ciaastus

Trzeba było w zeszłym roku przyjechać do nas i zobaczyć jak potrzeba jest dużo azotu i regulacja. U niektorych na słabszej ziemi był do kostek, tak go słońce i susza wyregulowała. A na II i III klasie to chyba owsa się nie sieje.

Nie mam owsa w tym roku ale sobie czytam to forum. Ludzie, owies to nie pszenica, kukurydza, rzepak. Tu nie potrzeba grzybowek, skracania i trzech dawek azotu. Nawożenie przedsiewne. Tylko WODA musi być. Te wszystkie pasy to tak zawsze jest na słabszej glebie w owsie jak nie ma wody.

Tak jest. Też się tym kiedyś przeraziłem 🙂.

Ja też robiłem T1 troszkę za późno a płatek mógłby być u mnie trochę później. Niestety pogoda nie pozwoliła zrobić tego inaczej. Ale nie zamierzam już nic poprawiać bo potem będzie, że połowa lipca a rzepak zielony. Tak co niektórzy robili na tym forum wcześniej a potem glifosat na żniwa.

Ja już nie wjeżdżam. Niech się dzieje wola nieba.

Mam taką samą sytuację. Było dane Arcade (które nota bene 2 lata temu fajnie podziałało) na średnio wilgotna glebę. Chwastów jest już jak nasiane a ziemniaki już wychodzą. Planuję dać Rimela 30g i sencora 300ml a za 2 tygodnie jeszcze raz 30g Rimela. Pytałem przedstawiciela/doradcy i mówił, że powinno być ok.

U mnie to już płatków nie ma. 😉 Zielono na polu.

Jeszcze żadne. Byli raz po przymrozkach. Mają przyjechać jeszcze raz gdy całkiem przekwitnie.

U mnie też już parę kwiatków zostało. Miałem jakąś poprawkę robić grzybówką bo płatek był robiony przed chłodami ale już dam spokój. Plonów się nie spodziewam rewelacyjnych bo dostał przymrozkiem.

Ja jak powiem mojej kobicie, że coś jest "za" to ona zawsze stwierdzi, że to jest "przed". I jeszcze to tak uzasadni, że koń by się uśmiał. Ale nie przetłumaczysz. Kiedyś się z tego powodu jakoś tam irytowałem. Ale to nie ma sensu. Podobnie jest na tym forum. Każdy ma swój punkt odniesienia.

Masz rację. Coś się zazwyczaj spierd...li. Poza tym to jest jutro Dzień Strażaka, a my świętujemy dziś bo łączymy te święta. I nikt nic w polu nie robi w całej okolicy. Życie nie polega na tym, żeby tylko zap....dalać.

Ja mam zazwyczaj 20 arów dla siebie i znajomych więc się nie przejmujcie, że Wam rynek rozwalę. Ale nie chce mi się pielić tego ręcznie. 2 lata temu Arcade ładnie zadziałało ale było pryskane po deszczu przed wschodem. W tym roku pryskałem na drugi dzień po deszczu (wieczorem) i w dzień było słonecznie i przesuszyło ziemię po wierzchu. Wypsikałem tam z 1000 l wody najpierw (na 20 arów) i pryskałem ale to nie przemięklo. Tak to ch*j..wo wygląda, chwasty kielkują. Białe nitki są w ziemi. Jakbym zdążył przed wschodami po deszczu to Bandurem (bo mam jakąś resztkę) potraktować to nie skrzywdzę kartofli?

Ja miałem kiedyś taki zwyczaj, że po oprysku lałem wody do opryskiwacza i wypsikałem na pole jeszcze. Ale to zawracanie d..py i czasu nigdy nie ma. Najlepiej se tak opryski ustawić w kolejce, żeby nie kolidowało. No ale tak się nie da.

I traktor się tak nie up...oli.

Banery wyborcze są idealne na płatka 😉. Stosuję od dawna.