy  " okupację   "     i na  kogo z moich sąsiadów  czy mieszkańców mojej wioski mogę liczyć      !

  • Like 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez Bartek933
      Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v