sumek666

Ceny trzody chlewnej 2020

Polecane posty

Unexpected    246
12 godzin temu, motorader18 napisał:

Giełda dziś minus 3 . Niemcy będą badać dziki czy maja asf i wprowadzają regionalizacje.  Jak w Saksonii wyskoczy asf to reszta landów będzie mogła pchac na Chiny. A z Saksonii przyjedzie do Polski mieso

To pewna informacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ws71    1827
14 godzin temu, motorader18 napisał:

Giełda dziś minus 3 . Niemcy będą badać dziki czy maja asf i wprowadzają regionalizacje.  Jak w Saksonii wyskoczy asf to reszta landów będzie mogła pchac na Chiny. A z Saksonii przyjedzie do Polski mieso

Skąd info  że Chiny przystały na regionalizację w Niemczech, bo do tej pory zdecydowanie były przeciw

14 godzin temu, motorader18 napisał:

Giełda dziś minus 3 . Niemcy będą badać dziki czy maja asf i wprowadzają regionalizacje.  Jak w Saksonii wyskoczy asf to reszta landów będzie mogła pchac na Chiny. A z Saksonii przyjedzie do Polski mieso

Skąd info  że Chiny przystały na regionalizację w Niemczech, bo do tej pory zdecydowanie były przeciw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
turtojs    436

Przy naszej krajowej produkcji i braku żywca nie powinna spaść cena ale wiecie jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie    2064

Naszym postępom w walce z ASF bacznie przyglądają się Holendrzy i Niemcy, widząc w szybkim pochodzie wirusa ze wschodu na zachód Polski zagrożenie dla własnych interesów. O ile Niemców bardziej przeraża wizja przeniesienia choroby za Odrę, o tyle dla producentów trzody z Niderlandów, bardziej dotkliwy wydaje się spadek popytu w Polsce na holenderskie prosięta.

Producenci trzody z Niderlandów zaapelowali więc do Polaków o bardziej realną i skuteczną walkę z ASF. Holenderska organizacja branżowa, zrzeszająca producentów trzody chlewnej POV wyraziła niedawno zaniepokojenie szybkimi postępami afrykańskiego pomoru świń w zachodniej Polsce i nikłymi postępami naszych władz w zwalczaniu choroby.

POV w trosce o swoje podwórko wnioskowało do służb nadzoru sanitarnego o nasilenie kontroli ciężarówek do transportu zwierząt wracających z Polski i rygorystyczne egzekwowanie obowiązku podwójnego czyszczenia i dezynfekcji pojazdów. Obawy holenderskich farmerów o zawleczenie ASF na ich terytorium są i dla nas zrozumiałe.

Co jednak ciekawsze, organizacja domaga się także zintensyfikowania odstrzału dzików w lasach zachodniej Polski. POV stoi na stanowisku, że sprawą powinna się zająć Unia Europejska i zamierza wpłynąć na Brukselę z pomocą swojego ministra rolnictwa. Rolnicy z Nderlandów omawiali także problem z Royal Dutch Hunters 'Association, czyli holenderskim stowarzyszeniem myśliwych. Rozważana jest możliwość wsparcia polskich kół łowieckich przez myśliwych z Holandii i reszty Europy, a może i spoza niej, w przeprowadzeniu odstrzału dzików.

Producenci trzody z Niderlandów powołują się w swoich staraniach m.in. na analizę sytuacji w związku z ASF w Polsce, o jaką pokusił się niemiecki magazyn branżowy SUS. Wynika z niej, że Polska nie jest w stanie powstrzymać AFS z kilku powodów. Lasy zajmują u nas olbrzymie powierzchnie i stanowią prawdziwy raj dla dzików, które z braku srogich zim i przy dostatku pożywienia mnożą się na potęgę – to główne dwa wskazywane powody. Kolejne to sposób zorganizowania i prowadzenia w naszym kraju gospodarki leśnej i łowieckiej.

Główny i największy problem wynika jednak z faktu, że polscy myśliwi nastawieni są na polowania komercyjne, a nie prewencyjne. Tymczasem polowanie w strefach zagrożonych nie opłaca się i dlatego praktycznie się nie odbywa – wskazują autorzy niemieckiego opracowania. Przyznają jednak przy tym, że niechęć polskich myśliwych do zaangażowania się w walkę z ASF jest uzasadniona, ze względu na towarzyszące polowaniom „zbytnie formalności”, czy konieczność wożenia zabitych dzików do chłodni, których jest za mało.

W niemieckiej analizie zabrakło moim zdaniem jeszcze jednego aspektu sytuacji w Polsce, który zwalczanie ASF utrudnia. Gdy wirusa wykryto na początku br. w jednej z lubuskich chlewni, media tzw. głównego nurtu martwiły się losem polskich świń i właścicieli chlewni. Gdy jednak myśliwi ruszyli w las, by wykonywać zarządzone odstrzały dzików, te same media grzmiały na pierwszych stronach tytułami w stylu: „Rzeź w lubuskich lasach”. Gdy ASF dotarło też do Wielkopolski, policjanci jednego dnia pomagali w przeczesywaniu lasów w poszukiwaniu padłych dzików, a już następnego nie widzieli podstaw do powstrzymania aktywistów, którzy uniemożliwiali myśliwym odbywające się przecież na polecenie władz i zgodnie z prawem polowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damianos95    436

Pewnie ma racje tylko co ludzie beda zrec bo z DE nie przywioza ale proponuje zaproponowac ministrowi by ludzie przerzucili sie na wodorosty albo glony ale tu tez moze byc kiepsko bo susza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krilan06    2430

Trochę ma rozdwojenie jaźni bo mówi ze nikt nie zmusza do trzymania świń a za chwilę się chwali jakie to nasze rolnictwo jest cacy w czasach epidemii, bo jedzenia nam wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krilan06    2430

Nie obwiniam o spadek cen w De tylko o to że jeszcze parę lat i w Polsce nie będzie komu chować świń. To ja się chwalę że mam "plan dla wsi" czy kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PawelWlkp    726

Chłopie koło mnie (500 metrów) tuczarnia na 1200 szt się nie dawno otwarła, a w jednej wiosce w powiecie chyba z 5. Na lochy w promieniu 10 km też ze 4 powstały. Przecież to na kredyt i w każdej cenie będą hodować. Z rok w hodowli to było eldorado jakiego dawno nie było. Pora wrócić do dołka świńskiego. Następna górka w o wiele mniejszym gronie. Ja się na poprzednim dołku z tej branży wypisałem. Także spokojna głowa, będą hodować czy z Tobą czy bez. Następni młodzi milionerzy się zakredytuja, a sprzedawcy marzeń ich odpowiednio zmotywują. Tak to działa i nic teg ne zatrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ws71    1827

Niepewność ze względu na ASF

Do tych problemów dochodzi również ryzyko przeniesienia choroby na teren Niemiec, czyli drugiego po Hiszpanii eksportera wieprzowiny na rynki trzecie. Analitycy, są zgodni, w tej sytuacji unijny sektor będzie musiał się zmierzyć z poważnymi spadkami cen skupu żywca wieprzowego. Niemiecki eksport stanowi ok. 20% łącznej sprzedaży nieprzetworzonej wieprzowiny poza UE. Co ważne, ponad 80% wolumenu sprzedanego z Niemiec poza Unię w 2019 r., trafiło na rynki trzech krajów, które nie uznają regionalizacji pod względem występowania ASF, czyli: Chin, Korei Płd. i Japonii. [stan prawny na 31.03.2020]

Czyżby za Odrą przygotowywali sie na ogłoszenie asf-u u dzików, cena 21,03 za 4 szt 5,95 netto,dziś mialem obiecany odbior knura jak na razie cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie    2064
13 godzin temu, _aisak_ napisał:

Skąd takie informacje? Twoja analiza? Czy to jakieś inne źródło?

z farmera

dziwicie się, że cena spada? w usa ubojnie stoją i ceny świń spadły 50%

Ceny rynkowe świń spadły o 50 procent w ciągu kilku tygodni, ponieważ spadła sprzedaż. Rolnicy tracą tak dużo pieniędzy każdego dnia, a niektórzy już dyskutują, czy taniej jest zabijać świnie niż dalej karmić je w nieskończoność i ponosić jedynie koszty.

Gdy weźmie się pod uwagę, że Amerykanie spożywają połowę swej żywności poza domem, wzorce konsumpcji dramatycznie się zmieniły, a niedopasowanie produkcji i dostaw stworzyło prawdziwe wyzwania, powiedział sekretarz rolnictwa USA Sonny Perdue.

Rekordowe pogłowie 71,3 miliona świń rzeźnych jest obecnie trzymanych w amerykańskich gospodarstwach. Według ekspertów, było zbyt wiele świń, zanim pandemia koronawirusa zniszczyła rynek usług gastronomicznych dla wieprzowiny.

Według USDA zapasy mrożonej wieprzowiny w USA były w lutym o 7 procent wyższe, a boczku wieprzowego o 38 procent większe niż w poprzednim roku. Analitycy prognozują, że hodowcy trzody chlewnej w USA stracą w tym roku około 37 dolara na świni poddanej ubojowi, czyli łącznie 5 miliardów dolarów. Zanim wybuchła pandemia, analitycy spodziewali się, że producenci zarobią około 10 dolarów na świni poddanej ubojowi w 2020 r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renovoltage    480

Jak czytam te brednie  że konsumpcja spadła przez wirusa to aż coś pęka w człowieku, tynk z ścian zaczęli  jeść w domach? do tego sałatka z kory drzew albo wiór meblościanki?

Nawet jeśli jadano na "mieście" to ktoś nie stanie się nagle wegetarianinem jak nie będzie gotował sam to kupi sobie gotowy syf do podgrzania w mikrofali co u hamburgery jest szalenie popularne

ewidentnie gra pod zniżkę cen czy to u nas czy w innych krajach, chcą sobie kryzys zrekompensować tańsza żywnością aby lud się nie gniewał,

dla niepoznaki jakieś pozorowane działania że o biednych rolników dbają i się starają jak mogą

Edytowano przez renovoltage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1125
15 godzin temu, krilan06 napisał:

Trochę ma rozdwojenie jaźni bo mówi ze nikt nie zmusza do trzymania świń a za chwilę się chwali jakie to nasze rolnictwo jest cacy w czasach epidemii, bo jedzenia nam wystarczy

Ale trzeba rzucić trzodę i pchać się do rządu, poczuje konkurencję to zmieni zdanie.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ws71    1827

Knur poszedł 4,1 netto, ponoć  polski rynek jest zalewany mrożonym mięsem z Niemiec, Niemcy zostali z wieprzowiną która miała iść na Chiny, Chinczycy  kupuja w USA? tusze wieprzowe w cenie ok 136 zł za ok 50 kg, oj ciekawie wyglada sytuacja tuczących warchlaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefarmer    180

O ja pier..... zauważcie że co roku w okresie wiosenno letnim ceny były najwyższe a teraz lecą na łeb na szyję rolnictwo jest chyba najbardziej niepewna dziedzina gospodarki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Gość
      Przez Gość
      Jak się zmieniają ceny bydła w roku 2024? Jakie są ceny w waszych regionach? Ceny bydła pójdą w dół czy może tak korzystna tendencja dla nas hodowców się utrzyma 🙂
       
      Wpisując cenę podajcie od razu datę i region w jakim handlowaliście bydłem.
      Kontynuacja tematu
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/297364-ceny-bydla-2023/page/279/?tab=comments#comment-4253941
    • Gość
      Przez Gość
      Jak się zmieniają ceny bydła w roku 2023? Jakie są ceny w waszych regionach? Ceny bydła pójdą w dół czy może tak korzystna tendencja dla nas hodowców się utrzyma 🙂
       
      Wpisując cenę podajcie od razu datę i region w jakim handlowaliście bydłem.
      Kontynuacja tematu 
       
    • Przez DzikiSimental25
      Nowy Rok to i nowy temat. 
      Link do kontynuacji tematu : 
       
    • Przez donweter1989
      Nowy rok, nowy temat. Zapraszam do dyskusji i podawania cen. Początek roku wygląda mało optymistycznie, a jak będzie dalej?
      Jakie proponują Wam ceny na wagę żywą i poubojową?
      Kontynuacja wątku 2022:
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj