Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano

Nie wiem co tam pisze bo nie jestem na facebook, ale na pewno nie masz racji , jak zawsze dużo buczusz , mało mleka dajesz, do robienia fermentu jesteś nr.1

  • 0
Opublikowano

@miwigos Wiem  , Każdy popełnia błędy , nie jesteśmy tu zawodowymi redaktorami , marks50 ma bardzo dużo racji w tym co pisze   , skupy  posiadające ukraińską pszenicę mogą teraz wystawić znajomym chłopom lewe faktury, że przywieźli pszenicę po 900 zł netto i podzielić się kasą a jednocześnie pszenica zrobi się   " polska  "   tak to Henio sprytnie wymyślił , będzie tak jak z lewymi fakturami na nawozy ubiegłego roku

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
26 minut temu, Wicherek napisał:

To oczywiste że ruska ofensywa winduje ceny na giełdach i nie ma sensu dopatrywać się spekulacji, sPISków i urojonych intryg. Pisałem to wczoraj.

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, marks50 napisał:

Skoro cena referencyjna wynosi 1150 zł , to tylko ptrzeć jak Kowalczyk będzie kazał tym co sprzedali powyżej ceny referencyjnej  i złożą wniosek by dopłacili   :) a na poważnie to zobaczcie na ten przekręt , to wygląda na pomoc skupom na zasadzie że rolnicy skredytują niższe ceny a kiedyś może odzyskają pieniadze jak program dopłat zadziała . Rząd zadowolony że teoretycznie inflacje zaniżył po przez dopłaty , Jaszczomb będzie opowiadał o spadającej inflacji , rząd o pomocy jakiej udzielił rolnikom  Sen wariata z tym Kowalczykiem , on już pewnie załatwił sobie żółte papiery dlatego brnie do końca w niszczenie rolników . Tak jak napisane na tej stronie -sprzedałeś po 1100 zł to dostaniesz tylko 50 zł do tony czyli maksymalnie 165 zł na hektar a nie jak sugerowano ponad 800 zł ,to jest wał by wyłudzic zboże od naiwnych rolników . Ten system był już wprowadzony w  dopłatach do nawozów by dorównywać do ceny. cały przekręt polega na zaniżeniu ceny referencyjnej do poziomu 1150 zł choc na giełdzie było 1350 zł . Nawet na tym forum podważają ceny z dirłd by tak kompromitująco nie wyglądała cena 1150 zł . Kolejny wał kowalczyka za który należy mu się bezwzgledna dymisja , dlatego tak mu ręce drżały i sie jakał bo wiedział że to wiekszy wał niz poprzednie , pomyslcie teraz co zrobi potencjalny ślepo wierzący głosujący na PiS który łyknął ta dopłatę i wczoraj wywiózł zboże , on będzie bardziej zajadły niż nie jeden rolnik na proteście tylko jeden jest problem że moze się nigdy nie dowiedzieć że został oszukany .

żeby się dowiedział to trzeba ten tekst udostępniać i mam nadzieję

,że zostanie on opublikowany w prasie rolniczej i lokalnej

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, marks50 napisał:

Skoro cena referencyjna wynosi 1150 zł , to tylko ptrzeć jak Kowalczyk będzie kazał tym co sprzedali powyżej ceny referencyjnej  i złożą wniosek by dopłacili   :) a na poważnie to zobaczcie na ten przekręt , to wygląda na pomoc skupom na zasadzie że rolnicy skredytują niższe ceny a kiedyś może odzyskają pieniadze jak program dopłat zadziała . Rząd zadowolony że teoretycznie inflacje zaniżył po przez dopłaty , Jaszczomb będzie opowiadał o spadającej inflacji , rząd o pomocy jakiej udzielił rolnikom  Sen wariata z tym Kowalczykiem , on już pewnie załatwił sobie żółte papiery dlatego brnie do końca w niszczenie rolników . Tak jak napisane na tej stronie -sprzedałeś po 1100 zł to dostaniesz tylko 50 zł do tony czyli maksymalnie 165 zł na hektar a nie jak sugerowano ponad 800 zł ,to jest wał by wyłudzic zboże od naiwnych rolników . Ten system był już wprowadzony w  dopłatach do nawozów by dorównywać do ceny. cały przekręt polega na zaniżeniu ceny referencyjnej do poziomu 1150 zł choc na giełdzie było 1350 zł . Nawet na tym forum podważają ceny z dirłd by tak kompromitująco nie wyglądała cena 1150 zł . Kolejny wał kowalczyka za który należy mu się bezwzgledna dymisja , dlatego tak mu ręce drżały i sie jakał bo wiedział że to wiekszy wał niz poprzednie , pomyslcie teraz co zrobi potencjalny ślepo wierzący głosujący na PiS który łyknął ta dopłatę i wczoraj wywiózł zboże , on będzie bardziej zajadły niż nie jeden rolnik na proteście tylko jeden jest problem że moze się nigdy nie dowiedzieć że został oszukany .

I teraz nikt na świecie nie zapłaci ceny giełdowej 1300 czy 1400 za nasza pszenicę, skoro nasze ministerstwo wycenia ją na 1150, odjąć dyskonto 150 z dopłat, to wychodzi, że w ocenie ministerstwa realna cena za pszenicę to 1000zł jak leci. Tak się niszczy rolnictwo

Była ogromna szansa za pieniądze z Banku Światowego udrożnic korytarz kolejowy ze wschodniej Polski do portów nad Bałtykiem a tam rozbudować conajmniej x2 infrastrukturę magazynowo-przeładunkową, stalibyśmy się na lata hubem zbożowym dla świata. ALe nie, Niemcy położyl na tym łapę, bo im to nie na rękę. Nic się nie zrobiło , nic nie wybudowało. Niemieckie i holenderskie agroholdingi pchają do nas odpadowe zboże po cenach śmieci, zaburzyły u nas całkowicie rynek zboża w kraju, dzięki temu wymienią swoje śmieci na wartościowe zboże z Polski po cenie śmieci. Polska na tym straci, polski rolnik do tego dopłaci, zboże na port nie pojedzie a my dalej będziemy w czarnej d*pie, tylko o wiele głębiej.

  • Like 3
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano (edytowane)

@WicherekNa razie w lokalnych to usuwają tematy o dopłatach by nie było gdzie informować :)  W sumie to jeszcze bardziej pogrąża Kowalczyka niz poprzednie kłamstwa .

Edytowane przez marks50
  • 0
Opublikowano

Dawno, dawno temu Był sobie pruski generał który rekrutów podzielił wg pracowitości i inteligencji. Stworzył swoistą szachownicę na której były kombinacje cech 

głupi i leniwy 

głupi i pracowity 

inteligentny i leniwy 

inteligentny i pracowity.

Pierwsza kategoria była mięsem armatnim , inteligentni i pracowici szli do sztabu na średnie szczeble. Ku zaskoczeniu wszystkich inteligentni i leniwi szli na najwyższe stanowiska bo mieli tendencje do tworzenia rozwiązań wymagających minimum nakładów a maksimum efektów. Najgorszą grupą byli głupi i pracowici. Pozbywano się ich jak najszybciej dlatego że wprowadzali wewnętrzny chaos, powodowali straty i za co się nie wzieli to spieprzyli. 

Nasz rząd i minister rolnictwa zaliczam do tej właśnie grupy. Tak się zafiksowali na pomocy że zapomnieli o swoim rynku i teraz z mozołem i za nasze pieniądze będą naprawiać coś co sami rozpieprzyli. 

Z obserwacji dodałbym jeszcze jedną podgrupę - najgorsze draństwo to głupi , pracowity i na dodatek z poczuciem misji.

  • Like 5
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Jesli naiwniacy będą sprzedawać to i może tylko przypominam że to nie jest promocja dla polskiego rolnika tylko by dopłacić do ukraińskiej pszenicy która przywieźli po 900 zł handlarze a nie bardzo kto to chce kupić po 1150 zł więc państwo tym przekrętem chce pozbyć sie z magazynów przy granicy tego syfu , nawet mechanizm zadziała ze obecnie na skup pojedzie tak zwany "pazerny" naiwny chłopina myslący PiS da , daje i będzie dawać . takiego łatwo omotać skoro w to uwierzył że przywiózł przyczepę a skupik podejdzie i powie że wystawi fakturę na 50 ton , naiwniak sie zgodzi (skoro uwierzył w dopłaty to i uwierzy skupowi w dobre intencje . Potem moze dochodzić do sytuacji że w dokładnej analizie okarze się ze to zboża niedopuszczone na Polski rynek . skup zwraca się wtedy do rolnika by zabrał swoją pszenicę oraz tą którą "dopisał" na fakturze a jak nie to z utylizuja ją na koszt rolnika w biogazowni . Rolnik będzie związany bo do transakcji przecież doszło ,nawet na kamerze skup udowodni że rolnik sprzedawał , zrobią oczywiście propagande że pazerni chłopi sami sprzedawali ukraińskie zboże jako swoje i to wina rolników a nie państwa, pośredników , celników czy ukraińców . Nikt sie nie będzie wtedy zastanawiał skąd rolnik niby ma ta pszenicę i w jakich ilościach , grunt że media głównego ścieku potwierdzą że to wina rolników .

 Co do strajków i ich słuszności to są przepisy by powstrzymac ten przemyt ; Artykuł 4 punkt 1 "W przypadku gdy produkt pochodzący z Ukrainy jest przywożony na warunkach, które powodują poważne trudności lub stwarzają zagrożenie wystąpienia poważnych trudności dla unijnych producentów produktów podobnych lub bezpośrednio konkurencyjnych, na taki produkt w dowolnym momencie mogą zostać ponownie nałożone cła, które w przeciwnym razie miałyby zastosowanie na podstawie układu o stowarzyszeniu" lub wprowadzenie kaucji na wjeżdżające do Polski korytarzem drogowym do portu oraz granic krajów trzecich zboże, a jak się nie da to konwoje tranzytowe w/w ładunku.

Edytowane przez marks50
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
42 minuty temu, Wicherek napisał:

@miwigos Wiem  , Każdy popełnia błędy , nie jesteśmy tu zawodowymi redaktorami , marks50 ma bardzo dużo racji w tym co pisze   , skupy  posiadające ukraińską pszenicę mogą teraz wystawić znajomym chłopom lewe faktury, że przywieźli pszenicę po 900 zł netto i podzielić się kasą a jednocześnie pszenica zrobi się   " polska  "   tak to Henio sprytnie wymyślił , będzie tak jak z lewymi fakturami na nawozy ubiegłego roku

Nie żartuj to ta pszenica co wjechała z ukry to jej w papierach nie ma , płacą kierowcy za nią jak przywiezie, czy oligarcha przujeżdza po kase

Marks ty mas siano w głowie jak kupili od rolnia to znaczy że była dobra  i nie może jej zwrócić , to nie paczka z allegro

Edytowane przez miwigos
  • 0
Opublikowano
43 minuty temu, marks50 napisał:

@WicherekNa razie w lokalnych to usuwają tematy o dopłatach by nie było gdzie informować :)  W sumie to jeszcze bardziej pogrąża Kowalczyka niz poprzednie kłamstwa .

Z czasem wszyscy zrozumieją  , że są ruch .ani

  • 0
Opublikowano

Własnie sprzedałem 200 kg po 140 bez faktury i dopłaty

Do żniw wykupią

Ale propaganda działa

Bo mówil ze po 120 to góra, a ja ze wywioze na skup i mi dopłaca

Przyjechal zapłacil PO 140

😁😁😁

  • Haha 2
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Czytałeś kiedyś umowę ? W każdej umowie jest napisane że jeśli będzie udowodnione w późniejszym czasie niezgodność parametrów deklarowanych podczas transakcji  kupujący ma prawo żądać naprawienia szkód ,zamiany na towar deklarowany w umowie i tak dalej , każdy może wziąć sobie umowę jaką ma dołączoną obowiazkowo do faktury . Jesli na umowach masz tylko odnośniki do paragrafów umów cywilnych (nie jakąś specjalną ) to tak będzie rozpatrywane , Niestety nikt nie czyta umów ,nikt nie wie że kupujacy może nie zapłacić za towar z powodu nie zależnych od kupujących (wojna, katastrofy itd.)  jak i zwrócić towar deklarowany na fakturze .Dlatego przestrzegam by nie handlowac do tych co kupowali ukraińskie zboże bo mozna wdepnąć na minę . Jakoś skupy musza zalegalizować tą techniczne zbożaa na terenie Polski , część podłych hodowców wykarze w koszztorysi że kurczak urosnie mu na pół kilogramie zboża bo tyle kupił polskiego ,reszta bez faktur ale problm jest taki ze zaczynają te kurczaki zdychać więc hodowcy nie prerobia tej technicznej brei przez chlewnie i kurniki . 

Edytowane przez marks50
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano

Trochę rozumiem frustrację na południowym wschodzie  gdzie te ceny poleciały i wiadomo co jest tego powodem. Ale widzę że niektórzy już popadają w jakąś paranoje.  Ale na co liczycie to juz chyba sami się pogubiliscie. 

Import z Ukrainyjest , będzie i szybko się nie skończy

Do portow jest daleko ,bliżej nie bedzie, koszty transportu wysokie 

Na miejscu ani hodowli ani przetwórstwa to musiało się źle skończyć. 

U mnie mała gmina ponad 40 dużych  kurników,  pewnie powyżej 20 tys świń i podobnie bydła. 40 ha norek. To wszystko potrzebuje jeść. Do tego dużo buraków. Ceny nie biorą się z giełdy matif tylko z realnego zapotrzebowania. Na ten moment go nie ma u was. 

Teraz mnie pewnie zwyzywacie Ale takie sa fakty 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
21 minut temu, miwigos napisał:

Nie żartuj to ta pszenica co wjechała z ukry to jej w papierach nie ma , płacą kierowcy za nią jak przywiezie, czy oligarcha przujeżdza po kase

Marks ty mas siano w głowie jak kupili od rolnia to znaczy że była dobra  i nie może jej zwrócić , to nie paczka z allegro

Na jednym z filmów pan Wiesław Gryn mówi że będąc w Hrubieszowie , w restauracji był świadkiem jak przy sąśiednim stoliku dogadywano szczegółów takiej transakcji , wszystko do walizki !

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
8 minut temu, PawelWlkp napisał:

Trochę rozumiem frustrację na południowym wschodzie  gdzie te ceny poleciały i wiadomo co jest tego powodem. Ale widzę że niektórzy już popadają w jakąś paranoje.  Ale na co liczycie to juz chyba sami się pogubiliscie. 

Import z Ukrainyjest , będzie i szybko się nie skończy

Do portow jest daleko ,bliżej nie bedzie, koszty transportu wysokie 

Na miejscu ani hodowli ani przetwórstwa to musiało się źle skończyć. 

U mnie mała gmina ponad 40 dużych  kurników,  pewnie powyżej 20 tys świń i podobnie bydła. 40 ha norek. To wszystko potrzebuje jeść. Do tego dużo buraków. Ceny nie biorą się z giełdy matif tylko z realnego zapotrzebowania. Na ten moment go nie ma u was. 

Teraz mnie pewnie zwyzywacie Ale takie sa fakty 

Zatrzymamy ten import ! to jest sprawa życia lub śmierci  !!!!!!!

  • Like 3
  • Thanks 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v