dariusz86

Różnica między gumowym a metalowym kołem podporowym

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
dariusz86    16

Cześć,
Jak w tytule tematu. Jest jakaś różnica między gumowym kołem podporowym a metalowym? Moje metalowe już się rozleciało. Trochę je pospawałem i połatałem żeby skończyć robotę ale na przyszły rok muszę wymieniać. Metalowe koło na pewno się okleja ale do tego jest skrobak. Gumowe siłą rzeczy powinno czyścić się samo ponieważ guma się ugina. A jak jest z kopiowaniem terenu? Na metalowym niestety potrafią mi wychodzić góry i doły w bruździe. Jak Oram czyste pole np po ziemniakach to jest super. Ale jak teraz orałem po poplonie i to takim gęstym (słonecznik) gdzie w dodatku na to szedł obornik i pole było nie równo mimo iż było talerzowane, to pług skakał przez co ta bruzda była nie równa. Czy gumowe koło niweluje ten problem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dariusz86    16

Ale rozumiem że mówisz o kole dedykowanym do pługa? Mam na myśli bieżnik. Bo wiele osób zakłada zwykłe koła samochodowe a te chyba średnio się nadają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raven18    163

Tak, oryginalne, bieżnik to taki w stylu zwykłej zimówki jest, nic szczególnego. Niektóre mają jodełkę to może lepsze są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi57362    2367

mialem metalowe mialem gumowe z jodelka i teraz znowu mam plug z metalowym . gumowe sie o wiele lepiej czyści a najwiekszy i chyba jedyny minus to kapcie


jesli pomoglem kliknij fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Opona od wózka widłowego jest najlepszym rozwiązaniem.Wytrzymala i praktycznie brak kapcia.Wszelakie samochodowe odpadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dariusz86    16

Ale nie rozumiem o co chodzi z tym kapciem. Te opony tak często przebijają się? Ostatni raz kapcia w ciągniku złapałem 15 lat temu w przednim kole a było to podczas koszenia łąki. Przyczyną był ząb od zgrabiarki który leżał w trawie a w zasadzie kawałek zęba. No chyba że z jakichś specyficznych uwarunkowań, powietrze z tego koła schodzi samo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3052

15lat mam gumowe i jakos-odpukac-nie zlapalem,  ja mam chinska opone zimowa i daje rade.


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z gumowym trzeba uważać na krzaki tarniny z kolcami żeby nie przebić ,gumowe trochę amortyzuje ja miałem szerokie z jodełką rozmiar coś jak w traktorkach kosiarkach ,

a teraz mam inny pług metalowe to jest bardziej bezobsługowe      

Edytowano przez przybyslawice5211

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikosz    20
15 godzin temu, dariusz86 napisał:

. A jak jest z kopiowaniem terenu? Na metalowym niestety potrafią mi wychodzić góry i doły w bruździe.

Gumowe koło problemu nie rozwiąże. Ważna jest odległość kółka od piersi ostatniej skiby. Kółko musi toczyć się dalej niż odkładają się resztki na caliźnie spiętrzone przez pierś. Problem może rozwiązać krój przed ostatnią skibą. No a gumowe kółko- jak koledzy wyżej piszą- możesz złapać kapcia, ale masz za to +15 do wyglądu maszyny :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Ja mam przy agro maszu zwykłe samochodowe bieżnik nawet nie zimowy. Jest na nim warstewka 1 cm może jak jest morko. Ale to zależy od gleby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868
16 godzin temu, dariusz86 napisał:

Cześć,
Jak w tytule tematu. Jest jakaś różnica między gumowym kołem podporowym a metalowym? Moje metalowe już się rozleciało. Trochę je pospawałem i połatałem żeby skończyć robotę ale na przyszły rok muszę wymieniać. Metalowe koło na pewno się okleja ale do tego jest skrobak. Gumowe siłą rzeczy powinno czyścić się samo ponieważ guma się ugina. A jak jest z kopiowaniem terenu? Na metalowym niestety potrafią mi wychodzić góry i doły w bruździe. Jak Oram czyste pole np po ziemniakach to jest super. Ale jak teraz orałem po poplonie i to takim gęstym (słonecznik) gdzie w dodatku na to szedł obornik i pole było nie równo mimo iż było talerzowane, to pług skakał przez co ta bruzda była nie równa. Czy gumowe koło niweluje ten problem? 

Koło podporowe ma za zadanie kopiowanie terenu, jak powierzchnia jest krzywa to czy będzie gumowe czy metalowe niczego nie zmienia.

Z metalowym mam już tylko stary grudziądzki, jak kupowałem większe to już tylko na oryginalnym gumowym bo były szersze od metalowych i mniej się wrzynaly w miękkim terenie, a w obecnym obrotowym   tylko gumowe mogę mieć, jest jako podporoowo- jezdne.

Edit. Jak ktoś ma większe wymagania i fantazję  to niech porzuci pomysł z kołem i zastosuje gąsiennice 😁

AGRITECHNICA on Twitter: "#Kverneland 's 2500 i-Plough with SIMA award for  advanced safety features; to be tested on prototype track:Results ready for  #Agritechnica https://t.co/EedlzE3iq2" / Twitter

Edytowano przez Pigmei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izydor6280    1155

tylko pompowane, raz szerokość dwa amortyzacja, pług pięknie sobie pływa a nie skacze na każdym dołku czy kamieniu


Polska B

Kupię zwrotnicę lewą oś okrągłą c330/360

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868

Jakby jeszcze te opory toczenia koła miały jakiekolwiek znaczenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzyk333    25

To załaduj taczke na sztywnym kole i gumowym i popchaj sobie po grzaskim gruncie  ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    712

Ja pier... gdzie taką gąsienice kupić? Gospodarz na dożynkach gwarantowany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzyk333    25
9 minut temu, Pigmei napisał:

Tiaaa pług też ręcznie ciągasz? 🤣

 Pewnie 😜 Mój dzięki gumowemu kółku tak lekko idzie że traktorem tylko na pole go transportuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868
6 minut temu, akmaly napisał:

Ja pier... gdzie taką gąsienice kupić? Gospodarz na dożynkach gwarantowany :)

 To fabryczne rozwwiązanie Kvernelanda, Gregorie Bessone  ma w ofercie tandemowe koła

Pługi obracalne Gregoire-Besson ROVER 40 50 60 70 wcześniej RW 6 RW 8 -  Korbanek.pl

Wymyślają w tych fabrykach i udziwniają dając większy  wybór  😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    712

Coś czuję że samo koło będzie więcej kosztować niż mój pług a może nawet razem z ciągnikiem :⁠-⁠)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Przemek15
      Czy może mi ktoś wyjaśnić parę rzeczy z tym związanych, bo miałem przyjemność orać, ale nie miałem przyjemności ustawiać pługa. Coś nie coś o tym wiem, ale różne źródła różnie podają o różnych regulacjach. Do czego właściwie służy i czym jest regulacja szerokości pierwszej skiby? W Agromechanice napisali, że dostosowuje się ją do rozstawu tylnych kół ciągnika. W RPT piszą, że: "...regulacji pirwszej skiby dokonujemy w drugim przejeździe. Pierwszy korpus powinien nieco nadkładać, aby wyrównać powierzchnię z poprzednim przejazdem". Piszą też, że ma to związek ze ściaganiem pługa, albo, że ma to wpływ na równomierną szerokość pozostałych skib. W starszych pługach zagonowych ramowych zawieszanych mamy w stojaku oś wykorbioną, która podobno służy do regulacji właśnie pierwszej skiby a zarazem punktu pociągowego (w obracalnych jednobelkowych te ustawienia dokonuje się razem lub oddzielnie śrubą rzymską albo siłownikiem). Ale przecież za pomocą tej os wykorbionej za pomocą korbki nie zmieniamy w rzeczywistości szerokości tylko pierszej skiby, ale wszystkich jednocześnie zmieniając przy tym jakby kąt natarcia lemiszy. I inne źródłą podają, że zmiana tej szerokości powinna być następstwem zmiany głebokości orki tak, aby był zachowany jednakowy stosunek szer. do gł. korpusu. Im głebiej tym szerzej i na odwrót. Na zimę znowu lepiej zostawić glebę w ostrej skibie (wysztorcowaną), czyli głęboko i wąsko. Zupełnie innym zagadnieniem jest regulacja szerokości roboczej pługa, która w starszych pługach nie występuje. Może być mech. skokowa albo hydrauliczna płynna i co ciekawe zmiana tej szerokości nie zmienia kąta natarcia lemiesza. Bodajże chodzi o zasadę czworoboku przegubowego. Jeszcze innym zagadnieniem jest zmiana szerokości orki poprzez odejmowanie i dokładanie korpusów. Belka w takim przypadku musi mieć budowę kołnierzową, czy jak kto woli teleskopową, aby po odjęciu od tyłu korpusu nie wystawałą "pusta" belka. W Agromechanice jeszcze bardziej motają, bo piszą, że ustawia się szerokość orki przy pomcy dwóch regulacjI
      -poprzecznej, czyli ustawienia szer. pierszej skiby
      -podłużnej, czyli ustawienia pługa po takim kątem, aby uzyskać nominalną szerokość pługa i optymalny nacisk płozu na ściankę bruzdową
      Po pierwsze jak może być coś takiego jak podłużna reg. szer. orki? A potem piszą, że pożadana jest też możliwość regulacji szerokości orki. To już mamy jakieś trzy regulacje szerokści orki. I jak tu się nie zgubić?
      I jak to jest jest z tą regulacją głębokości w nowszych pługach obracalnych? Bo piszą, że ustawiamy za pomocą kółka kopiującego, a to jakaś bzdura, bo obecnie stosuje się regulację siłową a nie kółko, chyba, że pług przyczepiany, ale te zostawmy, bo jeszcze większy mętlik będzie. Regulacja siłowa czy pozyzycyjna wyklucza kółko kopiujące na pewno, a jak ktoś chce pracować za pomocą regulacji kopiującej (kółka) to musi ustawić podnośnik na dociążąnie (regulację ciśnieniową), czyli podnoszenie pod mocno zmniejszonym ciśnieniem tak aby nie dało rady podnieść pługa od ziemi (wiadomo wtedy tracimy dociążanie tylnej osi masą pługa). Jeszcze inną regulacją jest w nowszych pługach przesuwanie wzdłużne pługa tak, aby wychylić pierwszy koprus poza rozstaw kół ciągnika i wtedy obydwa koła jadą po caliźnia. Co to daje tylko praktycznie? O poziomowaniu nie wspominam, bo jest dla mnie zrozumiałe, ale prosiłbyłbym Was o jakieś uporządkowanie tego, ewentualne poprawienie i wyjaśnienie co kiedy w jakich pługach (z wyjątkiem przyczepianych) i w jaki sposób oraz po co. Chodzi mnie głównie o pługi zawieszane zagonowe (starego typu bez reg. szer. rob.) oraz jednobelkowe obracalne zawieszane.
    • Przez koks85
      Panowie który z tych? 4 zagonowa. 
      Unia tur 
      Agromasz pj4
      Akpil mix 40
      Którys można powiedzieć, że bardziej się wyróżnia na plus? 
       
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie jaki pług byłby najlepszy do ciągnika mtz 892.2? (Trochę gliny,torfu i piachu)
      PS.Tylko nie ażurowy
    • Przez dawidosos11
      Witam serdecznie czy ma ktoś na sprzedaż trzymanie wieży do pługu huard470 
    • Przez krzysiek323i
      Witam. Przychodzę z pytaniem czy tą wierzyczkę można jakoś ustawic "pochylić" żeby pług bardziej wchodził dłutami? Obecnie podczas orki jest bardzo pochylony na odkładnie. 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj