danielhaker

Luźne rozmowy producentów mleka

Polecane posty

Xawier    223

Ile masz dojnych i wszystkiego że pracowników 2 potrzebnych do dojenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19716

Ja żadnej....

U kolegi jest potrzebnych 4 dojarzy, doją pod 4 cyfry a ws,takiego 3 x tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
2 godziny temu, leszek1000 napisał:

U mnie też niektórym stawy puchną ale nie wiem od czego. Możliwe że 2 tygodnie temu za mocno pocięty tmr robiłem i się przykwasiły. Czym smarujesz maścią rozgrzewającą ? 

Możesz mieć w stadzie podkliniczną kwasicę i żadnych innych objawów.  Im szybciej poda się antybiotyki tym lepiej zadziałają. Jak puchnie nad racicą to szybko zmienia się układ kości i dochodzi do zwyrodnienia.  Po takim czymś krowa nie ma już pełnej sprawności i będzie kuleć a nogi zejdą się w X.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A znajomi Jurka z Ukrainy? u nas jedni sciągają drugich 🤔 

Współczuję...😒 u nas podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19716

Był kiedyś taki młody ale na plac...

Z nimi jest ten problem że krótko pracują, wiza kończy się i szukaj nowego,co więcej gospodarstwo jest w sąsiedztwie mnóstwa sadów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tumiwisizm    441

@leszek1000 @thomas2135 podajcie proszę jak możecie jakieś zdjęcie tego spuchnietego stawu... Bo to ciekawa sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszek1000    1816

Wet dał mi jakomś flaczkę było dawane co 48godzin i jest poprawa ale jeszcze kuluje później może zrobię 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Primula94    373

Niestety u mnie dosc czesto wystepuje puchniecie kolan, albo calej nogi (krowy 365 dni w oborze). A ostatnio cos mi sie wwalilo u jalowek na wybiegu... puchna im obie racice, nad paznokciami sa dosc duze obrzeki. Praktycznie kazda po kolei to lapie i po jakims czasie przechodzi.. myslalem , ze to może ta ,"truskawa" sie wwalila , bo krowy mają, ale tu nie widac tego miejsca gnijacego..

Edytowano przez Primula94

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Radzę sprawdzić pH żwacza, bo konsekwencje podklinicznej kwasicy będziesz jeszcze długo odczuwał a właściwie krowy. Krwotoki z nosa jeszcze się nie pojawiły?  U jałówek może być zanokcica tylko ona sama nie ustępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Primula94    373

Nie pamietam, zeby kiedykolwiek był jakiś krwotok z nosa. Drozdze ida caly czas, bufor , kreda też.

U jalowek mialem tez u 3-4 zima w tym samym miejscu, ale wtedy bylo i -15 , a one w przy zlobie mialy bloto i myslalem , ze to od tego zimna, a teraz to wrocilo, az takie male tylnie paznokietki sie robia od opuchlizny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198

ja podkliniczną  bym wykluczył, jałówki jedzą tylko suchą sianokiszonkę bez treściwych, mają lizawki dla zasuszonych, chodzą na słomie i też u 2 jałówek puchną. Lekarz dawał u krów 2 zastrzyk za ucho, dosyć drogi ale schodzi opuchlizna. Najgorzej że nawet jak cesarkę miałem rok temu, to za chiny goić się nie chciało, ropieje, typowe dla beztlenowca, stanowiska suche ,czyste wapnowane, kał gęsty nawet u takich co 10kg treściwej zjadają, u tych co tylko tmr z wozu -prawie że twardy , przez kraty ciężko przelatuje.  Inseminator już dawno mi dawał sygnały że "coś ich atakuje"

Edytowano przez marcinffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesio1612    102

Ja tak samo w tym roku mnóstwo spuchnięć stawów, tylko że żadna nie kuleje. Trzeba tą szczepionkę na beztlenowca spróbować bo wet w zeszłym roku chwalił i tu widzę ktoś stosował. Jak to się nazywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198

na butelce Clostrivax czy jakoś tak napisane było, po miesiącu powtórka szczepienia, no ale co zrobić.. butelka na 54 sztuki wystarczyła, mówił lekarz że obrzęg na szyi może wystąpić

Edytowano przez marcinffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
26 minut temu, Primula94 napisał:

Nie pamietam, zeby kiedykolwiek był jakiś krwotok z nosa. Drozdze ida caly czas, bufor , kreda też.

U jalowek mialem tez u 3-4 zima w tym samym miejscu, ale wtedy bylo i -15 , a one w przy zlobie mialy bloto i myslalem , ze to od tego zimna, a teraz to wrocilo, az takie male tylnie paznokietki sie robia od opuchlizny.

@maxler też wszystko dawał a kwasicę złapały. Kręcił zły tmr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198

dodatkowo smaruje Capsiderm-em  rozgrzewającym, na wymiona też dobry, te co z obrzękiem na wymieniu jak posmaruję to po 5 minutach w "harmonijkę" wymię się składa, ukrwienie poprawia, na plecy moje też działa :P

ostrzcie noże w wozie , każdy nożyk na nożu po 2 tygodnie przynajmniej i jak najkrócej krecić, bez tego oczywiście bufor nie załatwi sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Nie ma co od razu wyszukiwać wymyślinych chorón tylko sprawdzić najpierw żywienie. Szpila do żwacza, pobrać płyn i sprawdzić na pasku pH tylko tak z kilka godzin po rozdaniu tmr. Będzie wiadomo czy szukać dalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawisza    256

A u mnie chyba się bvd znalazło w oborze, tyle lat mieliśmy czyste stado i się zaczyna, doktor przywiózł czy co? Przed wczoraj zrzuciła mi jałówka na 2 tyg przed wycieleniem, słabiutko zebrała wymię i narazie rozdajamy, dziś rano również jałówka tylko cielności ok. 5 miesięcy i też nieco zebrane ma, pewnie będziemy próbować rozdoić... Nie wiem co myśleć, czy to upały, czy coś sie wpieprzyło... Są jakieś wyraźne skutki choroby na martwym płodzie? 2 tyg temu wzięliśmy krew wyrywkowo od 5-ciu sztuk, jeszcze nie ma wyników

Edytowano przez Zawisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

W takie upały wszystko jest możliwe, dla bakterii, much, wirusów idealne warunki, bo obniża się odporność m.in.przez stres cieplny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

@kr9292  🤣

Większość nawet nie wie :) badań nie robią, nie szczepią i stąd stwierdzają, że to ich nie dotyczy, albo kiedyś dwa lata poszczepili i stwierdzają, ze już "uwolnili stado". 

Mój szef sam błąd zrobił jak bylam na macierzyńskim, stwierdził,ze szczepienia niepotrzebne... (wczesniej nieprzerwane szczepienia 6lat) akurat wypadała wtedy powtorka BVD i IBR...nie muszę mówić co się działo jak wrociłam...

Przyznam, że ja też nigdy nie badałam krwi calego stada czy nawet tych 10%, lekarz nie nalegał nie tłumaczył. Ale człowiek na szczescie ciągle moze się uczyć od madrzejszych od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawisza    256

Jeszcze wstrzymam się z wnioskami do wyników z krwi, jak nic nie wyniknie będzie trzeba wziąć od tych zrzutek, no ale po cichu mam nadzieje ze to pogoda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetorr6441    365
2 minuty temu, Zawisza napisał:

Jeszcze wstrzymam się z wnioskami do wyników z krwi, jak nic nie wyniknie będzie trzeba wziąć od tych zrzutek, no ale po cichu mam nadzieje ze to pogoda 

Zbadaj jeszcze q, u znajomego ona byla przyczyną poronien tylko ze u krow 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chuck00    207

Neosporoza też pasuje, ale na to jedynym lekarstwem jest rzeźnia. 


Pieniądz podzielił nas, a i tak wszystko zabierze czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
    • Przez DzikiSimental25
      Witam wszystkich !! Mam takie cedzidło oraz takie filtry
      Moim problem jest to, że mleko nie chce przechodzić szybko przez to cedzidło, zatrzymuje się.  Jakich używacie filtrów ? Z góry dziękuję i Pozdrawiam. Mam nadzieję, że ktoś ma ciekawy sposób jak ten problem rozwiązać
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj