Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
12 minut temu, strsw33 napisał:

widze  ze same cienkie   bolki sie tutaj  wpisują   ja  jestem   rolnikiem i mam kasy jak lodu   trzeba miec  glowe  do rolnicta a jak nie  to cuiioekac  do pracy  za   3 tys i sie cieszyc jak bysc ie sobie kupili drewnianego konika na odpuscie

 

a dasz trochę ?

  • Haha 2
Opublikowano

u ns tez jeden się tak chwali  a prawda jest taka ze wszędzie na przelew nabrane ze az się chlopok gubi w tym wszystkim,takie stare powiedzenie ta krowa co dużo ryczy mało mleka daje

 

  • Like 3
Opublikowano
5 godzin temu, jarecki napisał:

po prostu trzeba dostosować sie do obecnych warunków z 25 ha . da sie wyciągnąć z małym nakładem 35 tys . dopłat do tego coś uchodować i starczy na spokojne zycie .

na spokojne życie czy wegetacje? 

1 minutę temu, kazik6 napisał:

u ns tez jeden się tak chwali  a prawda jest taka ze wszędzie na przelew nabrane ze az się chlopok gubi w tym wszystkim,takie stare powiedzenie ta krowa co dużo ryczy mało mleka daje

 

dokładnie tak. nie wiem jak koleś może pisać że trzeba mieć glowe do rolnictwa. co bym ja nie zrobił albo ten ktoś to za byki 20tys zł w plecy na 11sztukach na piachu wypaleniska zboża w kłosach brak tak jak wody kuku sucha jak wiór a ten tu pisze że trzeba mieć głowe. k**wa nie zniosę!!!!!!1

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

Takie kozaki super opłacalności starczyło po roku na zmianę paska na model nowszy i król wsi,dokup z h ziemi zrób płytę gnojowa albo rozbuduj obore,uzpelnij park maszynowy i chwal się kokosami ,sam zacząłem od krowy i 2 cielakow 15 lat temu i etatu na boku

Opublikowano

I dalej mam etet i kuwa ladowalem całe życie w produkcję i fakt żałuję wkładu a co do 3 szt to fakt już zaganiam Czajki i derkacze i inne gowno aby produkować dopłaty a nie bydło którego nikt nie chce,gratuluje tym co im kasa w skarpetkach się nie mieści 

 

Opublikowano

To po co ci ten etat ? Żeby mieć na opłaty i z czego dokładać do derkaczy ?? Dokładanie do rolnictwa z roboty na etacie lub jeszcze gorzej z etatu małżonki lub emerytury rodziców to niestety ale ma niewiele wspólnego z opłacalnością i racjonalnym gospodarzeniem. A już wyjazdy zagranicę żeby pokryć roczne straty w rolnictwie lub żeby mieć na jakąś maszynę to całkiem śmieszne - gdyby pokazać niemieckiemu rolnikowi przykład takiego polskiego rolnika który za***prza w "luzie" przy szparagach w Szwajcarii to niemiaszek nie wstał by ze śmiechu przez 3 dni.

Opublikowano
9 godzin temu, KarolGo napisał:

na spokojne życie czy wegetacje? 

zależy jakie kto ma oczekiwania od życia , napisałem na obecną chwile z 25 ha . da sie żyć . jeden na etacie musi utrzymać rodzine za 3 tyś i daje rade a drugiemu 10 tys zabraknie .  też wiadomo musi być ciągłosc gospodarki , każde pokolenie coś zrobiło , troche zainwestowało . takim przykładem sokojnego zycia jest ROLNIK 1973 .

  • Like 2
Opublikowano

Ja jak brałem gospodarkę to sobie założyłem, że będę to ciągnął do czasu jak będzie to samo na siebie zarabiac i będzie coś zostawać na inwestycje jakieś nieduże. Jakbym miał dokładać do tego interesu jeszcze z etatu, to bym to zwyczajnie oddał w dzierzawe dla sąsiada i bez roboty i stresu miał mniejszą kasę. Coś tam zostaje, może nie za wiele, ale oprocz jakichś pojedynczych strzałów, że na już coś trzeba kupić to jeszcze nic z etatu nie dokładam. Kokosy moze nie zostają i nie kupuje się niewiadomo czego na te gospodarkę, ale jakoś się kręci. Ale jakbym miał teraz żyć z tych 30ha, to ciężko byłoby się przestawic

Opublikowano
10 godzin temu, strsw33 napisał:

widze  ze same cienkie   bolki sie tutaj  wpisują   ja  jestem   rolnikiem i mam kasy jak lodu   trzeba miec  glowe  do rolnicta a jak nie  to cuiioekac  do pracy  za   3 tys i sie cieszyc jak bysc ie sobie kupili drewnianego konika na odpuscie

 

A co Ty produkujesz że takie kokosy?? Może kukurydze grysową 😊

Opublikowano

u mnie jest taka sytuacja że nie mam gospodarstwa pokoleniowego. w 2010roku było to kupione przez mojego ojca. ojciec do 2016 roku miał 85ha ziemi od 3 klasy do 6 piachy. ja dostałem 25ha lekkiej ziemi a brat 20km dalej resztę wraz z 30ha 3 klasy. ja spłacam kredyt za zakup całego gospodarstwa do 2025 miesięcznie 3500zł rata i teraz przy takich gównianych cenach jak i suszy mam zarąbiście ciężko dlatego idę na etat gdzie będzie zapłacony zus jakaś stała pensja niezależna od pogody cen płodów rolnych bydów itd itp. dodam na koniec że park maszynowy (ciągnik pług opryskiwacz rozsiewacz rozrzutnik itp)  sam kupowałem ze ślubnych pieniędzy i młodego rolnika. teraz będą komentarze że dałem się wyrolować ale co było minęło wiem że drugi raz bym na taki uklad nie poszedł

  • Confused 1
Opublikowano

Nie za słodko wam? Nie tak słodko jak myslisz...tak to  leciało? Każdy musi znaleźć swoje miejsce  na ziemi. Ziemia nie jest do nikogo przypisana, zawsze można sprzedać i znaleźć lepsze miejsce. Podajecie przyklady niemiaszków gdzie pracowali przymusowo wasi przodkowie a teraz wy tam traficie dobrowolnie i to jest to miejsce na ziemi z turasem u boku?

Opublikowano
2 godziny temu, Sokol2 napisał:

podobna sytuacja u mnie... ale na etat nie pojde bo roboty w domu nie ogarne

Gadanie ile godzin dziennie robisz w gospodarstwie? Jakbym miał siedzieć i robić tylko na gospodarstwie to by się okazało że jest może 30 dni od rana do nocy a reszta to 3-4 godzinki dziennie i po robocie.

Opublikowano
12 minut temu, songo napisał:

Gadanie ile godzin dziennie robisz w gospodarstwie? Jakbym miał siedzieć i robić tylko na gospodarstwie to by się okazało że jest może 30 dni od rana do nocy a reszta to 3-4 godzinki dziennie i po robocie.

12 - 16 godzin dziennie, siedem dni w tygodniu a co?!? 

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
15 minut temu, songo napisał:

Gadanie ile godzin dziennie robisz w gospodarstwie? Jakbym miał siedzieć i robić tylko na gospodarstwie to by się okazało że jest może 30 dni od rana do nocy a reszta to 3-4 godzinki dziennie i po robocie.

to chyba masz wszystkie sprzęty i budynki nowe nie masz hodowli... tylko posiejesz sprzedaż i po robocie, wtedy tak możne być.... bo ja albo coś przerabiam albo dobudowuje a jak te pomysły się skończą to zawsze jakaś maszyna jest do zrobienia czy przerobienia... a przez 4 godz dziennie to bydło ogarniam no moze 3 godziny...wiec proszę powiedz mi jak to robisz bo tez tak chce.

Edytowane przez Elvis1090
  • Like 1
Opublikowano

Dokładnie  3 do 4 godzin dziennie przy zwierzynie robota, nie liczę budowania bo do tego biorę murarzy co się na tym znają. A naprawy na bieżąco przy robocie, coś się zepsuje to zaraz naprawiam a jak nie umiem to mechanik mi naprawia.

Opublikowano
12 minut temu, songo napisał:

Dokładnie  3 do 4 godzin dziennie przy zwierzynie robota, nie liczę budowania bo do tego biorę murarzy co się na tym znają. A naprawy na bieżąco przy robocie, coś się zepsuje to zaraz naprawiam a jak nie umiem to mechanik mi naprawia.

a jak coś się zepsuje i trzeba cały dzień rozkręcać i drugi składać?? to tez 4 godz. pracujesz?? albo jak pole orzesz to tez ci 4 h starcza?? bo praca na gospodarstwie to nie tylko zwierzęta... sorry ale chyba nie wiesz o czym mówisz...

Opublikowano

KarolGo jednego nie rozumiem splacasz dług za kupno całego gospodarstwa, ok. Ale te pole przeciez piszesz ze dostałeś 25 ha od ojca? No to co Ty od ojca gospodarkę odkupiles czy jak? Co tam kuźwa darowizn u was nie ma czy ojciec taki sknera że chce kasę na starość za gospodarstwo? Chore to coś...

Opublikowano
10 minut temu, songo napisał:

Gadanie ile godzin dziennie robisz w gospodarstwie? Jakbym miał siedzieć i robić tylko na gospodarstwie to by się okazało że jest może 30 dni od rana do nocy a reszta to 3-4 godzinki dziennie i po robocie.

3 godziny to średnio na robote przy bykach poswiecam. A nazbierać paszy dla ponad 100sztuk to mam co robić praktycznie od kwietnia do pazdziernika do tego sianie naprwianie klamotów sprawy papierkowe itd, troche uslug w miedzyczasie sie trafi i czas leci ze masakra są takie momenty ze do domu ide tylko spać a od rana na nowo. Wiadomo ze sa dni luzniejsze ze ide podgarnąć pasze aby ale zaduzo ich w ciągu roku nie ma.

  • Like 4
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Romas11
      Sprzedam Byczki ras mięsnych  i mlecznych  w wadze 200-350 kg,  Jalówki ras mięsnych  i mlecznych  w wadze 200-350 kg i Celiaki  byczki ras mięsnych  i mlecznych 70-130kg ,Jalówki 70-130 kg. Znajduje się w Łomży .
      605978048



    • Przez 4porucznik01
      witam . mam ostatnio problem z somatyką u bydła . nie które sztuki z dnia na dzien maja wyższa liczbe komórek . nie wiem czym to jest spowodowane . dawka paszowa sie nie zmieniła jest taka sama . kukurydza ,siankoiszonka ,siano lub słoma  śruta swoja z mieszanki owsa  jęczmienia żyta i pszenżyta . rzepakowa. wysłodki buraczane , pszenmix oraz dodatki witaminowe od somatyki .drożdze soda i kreda .po kazdym doju krowy maja zasklepiane wymię . ostatnie wyniki z mleczarni tłuszcz 4,27 bialko 3,06  może ktoś pomoże co z tym zrobic jak obniżyć 
    • Przez CeZaRy29269
      Byk 280+ do 30 miesięcy co tp znaczy ?
    • Przez Michał123
      Dzień dobry, czy ktoś opasa bydło ziemniakami? Chciałbym dowiedzieć się od jakiego wieku można dawać ziemniaki i w jakich ilościach. Jako główna dawka pokarmowa, czy jako dodatek np. do kiszonki z kukurydzy?
    • Przez Radek65
      Dzień dobry, czy można krzyżować miedzy sobą Czerwonego i Czarnego Angusa? Chodzi mi o to czy należąc do związku hodowców bydła można krzyżować te 2 rodzaje bydła i czy nadal będzie to bydło czysto rasowe? Czy lepiej mieć jałówki Angusa a byka np. Simentala?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v