Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
7 godzin temu, margoo78 napisał:

W małopolsce paszówka 900 brutto.

chyba wygląda to tak że szykują wszystko pod te robaczki i sztuczne mięso

te korporacje nas wykończą z tym eurokołchozem

we Francji 2,5 mln ludzi na ulice wyszło a u nas?

musi być rewolucja bo inaczej przepadniemy, tak jak z zalaniem prywatnych gruntów to jest już wojna z jednostką i jej włąsnością

a najlepiej jeszcze wywołać wojnę zabić właściciela i znowu rządy ziemie i kamienice od nowa będą po przetargach sprzedawać

 

  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, pawelek98 napisał:

a najlepiej jeszcze wywołać wojnę zabić właściciela i znowu rządy ziemie i kamienice od nowa będą po przetargach sprzedawać

Historia kołem się toczy, a kto jej nie zna skazany będzie na jej powtórzenie.

Chyba już przyszedł czas na zjednoczenie wśród rolników bo równo po d*p..ie dostali wszyscy a ci co jeszcze myślą że im się udało to w żniwa szybko zmienią zdanie. 

 

 

  • Like 5
  • Thanks 3
  • 0
Opublikowano

Człowiek krzyczy , płacze , i biadoli ,,, polityk na to patrzy i się z niego śmieje ,,,,los zwykłych roboli nikogo nie obejdzie do puki ten robol nie zacznie walczyć , wtedy polityk pochyli się nad biedakiem ,żuci ochłap ,  chłopi łykną jak pelikan i aby do wyborów ,,,,prawda to czy tylko mi się tak wydaje

  • 0
Opublikowano
20 minut temu, Marek1129 napisał:

 

Chyba już przyszedł czas na zjednoczenie wśród rolników bo równo po d*p..ie dostali wszyscy a ci co jeszcze myślą że im się udało to w żniwa szybko zmienią zdanie. 

jakie zjednoczenie jak solidarność swoje ,agrounia swoje o kółkach nie wspominając ." Jak żyć panie premierze"

 

 

  • 0
Opublikowano
9 godzin temu, maszek1980 napisał:

Jedyny sposób na podniesienie ceny to wstrzymać sprzedaż

oczywiście mówie o cenach w skupach

No dokładnie Matif to raj dla spekulantów 

Chyba Od zawsze tak było. 

9 godzin temu, tomek222 napisał:

Taa orginalne od turasa z bazaru, a najlepiej żeby chodzili w brudnych potarganych ciuchach i jeździli rozjebanymi ładami żeby Polaczek nie miał kompleksów, a i tak byś się przypierdolił że jeżdżą starymi gratami i stwarzają zagrożenie. Płaczesz na forum że miastowi widzą tylko dopłaty, drogie maszyny i wrzucają wszystkich rolników do jednego wora, a sam stosujesz takie samo szufladkowanie.

Jak nie masz pojęcia o czymś to nie wypowiadaj się.

A druga sprawa nie wkładaj komuś słów które sobie wymysliła twoja niedoinformowana główka. 

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, Paramonov napisał:

We Francji 2.5 mln ludzi wyszło a w Pl jeden z drugiego się śmieje że sprzedał albo nie sprzedał. 

W Polsce nawet jak by wyszło 5 ml rolników to i tak nikt by nie zauważył bo strajkujący zazwyczaj są gdzieś na targowisku gdzie wywiad przeprowadza z nimi tylko lokalna gazeta albo portal internetowy. Moim zdaniem trzeba strajkować w Warszawie pod ministerstwem albo sejmem wtedy na pewno każda telewizja o tym powie

  • Like 3
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano
3 minuty temu, marks50 napisał:

Pierwsze strajki w Warszawie to trzeba robić od Woroniczej by przejąć TV

To najpierwej trza by się w czołgi uzbroić, na prow dają dotacje do czołgów?

  • Haha 4
  • 0
Opublikowano

W Tworkach albo w Choroszczy można postrajkowac🤣pojebani jacyś.miejcie jaja pier**lcie nowe dopłaty.a nie kombinujcie jak kilka ojro więcej dostać,skończyć z robieniem dzierżawy i oddawaniem dopłat.na kopach wyprowadzić towarzystwo z piorinu za to zboże z ukrainy.

  • Like 7
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, GRZES1545 napisał:

Chyba Od zawsze tak było. 

Jak nie masz pojęcia o czymś to nie wypowiadaj się.

A druga sprawa nie wkładaj komuś słów które sobie wymysliła twoja niedoinformowana główka. 

Jak żeś taki ciekawy to w pierwszych dniach brałem udział w transporcie tych uchodźców do tymczasowych ośrodków, poznałem różnych ludzi, różne historie, różne klasy społeczne. Ale na nic moje wywody bo i tak zapewne masz to d*pie.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, tomek222 napisał:

Jak żeś taki ciekawy to w pierwszych dniach brałem udział w transporcie tych uchodźców do tymczasowych ośrodków, poznałem różnych ludzi, różne historie, różne klasy społeczne. Ale na nic moje wywody bo i tak zapewne masz to d*pie.

To co w ośrodkach to nie musisz mi tłumaczyć, bo miałem Cie o to zapytać. Ale skoro wiesz jak jest to dziwę się twojej poprzedniej wypowiedzi.

A z  Ciekawości zapytałeś kiedyś młodych Ukraińców powiedzmy 30latkow dlaczego nie walczą o swoją ojczyznę skoro mają tam pełną mobilizację? Jak nie to zapytaj.

I owszem są prawdziwi uchodźcy wojenni którzy potrzebują pomocy, Alę są też cwaniacy którzy korzystają z sytuacji i o nich wspomniałem. 

Temat o cenach pszenicy, a nasz długi i raczej nie na internet. 

Edytowane przez GRZES1545
  • Like 2
  • 0
Opublikowano
15 minut temu, maszek1980 napisał:

W Polsce nawet jak by wyszło 5 ml rolników to i tak nikt by nie zauważył bo strajkujący zazwyczaj są gdzieś na targowisku gdzie wywiad przeprowadza z nimi tylko lokalna gazeta albo portal internetowy. Moim zdaniem trzeba strajkować w Warszawie pod ministerstwem albo sejmem wtedy na pewno każda telewizja o tym powie

moim zdaniem to zamiast strajkować trzeba zacząć myśleć

ponad połowa  zarobków idzie na jedzenie   utrzymanie gospodarstw domowych

jak to wszystko podrożało o 100 % albo więcej  to kupujących mniej  , bo za co ??

rolnikom również koszty wzrosły o 100 % albo więcej , ale trzeba być debilem żeby twierdzić iż tak wysokie koszty da się przenieść na żywienie ludzi albo zwierząt , po prostu  tych kosztów trzeba było unikać w postaci ograniczenia nawozów  do poziomu dopłat i chemii do  niezbędnego minimum i na dodatek uciekać z plonami póki były ceny , a nie pierd... bajek że będzie ziarno po 2000 albo 5000 rzepak , tym bardziej że wprowadzili bezcłowy i nie ograniczony limit na produkcje z ukrainy która na dodatek miała produkcję z poprzedniego roku nie sprzedaną

nie inaczej myśleli producenci mleka , mleko drożało to szaleli z kupowaniem pasz po kosmicznych pieniądzach teraz beczą bo mleko tanieje

trzeba było myśleć jak drożało i litr mleka na półce kosztował  5 zł. albo więcej a ser 50 zł. i nie robić nadmiernych kosztów i pomału przygotowywać się na gorsze czasy

to samo robi się ze świniami 8  mało niedługo swięta pewnie 9 + na dodatek ziarno w dół ia warchlak duński  notuje szczyty  ponad 500 haha  już by pasowało pomyśleć czy będą chętni na szynkę po 60  albo kiełbase  na grylla po 40 

mówicie że rolnika  tanieje a w sklepach już nie i to prawda , ale trzeba mieć świadomość że tym w sklepach tak koszty wzrosły że część polikwidowała , albo polikwiduje biznesy , bo na koszty nie zarobi

 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
43 minuty temu, maszek1980 napisał:

W Polsce nawet jak by wyszło 5 ml rolników to i tak nikt by nie zauważył bo strajkujący zazwyczaj są gdzieś na targowisku gdzie wywiad przeprowadza z nimi tylko lokalna gazeta albo portal internetowy. Moim zdaniem trzeba strajkować w Warszawie pod ministerstwem albo sejmem wtedy na pewno każda telewizja o tym powie

