Polecane posty

Krzysztof81    3877

Ja poczekam z saletrą do wiosny. Co będzie to będzie, jak potanieje to będe pluł se w brode jak podrożeje to trudno🤷 Żeby mieć taniej musze brać każdego nawozu przynajmniej po 6 ton wtedy po 100-150 taniej niż u lokalnego handlarza złodzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andpol    949

Ja wymienił 6 palet saletrzaku 7,2t. za zboże to mi tylko 20 zł. na tonie taniej policzyli ale wyrwałem jeszcze po 1330 za tonę pod koniec żniw ostatnie co mieli teraz nawet nie pytam o cenę i do wiosny czekam.

Edytowano przez Andpol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielhaker    6901
pawel885 napisał:

U mnie na działkach gdzie 20 lat temu sypało się wapno defekacyjne ph około 7O.o nie wiem jak to możliwe ale 2 razy badałem - 6 lat temu i teraz  - 7.1 wtedy i 6.9 teraz 

Albo taka gleba. Ja łąk nie wapnuję, bo ph naturalne 6,5-7,0


wojak1986 napisał:

Najniższa krajowa, prąd i podatki. Będziecie mieli taniej...

 

To nawozy już nigdy nie będą tańsze jak dziś? Bo ani krajowa, ani prąd czy podatki nigdy nie stanieją 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279
1 godzinę temu, danielhaker napisał:

Albo taka gleba. Ja łąk nie wapnuję, bo ph naturalne 6,5-7,0

nie, orna, lekka gleba, u sąsiada za miedzą 3.7

13 godzin temu, jacek1296 napisał:

Co się dziwisz, 20lat temu dawane 7-8 lat temu zaczęło działać.

Wapno z cukrowni chyba musi być szybko działającym wapnem bo ma tam określone zadanie nie sądzisz? 

W cukrowni też 10 lat bełtają buraki z mlekiem wapiennym żeby zadziałało? 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojak1986    1885
2 godziny temu, danielhaker napisał:

Albo taka gleba. Ja łąk nie wapnuję, bo ph naturalne 6,5-7,0

 

To nawozy już nigdy nie będą tańsze jak dziś? Bo ani krajowa, ani prąd czy podatki nigdy nie stanieją 😉

 

Wystarczy 2 lata takiej polityki cenowej i efekt będzie zrealizowany. Drobnych zniechęcą i przesiew zrealizowany. Tam gdzie teraz jest bida w polu to jeszcze większe inwestycje będą poczynione. Teraz poza rejonami z wielką hodowlą to gleby obornika to praktycznie nie widzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Nic się nie zmieni prócz tego że mniej nawozów posypie większość i tyle... Ja nie daje pod pszenice pk w tym roku , 7 ton da na pewno i wystarczy . Słoma z kukurydzy i zbóż praktycznie co rok cięta zostaje więc zasobność wysoka 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7222

Jak ma się wysokie zasobności to można mocno ograniczyć, albo całkiem odpuścić PK na rok-dwa. Ale przy dzisiejszych plonach i intensywnej produkcji bez nawożenia szybko gleba zubożeje. 


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GABBER85    1307

Tarnogran 12-23 (...) 1600,  NPK 1800 choc słabsze, mocznik bedzie juz nowy na wiosne  nierozpuszczalny...


>>>>>> 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Polifoska krzem 2350.Rozmawialem dzisiaj że znajomym ze składu nawozowego i mówił że całkiem prawdopodobne że Polifoska dojdą po nowym roku do 3000tys. Sam twierdzi że to głupota bo ludzie poprostu przestają kupować. Rozwój wsteczny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    793

Miało być zużycie nawozów zmniejszone o 50 procent no i już wiadomo w jaki sposób osiągnąć ten cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulman    5576

Nie bardzo rozumiem te lamenty. Ceny pszenicy są ok 200 pln na tonie wyższe jak rok wcześniej co przy plonie 7ton daje 1400 pln z ha wiecej. Polifoski podrożały o ok 600 pln co przy 300 kg na ha daje koszt wyższy o 180 pln. Saletra zdrozała o ok 500 pln./t Przy stosowaniu 500 kg daje to koszt wyższy o kolejne 250 pln. Razem koszty nawożenia wzrosły o 430 pln/ha vs 1400 pln wyższy przychód. Ja sypię tyle co zwykle. 

  • Like 2
  • Thanks 1
  • Haha 1
  • Sad 1

Kazdy problem ma rozwiązanie. Jeśli nie ma rozwiązania nie ma i problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojak1986    1885

Jeszcze wypadałoby wspomnieć o paliwie, podatku rolnym, częściach do maszyn i chyba wszystkim co dotyczy rolnictwa a i płace delikatnie drgnęły więc gdzie jest ta różnica w cenie?

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulman    5576

To co wymieniłeś wzrosło o 1000 pln rok do roku?


Kazdy problem ma rozwiązanie. Jeśli nie ma rozwiązania nie ma i problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jarecki    3274

rolnictwo mato do siebie żę chcąc zwiekszyć dochód to trzeba powiekszać  areał lub ilość zwierząt , ogólnie wszystkie branze w których wchodzi nowa technologia i automatyzacja zastepuje człowieka lub zwieksza jego wydajność wiążę się ze zwiekszeniem produkcji 

  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acodin    13

Dobrze, że każdy z nas sieje tylko zboża i rzepak, a podwyżki cen nawozów nie dotyczą plantatorów buraków, ziemniaków, sadowników i całego sektora warzyw 😉

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulman    5576

Buraczarze raczej nie skorzystają. Co do sadowników i warzywników to tam koszty nawożenia względem wartości produkcji będą dużo mniej odczuwalne.

  • Confused 1

Kazdy problem ma rozwiązanie. Jeśli nie ma rozwiązania nie ma i problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XTRO    1537

1090 netto rsm s miesiąc temu kupiony. Z drugim autem się wstrzymuję może a nóż trochę zimą stanieje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysztof81    3877

Znajdzie się jeden z drugim idiota, cieszy się bo pszenica podrożała o pare złotych. Nie liczy podatków, czynszu dzierżawy itp itd.  Zobaczymy dalej, jak przy tych cenach padnie produkcja trzody i drobiu. Sam będziesz jadł tą pszenice. Jak czyta się takie brednie to ręce opadają.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulman    5576

Taaa, bo jak świnia nie zje to nie ma innych rynków🤣 Kurniki i swiniarze padają od 30 lat i jakoś ciągle zyją. No ale jeśli nie chcesz sypać NPK to przymusu nie ma . Potem marny plon, znowu nie ma kasy więc nie sypię a potem już równia pochyła.........

  • Like 1

Kazdy problem ma rozwiązanie. Jeśli nie ma rozwiązania nie ma i problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jarecki    3274
7 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Znajdzie się jeden z drugim idiota, cieszy się bo pszenica podrożała o pare złotych. Nie liczy podatków, czynszu dzierżawy itp itd.  Zobaczymy dalej, jak przy tych cenach padnie produkcja trzody i drobiu. Sam będziesz jadł tą pszenice. Jak czyta się takie brednie to ręce opadają.

a co Oczekujesz interwencji państwa żęby obniżyć ceny nawozów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulman    5576

No to pokaż jak to liczysz 


Kazdy problem ma rozwiązanie. Jeśli nie ma rozwiązania nie ma i problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkosio    124

Każdy z Kolegów ma trochę racji, ale kurczaki nie mógłby być jeden rok w którym rolnik zarobiłby więcej o te 1400zł. a dopiero powoli rynek by drożał widząc wzrost cen. A nie już zanim żniwa się skończyły to firmy liczyły ile podnieść żeby tą podwyżkę ceny pszenicy od nas wyciągnąć. Ktoś wspomina o zwiększeniu areału, ale w jedną osobę lub we dwóch z seniorem nie da się w nieskończoność zwiększać. No chyba że ktoś woli spać w ciągniku niż z żoną. Rolnik musi być robole, brygadzistą, kierownikiem, dyrektorem i księgowym w jednym w takim przypadku to nasze godziny pracy nie są nadto wynagradzane. Może nie wszędzie ale w moich rejonach praca szuka człowieka i to na naprawde dobrych warunkach. Gdzie trzaskasz drzwiami i w domu myślisz o domu. A nie w domu myślisz o normach wysiewu czy o odchwaszczaniu jesiennym lub którą substancję kiedy wycofają. Nie mówię że nie ma zarobku na hektarach. ale też są ciągłe wydatki i z całej tej naszej pracy to widoczny jest duży obrót gotówki. Z konta na konto i tak ciągle. 

  • Like 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macko979    67
Ulman napisał:

Nie bardzo rozumiem te lamenty. Ceny pszenicy są ok 200 pln na tonie wyższe jak rok wcześniej co przy plonie 7ton daje 1400 pln z ha wiecej. Polifoski podrożały o ok 600 pln co przy 300 kg na ha daje koszt wyższy o 180 pln. Saletra zdrozała o ok 500 pln./t Przy stosowaniu 500 kg daje to koszt wyższy o kolejne 250 pln. Razem koszty nawożenia wzrosły o 430 pln/ha vs 1400 pln wyższy przychód. Ja sypię tyle co zwykle.

Poczekaj do 2023, nawozy kupisz po tyle co teraz i więcej, a pszenica będzie po 600 w zniwa. I tyle będzie z tej górki cenowej. Dodam, że buraki po 24 euro za tonę

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez DanielFarmer
      Jakie są u was ceny mleka? Jak płacą poszczególne mleczarnie? Podawajcie ceny i parametry w swoich regionach. Uważacie, że nadchodzący rok 2024 będzie dla nas lepszy czy gorszy?
       
      Czas zacząć narzekania w nowym temacie 🙂
    • Przez Boles
      Witam,
      Temat odnośnie projektu dopłat do zbóż, który być uruchomiony.
      Dopłata ma być do pszenicy, żyta, jęczmienia, pszenżyta lub mieszanek zbożowych,
      czy owies też będzie się kwalifikował ?
    • Przez Bartek933
      Ceny nawozów utrzymują się nadal na bardzo wysokim poziomie. Cena i dostępność nawozu sprawia trudności z zaplanowaniem zakupów. Ciężko przewidzieć czy ceny będą spadać czy nieoczekiwanie będziemy obserwować ich wzrost
       
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna.  Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez yacenty
      Jakie są ceny rzepaku w sezonie 2023? Jaka może być cena rzepaku po żniwach 2023? Jaka jest opłacalność produkcji rzepaku? Zapraszamy do dyksuji.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj