Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No właśnie :) Ogólnie trend jest taki że b. dużo osób przeżuca się na wielosezony w PL jak i za granicą bo koszty wymiany i magazynowania są co raz większe. Znajomy oponiarz co roku miał pełno urzywek niemieckich po 1 sezonie. Dzisiaj prawie nie ma bo szwaby też nauczyli sie oszczędzać i jeżdżą na wielosezonach, oprócz terenów górskich oczywiście.

Opublikowano

Stosuję zimowe w tym samym rozmiarze co letnie, nie ma różnicy, ile tego śniegu masz zimą ? przez 90% czasu sucha jezdnia

Ja jeździłem jeszcze na Dębica D124 i powiem, że dla dobrego kierowcy wystarczające są uniwersalne opony, które bez problemu zrobią 3-4 sezony przy przebiegach rzędu 10 tys rocznie, potem juz raczej na lato, bo lamelki się  wycierają

DObre zimowe gumy niestety są drogie, a tania "półka średnia" w zasadzie nie jest lepsza od wielosezonowych

Chińczyki nie sa wcale złem zwłaszcza po ostatnim zaostrzeniu przepisów, ale zazwyczaj są dość głośne i mieszczą się w górnym zakresie normy. Po prostu na czymś trzeba oszczędzić. Wolę kupic komplet nowych chinskich opon niż kulac się na 8-10 letnich oponach premium, bo guma się strzeje, osnowa też nie jest wieczna.

Z tego samego powodu nie kupuję opon bieznikowanych do auta, po pierwsze, przy moich przebiegach rzędu 30-40 tys rocznie to zakup na jeden sezon, po drugie, niestety, nie wytrzymują eksploatacji z obciążeniem , wysokich temperatur i sporych prędkości przelotowych. Odkształcają się, mają bicie. Może dla kogoś, kto spokojnie robi krótsze odcinki, niewielkie przebiegi, jest to dobry zakup.  Nie przeczę, cena jest atrakcyjna i one nieźle się nawet trzymają.

Do przyczepki, do gospodarstwa - kupuję nalewki, jeśli są.

 

Opublikowano (edytowane)

 

1 minutę temu, mf362 napisał(a):

 

 

1 minutę temu, mf362 napisał(a):

Ja wolę mieć dwa komplety kół, przed sezonem wywazyć by nie stać w kolejce. Samemu przełożyć koła i spokój. 

Jedynie w tym roku nie chciało mi się schylać to wymieniłem u kapciarza .80 zł wziął od 15 cali. ( Opony zrzucać z felg to koszt 120zl ) 

 

 

Edytowane przez mf362
Opublikowano

Temat rzeka... do swojego pierwszego samochodu (astra f)  kupiłem chińskie letnie, bodajże westlake, kurna jak one po deszczu tańczyły... wiem, młody, głupi byłem ale raczej przez te opony długo tym samochodem nie pojeździłem... nalewajka nie nadaje się do szybkiej jazdy, naprawdę różne dziwne rzeczy w nalewkach widziałem i to bez względu czy to profil, gałgum czy targum, fakt w śniegi to nie mają sobie równych ale nie na autostrady. Należy pamiętać że opona jest jedynym elementem pojazdu co bezpośrednio styka się z nawieszchnią.

Opublikowano
3 godziny temu, Grzechooo napisał(a):

A jakiego typu opinia by Ciebie interesowała? Ile ludzi tyle opinii jeden będzie jeździł na slikach i jego argumentem będzie że trzeba umieć jeździć, drugi będzie chciał wąskie bo lepiej się wgryzą z śnieg, trzeci szerokie bo lepiej wyglądają, czwarty woli wielosezonowe oby tylko śnieżyc nie było, piąty zimową cały rok popiernicza, piąty kupi nalewajkę, szósty tylko klasę premium, siódmemu wystarczy chińczyk. Każdy ma swoje zdanie. Przez 10 lat pracowałem przy wulkanizacji i wiem doskonale że ludziom choćby d*pę miodem smarować to nie dogodzi - "i tyle w temacie"

Jaka? Poparta jakimkolwiek argumentem. Jak ktoś stwierdza tak autorytarnie, że tylko to albo tylko tamto to NAJCZESCIEJ jest to opinia na zasadzie "ja mam, a ja się przecież znam na wszystkim najlepiej, więc to jest najlepsze". Jak robiłeś 10lat na wulkanizacji, to chyba cokolwiek potrafisz powiedzieć na poparcie swojej, tak jednoznacznej, opinii na temat konkretnej marki?

Opublikowano (edytowane)

Ja mam 3 auta, w jednym letnie, w jednym zimowe a w kolejnym wielosezon, jak upał to jadę tym na letnich, jak śnieg to tym na zimowych a jak trochę śniegu a troche upału to jadę tym na wielosezonie 😁

Edytowane przez Uziu92
  • Haha 5
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, jahooo napisał(a):

niż kulac się na 8-10 letnich oponach premium

Ja się jakiś czas temu przejechałem na używkach. Przedtem zdarzało mi się kupować używki. Wulkanizator lokalny miał zawsze bardzo dużo (teraz z nich zszedł i ma więcej bieżnikowanych i chinoli) i zawsze jakiś 4-5 letni (zawsze pilnowałem, żeby nie były stare) komplet w ładnym stanie się znalazł. No i któregoś roku u innego byłem zmuszony zrobić zakup na szybko. Pierwszy raz przy zakupie używek nie popatrzyłem na rocznik. Jak się okazało potem Dunlopy miały 9 lat. Z jednego koła cały czas schodziło mi powietrze powoli. Przy zmianie na zimówki mówię do "swojego" wulkanizatora, żeby rzucił od razu okiem na te koło. Chłopak zmienił koła, bierze to, co uciekało powietrze, niesie na maszynę i "o k**wa, co się stało" idę patrzę co się dzieje, a on niosąc koło zrobił dziurę w boku opony - KCIUKIEM...tak rozlazla guma była. Tamten, od którego kupiłem ładnie tylko wyczyścił, wypastowal - czy czym oni tam te opony traktują, ja nie spojrzałem na rocznik i tak o. To był mój ostatni zakup używek.

12 minut temu, Uziu92 napisał(a):

Ja mam 3 auta

k**wa, nowy level bogactwa - po co dwa komplety kół, jak można mieć trzy komplety aut 😅

Edytowane przez daron64
  • Like 1
Opublikowano
4 godziny temu, izydor6280 napisał(a):

u nas od lat nalewka Profil, żadna nowa nie będzie miała tak miękkiej mieszanki, do tego cena śmieszna a na moje przeloty w zupełności wystarcza, poza tym takie opony to maks 5-6 sezonów, nie ważne czy górna półka czy najtańszy tzw. chińczyk

Kiedyś przejeździłem zimę na nalewkach, na śniegu i ubitym ujeżdżonym śniegu rewelacja. Na asfalcie porażka, prowadzenie do kitu i głośne. Następna zima było: przód Frigo, tył nalewka. Kumpel który mieszka na zadupiu gdzie śniegu się nie spycha tylko ugniata😄 bardzo chwali nalewki, kupuje takie które mają w bierzniku dziurki pod kolce 🤔

Opublikowano

A zmieniajac temat

Śrutowniki bąki się sprzedają jeszcze, czy wisi to to na olx miesiącami?

Swojego wyciągnąłem i wymylem. Sam śrutownik jak śrutownik - głowica spoko, rama spoko, kosz spoko, nowa zasuwa, obudowe głowicy już tak przydaloby się zmienić, bo trochę styrana. Sam silnik jakies półtorej roku temu po przeglądzie u elektryka - sam silnik mówił, że w dobrym stanie (cokolwiek by to nie znaczyło), nowe przewody, nowy termik, nowy włącznik, nowa wtyczka. Silnik 7.5kW. Ostatni rok stał nieużywany, przedtem 11lat używany "sporadycznie" - schodziliśmy od tego czasu powoli ze świń i bydła.

Ktoś kupuje takie rzeczy? Ile coś takiego wystawić, żeby kogoś zainteresować? 100za 1kW będzie dobrze? Czy to raczej nie jest chodliwy towar? Silnik mi do niczego nie jest potrzebny.

 

IMG_20241020_145135000_HDR_copy_1632x918.jpg

IMG_20241020_145148589_HDR_copy_918x1632.jpg

IMG_20241020_145340519_HDR_copy_1632x918.jpg

Opublikowano
27 minut temu, daron64 napisał(a):

Jaka? Poparta jakimkolwiek argumentem. Jak ktoś stwierdza tak autorytarnie, że tylko to albo tylko tamto to NAJCZESCIEJ jest to opinia na zasadzie "ja mam, a ja się przecież znam na wszystkim najlepiej, więc to jest najlepsze". Jak robiłeś 10lat na wulkanizacji, to chyba cokolwiek potrafisz powiedzieć na poparcie swojej, tak jednoznacznej, opinii na temat konkretnej marki?

