Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bida z wodą, chyba 11mm w grudniu z kilku opadów. Na święta miało padać i sypać i kiszka, odwołane 

 

Opublikowano (edytowane)

Co mowa a głębszych warstwach jak w wierzchnich nie ma. Suchy torf się wywala. Wody w rowach jak na lekarstwo. A opadów do 10 stycznia praktycznie nie widać i caly czas się przesuwają . Jak się nie uzupełni wilgoć to będzie bieda jak nigdy. A już ostatnie trzy lata były tragiczne. Szczęściarze w tym roku chociaż mieli dobre plony inni wyschli na wiór. Ze dwa tygodnie temu robiłem agregatem na 6 klasie to się kurzyło 

Edytowane przez krzychu121
Opublikowano

O tym mówię. Pamiętacie wiosnę 3-4 lata temu? Brak zimy, deszcz w lutym a potem następnie w kwietniu. Kto bardzo wcześnie azotu nie ogarnął obudził się z ręką w nocniku. Ta wydaje się że może być powtórką 

Opublikowano

U mnie w okolicy piękne rzepaki jeszcze nie głodne, a za Ożarowem na za***istych glebach rzepaki nikną w oczach buro bordowo żółto sine. Zagłodzone. Ale możliwe że wszystkie jednego gospodarza

Opublikowano
23 godziny temu, piotrp88 napisał(a):

rolnikom wykup przez KOWR nie grozi, niezależnie od ceny.

Rozumiem że rolnik indywidualny nie musi powiadamiać KOWR o zakupie gruntów ornych? 

Czy jeśli mam wykształcenie wyższe lecz nie rolnicze i  prowadzę gospodarstwo odziedziczone po rodzicach (numer producenta nadany 4 lata temu) to mam kwalifikacje rolnicze i mogę kupować grunty?

A i z ciekawości bo sporo osób wcześniej pisało że gdzieś tam powiadamiali Lasy Państwowe, w innym przypadku KOWR skorzystał z prawa pierwokupu i chętny na zakup został na lodzie. Z jakiego powodu taka sytuacja miała miejsce? Te osoby nie były rolnikami czy przekroczyły jakąś wielkość gospodarstwa czy może zakup w innych gminach?

Opublikowano
2 godziny temu, Kan_Alia napisał(a):

Rozumiem że rolnik indywidualny nie musi powiadamiać KOWR o zakupie gruntów ornych? 

Czy jeśli mam wykształcenie wyższe lecz nie rolnicze i  prowadzę gospodarstwo odziedziczone po rodzicach (numer producenta nadany 4 lata temu) to mam kwalifikacje rolnicze i mogę kupować grunty?

A i z ciekawości bo sporo osób wcześniej pisało że gdzieś tam powiadamiali Lasy Państwowe, w innym przypadku KOWR skorzystał z prawa pierwokupu i chętny na zakup został na lodzie. Z jakiego powodu taka sytuacja miała miejsce? Te osoby nie były rolnikami czy przekroczyły jakąś wielkość gospodarstwa czy może zakup w innych gminach?

Musisz być rolnikiem 5 lat aby móc kupić ziemię bez zgody KOWR z tego co mi wiadomo. 

  • Like 1
Opublikowano
10 godzin temu, Kan_Alia napisał(a):

Rozumiem że rolnik indywidualny nie musi powiadamiać KOWR o zakupie gruntów ornych? 

Czy jeśli mam wykształcenie wyższe lecz nie rolnicze i  prowadzę gospodarstwo odziedziczone po rodzicach (numer producenta nadany 4 lata temu) to mam kwalifikacje rolnicze i mogę kupować grunty?

A i z ciekawości bo sporo osób wcześniej pisało że gdzieś tam powiadamiali Lasy Państwowe, w innym przypadku KOWR skorzystał z prawa pierwokupu i chętny na zakup został na lodzie. Z jakiego powodu taka sytuacja miała miejsce? Te osoby nie były rolnikami czy przekroczyły jakąś wielkość gospodarstwa czy może zakup w innych gminach?

Ziemi od rodziców nie mogą ci wykupić , moga kupowaną od kogoś 

Opublikowano
10 godzin temu, Kan_Alia napisał(a):

Rozumiem że rolnik indywidualny nie musi powiadamiać KOWR o zakupie gruntów ornych? 

Czy jeśli mam wykształcenie wyższe lecz nie rolnicze i  prowadzę gospodarstwo odziedziczone po rodzicach (numer producenta nadany 4 lata temu) to mam kwalifikacje rolnicze i mogę kupować grunty?

A i z ciekawości bo sporo osób wcześniej pisało że gdzieś tam powiadamiali Lasy Państwowe, w innym przypadku KOWR skorzystał z prawa pierwokupu i chętny na zakup został na lodzie. Z jakiego powodu taka sytuacja miała miejsce? Te osoby nie były rolnikami czy przekroczyły jakąś wielkość gospodarstwa czy może zakup w innych gminach?

Rolnik indywidulany to taki który prowadzi gospodarstwo 5 lat. Jeszcze nim nie jesteś :D

Opublikowano
11 godzin temu, STIG13 napisał(a):

Ok ale ta zima w żaden sposób nie buduje zapasów wody w glebie. Głębsze warstwy nie nabierają wilgoci. To jest główny bank 

Na pewno to nie pomaga. Ale w tym roku wiosnę mieliśmy masakrycznie mokrą, nie dało jarych zasiać, a od początku maja jak się zamożyło tak nie chciał padać i była tragedia. 

Opublikowano
10 godzin temu, Kan_Alia napisał(a):

Rozumiem że rolnik indywidualny nie musi powiadamiać KOWR o zakupie gruntów ornych? 

Czy jeśli mam wykształcenie wyższe lecz nie rolnicze i  prowadzę gospodarstwo odziedziczone po rodzicach (numer producenta nadany 4 lata temu) to mam kwalifikacje rolnicze i mogę kupować grunty?

A i z ciekawości bo sporo osób wcześniej pisało że gdzieś tam powiadamiali Lasy Państwowe, w innym przypadku KOWR skorzystał z prawa pierwokupu i chętny na zakup został na lodzie. Z jakiego powodu taka sytuacja miała miejsce? Te osoby nie były rolnikami czy przekroczyły jakąś wielkość gospodarstwa czy może zakup w innych gminach?

Ja miałem taką sytuację, jak tutaj opisałeś w jednym przypadku; gdy sprzedawałem działkę spółce, ktora nie działała w rolnictwie (miala możliwość kupować działki rolne, ponieważ jest przewidziane w miejscowym planie przestrzennym taka dzialalnosc i była właścicielem kilkunastu hektarów działek rolnych). Wyglądało to tak że najpierw się spotkaliśmy na podpisanie umowy warunkowej. Potem czekałem ponad miesiąc ( aż ustosunkuje się kowr i lasy państwowe- działa częściowo zalesiona) na właściwy przepis. Gdy kupowałem działki od prywatnych ludzi lub na przetargu gminnym nigdy nie czekałem i nie było żadnych warunkowych umow

W moim przypadku powiadamiał kowr i lasy państwowe notariusz. Ja nic nie robiłem. Poprostu czekać musialem

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

Cytat z ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego:

Art.6 ust.1

Za rolnika indywidualnego uważa się osobę (...), posiadającą kwalifikacje rolnicze oraz co najmniej od 5 lat zamieszkałą w gminie, na obszarze której jest położona jedna z nieruchomości rolnych 

Art.6 ust.2

(...)Osoba fizyczna posiada kwalifikacje rolnicze jeżeli:

c) uzyskała wykształcenie wyższe inne niż rolnicze i posiada co najmniej 3 -letni staż pracy w rolnictwie albo wykształcenie wyższe inne niż rolnicze i ukończone studia podyplomowe w zakresie związanym z  rolnictwem, albo wykształcenie średnie lub średnie branżowe inne niż rolnicze i posiada co najmniej 3-letni staż pracy w rolnictwie, lub

W punkcie d) jest jeszcze napisane o stażu pracy w rolnictwie 5 lat (ale to bez względu na wykształcenie).

Zdaje się że jednak jestem rolnikiem;)

Edytowane przez Kan_Alia
  • Like 1
Opublikowano
14 godzin temu, STIG13 napisał(a):

O tym mówię. Pamiętacie wiosnę 3-4 lata temu? Brak zimy, deszcz w lutym a potem następnie w kwietniu. Kto bardzo wcześnie azotu nie ogarnął obudził się z ręką w nocniku. Ta wydaje się że może być powtórką 

Pamiętamy, u mnie to deszcz dopiero w maju przyszedł w ostatnim momencie. Był to najlepszy rok, jare sypały prawie jak ozime. 

Opublikowano (edytowane)
15 godzin temu, Agrest napisał(a):

U mnie w okolicy piękne rzepaki jeszcze nie głodne, a za Ożarowem na za***istych glebach rzepaki nikną w oczach buro bordowo żółto sine. Zagłodzone. Ale możliwe że wszystkie jednego gospodarza

to że robi się kolorowy to nie ma teraz co panikować, chyba że na prawdę nikt nie dał nic to może faktycznie być problem, U mnie kolorowy trochę ale siedzi wbity w ziemię a widzę też rzepki gdzie azotu z jesieni poszło dużo to tam zielone ale za to pokrój nie za bardzo.

A jeśli chodzi o wodę to północ lubelskiego to tragedia dalej. Jak nie uzupełni trochę w styczniu/lutym to już w marcu będzie susza 

Edytowane przez XTRO
Opublikowano
W dniu 19.12.2024 o 21:31, Agrest napisał(a):

Niestety nie może.

Obie strony ustaliły że satysfakcjonuje ich transakcja na ustalonych warunkach. Więc kowr zastępuje w umowie kupującego, który zostaje z niczym. 

Na jakiej wogule to jest podstawie że nie można sprzedać prywatnego pola , tylko kowr ma pierwszeństwo pierwokupu?

Zresztą przecież kupując czy sprzedając pole to umawiam notariusza na dany termin , potem w tym terminie idę do notariusza , spisuje co jak i za ile i za 15-30 minut zgłaszamy się po akt notarialny , 

To jeśli mam akt własności spisany notarialnie , to jakim cudem kowr może jeszcze ingerować w to.?

Pewnie inna sprawa jest jak jest coś w ksiągach wieczystych wpisane , to wówczas pewnie z automaty wówczas idzie powiadomienie do kowru , ale wówczas można może kombinować z darowizną czy czymś innym żeby to obejść . 

Opublikowano
14 minut temu, mysza103 napisał(a):

Na jakiej wogule to jest podstawie że nie można sprzedać prywatnego pola , tylko kowr ma pierwszeństwo pierwokupu?

Zresztą przecież kupując czy sprzedając pole to umawiam notariusza na dany termin , potem w tym terminie idę do notariusza , spisuje co jak i za ile i za 15-30 minut zgłaszamy się po akt notarialny , 

To jeśli mam akt własności spisany notarialnie , to jakim cudem kowr może jeszcze ingerować w to.?

Pewnie inna sprawa jest jak jest coś w ksiągach wieczystych wpisane , to wówczas pewnie z automaty wówczas idzie powiadomienie do kowru , ale wówczas można może kombinować z darowizną czy czymś innym żeby to obejść . 

W pewnych sytuacjach może, akt notarialny staje się nieważny, a jest jeszcze, przynajmniej była kiedyś ANR ta też miała takie prawo.

Opublikowano

To prawo to fajny sposób najpierw na wykup gruntów, a później sprzedaż lub dzierżawę każdemu byle nie polskiemu chłopu🤔

Opublikowano

Zgadza się, oni ingerują zazwyczaj jak cena im pasuje że można na tym jeszcze zarobić, a zaniżaniem ceny w akcie dożynają się sami kupujący bo chce na podatku zaoszczędzić parę groszy, da sprzedającemu kasę i potem wyciąg od niego żeby oddał, bo to jemu Kowr wypłaci drugi raz i nie będzie się pytał czy oddał tamtemu.

  • Sad 1
Opublikowano
23 minuty temu, Agrest napisał(a):

No i pod to można podpiąć ponad 98% przepisów , więc takie nie ma co straszyć ludzi że KOWR będzie ludziom pola podkupował 

Jesteś rolnikiem , 

bliskim sprzedającego 

przez spadki , czy inne przejęcia zapisowe , 

czy zasiedzenie ,  To wówczas kowr nie ma do takiego czegoś prawa , więc mnie trochę to zdziwiło co piszecie że kowr jeśli tylko widzi że np. cena zaniżana, czy im np pasuje przejąć taką ziemi , to nic nie zrobisz , tylko to przejmą , a z tego artykułu co wstawiłeś jasno wynika , że prawie we wszystkich transakcjach kowr nie może kupić 

Prawo pierwokupu nie przysługuje KOWR m.in. jeżeli:

  1. nabywcą nieruchomości rolnej jest:
    • rolnik indywidualny i w wyniku nabycia następuje powiększenie gospodarstwa rodzinnego do powierzchni nie większej niż 300 ha użytków rolnych, a nabywana nieruchomość rolna położona jest w gminie, w której ma miejsce zamieszkania nabywca, lub w gminie graniczącej z tą gminą,
    • osoba bliska zbywcy,
    • Prawo nabycia nie przysługuje KOWR m.in. jeżeli nabycie nieruchomości rolnej następuje:

    • przez rolnika indywidualnego w wyniku czego powiększa on gospodarstwo rodzinne, a nabywana nieruchomość jest położona w gminie, w której ma on miejsce zamieszkania, lub w gminie graniczącej z tą gminą,
    • przez rolnika indywidualnego w wyniku zapisu windykacyjnego,
    • w wyniku dziedziczenia ustawowego oraz działu spadku po dziedziczeniu ustawowym albo dziedziczenia przez rolnika indywidualnego,
    • przez osobę bliską zbywcy
    •  
    • przez zasiedzenie,
17 minut temu, Desperado napisał(a):

Zgadza się, oni ingerują zazwyczaj jak cena im pasuje że można na tym jeszcze zarobić, a zaniżaniem ceny w akcie dożynają się sami kupujący bo chce na podatku zaoszczędzić parę groszy, da sprzedającemu kasę i potem wyciąg od niego żeby oddał, bo to jemu Kowr wypłaci drugi raz i nie będzie się pytał czy oddał tamtemu.

Z tego co wstawiał agrest to choć by prawie za darmo komuś sprzedał to kowr nie ma nic do tego 

Bardziej by się mógł przyczepić US że podatek jest od zaniżonej ceny,

  • Like 1
Opublikowano
1 minutę temu, Desperado napisał(a):

No nie do końca, bo cena zaniżona i kupujący z innej gminy, nawet nie sąsiadującej i jak by chcieli to łapę położą.

To jak ktoś kupuje pole 5 gmin dalej czy z parę powiadów, albo województw dalej , to już są właśnie te 2% które uwzględniłem wyżej jako niestandardowe przepisy . 

Odniosłem się do normalnych przepisów w obrębie takim w jakim się uprawia to pole , czyli w swojej gminie i ościennych , a wówczas kowr ci się na pewno nie wchrzani między wódkę a zakąskę 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kornikm
      Witam, 
      Mam takie pytanie czy ktoś z was miał taką sytuację, że podczas przepisywanie działki leśnej umową darowizny to notariusz zgłasza taką umowę do nadleśnictwa i Lasy Państwowe mogą zablokować umowę darowizny i odkupić tą działkę leśną?
    • Przez mich89
      Chcę przedstawić problem kolegi który sam nie wie co już robić. Z resztą sam bym pewnie osiwiał zacytuje jego post z forum prawnego:
      " Z racji przepisania gruntów rolnych od rodziców stałem się od 19 stycznia rolnikiem, zrezygnowałem z pracy i od tej daty ubezpieczyłem się jako rolnik w KRUSie. Wcześniej pracowałem na umowę o pracę, a jeszcze wcześniej od kwietnia 2012 roku prowadziłem własną działalność gospodarczą (była na ryczałcie) niestety która średnio prosperowała i zamknąłem ją (formalnie) 30.06.2014. Wczoraj pojechałem do Urzędu Skarbowego by jako rolnik przejść z ryczałtu na VAT. Ku mojemu zdziwieniu od miłej Pani z okienka dowiedziałem się że firmy nie mam całkowicie usuniętej lecz zawieszoną o czym nie wiedziałem bo wcześniej w Urzędzie gminy czyli tego 30 czerwca rozmawiałem z Panią o całkowitym zamknięciu firmy i dzięki temu będę musiał złożyć co prawda pusty PIT-28 za rok 2015. Nie sprawdzałem tego bo jak zamknięta to zamknięta. W między czasie tak jak pisalem wyżej pracowałem jako pracownik. A od daty 19.01.2015 ubezpieczyłem się w KRUSie. Czy będę miał z tego powodu jakieś konsekwencje? Wiem że nawet po zawieszeniu firmy ZUS dostał informację od CEiDG o tym że nie będę opłacał tzw. "firmowych" składek. Prosiłbym o odpowiedź co dalej robić?"
       
      Co facet ma robić bo wyszły za przeproszeniem jaja jak berety... Dodam tyle że był dzisiaj w ZUSie i oni formalnie problemu nie mają. Była zawieszona to nie musiał płacić składek ZUSowych tylko ZUS teraz od niego chce jakiegoś zaświadczenia z KRUSu nie mogłem akurat z nim długo rozmawiać ale chłopak jest załamany...
       
      A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to czy ta firma w ogóle istniała czy też nie? W końcu zawieszenie działalności jak czytałem uniemożliwia jej prowadzenie i wykonywanie czynności z nią związanych. Czyli po co to zawieszenie w ogóle jest? Niech mi osobiście ktoś wyjaśni? Bo jak dla mnie to chore przepisy i chory kraj...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v