Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, witejus napisał:

Ale tylko w odniesieniu do Polski, oczywiście  Węgier i Słowacji to nie dotyczy bo to mikro kraje a Polska potęgą jest i basta i trzęsie całą unią , że o reszcie świata nie wspomnę. Za chwilę do zakazu importu pewnie dołączy Bułgaria i Rumunia

W sprawie Węgier i ich słynnej blokady to sa duże niejasności co do zużytych sformułowań ,, ogłosili blokadę bez podania daty od kiedy'' , ,,blokada nastąpi jeżeli rozmowy z unijnymi władzami nie przyniosą zadawalających efektów''- wychodzi na to że nasi wystawili się na odstrzał

Pojawiły się prognozy o możliwym skokowym wzroście notowań pszenicy [do 20%] ok 10 maja jeśli Rosja całkowicie zastopuje wywóz morski z Ukrainy

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
28 minut temu, marks50 napisał:

Najlepszym rozwiazaniem było by obligatoryjne badanie wszystkich zbóż , tego się domagali protestujący rolnicy i to wymogli

Najlepszym rozwiązaniem, byłby ładujący się statek w porcie i drugi czekający na redzie.🤣 Jak to będzie spełnione, to można mówić o tym że coś się dało usprawnić. Bez tego cała ta operacja będzie tylko rozbijaniem gówna na atomy.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, witejus napisał:

To weź się w końcu na coś zdecyduj, albo słuchasz Bosaka to zwijajcie manele z granicy i do  domu , albo chcecie blokady i  nie ważne czy zgodnie z prawem unijnym czy nie.

Ja słucham tylko "Oszukanej Wsi  "  i czekam na rozkazy   !

11 minut temu, ws71 napisał:

W sprawie Węgier i ich słynnej blokady to sa duże niejasności co do zużytych sformułowań ,, ogłosili blokadę bez podania daty od kiedy'' , ,,blokada nastąpi jeżeli rozmowy z unijnymi władzami nie przyniosą zadawalających efektów''- wychodzi na to że nasi wystawili się na odstrzał

Pojawiły się prognozy o możliwym skokowym wzroście notowań pszenicy [do 20%] ok 10 maja jeśli Rosja całkowicie zastopuje wywóz morski z Ukrainy

To może te 1400 to słaba cena i trzeba trzymać dalej  ?

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano

@Wicherek tak naprawdę to wpływ na cenę obecnie tylko ma Rosja i Ukraina , wydarzenia które wkrótce tam nastąpią: słynna ukraińska ofensywa czy nastąpi  co zrobi Rosja gdyby zakończyła się ona sukcesem[czy użyje w ostateczności atomu]

  • Like 2
  • 0
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Pafnucy12 napisał:

@Wicherek, ale czego teraz Kołodziejczak chce?

toż Kaczyński wszystko ma spełnić.

wiem że to tylko słowa, ale Kołodziejczak teraz sam nie wie o co chce. wytłumaczysz czego On teraz oczekuje?

Tu masz odpowiedź posłuchaj chociażby od 10 minuty i 20 minuty

 

Edytowane przez 6MaaJsTeR9
  • 0
Opublikowano
2 minuty temu, ws71 napisał:

słynna ukraińska ofensywa czy nastąpi  co zrobi Rosja gdyby zakończyła się ona sukcesem[czy użyje w ostateczności atomu]

Kluczowym zdaje się zakonczenie szkolenia pododdziałów ukraińskich za granicą. W samej WB szkoli sie chyba batalion, co do reszty to  nie miejsce by podawać ścisłe dane.

Ofensywa rządzi się swoimi prawami, a teraz Ukraina działa zgodnie z regulaminem walki  NATO. Zgodnie z tym kwitem równie ważne jak zwożenie amunicji jest utrzymanie przeciwnika w stanie permanentnej gotowości. Czyli psychiczne zmęczenie. Oczywiście lepiej by było, aby w tym czasie strony się dogadały, ale rusy muszą dojść też do wniosku że przeciwnik na tyle się przygotował logistycznie i bojowo że jak im dopier**lą, to się im zupa z garów powylewa. 

  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, Peron napisał:

Ludziska kupowali wszystko, po ile by nie było, bo inflacja, bo zaraz pieniądz nie będzie nic warty. Teraz się okazuje, że kto miał mocne zwieracze i poczekał, miał nawet pieniądze na lokacie na kilka procent, to jest do przodu, bo materiały potaniały, a majstry tez zeszli na ziemie. Rok temu za dom w stanie surowym bez pokrycia dachu wolali 80, teraz już 45.

Majstry zeszli na ziemie i zejdą jeszcze bardziej bo zaraz roboty nie będą mieli

  • 0
Opublikowano
46 minut temu, mirro napisał:

Najlepszym rozwiązaniem, byłby ładujący się statek w porcie i drugi czekający na redzie.🤣 Jak to będzie spełnione, to można mówić o tym że coś się dało usprawnić. Bez tego cała ta operacja będzie tylko rozbijaniem gówna na atomy.

To co jest w Polsce zboża to potrzeba 150 statków , żeby wywieść , jest to nie możliwe .  

O ile ktoś zechce kupić ?.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

No to niech w końcu ktoś zdefiniuje poprawnie ten problem. Bo takie działanie po omacku do niczego nie prowadzi.

Nie mamy odbiorcy, nie mamy transportu , to chyba nie mamy kluczowych narzędzi do rozwiązania problemu?

Edytowane przez mirro
  • Like 2
  • 0
Opublikowano

No raczej. Pisałem  tu wcześniej.  I pytałem kto to kupi jak nasz rząd dopiero będzie szukał odbiorcy na nadwyżki.  Gdyby nie te protesty to dopiero w żniwa by się obudzili albo i nie...wtedy by było ,,wesoło"

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, mirro napisał:

Nie mamy odbiorcy, nie mamy transportu , to chyba nie mamy kluczowych narzędzi do rozwiązania problemu?

Trzeba gorzelnie w każdej gminie otworzyć, narobić spirytusu i się narąbać........... 

  • Haha 2
  • 0
Opublikowano

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/opinie/ukraińskie-zboże-kto-kupuje-ziarno-ze-wschodu-firmy-powiązane-z-partią-władzy/ar-AA19V3Nl?ocid=msedgntp&cvid=78291d897adc407bb07df02ac09b1614&ei=29

Jednym z przedsiębiorstw, które pojawiło się na liście Głównego Inspektoratu Weterynarii, jest Cedrob. Największy w Polsce producent mięsa drobiowego, paszy oraz piskląt. Firma wykonała 16 transportów pszenicy i kukurydzy ze wschodu. Spółkę z Ciechanowa łączą bliskie stosunki z rządem. Chodzi przede wszystkim o prezesa Cedrobu — Andrzeja Goździkowskiego. W latach 2015-2022 Goździkowski był członkiem Prawa i Sprawiedliwości, a ponadto według doniesień medialnych ma dobre relacje z premierem Mateuszem Morawieckim.

Drugą polską firmą, która sprowadza lub sprowadzała ukraińskie zboże, jest Wipasz. Koneksje między tym przedsiębiorstwem a władzą to przede wszystkim Marek Zagórski. Został wybrany z list Prawa i Sprawiedliwości, jednak 31 marca złożył mandat poselski. Dlaczego? Z nadania Jacka Sasina został prezesem Krajowej Grupy Spożywczej. Co ciekawe również do końca marca Zagórski pełnił funkcję doradcy prezesa firmy Wipasz S.A.

Postać byłego posła PiS pojawia się również w kontekście należącej do Skarbu Państwa spółki Elewarr. Firma świadczy usługi przechowywania surowców pochodzenia rolniczego, a za jej kontrolę odpowiada właśnie KGS na czele z prezesem Zagórskim. Jak potwierdził dyrektor oddziału w Gądkach, spółka świadczy usługi związane z ukraińskim zbożem jedynie w formie komercyjnej, co nie jest zabronione prawem.

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Ale co ma być Obiecują nam gruszki na wierzbie stodoła się paliła a kowalczyk zapewniał że rolnicy nie stracą na magazynowaniu ... wszyscy są tak tempi czy tylko ja ? Ludzie się wieszają nikt wam nie powie statyk ale już słyszałem kilka przypadków przez znajomą z prokuratury...majątki tracą wypracowane przez pokolenia to na co czekać ? TO jest zamach na naszą własność ja nie pamiętam takiego oszukaństwa i złodziejstwa na taką skalę jak obecnie panuje ludzie czy wy tego nie widzicie??? Ludziom nie da się wytłumaczyć tak jakby ktoś im dzisiaj zabrał 50% pensji może by zrozumieli...

Edytowane przez MarekUA
  • Like 2
  • Thanks 3
  • 0
Opublikowano

A ja wam mowie ze gowno z tego bedzie.Predzej gruszki na wierzbie wyrosna jak ktos to opanuje. To juz nasz koniec taki los zgotowali nam banderowcy z Pisiorami.Dogadali sie juz dawno i juz zarobili ile chcieli.

Uwaga na tym forum na Pisiorskich Troli !

 

  • Like 3
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
Dnia 15.04.2023 o 21:39, suffeks napisał:

cieszę się zamówię 1000t pszenicy z Ukrainy po 700zl, dostawa przez Rumunię będzie to dodatkowe 200km dla tira ale i tak dużo się zarobi sprzedając w Polsce po 1400 hahaha

i o to jeden scenariusz dlaczego to co dzisiaj piss ogłosił się nie stanie 

w tym planie zapomniałeś o jednym, że wyliczą Ci że pszenica średnio sypie 3 tony z ha, wezmą dopłaty za zeszły rok i będą wiedzieć do ilu dopłacić, a że czegoś nie miałeś w dopłatach albo pszenica Ci sypała 8 ton to już twój problem :) poza tym najpierw UE musi się zgodzić a podejrzewam że pod stołem będą zachęcać by się nie zgodzili 

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
12 godzin temu, krzysiek1979 napisał:

Zobaczymy co jutro będą krzyczeć ukry i bruksela. Zaraz ursula bedzie grozić karami i wstrzymaniem naszych produktów. 

 Ale to normalne -przecież rząd się zoobowiazał do respektowania prawa międzynarodowego -ewentualnie możemy z białorusią koalicję zawrzeć przez putinowski ,zdradziecki rząd

  • 0
Opublikowano

Dla tych wszystkich, którzy śmieją się że frajerzy trzymają zboże a wy zarobiliście sprzedając  w żniwa szykujcie sobie transparenty na strajki na żniwa albo zbijajcie zasieki bo tego towaru co wam się urodzi nie uda wam się sprzedać chyba że po 600zł mogę się założyć..

  • Like 3
  • Thanks 1
  • Sad 1
  • 0
Opublikowano

Ja mam rozwiązanie i nie trzeba ani statków ani gorzelni ani młynów   !   wystarczy żeby rząd nie dopłacał do wywiezienia z kraju  tego co jest w magazynach tylko zapłacił za to co jest zasiane na polach i kazał to zlikwidować    !   dają kasę ,idzie talerzówka i robimy spokojne dożynki     ! żniwa odwołane , paliwo nie wypalone , kasa się zgadza i problem rozwiązany   ( wszystko zgodne z zielonym ładem    )

  • Like 7
  • Confused 1
  • 0
Opublikowano

To by było najlepsze rozwiązanie z tego wszystkiego bałaganu i palców się nie nazbijasz przy gratach... Tylko nagle by każdy skup zaczął trąbić że nie ma w Polsce zboża i trzeba przywieść a nam nikt nie przywozi chyba że dwa razy drożej jak nomalnie... Bez chleba dnia nie wytrzymasz... A to jest nasze dobro narodowe i rząd pisowski nawet to zniszczył i upodlił.....

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
7 minut temu, Wicherek napisał:

Ja mam rozwiązanie i nie trzeba ani statków ani gorzelni ani młynów   !   wystarczy żeby rząd nie dopłacał do wywiezienia z kraju  tego co jest w magazynach tylko zapłacił za to co jest zasiane na polach i kazał to zlikwidować    !   dają kasę ,idzie talerzówka i robimy spokojne dożynki     ! żniwa odwołane , paliwo nie wypalone , kasa się zgadza i problem rozwiązany   ( wszystko zgodne z zielonym ładem    )

Masz racje to jest pomysl. Niech mi dadza 2000 za 1ha to wszystko likwiduje co posiane.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v