Jeżeli chodzi o Bridgestone o którym wcześniej wspomniałem to: mają świetne parametry, są ciche, bieżniki które fajnie się wgryzaja w sliską nawierzchnię, pięknie trzymają się drogi, minusem jest cena ale za premium się płaci. Zawsze można jeszcze napompować powietrzem premium, wtedy wcale nie trzeba wymieniać opon. Mam kuzyna co ma podjazd pod górkę i bardzo narzekał na swoje praktycznie nowe pirelli, poleciłem mu Bridgestone i od tamtej pory zawsze kupuje Bridgestone. Ja osobiście obecnie nie mam Bridgestone(ale chcialbym) bo są drogie.

  • Thanks 1
Opublikowano
20 minut temu, jahooo napisał(a):

Ojcu się zepsuł taki na kamienie, a nie jest to aż tak potrzebne, żeby ciągnąć przez 3/4 Polski

Ktoś tam jeszcze o opryskiwacz pytał. Jak by się skumulowało parę rzeczy to może bym się kajtnął i rozwiozł te rzeczy. 

Opublikowano
14 minut temu, rafal3939 napisał(a):

mam taki na kamienia w fajnym stanie, stoi nieużywany  taki jak ten 

1.jpg

Ooooo takie coś to i ja mam. Nie wiem w jakim to jest stanie, ale pamiętam jak jeszcze ojciec nim robił.

6 minut temu, superfarmer02 napisał(a):

Bąka z silnikiem można cenić 1000 + coś na opuszczenie. Powinien się sprzedać. Przynajmniej w mojej okolicy po tyle chodzą. A jak masz jeszcze pierdyliard niepotrzebnych noży, sit to z 1500 

Sita u parę jakichś innych gadżetów oddałem dla sąsiada przy okazji jakichś porządków 

4 minuty temu, 6465 napisał(a):

Ktoś tam jeszcze o opryskiwacz pytał. Jak by się skumulowało parę rzeczy to może bym się kajtnął i rozwiozł te rzeczy. 

Głos rozsądku 😅 a i o siewnik osoba z forum pytała 

Opublikowano
13 minut temu, rafal3939 napisał(a):

mam taki na kamienia w fajnym stanie, stoi nieużywany  taki jak ten 

1.jpg

Ja jeszcze takim miele 😁 ale jak będę miał wolną gotówkę to kupuję coś nowocześniejszego. Kiedyś szło przemielić w 2 godziny pół tony zboża ale coś się pochrzaniło i na tę chwilę trzeba 4-5 godzin, są z tyłu śruby do ustawienia kamienia ale nie potrafię tego zrobić mimo prób  

Opublikowano

obraz.png

12 minut temu, 6465 napisał(a):

Ktoś tam jeszcze o opryskiwacz pytał. Jak by się skumulowało parę rzeczy to może bym się kajtnął i rozwiozł te rzeczy. 

ja nawet taki na kamienie z WUKO bym kupił, dla kur wystarczy

  • Like 1
Opublikowano
5 minut temu, raven18 napisał(a):

Ja jeszcze takim miele 😁 ale jak będę miał wolną gotówkę to kupuję coś nowocześniejszego. Kiedyś szło przemielić w 2 godziny pół tony zboża ale coś się pochrzaniło i na tę chwilę trzeba 4-5 godzin, są z tyłu śruby do ustawienia kamienia ale nie potrafię tego zrobić mimo prób  

Może już kamienie się wytarły wewnątrz 

Tam takie zagłębienia są, powinny być .

 

pol_pl_Kamien-staly-fi-28-srutownika-H-112-1-PRODUKT-POLSKI-1976_1.jpg

Opublikowano
5 minut temu, jahooo napisał(a):

 

obraz.png

ja nawet taki na kamienie z WUKO bym kupił, dla kur wystarcz

2 minuty temu, 12Pafnucy napisał(a):

Może już kamienie się wytarły wewnątrz 

Tam takie zagłębienia są, powinny być .

 

pol_pl_Kamien-staly-fi-28-srutownika-H-112-1-PRODUKT-POLSKI-1976_1.jpg

y

Mam ma takie kamienie 50cm średnicy. Z ojcem nacinaliśmy jak się wytarły. 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v