danielhaker

Rzepak - ochrona i nawożenie 2024

Polecane posty

mysza103    2479
Napisano (edytowany)
22 godziny temu, FarmerDyzio napisał:

dużo się u was kładzie jak się pryska taki wyrośnięty rzepak ? U mnie dziś dużo się pochyliło i tak dumam czy się podniesie

Nie wiem jak wy to pryskacie że wam się te rzepaki kładą ? pryskałem wcześniej c-330 z zawieszanym , prędkość nie wiem jaka była , na 4 biegu i opór , i nic się rzepak nie kładł , ani nie łamał , bez żadnych plandek czy banerów wyborczych , teraz pryskam ciąganym i też nic się nie kładzie , a rzepak 180 cm wysoki , w tamtym roku 200 cm i to samo.

 

22 godziny temu, Zapracowany napisał:

Czym pryskasz? U mnie rzepak wysoki a na następny dzień nie ma śladu choć ścieżki się pozchodziły przed zabiegiem

Bajki opowiadasz że nie ma śladu gdzie było jechane , chyba że ci jeszcze nie kwitnie . Przecież jak kwitnie to naturalne że kwiat się otrzepie i ścieżki są widoczne dziś jutro czy za tydzień 

20240430_195310.jpg

Edytowano przez mysza103

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2288
16 minut temu, Zapracowany napisał:

Dzień po zabiegu, jakbyś założył plandekę kwiatków by nie obrywało.

20240428_192233.jpg

Toz widać gdzie jechane, na żywo pewnie jeszcze lepiej. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mateuszlol11    11
Dnia 28.04.2024 o 12:10, derek2223 napisał:

Ja miałem szacowanie z Generali to pierwsze co było szukanie chowacza w łodydze. Nie wiem czy na tym opierają szacowanie przymrozków...

U mnie było to samo 😅

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marek1977    1320
48 minut temu, Zapracowany napisał:

Możliwe i będzie tylko gorzej! Rzepak jak zobaczy etykietę triberonu to już się zwija. A bor rozpuszcza resztki.

Po tym obowiązkowo czyszczenie filtrów i  najlepiej zalać pod korek wodą i niech się moczy z dobę. Kto raz coś odwali to potem wie czym to smakuje , sam doznałem takiego zaszczytu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2288
27 minut temu, Zapracowany napisał:

Pokaż swoje po tym nie mytym opryskiwaczu

Windy brakuje w lemkenie na 303

IMG_20240430_192213.jpg

15 minut temu, marek1977 napisał:

Po tym obowiązkowo czyszczenie filtrów i  najlepiej zalać pod korek wodą i niech się moczy z dobę. Kto raz coś odwali to potem wie czym to smakuje , sam doznałem takiego zaszczytu.

 

I co tobie da jak będzie stać zalany woda? Wjeżdżasz z fungicydem czy micro w pszenicę, wrzucasz bor albo tebukonazol. Trochę pomyśleć i sam się wypłucze chyba ze zalepiony konkret ale wtedy to i chwastow nie weźmie w pszenicy. 

 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapracowany    114

Dokładnie, teraz nie jade z sulfonylocznikami puki płatka nie zrobie.

2 minuty temu, Tomek90 napisał:

Windy brakuje w lemkenie na 303

IMG_20240430_192213.jpg

Ścieżki pokaż. Też lemkenem pryskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciaastus    71

Ja miałem kiedyś taki zwyczaj, że po oprysku lałem wody do opryskiwacza i wypsikałem na pole jeszcze. 

Ale to zawracanie d..py i czasu nigdy nie ma. 

Najlepiej se tak opryski ustawić w kolejce, żeby nie kolidowało. No ale tak się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2288

Niemam zdjęcia, tam gdzie w 2 strony przejechane to może i nie wstanie, tzn będzie się odznaczać do końca jego życia. 

1 minutę temu, ciaastus napisał:

Ja miałem kiedyś taki zwyczaj, że po oprysku lałem wody do opryskiwacza i wypsikałem na pole jeszcze. 

Ale to zawracanie d..py i czasu nigdy nie ma. 

Najlepiej se tak opryski ustawić w kolejce, żeby nie kolidowało. No ale tak się nie da.

Da się, ja poprawkę chwasty, potem fungicyd i czysto w baniaku. 

Czasami rsm jeszcze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapracowany    114

Nie jeżdżę w dwie strony, jak mam pierwszy raz do okoła to z pierwszej ścieżki jadę w trzecią, wracam drugą. Później piątą wracam czwartą tak żeby nidy nie jeździć "pod włos"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol19920    70

Wszystko ok ja ma się w miarę foremne pole. Jak jest kliniate to chciał nie chciał trzeba jechać czasem pod włos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRZES1545    9028
10 godzin temu, Mareg napisał:

Zabieg bor i azoksy 0.5l robiony ma zielony pak,  beczka 500l, wcześniej robione pszenice tribenurononem, po czym jedna beczka samym modusem wypryskana do 0 az powietrze poszlo przez lance, i dopiero wjazd w rzepak z azoksy i borem, czy mozliwe ze po tribenuronie i moze resztkach w filtrze tak porobilo rzepak? Szczegolnie widac to na nakładkach

20240430_190604.jpg

20240430_190617.jpg

20240430_193109.jpg

20240430_190444.jpg

Dodałeś bor to Ci jeszcze pozostałości rozposcil co w opryskiwaczu miałeś 🤦‍♂️

8 godzin temu, karol19920 napisał:

Wszystko ok ja ma się w miarę foremne pole. Jak jest kliniate to chciał nie chciał trzeba jechać czasem pod włos.

Wysokie traktory dobre do tego 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mareg    66
10 godzin temu, jarekvip99 napisał:

naprawde nie chcialo Ci sie przeplulac opryskiwacza skoro dbasz o ten rzepak prawie rok i pod koniec taki numer

Przed zabiegiem oplukalem beczkę spuściłem z filtra, jednak albo musialo zostac w filtrze albo potpstu bor rozpuscil osady w beczce. Pokazalem zdj najgorszych przypadkow na nakladkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monstrer    27
26 minut temu, Mareg napisał:

Przed zabiegiem oplukalem beczkę spuściłem z filtra, jednak albo musialo zostac w filtrze albo potpstu bor rozpuscil osady w beczce. Pokazalem zdj najgorszych przypadkow na nakladkach.

Przed zabiegiem!!!!! Zawsze przepłukuję opryskiwacz ale bezpośredni po zabiegu!!!!  Pierwsze 20 litrów i drugie 30-50 litrów.

I nie uwierzę że nie pozostaje ślad po pryskaniu na płatka w rzepaku. To poprostu bajki.  Prędkość, plandeka/folia, wysokość ciągnika i opryskiwacza zmniejsza straty ale ich nie eliminuje. No chyba że ktoś pryska dronem lub ciągnikiem szczudlakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2288

20 czy 50l to o kant d*py, nawet na 400l beczkę niewiem czy starczy. 

38 minut temu, Mareg napisał:

Przed zabiegiem oplukalem beczkę spuściłem z filtra, jednak albo musialo zostac w filtrze albo potpstu bor rozpuscil osady w beczce. Pokazalem zdj najgorszych przypadkow na nakladkach.

To nie musi być jakiś spadek plonu, będziesz obserwować jeśli kwiatostan szybko spodnie, łuszczyny będą dziwnie skręcone czy rośliny zrobią się karłowate to będzie już wina tego tribenuronu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monstrer    27
13 minut temu, Tomek90 napisał:

20 czy 50l to o kant d*py, nawet na 400l beczkę niewiem czy starczy. 

Chodzi o to by wypchnąć ciećz która jest w pompie, wężach, filtrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol19920    70
36 minut temu, monstrer napisał:

Przed zabiegiem!!!!! Zawsze przepłukuję opryskiwacz ale bezpośredni po zabiegu!!!!  Pierwsze 20 litrów i drugie 30-50 litrów.

I nie uwierzę że nie pozostaje ślad po pryskaniu na płatka w rzepaku. To poprostu bajki.  Prędkość, plandeka/folia, wysokość ciągnika i opryskiwacza zmniejsza straty ale ich nie eliminuje. No chyba że ktoś pryska dronem lub ciągnikiem szczudlakiem.

Ja po zabiegu Axialem zostawiłem w tym roku  opryskiwacz na ok 2tygodnie, po po prostu zapomniałem wypłukać. Przed płatkiem zrobiłem 8 ha pszenicy fungicydem z mikro, i mimo to wszystkie filtry wykręciłem i umyłem myjką nawet baniak w środku dostał Karcherem. Potem płukanie chyba z 7 razy i dopiero w pole. Mimo tych wszystkich rzeczy i tak z tyłu głowy miałem to że dłuższy czas został opryskiwacz nie myty po herbicydzie jak się człowiek naczyta różnych sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misio3p    2168

O kurde, masz dużo czasu chłopie.

1 godzinę temu, Mareg napisał:

Przed zabiegiem oplukalem beczkę spuściłem z filtra, jednak albo musialo zostac w filtrze albo potpstu bor rozpuscil osady w beczce. Pokazalem zdj najgorszych przypadkow na nakladkach.

Może wina zbyt mocnej dawki regulatora na nakładkach? Gdzie stałem przed ruszeniem w pole i puściłem ciecz roboczą rzepak ma 50cm i takie śmieszne kwiaty.


24.07.2008 - 24.07.2023 - 15 lat na AF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    580

tribenuron to jest zabójstwo dla rzepaku, Delikatnie zastaje i po rzepaku jest. Ja raz po 7 płukaniach wodą nie wypuściłem  z  lanc przed wjechaniem i  spaliłem rzepak póki  nie wyleciało.

W tym roku  pryskałem pszenice na grzyba i miałem wlany zamiennik modusa 0 ,4 i CCC 1 litr. Nie opłukałem opryskiwacza, nawet nie wypuściłem z  lanc od razu wjechałem w  rzepak na zielony pąk, i rzepak  zatrzymany na amen, póki  nie wyleciało z rurek  na początku. 

Normalnie  teraz jak mam po środkach na pszenicę na chwasta to z 7 razy płucze, Z Woda, Woda  3 razy Acze, tak wybielacz  z sklepu,   150- 200 wody  i Borem, woda, i przed wjechaniem wypuszczam z  lanc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monstrer    27

Może to o kant d..py jak nie którzy piszą. ALe to pierwsze zgrubne płukanie i drugie wg mnie ma sens. Przecież w lepszych/nowszych opryskiwaczach jest dodatkowy zbiornik na czystą wodę. Jak dla mnie to właśnie do przepłukania. Duże znaczenie ma też stężenie substancji. Bo przykładowo chwastoxu idzie 3 litry na ha a lancetu 0,2 kg na ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slonju77    58

Najważniejsze to przepłukać zaraz po pryskaniu bo później obsychają ścianki beczki i środek zostaje na ściankach a po nalaniu wody powoli się wypłukuje i wtedy jest problem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marluk    355

Pryskacie na płatek w lubelskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez arturarturs
      Witam wszystkich,
      Mój tato poprosił mnie żebym zamówił środek cruiser 350 fs do zaprawy rzepaku. Nie mogę go jednak nigdzie znaleźć. Czy wiecie może gdzie można go dostać? Albo czy moglibyście doradzić jakim środkiem można go zastąpić. Byłbym ogromnie wdzięczny za pomoc.
      Z góry dziękuję i pozdrawiam
    • Przez MiRol
      Jakie odmiany rzepaku siejecie??
      Jaka odmiana jest najodporniejsza na mrozy i jaka najwięcej "sypie"??
    • Przez slonju77
      Jak w temacie,nie mogłem ubezpieczyć w listopadzie,czy macie jakiś namiar na firmę która ubezpieczy rzepak po 1 grudnia?
    • Przez Paweł332211
      Pryskałem dziś zboża środkiem attribut po czym wylałem resztki cieczy i 3 razy go przepłynąłem lecz zostało trochę piany z tej cieczy, później pryskałem rzepak od słodyszka. Moje pytanie brzmi czy mam się martwić skutkami które moga wystąpić po tym zabiegu ?? 
    • Przez jarekvip99
      Mam 1.5 ha rzepaku na dzialce bez melioracji i zastanawiam sie czy da sie go ubezpieczyc w sensowny sposob aby w razie dlugiej i mokrej miosny cos z tego ugrac. Pszenica zazwyczaj tam wytrzymuje i daje w miare dobry plon ale rzepak to zalezy od roku. raz bylo lepiej a raz wygnilo calkiem jak wiosna byla zimna i dlugo mokra. czy da sie jakos ta dzialke ubezpieczyc zeby w razie co dostac jakieś ubezpieczenie?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj