Znalezione na allegro i nie tylko 2021

[gregor1284 14222]

1 godzinę temu, Belaruss820 napisał:

Czyli Twoje "dobre"rady to są z życia wzięte? Drugą flache postawił,żeby było do tego upiększone to jeszcze moja ślubna (za***isty jarzębiak). Zapomniałem zrobić zdjęć tej maski w zetorze ale wieczorem wrzucę. Jutro chce makaron z obory wywozić i szwagra chce do pomocy wziąć i zobaczę teścia reakcje. Ostatnio to w czerwcu wywoziłem to żona jeszcze z brzuchem coś pomogła a teść na krześle d*pę usadził i co spadło to podrzucił więc teraz  byłbym skazany na siebie samego bo z siedzenia pomocy nie mam. Chciałem kumpla z ładowarką wziąć a żona przeciwna czyli teść zaraz też by gadał. Co ja się mam z tymi ludźmi,ale odpalam perkinsa i jazda,co będzie,aby mróz był jutro to się nie utopie na polu

No z życia, nic zmyslonego. Ja Cie rozumiem jak mało kto, ale dziwi mnie ze Twoja jest po stronie starego 

[bratrolnika 28796]

1 godzinę temu, NieMadry napisał:

Jakbym chciał się pozbyć żony też bym jej takie auto kupił tylko gaz do podłogi trza wcisnąć:)

Przed chwilą moja pani wsiadla w auto które ma 205KM i 420Nm i pojechała z dziećmi w odwiedziny do teściów

Szybkim autem też można jeździć powoli

[artek27 358]

Warty tych pieniędzy? Jakieś info na temat dostępności części itp coś więcej o tych ciągnikach. 

https://m.olx.pl/oferta/fortschritt-zt-323-CID757-IDHHyk7.html?reason=

[NieMadry 121]

18 minut temu, griga napisał:

Przecież to tylko 160KM teraz jeździ zastępcza astra 140KM a normalnie też Moim 150 więc..... Rozumiem jak by 250 było

Gdzieś mi mignęło że własnie ma 250 kucy.

 

Moja eks z woła roboczego o mocy 90 km na obwodnicy zamknęła budzik. Tylko 170 na blacie. Później się roztrzaskała bo straciła kontrole nad autem w zakręcie niby przy 90 na godzinę gdzie spokojnie 110-120 można przy mokrej nawierzchni  śmigać ale zakręt poprzedzała około 2 km prostej wiec podejrzewam że jej jedynka z przodu umknęła tylko dzięki tatusiowi co na uto kasy nie żałował i kontrole trakcji miała żyje bo zamiast na tira na barierki wpadła, ale mądrzejsza i słuchać nie chciała przecież mistrz kierownicy ucieka. Więcej takich kobiet znam.

Na szczęście praca na roli nauczyła mnie pokory i wiem że naprawdę niewiele brakuje żeby sobie krzywdę zrobić.

Nie ważne ile kuni ważne jaka ciężka noga.

 

A co do tematu spalania. To miałem znajomego który bajki opowiadał jak mało potrafi spalić auto. Bajki okazały się prawdą jak kiedyś pojechaliśmy do wojewódzkiego miasta silnik bmw 2,5 tds i średnie spalanie wyszło 5,6 l. A w silnikach 1,6 i 1,9 mieścił się w 4 i 4,5l. Ale takiej eko jazdy nie widziałem u nikogo jak u niego. Jak się zapytałem gdzie się nauczył tak odpowiedział tak, jak jesteś biednym studentem i masz do wyboru dołożyć się prezesowi Orlenu do premii albo zjeść gorący posiłek to cobyś zrobił. Wiec Auto z dużym silnikiem może spalić mniej jak z mały. A kierowca kierowcy nie równy.

 

Co do dyskusji typu kierowcy auto osobowych kontra ciężarowych. To problem z tym że kierowcy osobówek nie maja pojęcia jak się jeździ takimi zestawami Auto wysokie długie które ograniczają wąskie drogi i drzewa kilkadziesiąt centymetrów od drogi z gałęziami w osi jezdni który nie chcą się zająć nasi włodarze bo musi być kaska na nagrody i wypłaty dla bandy urzędników. Sam osobiście dbam o kilkaset metrów gminnej drogi żeby samochody z zbożem i nawozami były w stanie przejechać.

Do tego durne przepisy trafisz na takiego kierowce co na skrzyżowaniu nie włączy się do ruchu przez 5 minut później jakiegoś zawali drogę i nie dojedziesz na miejsce bo ci 10 minut czasu zabraknie a jak nie to dowalą ci kilka tysięcy kary.

Nie jestem kierowcą zawodowym i nigdy nie jeździłem w transporcie ale wiem że gorsi od kierowców tirów są kierowcy osobówek bo kierowcy tiów jeżdżą aby wszystko funkcjonowało jak się należny a kierowcy osobówek w połowie przypadków jeżdżą dla własnych niczym nie spowodowanych potrzeb( typu a pojadę zobaczyć czy czegoś ciekawego nie ma  w rosmanie media expert) i pandemia to pokazała jak ruch w większych miastach ( powietowych w góre ) spadł czasami o połowę. 

Jak dla mnie kierowcy osobówek powinni w swoim życiu przejść taki dzienny kurs z jeżdżenia ciężarówka wtedy wszyscy byli by wyrozumialsi dla siebie i wszystkim by się lepiej jeździło. 

Staram się być uprzejmy dla innych kierowców chociaż zdarzyło mi się kilka razy postąpić po chamsku w stosunku do kierowców którzy na to zasłużyli.

Jeździłem różnym sprzętem od jednośladów po wielloślady z kierownica z prawej strony po środku i lewej z przednia osią skretaną jak i tylną sprzętem małym i zwinnym jak i wielkim szeroki(3m) wolno bieżnymi jak i szybkimi. 

Moje wnioski są takie jak się szanujemy na drodze i jestem uprzejmi w postaci tego ze jak możemy to ustąpimy komuś swój kawałek jezdni to nikomu korona z głowy nie spadnie a jeździ się łatwiej i przyjemniej. Po mimo większego doświadczenia za kierownica od powszedniego zjadacza chleba uważam że jeszcze mi wiele brakuje żeby być dobrym kierowcą bo nie raz mnie zaskakują sytuacje na drodze, pomimo że staram się kontrolować przed sobą jak i za mną a także przewidywać co się stanie na drodze,

Tak wiec bądźmy uprzejmi na drodze szanujmy się i żyjmy aż do śmierci naturalnej a nie  w wypadku bo ja miałem pierwszeństwo a tamten się wepchał.

[Gość]

Ale zawsze pod strachem bo może coś podkusić gaz mocniej wcisnąć a wtedy może tylko problem być. 

1 minutę temu, bratrolnika napisał:

Szybkim autem też można jeździć powoli

 

[NieMadry 121]

2 minuty temu, bratrolnika napisał:

Przed chwilą moja pani wsiadla w auto które ma 205KM i 420Nm i pojechała z dziećmi w odwiedziny do teściów

Szybkim autem też można jeździć powoli

Wszystko jest dla ludzi sam lubię czasami przycisnąć ale robić to z głowa nie narażając innych.

[wojtal24 2489]

@mf675ursus dokladnie tak jak piszesz

[gosciu506 196]

igor10246 napisał:

2 minuty temu, wojtal24 napisał:

a on Cie oskarzy ze go nie poinformoweles ze rozmowa byla nagrywana a sad nie dopusci takiego dowodu

przyjmie, tak samo jak nagrania z kamerek samochodowych przy wypadkach, to jest traktowane jako nagranie "umowy słownej" i informację o produkcie, tym bardziej że jest jako firma a nie osoba prywatna, a jak prywatna taki odwali to podobnie rozpatrzy, jak taki imbelcyl pojedzie 3 ray po 200-400 km na rozprawy albo dostanie grzywnę i pokrycie kosztów sądowych to się nauczy, tylko w polsce jest tak że sprzedający pan, w niemczech od razu by był skreślony i jak by się jeszcze fama rozeszła to gościa nie ma, może iść na budowe zapier,,, ale z handlu i pracy opartej na zaufaniu nikt go nie dopuści 

chyba nigdy w sądzie nie byłeś i życzę Ci żebyś nigdy nie byl

[griga 1089]

Rolnik200598 napisał:

Ale zawsze pod strachem bo może coś podkusić gaz mocniej wcisnąć a wtedy może tylko problem być. 

1 minutę temu, bratrolnika napisał:

Szybkim autem też można jeździć powoli

 

Właśnie nie. Autem mocnym masz możliwość zahamować jak i przyspieszyć. Popierdowka tylko hamować. Teraz jak szukam to tylko powyżej 110KM jako auto w zasadzie miejskie.

[Gość]

Ja auta mocniejszego niż 100 KM nie chcę a kręcę się tylko wokół komina. Teraz mam 87 KM w gazie i to jeszcze za dużo nawet jak na moje potrzeby.

[6465 12442]

2 godziny temu, bratrolnika napisał:

Po poradę

Po poradę, Adam będzie dla Zdziśka coś takiego spawał

On to jedynie może spawać pod sklepem.  Chłop się zmarnował. 

[danielursus3p 5231]

1 godzinę temu, NieMadry napisał:

Jednak się opłacało na tace stówkami rzucać:) przynajmniej auto fajne kupiłeś

Nie rzucam tani nie był. Jeden z droższych jakie wiszą na olx

[Gość]

1 godzinę temu, MF675ursus napisał:

Masz rację. Po co oszusta wspierać, lepiej kupić gdziekolwiek indziej niż u niego, szczególnie że jest szansa że agregat będzie tak "dokładnie" pospawany jak osprzęt...

Jak obejrzałem z bliska to nedzny i później tu wrzuciłem tu linka, to @Agrest  polecał mi firmy Dziekan 👍, dobry z niego człowiek 😉, chciał nawet przez chwilę mnie na zięcia 🤭ja kurde odmowilem 

[Belaruss820 1563]

24 minuty temu, gregor1284 napisał:

No z życia, nic zmyslonego. Ja Cie rozumiem jak mało kto, ale dziwi mnie ze Twoja jest po stronie starego 

No mówię jej że musi być po mojej stronie bo teraz ma nowe życie,ale widać że jej szkoda starego. No ale k***a bierze emeryture do tego z skru ma jeszcze z zusu parę stówek to ma pieniądze a kasa na inwestycje w gospodarstwie idą z dopłat(mamy ekologię oszukaną i kasy trochę jest więcej), ale decyzje to stary podejmuje a nie powinien w świetle prawa i mowie żonie to nie raz i ona do mnie że najlepiej to jakby na mnie gospo było (wiadomo że lepiej by to prosperowało ale chyba**j* tym), co zadecyduje to zawsze jakieś ale są,chciałem kumpla z ładowarką do obornika wziąć to żona do mnie po co go brać (najlepiej żebym ciągnikiem bez wspomagania się namęczył),a tak bym tylko z przyczepą sobie pojeździl i bym kumplowi zapłacił. Ogolnie mówiąc mam zj****e życie ale osobiście jestem zadowolony bo wiem że w przyszłości i tak będę tym zarządzał 😂😂😂jeszcze kilka lat,ale teraz i tak planuje po swojemu na przekór żony i starego

[6465 12442]

24 minuty temu, bratrolnika napisał:

Przed chwilą moja pani wsiadla w auto które ma 205KM i 420Nm i pojechała z dziećmi w odwiedziny do teściów

Szybkim autem też można jeździć powoli

A ty nie pojechał? To co z ciebie za zięć🤔. Obgadują plotkary że Andrzejowi nie wycieli guza bo złośliwy.  Prawda to? 

[jahooo 9277]

4 minuty temu, Belaruss820 napisał:

 Ogolnie mówiąc mam zj****e życie ale osobiście jestem zadowolony bo wiem że w przyszłości i tak będę tym zarządzał 😂😂😂jeszcze kilka lat,ale teraz i tak planuje po swojemu na przekór żony i starego

Jak zdołasz przeżyć w tyc h nerwach teścia

[MF675ursus 1459]

6 minut temu, Belaruss820 napisał:

No mówię jej że musi być po mojej stronie bo teraz ma nowe życie,ale widać że jej szkoda starego. No ale k***a bierze emeryture do tego z skru ma jeszcze z zusu parę stówek to ma pieniądze a kasa na inwestycje w gospodarstwie idą z dopłat(mamy ekologię oszukaną i kasy trochę jest więcej), ale decyzje to stary podejmuje a nie powinien w świetle prawa i mowie żonie to nie raz i ona do mnie że najlepiej to jakby na mnie gospo było (wiadomo że lepiej by to prosperowało ale chyba**j* tym), co zadecyduje to zawsze jakieś ale są,chciałem kumpla z ładowarką do obornika wziąć to żona do mnie po co go brać (najlepiej żebym ciągnikiem bez wspomagania się namęczył),a tak bym tylko z przyczepą sobie pojeździl i bym kumplowi zapłacił. Ogolnie mówiąc mam zj****e życie ale osobiście jestem zadowolony bo wiem że w przyszłości i tak będę tym zarządzał 😂😂😂jeszcze kilka lat,ale teraz i tak planuje po swojemu na przekór żony i starego

Te kilka lat to może i pod lat 30 dobić. Życzę wytrwałości

[Jano7711 65]

1 godzinę temu, pWnedMTZ napisał:

Tak, gościu z okolic Poddębic, nie polecam. Przez telefon pytałem czy stan jest adekwatny do ceny, stwierdził że tak tak wszystko pięknie, opony jak nowe nic nie grzebane. Na miejscu okazało się co innego. Nawet nie pozwolił odpalić ciągnika, wsiadłem sam bez pytania to coś tam zaczął już mruczeć pod nosem. Silnik ciepły ciągnik odpalany. Reszta jest na filmie.

Napisz dokładnie co się nie zgadzało bo z tego filmiku nic nie wiadomo. Tak samo nie wiemy co się działo wcześniej, nie rozumiem ludzi ślepo wierzących w nagrania z kamerek bo nagrywający "zawsze ma rację". Handlarz bez wątpienia burak i cwaniak, ale Wy też klasy pluciem nie pokazaliście.

[gregor1284 14222]

6 minut temu, Belaruss820 napisał:

No mówię jej że musi być po mojej stronie bo teraz ma nowe życie,ale widać że jej szkoda starego. No ale k***a bierze emeryture do tego z skru ma jeszcze z zusu parę stówek to ma pieniądze a kasa na inwestycje w gospodarstwie idą z dopłat(mamy ekologię oszukaną i kasy trochę jest więcej), ale decyzje to stary podejmuje a nie powinien w świetle prawa i mowie żonie to nie raz i ona do mnie że najlepiej to jakby na mnie gospo było (wiadomo że lepiej by to prosperowało ale chyba**j* tym), co zadecyduje to zawsze jakieś ale są,chciałem kumpla z ładowarką do obornika wziąć to żona do mnie po co go brać (najlepiej żebym ciągnikiem bez wspomagania się namęczył),a tak bym tylko z przyczepą sobie pojeździl i bym kumplowi zapłacił. Ogolnie mówiąc mam zj****e życie ale osobiście jestem zadowolony bo wiem że w przyszłości i tak będę tym zarządzał 😂😂😂jeszcze kilka lat,ale teraz i tak planuje po swojemu na przekór żony i starego

Na wstępie trzeba było zaznaczyć że jak tak to niech z ojcem ślub weźmie. Ja też się spiąłem na początku jak przejęła i jebnalem drzwiami. Tydzień przyjeżdżała, beczała i rozum się znalazl, a teraz nie ma takiego dnia żeby stary opierdolu za coś nie zebrał. Nie wiadomo jak teraz by się zachowała Twoja ale też bym jebnal drzwiami i robta sami, ale czy jeszcze by coś w oborze stało jak byś wrócił? 

10 minut temu, 6465 napisał:

A ty nie pojechał? To co z ciebie za zięć🤔. Obgadują plotkary że Andrzejowi nie wycieli guza bo złośliwy.  Prawda to? 

Odwiedzl by kumpla chociaż nie 🤔

[Gość]

10 minut temu, Belaruss820 napisał:

No mówię jej że musi być po mojej stronie bo teraz ma nowe życie,ale widać że jej szkoda starego. No ale k***a bierze emeryture do tego z skru ma jeszcze z zusu parę stówek to ma pieniądze a kasa na inwestycje w gospodarstwie idą z dopłat(mamy ekologię oszukaną i kasy trochę jest więcej), ale decyzje to stary podejmuje a nie powinien w świetle prawa i mowie żonie to nie raz i ona do mnie że najlepiej to jakby na mnie gospo było (wiadomo że lepiej by to prosperowało ale chyba**j* tym), co zadecyduje to zawsze jakieś ale są,chciałem kumpla z ładowarką do obornika wziąć to żona do mnie po co go brać (najlepiej żebym ciągnikiem bez wspomagania się namęczył),a tak bym tylko z przyczepą sobie pojeździl i bym kumplowi zapłacił. Ogolnie mówiąc mam zj****e życie ale osobiście jestem zadowolony bo wiem że w przyszłości i tak będę tym zarządzał 😂😂😂jeszcze kilka lat,ale teraz i tak planuje po swojemu na przekór żony i starego

Słuchaj przyszles nie na swoje, więc nie dziw się chłop robił na to całe życie nie jest łatwo obcemu oddać 

Ale tak czytam od dłuższego czasu i się zastanawiam Ty pszedles tam dla kobiety swego życia czy hektarów 🤔

[6465 12442]

3 minuty temu, gregor1284 napisał:

 

Odwiedzl by kumpla chociaż nie 🤔

Akurat kobita by go u mnie zostawiła to byśmy zrobili po kieliszku chleba. 

[Leszy 5147]

14 minut temu, Belaruss820 napisał:

No mówię jej że musi być po mojej stronie bo teraz ma nowe życie,ale widać że jej szkoda starego. No ale k***a bierze emeryture do tego z skru ma jeszcze z zusu parę stówek to ma pieniądze a kasa na inwestycje w gospodarstwie idą z dopłat(mamy ekologię oszukaną i kasy trochę jest więcej), ale decyzje to stary podejmuje a nie powinien w świetle prawa i mowie żonie to nie raz i ona do mnie że najlepiej to jakby na mnie gospo było (wiadomo że lepiej by to prosperowało ale chyba**j* tym), co zadecyduje to zawsze jakieś ale są,chciałem kumpla z ładowarką do obornika wziąć to żona do mnie po co go brać (najlepiej żebym ciągnikiem bez wspomagania się namęczył),a tak bym tylko z przyczepą sobie pojeździl i bym kumplowi zapłacił. Ogolnie mówiąc mam zj****e życie ale osobiście jestem zadowolony bo wiem że w przyszłości i tak będę tym zarządzał 😂😂😂jeszcze kilka lat,ale teraz i tak planuje po swojemu na przekór żony i starego

Dziwna sytuacja, ale jak Ci bardzo zależy to zawsze możecie prawnie uregulować. Umówić się do notariusza i Cię "dopisze" jako współwłaściciela. 

[Gość]

7 minut temu, gregor1284 napisał:

Na wstępie trzeba było zaznaczyć że jak tak to niech z ojcem ślub weźmie. Ja też się spiąłem na początku jak przejęła i jebnalem drzwiami. Tydzień przyjeżdżała, beczała i rozum się znalazl, a teraz nie ma takiego dnia żeby stary opierdolu za coś nie zebrał. Nie wiadomo jak teraz by się zachowała Twoja ale też bym jebnal drzwiami i robta sami, ale czy jeszcze by coś w oborze stało jak byś wrócił? 

Odwiedzl by kumpla chociaż nie 🤔

Ja bym zięcia za koszule  i córkę razem z nim za drzwi a ziemię wnukom przepisał 

[slawek74 12225]

Dnia bym nie wytrzymał ....

[tomek222 676]

17 minut temu, Belaruss820 napisał:

No mówię jej że musi być po mojej stronie bo teraz ma nowe życie,ale widać że jej szkoda starego. No ale k***a bierze emeryture do tego z skru ma jeszcze z zusu parę stówek to ma pieniądze a kasa na inwestycje w gospodarstwie idą z dopłat(mamy ekologię oszukaną i kasy trochę jest więcej), ale decyzje to stary podejmuje a nie powinien w świetle prawa i mowie żonie to nie raz i ona do mnie że najlepiej to jakby na mnie gospo było (wiadomo że lepiej by to prosperowało ale chyba**j* tym), co zadecyduje to zawsze jakieś ale są,chciałem kumpla z ładowarką do obornika wziąć to żona do mnie po co go brać (najlepiej żebym ciągnikiem bez wspomagania się namęczył),a tak bym tylko z przyczepą sobie pojeździl i bym kumplowi zapłacił. Ogolnie mówiąc mam zj****e życie ale osobiście jestem zadowolony bo wiem że w przyszłości i tak będę tym zarządzał 😂😂😂jeszcze kilka lat,ale teraz i tak planuje po swojemu na przekór żony i starego

Pracujesz gdzieś czy tylko z gospodarstwa się utrzymujecie?