Pogoda rolnicza i nie tylko 2021

[radekz200 6889]

Zobacz ofertę: Tolurex 500 SC 1 L Adama https://allegro.pl/oferta/tolurex-500-sc-1-l-adama-9017988065

Dobre to bo mam kawałek zyta i od łąki kawałek miotły się wdało 😛 a nie chciałbym w żniwa zapchać swojego bizona którego nie chceta kupić 😛

Edytowano Kwiecień 11, 2021 przez radekz200

[Andpol 1012]

@radekz200  oferta nie istnieje. Słońce świeci i wiatr wieje.

[radekz200 6889]

Zobacz ofertę: Tolurex 500 SC 1 L Adama https://allegro.pl/oferta/tolurex-500-sc-1-l-adama-9017988065

[Andpol 1012]

Na jesień dobre wiosna nie za bardzo mi puszczał miotłę i już go nie stosuje.

[radekz200 6889]

To co polecasz? 

[Gość]

sprzedać bizona.

[soltys48 19864]

Najpierw go wystawić

[Andpol 1012]

2 minuty temu, radekz200 napisał:

To co polecasz? 

Axial niezawodny i b.go stosował i rexade na próbę.

[radekz200 6889]

Weźta jakis oprysk na 20 arów żeby był a nie 😛

[Gość]

2 godziny temu, Bananek napisał:

jak można dostawczaka w ciemno kupic?

może w nocy? 🤔

2 godziny temu, stempos1980 napisał:

Kolega ma elteka do handlu po spotkaniu ze stadem saren i łosiem.

aż łosiem saren? sporo.

[pawel885 2281]

2 godziny temu, Kallina86 napisał:

Co się stanie jak naładuje baterię/ akumulator ładowarką szybkie ładowanie a ona nie ma opcji szybkiego ladowania? 

o jakie urządzenie chodzi bo często szybkie ładowarki mają inną wtyczkę

[stempos1980 7912]

https://wrc.net.pl/mj-rozebral-nowe-renault-duster-na-czesci-to-co-tam-znalazl-nie-miesci-sie-w-glowie-wideo

 

[Bananek 17036]

Ale dobrze tak posiedzieć łycz poopalać. ciepły podmuch wiatru... sielanka. doły obsuszyło jak trzeba. można w tym tygodniu brać się za łobornik i orkę. A pod koniec tygodnia wypadaloby posiać mieszankę. jak pogoda pozwoli to ten tydzień powinien być obfity w pracę.

[Belaruss820 1570]

46 minut temu, radekz200 napisał:

Zobacz ofertę: Tolurex 500 SC 1 L Adama https://allegro.pl/oferta/tolurex-500-sc-1-l-adama-9017988065

Dobre to bo mam kawałek zyta i od łąki kawałek miotły się wdało 😛 a nie chciałbym w żniwa zapchać swojego bizona którego nie chceta kupić 😛

Tesc ostatnio pojechał oglądać za 14tys w skr z sieczkarnią. I mi dupe truje że taki i taki,ja to uchem wypuszczam bo po co drugi kombajn(że niby w razie awarii to drugi będzie), wolę wsadzić kilka tys żeby doprowadzić tego do ładu i mieć spokój, ale wg teścia to naprawy nie mają sensu. Az mnie trafią coś,ale nie chce sie odzywać. Wczoraj pojechałem do kolegi  obornik ładować(nie wiem czy tu pisałem czy w innym temacie)to jak wrocilem to kilka do mnie pretensje ze on nie jest sponsorem żeby dla kogoś traktor dawać. Powiedziałem że za darmo nie robiłem,dam mu tą  kasę i niech się wypcha, ale jego siestrzeniec teraz dzwonił i ma mu pomagać przy siewach, co się okazało, on chce użyczyć mu agregatu i siewnika MOJEGO. Nic się jeszcze nie odzywałem bo szwagier przyjechał i pijemy, jak pojadą i zacznie temat(albo jutro rano) to też mu powiem ze nie jestem sponsorem. Az sie zagotowalem. Doradźcie czy dać sobie z nim spokój(jakby go nie było to pojechałbym dla kumpla skończyć ten obornik) czy zrównać go równo z ziemią i mieć dalej problemy w domu.

[Bananek 17036]

ja bym jasno określił granice. czyja gospodarka aktualnie?

[bratrolnika 28832]

37 minut temu, pafnucy napisał:

może w nocy? 🤔

 

Ojciec tak kangoo sprzedał, o 21 zadzwonił gosc czy może je jeszcze dziś zobaczyć, przyjechal o 22, pol godziny później pisali umowę, rano mieli być tym samochodem w Krakowie

[soltys48 19864]

Ma mnie by to trafiło to bym jabnął ziemię albo co szybsze teściowi

[bratrolnika 28832]

4 minuty temu, Bananek napisał:

za łobornik i orkę.

Jak łobornik, to i łorka

6 minut temu, Belaruss820 napisał:

to też mu powiem ze nie jestem sponsorem

I bardzo dobrze

[galan99 7741]

Nie ma to jak być na swoim  po jaki czort u teściów mieszkać to nie macie swego .

[Bananek 17036]

bratrolnika napisał:

Jak łobornik, to i łorka

autokorekta podpowiadała mi żebym się brał za "córkę", nie sprecyzowała za czyją 🤔 ale idąc twoim tokiem rozumowania to skoro łobornik i łorka to trzeba by się rozglądać co by nikt nie zaczął szczelać w łopony...

[gregor1284 14291]

3 godziny temu, bratrolnika napisał:

Na części,można

Dużo on za to dał, może bym miał coś w lepszym stanie 

[Leszy 5273]

Rzadko ktoś na gospodarstwie może być 100% na swoim. Jedno z małżonków zazwyczaj jest u teściów.

[gregor1284 14291]

13 minut temu, Belaruss820 napisał:

Tesc ostatnio pojechał oglądać za 14tys w skr z sieczkarnią. I mi dupe truje że taki i taki,ja to uchem wypuszczam bo po co drugi kombajn(że niby w razie awarii to drugi będzie), wolę wsadzić kilka tys żeby doprowadzić tego do ładu i mieć spokój, ale wg teścia to naprawy nie mają sensu. Az mnie trafią coś,ale nie chce sie odzywać. Wczoraj pojechałem do kolegi  obornik ładować(nie wiem czy tu pisałem czy w innym temacie)to jak wrocilem to kilka do mnie pretensje ze on nie jest sponsorem żeby dla kogoś traktor dawać. Powiedziałem że za darmo nie robiłem,dam mu tą  kasę i niech się wypcha, ale jego siestrzeniec teraz dzwonił i ma mu pomagać przy siewach, co się okazało, on chce użyczyć mu agregatu i siewnika MOJEGO. Nic się jeszcze nie odzywałem bo szwagier przyjechał i pijemy, jak pojadą i zacznie temat(albo jutro rano) to też mu powiem ze nie jestem sponsorem. Az sie zagotowalem. Doradźcie czy dać sobie z nim spokój(jakby go nie było to pojechałbym dla kumpla skończyć ten obornik) czy zrównać go równo z ziemią i mieć dalej problemy w domu.

Gaś peta 🤣

9 minut temu, soltys48 napisał:

Ma mnie by to trafiło to bym jabnął ziemię albo co szybsze teściowi

Prawidłowo 

[Bananek 17036]

Belaruss820 napisał:

on nie jest sponsorem żeby dla kogoś traktor dawać.

A czyj ten traktor?

[danielursus3p 5231]

18 minut temu, Belaruss820 napisał:

Tesc ostatnio pojechał oglądać za 14tys w skr z sieczkarnią. I mi dupe truje że taki i taki,ja to uchem wypuszczam bo po co drugi kombajn(że niby w razie awarii to drugi będzie), wolę wsadzić kilka tys żeby doprowadzić tego do ładu i mieć spokój, ale wg teścia to naprawy nie mają sensu. Az mnie trafią coś,ale nie chce sie odzywać. Wczoraj pojechałem do kolegi  obornik ładować(nie wiem czy tu pisałem czy w innym temacie)to jak wrocilem to kilka do mnie pretensje ze on nie jest sponsorem żeby dla kogoś traktor dawać. Powiedziałem że za darmo nie robiłem,dam mu tą  kasę i niech się wypcha, ale jego siestrzeniec teraz dzwonił i ma mu pomagać przy siewach, co się okazało, on chce użyczyć mu agregatu i siewnika MOJEGO. Nic się jeszcze nie odzywałem bo szwagier przyjechał i pijemy, jak pojadą i zacznie temat(albo jutro rano) to też mu powiem ze nie jestem sponsorem. Az sie zagotowalem. Doradźcie czy dać sobie z nim spokój(jakby go nie było to pojechałbym dla kumpla skończyć ten obornik) czy zrównać go równo z ziemią i mieć dalej problemy w domu.

Dla jakiej wartości Ty się tak upadlasz?