Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano

Ok , wiecie już że politycy  o rolników nie dbają . Wobec tego co zamierzacie zrobić , kiedy zakładacie stowarzyszenie rolników - producentów ,  aby handlować wspólnie z wyższą marżą i mieć niższe koszty  . Po to aby nie tylko prosić ale też wymagać . 

Puki co nie zauważyłem aby ktoś w tej sprawie zrobił coś innego niż robiono do tej pory i co zawsze było tylko pozorem działania . Ustawianie się w roli podrzędnej jest zasługą  polskiego rolnika .

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
37 minut temu, jacus napisał:

o jedzeniu robali to juz w starym testamencie chyba pisali ??? no i marta wielokrotnie dziewica tez to propagowala pare lat temu  w prawicowych gazetach.

produkcje stucznego miesa od dawna testuje instytut zootechniki balice- panstwowy instytut badawczy....

to onuca-wszelka dyskusja jest bezcelowa..

naprawde ??? chyba masz dane ze sputnika 🤣

wyciek wystapil w lutym -dopiero teraz w sputniku gadali o tym ?? 

nawet najglupsza onuca powinna podejrzewac ze to ruscy zrobili..

tak dali rade ze nasprowadzali wegla z calego swiata i teraz nikt polskiego nie chce i kopalnie ograniczaja produkcje.

wegiel zdrozal 2 razy, a koszty transporu ustalili takie ze sa niewiele mniejsze niz cena samego  wegla.

przewoz tirem na odleglosc 20[dwudziestu ] km do kdw wynosi prawie 8 tysiecy !!!!!!!!

 

dobrze ze przyszedl pis i ich przebil wielokrotnie..

Byś się zdziwił co usłyszałem od pracownika banku. Wszyscy rozkładają ręce i nic nie potrafią zrobić . Sumy mają być imponujące jakie wyłudzają 

  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, marks50 napisał:

A to ciekawe informacje bo wiele mówią choć pochodza z zakłamanej ukrainy a ich dane były zawyżone do Polskich o jakieś 20 % tego co przejechało przez granicę . Nie mniej sa dlamnie zaskoczeniem bo w Polsce mówiono że przyjechało tylko 600 tys oleistych a tu wynika że prawie 1 mln!!!!!! co jest bardz duzo przy naszej 3 mln produkcji czyli dodatkowo wwieziono 1/3 produkcji krajowej , to bardzo dużo .Nie miej dużo wwieziono tak zwanego typowego syfu jako pasza ( czyli śruty rzepakowe ,sojowe i słonecznikowe ) 0,7 mln .Kukurydzy , pszenicy, jęczmienia , żyta +małe transporty innych zbóż było 2,2 ml na co zapewne składało sie 1,5 mln ton (do marca) kukurydzy lub błota kukurydzopodobnego ., z 200 tyś jęczmienia, żyta , oraz pół mln pszenicy czyli nie w sumie bilans najbardziej zakłuca rzepak (niespodziewałem się że aż tyle ) i kukurydza jest problemem . Tak jak pisałem wcześniej z dostępnością  pszenicy będzie kiepsko na przednówku , Giełdy podskakują po 2 % w górę , tak więc za trzy miesiące cena moze być ale widząć zmowę rządzacych z rynkiem to wszystko moze sie wydarzyć no dziś żucają pseudo cene 1400 zł której nigdzie nie ma a w lipcu rzucą cene stabilizującą jak to komuniści na poziomie 1500 i po wiecej jak sprzedaż musisz zwrócić -takie pomysły zawsze mogą komunistom do głowy strzelić a już komunistom PiS to w szczególności :) . Tak więc dzieki za ciekawe zestawienie - które wiele wyjaśnia bo były ploty że nawet 10 mln z ukrainy ale kazdy wie że to propaganda , nie mniej rozbierzność jest bo nasi pacykarze twierdzili że nawet dokładnie to tylko2,8 mln z ukrainy a tu dane ze 3,8 mln z ukrainy czyli dla rzadzących jeden mln w tamta nie gra różnicy :) któreś dane sa nieaktualne i ktos kłamie , najgorzej jest z oleistymi bo rzepak ładny jest w tym roku , ukraińcy w sumie rzepaku zasieli tylko więcej o1,5% więc jak zdejma granicę to znów zechcą zapchać nasz rynek , soi też pewnie posieją bo nawet za darmo WTO miało im dać nasiona soi i słonecznika , ale jak granica nie będzie zamknieta to bedzie lipa .

Nowe informacje mówią o nałożeniu cła przez KE na pszenicę , rzepak , kukurydzę i słonecznik dla czterech przygranicznych krajów , nie wiadomo  na  jak długo ale powinno to być na minimum 5lat tak jak wczoraj mówili rolnicy Tuskowi    , a teraz mały żart - spotkał się wczoraj Gryn z Tuskiem i będą cła    ! można   ?  i po co na drogi wychodzić   ?  to się Agrounia wk............wi   !

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Rolnicy nie są głupi, dobrze wiedzą że opozycja to są świry i oszołomy i dlatego pozostanie po staremu, jedyne co się zmieni to to że do rządu wejdzie Konfederacja lub PSL.

A Kołodziejczakowi się pali pod nogami, chyba się bidulek to korytka znowu nie załapie :D

Edytowane przez tracker
  • Like 2
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, ravoj napisał:

Nie przeszkadza mi ani tęczowa flaga ani gej, bo to jego sprawa, człowiek jak każdy inny, tylko Was nauczono ludzi segregować na sorty lepsze i gorsze. Uwielbiam patrzeć na kwik katola którego dziecko okazało się gejem albo płeć mu się pojebała. I szukanie winy, depresja, modlitwy, wstyd itp. bo co ksiądz pomyśli. Upadek człowieczeństwa. Zaprzeczenie, modlitwy, wręcz nieakceptowanie własnego dziecka. 

