ku...wa a u mnie 1600 i ani drgnie. za 1750 pcham moje 10t i już więcej nie zostawiam do wiosny. trzeba było w żniwa puścić wszystko po 1800zł. zachciało mi się 30% zostawić.
da radę tym załadować naczepę tira? bo też mam ten problem że łódki przychodzą po pszenicę i nie ma czym ładować trzeba latać prosić sąsiada o pomoc. a że hodowla mała to ładowarki nie opłaca się kupować. jak być miał coś takiego na oku może być do remontu to daj znać.
dobrze że zdążyłem pszenicę pchnąć w tamtym tyg bo dzisiaj już leci wszystko. nie przesadzajmy że z 60ha nie da się normalnie żyć, musiało by nic nie zostać z ha. jeśli zostanie po 1tyś z ha plus 500zł dopłaty na rok, pod jednym warunkiem że nie popłynąłeś z kredytami we wcześniejszych latach. wiem że przy tej ilości roboty to mało ale no żyć się da. a jak ktoś to podsumował na samej roślinnej nie masz całorocznego etatu. sam mam głównie roślinną i konie zimnokrwiste i uważam że najbliższe 2-3 lata będzie nędza ale jakoś planuję wegetować a potem się zobaczy, na szczęście nie mam akurat żadnego zadłużenia. o dzierżawy cały czas walczą więc jest jakaś opcja w razie czego.
siałem pod buraki poplon rzodkiew gryka i facelia 16.08 i gryka na koniec października miała po 120cm. wiec urosnąć to urośnie bez problemu. ja wiem że też za wcześnie posiałem. właśnie końcem sierpnia lepiej siać.
oj nakopałem się ja taką za młodych lat, u nas wykopała masę karp tylko mieliśmy wąską łyżkę do kopania karp. jeśli tylko do hektara karp to nie opłaca się jej kupować. ale jeśli ciagle miała by robotę w gospodarstwie to u nas zdawała egzamin. teraz mamy 4cx i też nie zastąpiona maszyna.