Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano (edytowane)
48 minut temu, Marek1129 napisał:

Wszystko możliwe z tym statkiem. Czekać aż wprowadzą zakazy handlu mięsem z Polski bo wykryją subst. zakazane.

Pisałem tu jeszcze na starym roku że to kwestia czasu. Jaka przyszłość nas czeka jak tak nowy rok się zaczął 😬

Edytowane przez GRZES1545
  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, Damianek20 napisał:

Jeszcze trochę  to   Afryka  z powrotem   to co przypłynęło do  nich z Europy będzie odsyłać  bo powiedzą że tam wojna na ukrainie i głód   to im się  bardziej przyda .

  • 0
Opublikowano

Ogłoszono rekordowy eksport z Polski  , wyniósł 300 mld euro !! jak myślicie co eksportowano na ta sumę ? Może samoloty? samochody ,technologię ? Może jesteśmy potentatem surowców kopalnianych skoro nawet węgiel importujemy ?. Może jesteśmy mocni w finansach ?  Z tego co wiem to nawet eksport mebli przysiadł . Co my tam eksportujemy że bijemy rekordy ???Palety? może mądrych polityków ?  / ?  Prawda jest taka że Polska eksportem żywności stoi a w całym tym łańcuchu rolnik jest największym popychadłem choć wypracował nadwyżkę która teraz opychają . 300mld€ to jest na złotówki prawie 1,5 biliard złotych -takiej sumy nie dostaniemy od UE nawet przez 100 lat .Budżet naszego państwa wynosi 600 mld zł a sam eksport głównie artykułów spożywczych ponad dwa razy tyle a rolnicy praktycznie są najbardziej okradani przez państwo bo nie dość ze solidarnie przez Obsrajtka to na dodatek na nawozach i nielegalnym przemycie . Azoty też nieźle stukneli rolników tłumacząc się drogim gazem a fakty się okazały że im gaz aż tak nie podrożał . Za swoją pracę nawet nie dostajemy ochłapów w porównaniu do tego co państwo eksportuje .

  • Like 7
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Dziś  u jednego  lokalnego handlarza 5 tirów  z ukraińskim zbożem w bigach się rozładowywało ,  a z mąki od niego pierogi coraz czarniejsze  robią się po ugotowaniu z  mąki  zamojskiej takie nie są.

Edytowane przez Zbyszek3939
  • Sad 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, Zbyszek3939 napisał:

Dziś  u jednego  lokalnego handlarza 5 tirów  z ukraińskim zbożem w bigach się rozładowywało ,  a z mąki od niego pierogi coraz czarniejsze  robią się po ugotowaniu z  mąki  zamojskiej takie nie są.

a to w ogóle kupuje od polskich rolników ?

pewnie kupuje tylko cena 1100

  • 0
Opublikowano

Jeśli chodzi o ceny z dzisiaj pszenicy to Lubella Lublin 1280netto konsumpcja kolega dziś sprzedawał, lokalny młyn okolice Zwolenia 1350 brutto i nie kupują ukraińskiego syfu bo mają pod dostatkiem Polskiej początkiem grudnia jak sprzedawałem żyto u nich sypali pszenicę po 1550 brutto ruch był jak w żniwa. Jeszcze cena może odbić trochę pytanie do jakich poziomów bo ruski nie na darmo te graty na front ciągnie stawiam na luty, że Ruski ruszy na Kijów takie tam moje skromne zdanie.🙂

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
7 godzin temu, Zbyszek3939 napisał:

Jeszcze trochę  to   Afryka  z powrotem   to co przypłynęło do  nich z Europy będzie odsyłać  bo powiedzą że tam wojna na ukrainie i głód   to im się  bardziej przyda .