Po pierwsze w Polsce jest wszystko na odwrót, w takiej Francji każdy? rolnik należy do związku na rzecz którego opłaca składkę, w razie strajku guzik jego obchodzą skutki bo i tak za wszystko płaci organizator[tego stać bo ma kasę ze skladek], dlatego we Francji są tak spektakularne protesty, po drugie z francuskimi związkami liczą się rządzący bo sa zbyt potężne aby z nimi iść na wojnę, aha jeszcze jedno w całej Francji są chyba 3 centrale związkowe skupiające wszystkich pracowników, rolników u nas z tego co obiło mi się o uszy co najmiej kilkadziesiąt , samych rolniczych jest pow 10 organizacji

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
32 minuty temu, tomek222 napisał:

Jak żeś taki ciekawy to w pierwszych dniach brałem udział w transporcie tych uchodźców do tymczasowych ośrodków, poznałem różnych ludzi, różne historie, różne klasy społeczne. Ale na nic moje wywody bo i tak zapewne masz to d*pie.

Tu jest pełno filozofów co postrzega postęp cywilizacyjny jako wzrost cen pszenicy.  Mądrym nie trzeba tłumaczyć a durnie i tak nie zrozumieją tylko cię zakrzyczą. 

  • Like 1
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
10 minut temu, ws71 napisał:

po drugie z francuskimi związkami liczą się rządzący bo sa zbyt potężne aby z nimi iść na wojnę,

Liczyli się, ile ,,żółte kamizelki " szarpały się z policją? ilu było rannych, aresztowanych a nawet chyba byli zabici.Obecnie francuzi wyszli na ulicę w proteście przeciw podwyższeniu wieku emerytalnego a Makaron ani myśli ustąpić.Widocznie Makaron jeszcze za mało dał im w d*pę bo protesty żółtych były za jego poprzedniej kadencji a mimo to wybrali go na drugą. -

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
21 minut temu, ws71 napisał:

Po pierwsze w Polsce jest wszystko na odwrót, w takiej Francji każdy? rolnik należy do związku na rzecz którego opłaca składkę, w razie strajku guzik jego obchodzą skutki bo i tak za wszystko płaci organizator[tego stać bo ma kasę ze skladek], dlatego we Francji są tak spektakularne protesty, po drugie z francuskimi związkami liczą się rządzący bo sa zbyt potężne aby z nimi iść na wojnę, aha jeszcze jedno w całej Francji są chyba 3 centrale związkowe skupiające wszystkich pracowników, rolników u nas z tego co obiło mi się o uszy co najmiej kilkadziesiąt , samych rolniczych jest pow 10 organizacji

We Francji to strajkują bo wiek emerytalny podnoszą.  U nas niedługo też podniosą. 

  • 0
Opublikowano
23 minuty temu, GRZES1545 napisał:

To co w ośrodkach to nie musisz mi tłumaczyć, bo miałem Cie o to zapytać. Ale skoro wiesz jak jest to dziwę się twojej poprzedniej wypowiedzi.

A z  Ciekawości zapytałeś kiedyś młodych Ukraińców powiedzmy 30latkow dlaczego nie walczą o swoją ojczyznę skoro mają tam pełną mobilizację? Jak nie to zapytaj.

I owszem są prawdziwi uchodźcy wojenni którzy potrzebują pomocy, Alę są też cwaniacy którzy korzystają z sytuacji i o nich wspomniałem. 

Temat o cenach pszenicy, a nasz długi i raczej nie na internet. 

Napisałeś to w tak tedencyjny i szufladkowy sposób i się dziwisz że tak zareagowałem, nie każdy z nich chce walczyć za oligarchów co pierwsi pouciekali i poniekąd jest to zrozumiałe. Ale też zam firmę gdzie Ukraińcy zwolnili się z pracy i pojechali na front z własnej woli, a przecież mogli tu zostać nikt ich nie zmuszał. A ty myślisz że nasza młodzież tak chętnie by walczyła za "PiS"? Ten rząd skutecznie wyplewił patriotyzm w naszej młodzieży i nie tylko, w sumie jak by się tak głębiej zastanowić to sam bym się wahał. 

  • Like 4
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano

Co do patryjotyzmu, ojciec zgorzały Polak, ostatnio sam przyznał że o ten kraj nie warto walczyć. Rząd robi co chce nie bacząc na obywatela, liżą dupe UE, afery z których każdy wychodzi bez szwanku bo prezydent wprowadza ustawy uniewinniające. TV Polska jest stronnicza a pozostałe napierdzielają  na nią żeby się bronić. O ważnych sprawach jest cicho ale o mietku spod sklepu  od ch*ja. Oglądasz wiadomości  i przeżywasz te informacje cały dzień, czasem dochodzi do kłótni rodzinnych bo każde pokolenie ma inne zdanie. Ludzi w domach się jak wilki na siebie patrzą.

