Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
6 godzin temu, qqweqwe napisał(a):

Bambrów nie brakuje to i ceny wysokie. A mówią że rolnictwo jest nieopłacalne

U mnie w regionie brak bambrów z produkcją zwierzęta, gleby słabe - uprawiane głównie pod dopłaty a ceny ziemi nie spadają poniżej 50tys. A i do kupienia nic nie ma. Ziemia to nie tylko rolnictwo. Dużo ludzi napaliło się na fotowoltaike. Poza tym zakup traktują jako lokatę kapitału.

Opublikowano
W dniu 2.02.2025 o 10:23, qqweqwe napisał(a):

Bambrów nie brakuje to i ceny wysokie. A mówią że rolnictwo jest nieopłacalne

W moim rejonie ceny ziemi wysokie z tego względu że każdy działkują i potem sprzedaje jako działki budowlane. Więc nikt nie sprzedaje ziemi rolnej. Chociaż jest teraz wystawiona na sprzedaż w mojej gminie ecofarma 300 ha ziemi w tym budynki maszyny bydło 290 krów dojnych cena wywoławcza 20mlionów i są chętni.

Opublikowano

Powiat siedlecki i sokołowski 80-100 tyś  dużo kupujących mało sprzedających . Ale przecież się nie opłaca . Każdy narzeka że ciągniki i maszyny drogie a za ziemię płacą jak za złoto

Opublikowano

W moim rejonie ostatni pojawiła się V klasa za nie całe 70tyś/ha a tak przeważnie V klasa cena 150-200tyś/ha i to rzadkość, skoro na zadupiu za działkę budowlaną płacą od 70zł/m średnio po 100zł to każdy woli przekształcić na budowlaną i dostać dużo większy pieniądz. Dziwię się że tyle tych działek się sprzedaje. A ci co nie działkują podpisują umowy na fotowoltaike. 

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, sw_kamil napisał(a):

Powiat siedlecki i sokołowski 80-100 tyś  dużo kupujących mało sprzedających . Ale przecież się nie opłaca . Każdy narzeka że ciągniki i maszyny drogie a za ziemię płacą jak za złoto

Jaka jest wielkość gospodarstw które kupują grunty w takiej cenie?

Edytowane przez piotrp88
Opublikowano

W większości są to gospodarstwa utrzymujące krowy mleczne w ilości ok. 50-200 sztuk.

Ale są też drobiarze dla których cena rzędu 150tys/ha nie jest problemem

Opublikowano

U mnie podobnie kupujący = 70-200 dojnych 40-60h własnych + drugie tyle dzierżawy. Tacy +-30h też czasem coś kupią a mniejsi to częściej ziemię sprzedają niż kupują.

Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, Bamberros napisał(a):

U mnie podobnie kupujący = 70-200 dojnych 40-60h własnych + drugie tyle dzierżawy. Tacy +-30h też czasem coś kupią a mniejsi to częściej ziemię sprzedają niż kupują.

 

Edytowane przez Badwolf
Opublikowano
21 godzin temu, piotrp88 napisał(a):

Licytacja krowiarza, sąsiedzi krowiarze rzucili nieco ponad 40k/ ha, klasa głównie V-VI.

Za 40tys/ha też bym kupił i to zaraz bym brał kredyt bez zastanawiania . Jak by nie było z czego spłaci wytyczamy na swoim gruncie działkę budowlaną i sprzedaje za 70zł/m. I mam za 1000m² 1,5ha.  U mnie i tak większość V i VI i troszkę IVb

Opublikowano

Kupując w akcie potwierdzasz że zoobowiązujesz się osobiście prowadzić przez okres co najmniej 5ciu lat gospodarstwo. 

Czyli teoretycznie nie możesz kawałka z zakupionego gruntu sprzedać.

Pewnie potrzebna zgoda kowr i tracisz ewentualną przyznaną ulgę de minimis

Opublikowano
39 minut temu, kuna9977 napisał(a):

Za 40tys/ha też bym kupił i to zaraz bym brał kredyt bez zastanawiania . Jak by nie było z czego spłaci wytyczamy na swoim gruncie działkę budowlaną i sprzedaje za 70zł/m. I mam za 1000m² 1,5ha.  U mnie i tak większość V i VI i troszkę IVb

tylko nie wszędzie wytyczysz działki a sprzedający nie są głupi. Przecież sami mogą te działki podzielić. Energetyka musi wystawić papier że prąd doprowadzi i gmina się musi zgodzić. To nie jest takie proste bo teraz wchodzą plany ogólne zagospodarowania i to się mocno ukruci/odwlecze w czasie.

ja mam 3 ha po 50 tys klepnięte ale tylko dlatego że facet potrzebuje na już sprzedać.

Opublikowano
4 godziny temu, kibix napisał(a):

tylko nie wszędzie wytyczysz działki a sprzedający nie są głupi. Przecież sami mogą te działki podzielić. Energetyka musi wystawić papier że prąd doprowadzi i gmina się musi zgodzić. To nie jest takie proste bo teraz wchodzą plany ogólne zagospodarowania i to się mocno ukruci/odwlecze w czasie.

ja mam 3 ha po 50 tys klepnięte ale tylko dlatego że facet potrzebuje na już sprzedać.

W moim rejonie gmina od ręki daje pozwolenia z energą też nie ma problemu. I dobrze że wchodzi ten plan zagospodarowania przestrzennego i żeby nie dawali tyle pozwoleń na budowę, wszyscy co nie gospodarzą działkują i działki schodzą jak ciepłe bułki całe trójmiasto przeprowadza się na wieś. Jak ktoś wytyczy 10 działek w miarę dobrej cenie czyli 70zł/m² jeszcze  ma to w rok sprzedane znajomy sprzedaje na łąkach lub zadupiu po 120zł/m i jedną działkę zawsze ktoś rocznie kupi chociaż pod cele turystyczne 

4 godziny temu, Agrest napisał(a):

Kupując w akcie potwierdzasz że zoobowiązujesz się osobiście prowadzić przez okres co najmniej 5ciu lat gospodarstwo. 

Czyli teoretycznie nie możesz kawałka z zakupionego gruntu sprzedać.

Pewnie potrzebna zgoda kowr i tracisz ewentualną przyznaną ulgę de minimis

Temu jak by już przyszło sprzedać to sprzedaje z gruntów które posiadałem a nie kupiłem. Chyba z tych można. Chociaż nie jestem zwolennikiem sprzedaży ziemi 

Opublikowano
16 minut temu, kuna9977 napisał(a):

W moim rejonie gmina od ręki daje pozwolenia z energą też nie ma problemu. I dobrze że wchodzi ten plan zagospodarowania przestrzennego i żeby nie dawali tyle pozwoleń na budowę, wszyscy co nie gospodarzą działkują i działki schodzą jak ciepłe bułki całe trójmiasto przeprowadza się na wieś. Jak ktoś wytyczy 10 działek w miarę dobrej cenie czyli 70zł/m² jeszcze  ma to w rok sprzedane znajomy sprzedaje na łąkach lub zadupiu po 120zł/m i jedną działkę zawsze ktoś rocznie kupi chociaż pod cele turystyczne 

Temu jak by już przyszło sprzedać to sprzedaje z gruntów które posiadałem a nie kupiłem. Chyba z tych można. Chociaż nie jestem zwolennikiem sprzedaży ziemi 

masakra w Polsce nie ma planowania przestrzennego. później trzeba też wszystkie rozsiane domy utrzymywać i frasteumture do nich, z komunikacja zbiorowa też problem. wjedzie się do Czech to inny świat, wioski zbite a u nas dramat 

  • Like 4
Opublikowano

A bo powinni wzorem niemieckim tworzyć getta ... by żyło i kontrolowało się lepiej🤭

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v