Różnie może być , starzy kolejarze mówili że kiedyś jeden rzucił stara kurtkę na wagon z węglem który szedł na Ukrainę czy Rosję i ta sama kurtka na tym składzie wróciła więc wszystko jest możliwe 

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
8 godzin temu, Zbyszek3939 napisał:

Dziś  u jednego  lokalnego handlarza 5 tirów  z ukraińskim zbożem w bigach się rozładowywało ,  a z mąki od niego pierogi coraz czarniejsze  robią się po ugotowaniu z  mąki  zamojskiej takie nie są.

To ten handlarz ma też młyn  ?

  • 0
Opublikowano
9 godzin temu, marks50 napisał:

Ogłoszono rekordowy eksport z Polski  , wyniósł 300 mld euro !! jak myślicie co eksportowano na ta sumę ? Może samoloty? samochody ,technologię ? Może jesteśmy potentatem surowców kopalnianych skoro nawet węgiel importujemy ?. Może jesteśmy mocni w finansach ?  Z tego co wiem to nawet eksport mebli przysiadł . Co my tam eksportujemy że bijemy rekordy ???Palety? może mądrych polityków ?  / ?  Prawda jest taka że Polska eksportem żywności stoi a w całym tym łańcuchu rolnik jest największym popychadłem choć wypracował nadwyżkę która teraz opychają . 300mld€ to jest na złotówki prawie 1,5 biliard złotych -takiej sumy nie dostaniemy od UE nawet przez 100 lat .Budżet naszego państwa wynosi 600 mld zł a sam eksport głównie artykułów spożywczych ponad dwa razy tyle a rolnicy praktycznie są najbardziej okradani przez państwo bo nie dość ze solidarnie przez Obsrajtka to na dodatek na nawozach i nielegalnym przemycie . Azoty też nieźle stukneli rolników tłumacząc się drogim gazem a fakty się okazały że im gaz aż tak nie podrożał . Za swoją pracę nawet nie dostajemy ochłapów w porównaniu do tego co państwo eksportuje .

eksport zywnosci takiej typowo rolnej nie przekroczy pewnie 10 % wartosci eksportu , produkcja mlecznej to 1 % czyli około  3 mld .

  • 0
Opublikowano
Zbyszek3939 napisał:

Dziś  u jednego  lokalnego handlarza 5 tirów  z ukraińskim zbożem w bigach się rozładowywało ,  a z mąki od niego pierogi coraz czarniejsze  robią się po ugotowaniu z  mąki  zamojskiej takie nie są.

Mówisz o tym co ma młyn i 3 skupy i bazę na Zamojskiej ?

  • 0
Opublikowano
6 godzin temu, PawlomekZ-et napisał:

Jeśli chodzi o ceny z dzisiaj pszenicy to Lubella Lublin 1280netto konsumpcja kolega dziś sprzedawał, lokalny młyn okolice Zwolenia 1350 brutto i nie kupują ukraińskiego syfu bo mają pod dostatkiem Polskiej początkiem grudnia jak sprzedawałem żyto u nich sypali pszenicę po 1550 brutto ruch był jak w żniwa. Jeszcze cena może odbić trochę pytanie do jakich poziomów bo ruski nie na darmo te graty na front ciągnie stawiam na luty, że Ruski ruszy na Kijów takie tam moje skromne zdanie.🙂

Miejmy taką nadzieję że zablokuje transporty zboża bo leżymy na łopatkach jak nic się nie zmieni przy tych kosztach. 

9 godzin temu, Zbyszek3939 napisał:

Dziś  u jednego  lokalnego handlarza 5 tirów  z ukraińskim zbożem w bigach się rozładowywało ,  a z mąki od niego pierogi coraz czarniejsze  robią się po ugotowaniu z  mąki  zamojskiej takie nie są.

Może mniej jest domieszki ukraińskiej a prywata robi tylko z ukrainki 

Dwa ogłoszenia na mąkę po ok 1800 zł za tonę netto. Ciekawe ile młynów już się zaopatrzyło w nią . 

  • 0
Opublikowano

Był moment że na pszenicy szło bardzo dobrze zarobić, teraz jest już słabo bo z hektara uciekło nam około 2000zł. Rzepak jako tako ch*jowo ale stabilnie. Jak ktoś pamięta to w 2018r pszenica w zimie po 900  a rzepak  1800,   teraz wraca ta różnica. Nie ukrywam że przy cenie pszenicy 1500zł/t  i rzepaku 2700/t   chyba zaniechał bym siania rzepaku-za duże ryzyko ( jest rok że da 3,3t a jest że 4,2) . Pszenica stabilniejsza i nakład mniejszy.  Jeśli na rzepaku nie ma ceny  co najmniej dwukrotnie wyższej od pszenicy to nie opłaca się go siać. U nas wchodzi moda na okopowe, buraki, ziemniaki , marchew, pietruszka i buraczki czerwone.    

  • 0
Opublikowano
Dnia 9.01.2023 o 12:35, rolnik039 napisał:

Pewnie wrócimy do normalnej ceny 800-900 😔

Do tej ceny wrócimy i ceny rzepaku starej też a ceny nawozu paliwa już będą jakie są 

  • 0
Opublikowano
13 minut temu, Michał88 napisał:

Był moment że na pszenicy szło bardzo dobrze zarobić, teraz jest już słabo bo z hektara uciekło nam około 2000zł. Rzepak jako tako ch*jowo ale stabilnie. Jak ktoś pamięta to w 2018r pszenica w zimie po 900  a rzepak  1800,   teraz wraca ta różnica. Nie ukrywam że przy cenie pszenicy 1500zł/t  i rzepaku 2700/t   chyba zaniechał bym siania rzepaku-za duże ryzyko ( jest rok że da 3,3t a jest że 4,2) . Pszenica stabilniejsza i nakład mniejszy.  Jeśli na rzepaku nie ma ceny  co najmniej dwukrotnie wyższej od pszenicy to nie opłaca się go siać. U nas wchodzi moda na okopowe, buraki, ziemniaki , marchew, pietruszka i buraczki czerwone.    

ziemniaki , marchew, pietruszka i buraczki czerwone.    

Dane uprawy są opłacalne raz na kilkanaście lat .

ceny normalne wracają i dobrze ,

Bo rok 2020 był Covid - wybryk spadku cen na surowce jak nawozy i paliwa i jakie to było fajne bo tanie , to wybryk był .

Potem wojna i wybryk cen kosmicznych na pszenicę i rzepak . Tak samo wybryk którego nie powinno być .

  • 0
Opublikowano
17 minut temu, galan99 napisał:

ziemniaki , marchew, pietruszka i buraczki czerwone.    

Dane uprawy są opłacalne raz na kilkanaście lat .

ceny normalne wracają i dobrze ,

Bo rok 2020 był Covid - wybryk spadku cen na surowce jak nawozy i paliwa i jakie to było fajne bo tanie , to wybryk był .

Potem wojna i wybryk cen kosmicznych na pszenicę i rzepak . Tak samo wybryk którego nie powinno być .

No to niech wrócą też normalne ceny paliwa, środków, nawozu, maszyn 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Tylko z maszynami to nie jest tak krótki proces że dzisiaj kupujesz stał taniej a jutro już możesz obniżyć cene. Maszyny które dzisiaj wchodzą do sprzedaży wyprodukowane są z komponentów na górce cenowej.

  • 0
Opublikowano

No właśnie, sztuką po żniwach będzie na tym co się urodzi wyjść na plus jak narobimy dużych kosztów. Ale na razie cisza i każdy kupuje N bo myśli że jakoś to przecież będzie, prawdziwy cyrk to za rok dopiero będzie jak naje**** kosztów, a ceny wrócą do poziomu z 2019 . Ja już sprzedałem zboża w zeszłym roku po jak na ten moment wydaje się dobrej cenie (choć była lepsza) z nawozem czekam do końca i nie ciekawie to wygląda, bo tendencji na obniżki w temacie nawozów brak, choć większe prawdopodobieństwo, że nawóz spadnie jak pszenica po drożeje jak narazie.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v