Przestałem gadać w domu z ojcem o polityce to nastrój się zmienił, TV już nie oglądam chyba ze 3 lata a pudełko tylko dla dzieci bo bajki oglądają. Psują nam chamy głowy, mieszają i ustawy wprowadzają jakie im wygodnie. Wyganiają ludzi z domów, z pól, u nas obwodnice robili to nie było przeproś- wypad i 200tyś za ha. Niektórym pasowało  a niektórym podzielenie pola na pół albo co gorsze zostawało po drugiej stronie kilka arów. 

Resztę pszenicy sprzedałem w lutym, w sumie około 120 ton poszło po 1350netto. cena w miarę ok, nie będę narzekał, rzepak też sprzedałem po średnio 2900 netto. Starczyło na wszystkie środki do produkcji, kredyty i małe inwestycje. Jeśli w tym roku wszystko stanieje to będzie podobnie, lecz nie wierzę że saletra wróci do 1000zł/t a pszenica w żniwa się utrzyma po 900zł/t.  Polak się boi protestować bo rząd się będzie mścił, przeprowadzał kontrole z US, ARiMR, Piorin, Wiorin i takie inne. Tak to działa.

  • Like 3
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, marks50 napisał:

Pierwsze strajki w Warszawie to trzeba robić od Woroniczej by przejąć TV bo nawet 1 mln pod sejmem bedzie stał a w TVP powiedzą że w Belgii rolnicy strajkują :) 

Przypominam o protestach na Agrotechu w Kielcach   ( protest żółtych kamizelek   ) każdy z nas ma czym nagrywać , ludzie na targach robią mnóstwo filmików i puszczają do sieci  , jak przyjedzie Henio to   " będziemy go uświadamiać  "    To że w tym roku są wybory to jest nasza ogromna szansa ,  tylko to daje nam nadzieję że rząd zmieni zdanie i nie przedłuży bezcłowego importu zbóż , oszukana wieś czeka na wybory     ! każdy z was kto wybiera się do Kielc niech bierze  żółtą kamizelkę      !

1 godzinę temu, ws71 napisał:

Po pierwsze w Polsce jest wszystko na odwrót, w takiej Francji każdy? rolnik należy do związku na rzecz którego opłaca składkę, w razie strajku guzik jego obchodzą skutki bo i tak za wszystko płaci organizator[tego stać bo ma kasę ze skladek], dlatego we Francji są tak spektakularne protesty, po drugie z francuskimi związkami liczą się rządzący bo sa zbyt potężne aby z nimi iść na wojnę, aha jeszcze jedno w całej Francji są chyba 3 centrale związkowe skupiające wszystkich pracowników, rolników u nas z tego co obiło mi się o uszy co najmiej kilkadziesiąt , samych rolniczych jest pow 10 organizacji

a te rolnicze które są to otrzymują kasę i posadki w radzie KRUS i właściwie rolników mają w du.........  e   !

https://tvn24.pl/biznes/ze-swiata/upadek-amerykanskiego-banku-svb-najwiekszy-od-2008-roku-6817555    tu macie odpowiedź dlaczego pszenica zdrożała w Ameryce 

  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano

pieniadze leca z nieba- pada deszcze ze sniegiem 🤣.

o jakich milionach rolnikow wy piszecie ??? nawet  w statystykach krus i armir ich nie ma.

pare lat temu w kielcach juz chodzili w zoltych kamizelkach- wtedy asf zaatakowal i co z tego wyniklo ??  9 milionow swin  w 60 tysiacach gospodarstw...

tym razem skutek moze byc podobny.

 

  • 0
Opublikowano

Żadne żółte kamizelki!!!

Jedynie całkowity bojkot targów w Kielcach. Niech białe kołnierzyki i krawaciarze zrozumią kto daje im zarobić. Trzeba w końcu przywrócić hierarchię w tym obiegu. To rolnik jest w centrum i id niego wszystko się zaczyna, trzeba im to uświadomić w końcu.

  • Like 4
  • Haha 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v