Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
  • 0
Opublikowano
20 minut temu, Dastan napisał:

O publicznie podać do wiadomości, które firmy tym handlowały, kupowały na mąkę czy pasze.

Co to da, co to zmieni?

 

26 minut temu, jahooo napisał:

Jest rozwiązanie tego pata - zrobić badania wszystkich partii zboża w magazynach, to, które nie spełnia wymagań zabarwić i wtedy tylko do biogazowni lub na pellet, zostanie ze 20% albo mniej do przetworzenia lub spożycia i zacznie się ruch w interesie

A jeśli okaże się że 90% ukraińskiego zboża nie jest trujące, to co wtedy?te kontrole uja dadzą,tylko fizyczne zamknięcie granicy dla ukraińskiego zboża w jakiś sposób może poprawić sytuację. Najbardziej ubawiło mnie to jak kłapouchy teletubiś nagle po jednym spotkaniu z ukraińskim towarzyszem spowodował że Ukraina sama z siebie, z ,,miłości" do polskich rolników ,,wstrzymała" do żniw eksport zboża do Polski🤣, czego Kowalczuk nie mógł załatwić przez pół roku.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Przecież wiadomo że za 2 tygodnie wyjdzie minister i powie ze przebadadano 80% ukraińskiego zboża które jest bezpieczne i spełnia normy nie może powiedzieć inaczej kto będzie sobie robił kolejne problemy ,laboratoria są certyfikowane niezależne nieupolitycznione i takie tam bla bla i będzie wszystko ok zniwa coraz bliżej i ogólnie jakoś to będzie 

  • Like 4
  • 0
Opublikowano
46 minut temu, Dastan napisał:

O publicznie podać do wiadomości, które firmy tym handlowały, kupowały na mąkę czy pasze.

To nic nie da. Winny jest rząd PiS. Oni mają dbać o nasz rynek i go regulować. Dali możliwość firmom robić walki, to firmy skorzystały. Jak na locdawnie ciągnęły firmy z tarczy, tak teraz młyny i paszarnie wykorzystały sytuację. Nie ma co liczyć na ten rząd. Oglądałem spotkanie związkowców z R.Telusem. niestety to kolejny żołnierz, który będzie robił co mu każe góra i się nie wychylał. Jak słyszę żeby im dać 100 dni czasu na działania, to już wogole mi ręce opadają. Minister nic nie wie, nic nie może, nic nie zrobi. Trzeba czekać na inne kraje graniczne z Ukrainą. Jakoś jak myśliwce słali to nie czekali na inne kraje. Mydła oczy głupim i naiwnym rolnikom. Przecież prezes sam uważa, że rolnicy są pazerni. Rzuci im ochłapy ze stołu i będą się cieszyc

 

Cyrki są. Jak ja czytam że jakiś przetwórca twierdzi, że czeka na wymianę kilku transportów. Jak oni to wymienia jak to w jednym binie zmieszane jest? Będą tak robić z nas idiotów jak wyżej napisał tadi. 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Co się dzieje z produktami przemycanymi ??? A no musza być zniszczone i nie ważne czy to są adiki ,alkohol czy papierosy itd. Każdy produkt z procederu musi być zutylizowany na koszt przemycajacego . Tak więc wykorzystanie zbóż na bio paliwo czy pellet to i tak zbytek łaski dla przemytników zbóż .  Najdziwniejsze jest że teraz mówią o zwożeniu np. drobiu jak coś niby legalnego , zatwierdzonego choć cła zniesiono tylko na zboża . Oczywiście pozostał kontygrnt bezcłowy w kwocie 60 tys ton ale mówi sie ze tego mięsa już wjechało 600 tyś ton (tak mówił Piechociński) czyli za 90 % trzeba by było zapłacić cło zaporowe , a rządzący jak zwykle udaja głupa że skoro otworzono granice dla zbóż to mięsko też wjedzie ???? Nikt na tym nie panuje ale są i dobre informacje bo Francja stopuje finansowanie amunicji "oskrobkom" ze wschodu to w końu zacznie sie normalnie dziać . USA upada bo do ukadu BRICS sie rozwija , kolejne kraje stoją w kolejce by ich przyjąć do rozliczeń  w walutach a nie szmatławym dolarze . Tak wiec się bedzie działo .

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, marks50 napisał:

 Nikt na tym nie panuje ale są i dobre informacje bo Francja stopuje finansowanie amunicji "oskrobkom" ze wschodu to w końu zacznie sie normalnie dziać.

A co w tym dobrego widzisz? Bo jakoś nie mogę połączyć tych wątków.  

  • 0
Opublikowano

No jak to co dobrego? No Ameryka upada A Rosja Chiny i inne demokracje rosna w sile. A tam prawdziwa wolność gospodarcza,  społeczna i wolność słowa.a jak się komuś wolność znudzi to go na parę lat na wakacje w koloniI karnej zamkna co by sobie przemyślał i docenił jak miał dobrze.  Napewno będą chcieli ta wolnością podzielić sie z sąsiadami. Narazie ukraińscy faszysci się bronią ale tylko dlatego że zgniły zachód im pomaga. 

Na szczęście Ameryka ma się dobrze A jak upadnie to kilka lat później może Polski na mapie nie być.

13 minut temu, Leszy napisał:

A co w tym dobrego widzisz? Bo jakoś nie mogę połączyć tych wątków.  

 

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, marks50 napisał:

kolejne kraje stoją w kolejce by ich przyjąć do rozliczeń  w walutach a nie szmatławym dolarze

Że niby w stabilnym rubelku chcą przyjąć te "rozliczenia"? 🤣🤣 

  • 0
Opublikowano
58 minut temu, PawelWlkp napisał:

No jak to co dobrego? No Ameryka upada A Rosja Chiny i inne demokracje rosna w sile. A tam prawdziwa wolność gospodarcza,  społeczna i wolność słowa.a jak się komuś wolność znudzi to go na parę lat na wakacje w koloniI karnej zamkna co by sobie przemyślał i docenił jak miał dobrze.  Napewno będą chcieli ta wolnością podzielić sie z sąsiadami. Narazie ukraińscy faszysci się bronią ale tylko dlatego że zgniły zachód im pomaga. 

Na szczęście Ameryka ma się dobrze A jak upadnie to kilka lat później może Polski na mapie nie być.

 

Prawda tylko czemu niemiec, francuz nie ponosi takich samych kosztów obrony demokracji jak polska... 

2014 zabrali im krym, teraz dalej wezmą pewnie Donbas i dostęp do Krymu, minie dekada znów będą zgryzy, Rosja nigdy nie odpuszcza. Zachód albo będzie rewolucja albo zniknie. 

  • 0
Opublikowano
6 minut temu, tomek222 napisał:

Że niby w stabilnym rubelku chcą przyjąć te "rozliczenia"? 🤣🤣 

Bez większego znaczenia, Indie rozliczają się w rupiach,Chińczycy w juanach, rublach, właśnie za takie pomysły wcześniej stracili głowy Kadafi,Sadam bo im mogli narzucić swoją wolę , w tym przypadku Anglosasom zaczyna sie wymykać na dobre sterowanie gospodarką przy pomocy $ , prawdopodobnie głównie o to chodzi w obecnym konflikcie na terenie Ukrainy a nie prawa szarych ludzi,swobody obywatelskie czy słowo klucz ,,demokracja''

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
39 minut temu, Tigon napisał:

Prawda tylko czemu niemiec, francuz nie ponosi takich samych kosztów obrony demokracji jak polska... 

2014 zabrali im krym, teraz dalej wezmą pewnie Donbas i dostęp do Krymu, minie dekada znów będą zgryzy, Rosja nigdy nie odpuszcza. Zachód albo będzie rewolucja albo zniknie. 

Bo Niemiec ma w d*pie co się dzieje na Ukrainie czy w Polscea o walecznych Francuzach nie będę nawet wspominał. Polska natomiast wie, że jak Ruski zajmie ukrainę to jesteśmy w czarnej d*pie bo kolejni będziemy my. Może nie od razu wojna ale będą nam mówić co możemy co robić a co nie. A zachód powie a to sobie róbcie co chcecie z Polską i całą resztą ale nas się nie czepiajcie i będą robić interesy z ruskimi tak jak robili to przed wojną 

  • 0
Opublikowano

Jak by konflikt byl z drugiej strony Europy to też moglibyśmy wyrażać zaniepokojenie i wysłać parę hełmów.  A tu ruskie mieli plan zostać naszym sąsiadem od Bałtyku po Bieszczady. Trochę im to na szczęście nie wychodzi. 

55 minut temu, ws71 napisał:

Bez większego znaczenia, Indie rozliczają się w rupiach,Chińczycy w juanach, rublach, właśnie za takie pomysły wcześniej stracili głowy Kadafi,Sadam bo im mogli narzucić swoją wolę , w tym przypadku Anglosasom zaczyna sie wymykać na dobre sterowanie gospodarką przy pomocy $ , prawdopodobnie głównie o to chodzi w obecnym konflikcie na terenie Ukrainy a nie prawa szarych ludzi,swobody obywatelskie czy słowo klucz ,,demokracja''

Stracili głowy bo szczekali za dużo i się odgrażali jak to śwat zawojują. To im Amerykanie pokazali poki nie urosli zbytnio że to nie ta liga. Dwu milionowa armia iracka to się wycofywać nie nadarzała  i nie bardzo wiedziała gdzie. Pomyślcie co by taki jeden z drugim zrobił gdyby miał taką sile jak USA. Jeden by zajął pół Afryki A drugi pół Azji. 

  • Like 2
  • 0
Opublikowano

Przecież oni są z ludźmi i dla ludzi. Pamiętam jak krzyczeli że za PO to się policję na ludzi puszcza. Za Po to mały pikuś co teraz się dzieje. Pierw na kobiety puścili policję i poszczuł bojówki swoje. Kaczyńskiego pilnuje masa policji 24/7. Teraz będą rolników rozgania jak chuliganów i bandytów...

  • Like 3
  • Thanks 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v