Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, Ulman napisał:

I wszystko to wpuszczą bo przecież trzeba pomagać. 

Normalnie do kraju ogarniętego wojną  wysyła się pomóc żywnościową a tu to my przyjmujemy nadmiar żarcia od nich. Ot taki ewenement🤔

Oj weź z ta wojna to pier**la jak z covidem żeby głupki się szczepili. Gdzie jest to jest ale każdy wie że nikt do kraju ogarniętego wojna nie ściąga aut sprzętu, Ukraina przeżywa bum na nowe mieszkania które mają powstać. Taki miał być nieurodzaj a okazuje się że już rozłożyli nas na łopatki dzięki wiadomo komu. 

To że dziś z łaski dadzą jakieś pieniądze to i tak one nie zrekompensują strat jakie ponieśliśmy przez jeb.... ukraine i ten rząd który wydymał nas na paliwie nawozach węglu energii i pandemii. 

Problem dalej zostaje bo dalej od bandery będzie szło wszystko a nikt już chyba nie jest tak naiwny i wierzy że damy radę z nimi konkurować przy kosztach jakie fundneli nam bo przecież musieliśmy zasponsorować wojnę. 

21 minut temu, mysza103 napisał:

Nie tylko przyszło mi to do głowy , ale nawet pisałem tu przed żniwami że Ukraina ma jeszcze ponad 10 mln ton zboża do wyexportowania , to dostałem od niektórych asów ekonomi że te 10 mln to muszą sobie zostawić , bo w żniwa im się mało urodzi , a to co się urodzi to Putin spali na pniu . Wystarczy poczytać ten temat z czerwca i lipca zeszłego roku i będzie można się przekonać kto i jakie brednie i farmazony wypisywał 

Pisali te brednie ludzie którzy tylko są Polakami z dowodu a nie z pochodzenia i ducha. 

  • Like 3
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, marks50 napisał:

To co w tym roku zbierali to posiali przed wojna na spokojnie ,zasiewy jarych kiepsko już szły ale siłą rozpędu ,wszystko kupione w agroholdingach , teraz oziminy na odawal w małych ilościach . Szału nie będzie o czym piszą wprost w raportach . Na dodatek zapowiadana inwazja ruskiego na wieksza skale to moze sie okazac ze nic nie zbiora a na pewno nikt nie posieje jarych czy kukurydzę . To ukrainę ratowało że oziminy na ten sezon mieli posiane planowo , teras juz partyzantka , kukurydza nie zebrana a co nawet zgarneli na pryzmę to teraz butwieje .

"Teras"  " "na pewno nikt nie posieje jarych " bez uszczypliwości ale ciężko w jakikolwiek sposób brać twoja wypowiedź za wiarygodna 

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, misio3p napisał:

Słucham, jakie kwiatki? 

Ja przedstawiłem konkretne dane, twój wpis na ten moment to tylko insynuacja. 

Chyba nie muszę wymieniać ile substancji czynnych w UE jest zabronione a na Ukrainie dozwolone 

  • 0
Opublikowano

U nas do niedawna też były dozwolone i stosowanie ich zgodnie z zaleceniami, nie wywołuje żadnych negatywnych skutków.

  • 0
Opublikowano
34 minuty temu, Pajej napisał:

A atrazyna?

Na szarka mają dobry środek o nazwie żukow jeden zabieg i po problemie a nam karzą co trzy dni jeździć cyperklinem innymi wynalazkami i go płoszyć. 

Screenshot_2023-02-01-17-36-41-657_pl.tablica.jpg

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
15 godzin temu, marks50 napisał:

źle zrozumiałeś bo w UE to mówił kowalczuk syn ze chce pomóc w tranzycie i eksporcie " żeby umożliwić eksport i pokryć koszty transportu." = ale ukraińskiego zboza nie polskiego .

Sam prezydent Duda mówi ,że teraz najważniejsza jest pomoc dla gospodarki Ukrainy, to czego tu dobrego się spodziewać .

  • Like 4
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, Pajej napisał:

A atrazyna?

Nie wiem czy wiesz ale ten środek jest szkodliwy głównie dla płazów powodując zmiany hormonalne, co do cukru i pszczół to głównie zawdzięczasz to antyzbrylaczą dodawanym do cukru, dla ludzi nieszkodliwy?, dla pszczół jednak szkodzi

  • 0
Opublikowano (edytowane)
Dnia 31.01.2023 o 20:21, pane napisał:

jakby było jak piszesz to już dawno w tvn by o tym trąbili. Jak wiesz w produktach zbożowych można wykryć substancje chemiczne zastosowane na polu z którego pochodzą co najmniej z roku wstecz. Teraz pomyśl która piekarnia pozwoli sobie ta takie ryzyko zastosowania skażonej mąki? Podobnie z wytwórniami pasz. 

Co do naszej "nieskazitelnej" pszenicy to też trzeba z dystansem bo o podróbach ŚOR też dużo się mówi, wielu rolników wali chemię na potęgę nawet jak presja chorób jest znikoma. Glifosat to dla niektórych cudowny "lek" na wszystko...

Wszystko o czym pisze wcale nie oznacza, że cała pszenica ze wschodu jest ok. Może problemy z nią dopiero się zaczną w PL jak nikt tego nie będzie chciał przerabiać.

Po pierwsze gdzieś te zboże techniczne trafiło ,przcież nie wyparowało ,trochę do jednej piekarni ,troche na paszę a że TVN przepuszcza taką okazje to tylko oznacza o wielkiej medialnym układzie by o tym nie mówić . Co do glifosatu to musisz wiedzieć że w Polsce używany jest do desykacji  czyli dosuszania czyli ma spalić zielone część  niedoschniętego np. rzepaku ,środek krąży w zielonej części przez dwa tygodnie więc nawet do ziarna zasychajacego nietrafia , inaczej w ukraińskiej canoli która polewana jest glifoatem od maleńkości ,w sokach ,w budowanym ziarnie jest środek ,krąży sokami komórkowymi od początku rozwoju ,a odporność GMO pozwala na to i nie uszkadza rośliny ,tak więc przy budowaniu plonu glyfosat systemqtycznie odkładany jest w roślinie i ,strąku oraz ziarnie , sama modyfikacja GMO nie jest zła co procesy dla których zmieniono genetykę , tego właśnie ludziom sie nie mówi . Nawet kukurydza GMO ma zmieniony gen ,odporność na omastnicę prosowiankę ,polega na tym że zmieniono gen który powoduje niestarwność gąsienicy . Jak jeszcze uwzglednić to że kukurydza jest odchwaszczana antrazyną -środek tak trwały że możesz siać kukurydzę przez trzy lata  a środek cały czas dchwaszcza , w UE dopuszczone są tylko działajace 1 rok i coraz bardziej skraca się ich działanie . Co do pszenicy to np. stosowane sa tam srodki np. na grzyba , taki wycofany z UE epoksykanazol powoduje  np, bezpłodność a tam jest nadal powszechnie używany  itd. naprawdę rolnictwo w Polsce używa mało ŚOR 2,5 kg przy średniej UE 3,5 kg a np. Hokandii 9 kg na hektar i tak jak mawiał Kowalczuk 3 mln wjechało z ukrainy ale na to 3 mln wyjechało polskiego ,my jesteśmy smietnikiem europy dla gorszej zywności ze wschodu i gorszej chemi z zachodu /  Ja osobiście po stosowaniu antrazyny 1/3 dawki (jeszcze 20 lat temu)  nie mogłem sie opalić , człowiek chodził bladzieńki jak w zimie :) ,moze nie szkodziła skoo żyję ale taki efekt uboczny zauważyłem .

Edytowane przez marks50
  • Like 2
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano

Dalej nie rozumiem po co desykować rośliny, bez sraczki same dojrzeją. Nigdy nie desykowałem, jeśli była potrzeba to zostawiałem pole na koniec żniw. Kupiłem 5l runnadpu  może z 6 lat temu i leży do tej pory , pryskam trawę pod siatką od ogrodzenia, ten środek tylko drożeje i coraz mniej opłacalne jest pryskać na dojrzewanie.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Przy obecnej cenie glyfosatu to teraaz nikt nie desykuje , ta moda wzieła się że przy okazji sklejania łuszczyn dolewa sie glyfosad by przy okazji spalić chwasty jeśli są , kazdy wie że mozna popsuć plon pryskając za wcześnie i ziarna zapaku robią sie kolorowe , z ukrainy jedzie rzepak koloru czerwonego i jeszcze niektórzy bronia go ze lepszy od Polskiego :) , Oczywiście że średnie zużycie moze być 1 kg bo ja dobrze popryska kukurydze antrazyna to przez trzy lata nie musi ale odkłaadanie sie środka w plonie w pierwszym roku jest bardzo wysokie , do tego w zbozach stosowanie np.glean 20 g na hektar zmniejsza wagowo ilość kilogramów na hektar ale jest zakazanre w UE ,a nawet powyżej podany przykład szarka w buraku ,tam dobrze zaprawia i spokuj a w Polsce jeżdzisz i tylko straszysz szarka bo środek go go nie zabije a w statystyce 2,5 kg na Polske . Tak samo GMO polewanie randapem nie nabije kg jak doglebowe środki w Polsce ale chodzi o to że w UE sa srodki zakazywne a jednocześnie otwiera się syf z ukrainy .

  • Like 3
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
4 minuty temu, Ulman napisał:

Ilość substancji aktywnej na hektar nic nie mówi. To jest parametr dla ciemnych mas i biurokratów.

zaraz się okaże że ukraińskie zdrowsze bo bardziej ekologiczne, z mniejszą ilością oprysków i nawozów

sami się zapędzimy w ciemną d.....

bo tam jakość gleby chemię nadrabia

  • Like 1
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
3 minuty temu, Ulman napisał:

Ilość substancji aktywnej na hektar nic nie mówi. To jest parametr dla ciemnych mas i biurokratów.

Trzeba wziąć jeszcze pod uwagę, ile procentowo upraw w UE wogóle nie jest pryskanych, bo to na przykład obowiązkowe ugorowanie, ekologia (rzecz niespotykana na ukrainie). I wtedy okaże się, że w rzeczywistości na każdy realny hektar upraw w UE jest nie 3 a 5 kg substancji czynnej, bo ktoś zrobił statystykę na ogólną liczbę hektarów, tak to jest ze statystykami. I to zboże z Ukrainy może jest bardziej (tfuu) ekologiczne niż to z Francji, Niemiec czy Holandii

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, jahooo napisał:

I to zboże z Ukrainy może jest bardziej (tfuu) ekologiczne niż to z Francji, Niemiec czy Holandii

nie może tylko jest najwięcej chemii idzie w sadach i na warzywa, co niektóre zboże może tylko środek chwastobójczy widziało

  • 0
Opublikowano

Przdstawiając ilość kg na hektar miałem na myśli porównanie wewnątez UE gdzie źle nie wyglądamy ale na to miejsce Kowalczuk ściaga syf z ukrainy , tam przelicznik w kilogramach na hektar ma inne zastosowanie bo są inne środki na pszenicę glean czy granstar to dosłownie parę gram , i nawet nie są to środki szkodliwe ale wycofane w UE z powodu długości działania , żaden środek w UE nie może działać ponad rok i mieć następstw a jak wiemy po glean buraka nie zasiejesz . Głównym problemem ukraińskiego zboza jest GMO , Monsanto i jeszcze dwie duze firmy mają 17 mln hektarów ,tam zapewne oprócz zwykłego znanego GMO są prowadzone badanie których nigdy nie przeprowadzą w USA , to samo było z dawidem19 ,Obama przeniósł laboratioria do Chin i od razu efekt był . Moze waśnie jesteśmy królikami doswiadczalnymi na GMO z ukrainy ? nikt nie wie bo przekręt na zbożu technicznym właśnie na tym polegał by nie pobarć nawet próbek a te zboze gdieś jest , nikt go do wulkqnu nie wsypał ,gdzies jest po trochę dystrybuowane , gdzieś kurki to jedzą . Rzepak z podwyższoną ilościa kwasów erukowych też Polacy wciagają a potem jak bedzie fala zawałów to wymyslę np. ze sie nie szczepili lub szczepili . 

  • 0
Opublikowano

Czas jechać ale dodam jeszcze że wczoraj dopiero dowiedziałem się ze na granicy maja powstać magazyny na 600tyś ton zbóż z ukrainy (dziesięc statków ,) to jest informacja dla tych co się wahają strajowac bo zboże sprzedali wiec ich problem nie dotyczy ,może nie w tym sezonie , moze nie za rok ale wcześniej czy później problem będzie dotyczył każdego ,jak powstaną magazyny zapomnijmy że ktoś będzie zainteresowany polskim zbożem , naprawdę pozostanie nam zalesić ,zazielenić i siedzieć na czterech literach , nawet jak mój sąsiad mówi że za trzy lata to on na emeryturę się wybiera a ja sie pytam go co bedzie jak podniosą wiek ? albo nikt nie kupi od ciebie ziemi bo po co ? Niestety jedziemy na jednym wózku .

  • Like 3
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v