PO to debile i nieuki ale nie segregowali ludzi. 

PiS to tacy sami debile i nieuki ale oni już lepszy sort będą wspierać a gorszy (innych od siebie) niszczyć i zamykać. Wiem co mówię, a książki czytam to wiem czym to się kończy. 

Jedni i drudzy nie potrafią zadbać o Polskę. Ci drudzy myślą, że dbają i swoich ale tylko myślą i udają. A Wam wciskają zwykłą propagandę. Ten system jest chory, nowotwór go zżera. 

Dopuście chłopa do władzy takich obszarników , co mają od 300 ha do 1 tyś ha . DOPIERO BY ZGOTOWALI WAM NIEWOLĘ .

Pszenicę wiozą wedle zapisów po 960 zł brutto .

  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, peugeot napisał:

Tu gdzie byli i dalej uważają że należy pomagać Ukrainie . 

Chyba zgodzicie się że problem ze zbożem nie jest zasługą Ukrainy a głównie  ruska . Kolejny problem to interesy korporacji europejskich które niekoniecznie pokrywają się z interesem polskich gospodarstw rodzinnych . Na końcu nieudolność naszych polityków , choć podejrzewam że jest ona celowa . 

 

Mnie to się wydaje że rząd Polski bez znaczenia jaką nazwę ma w logo jest po to żeby chronić Polskich Rolników i Polską gospodarkę a nie po to żeby pomagać Ukrainie.To są ludzie wybrani (wynajęci) przez społeczeństwo do tego aby reprezentowali i chronili interesy tego społeczeństwa a nie zajmowali się pomocą dla grup zawodowych innego kraju którego to produkt rujnują gospodarkę rodzimego rynku.Oni mają płacone z naszych podatków aby się tym zajmowali a skoro nie potrafią no to czas się rozstać.Pomoc Ukrainie nie jest wspolbierzna z interesem Polski czego mamy jasne i czytelne dowody a więc ludzie którzy pomimo protestów społeczeństwa (pracodawcy)nadal jej udzielają działają na szkodę firmy (Polski)To jest zdrada stanu.I tu nie ma miejsca na żadne ALE ani NO BO coś tam.

Edytowane przez marcin19071980
  • 0
Opublikowano
19 minut temu, marcin19071980 napisał:

Pomoc Ukrainie nie jest wspolbierzna z interesem Polski

Ty uważasz że nie a inni że tak . Polacy uważają że walcząc z ruskiem ( 1920 r ) uchronili europę przed czerwoną zarazą . 

  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
28 minut temu, marcin19071980 napisał:

Mnie to się wydaje że rząd Polski bez znaczenia jaką nazwę ma w logo jest po to żeby chronić Polskich Rolników i Polską gospodarkę a nie po to żeby pomagać Ukrainie.To są ludzie wybrani (wynajęci) przez społeczeństwo do tego aby reprezentowali i chronili interesy tego społeczeństwa a nie zajmowali się pomocą dla grup zawodowych innego kraju którego to produkt rujnują gospodarkę rodzimego rynku.Oni mają płacone z naszych podatków aby się tym zajmowali a skoro nie potrafią no to czas się rozstać.Pomoc Ukrainie nie jest wspolbierzna z interesem Polski czego mamy jasne i czytelne dowody a więc ludzie którzy pomimo protestów społeczeństwa (pracodawcy)nadal jej udzielają działają na szkodę firmy (Polski)To jest zdrada stanu.I tu nie ma miejsca na żadne ALE ani NO BO coś tam.

Aż tak prymitywnie znowu nie ma co myśleć, przez pomoc Ukrainie w wysiłku wojennym pomagamy też sobie tylko trzeba to robić z głową ktoś kazał sprzedawać to zboże w POlsce?  Swoją drogą ktoś chce  mieć całą wschodnią granice z ruską hordą, która prędzej czy później pójdzie dalej? Myślisz, że firmy będą chętnie inwestowały w takim zagrożonym przyfrontowym kraju?

 

Edit

Ukraina pewnie zarobiła podobnie jakby miało to iść na afryke czy arabie, na przekręcie zarobiło kilka polskich firm , a stracili rolnicy wiec kogo to wina?

Edytowane przez Dastan
  • Like 1
  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, Desperado napisał:

Ty chyba sam już nie wiesz co mówisz, to skoro było tak dobrze za PO to czemu wieś głosowała za Pisiorami?

Bo na wsi coraz mniej rolników. 

  • 0
Opublikowano

u was tez pada ?????

2 godziny temu, Damianek20 napisał:

Byś się zdziwił co usłyszałem od pracownika banku. Wszyscy rozkładają ręce i nic nie potrafią zrobić . Sumy mają być imponujące jakie wyłudzają 

a oprocz ciebie to ktos o tym slyszal ??? czemu internet nie pisze o tych sumach ???

na jakim kanale ogladasz rosyjskie wiadomosci ?? rosyjski znasz z domu ?? bo chyba nawet u was w szkolach juz nie ucza ??

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Przez pierwszy tydzień od wznowienia tranzytu, funkcjonariusze KAS będą konwojować pojazdy do miejsca docelowego — mówi Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii

Ja chyba śnie, czy to jednak prawda. Przez cała Polskę teraz będą jechały konwoje...:)

  • Haha 6
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v