Skocz do zawartości

Nawożenie pszenicy ozimej


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czyli dałeś 52 kg azotu na start, później 52 kg na pełnię krzewienia, teraz daj 52 kg na strzelanie w źdźbło, i proszę Cię..  dorzuć jeszcze 40kg na kłoszenie - efekt będzie piękny. To będzie wzorowe nawożenie.

A tak na prawdę wzorowe jest w szklarniach, gdzie azot podają codziennie w małych dawkach. Ale Twoje będzie idealne.

Opublikowano

no wzorowe jak nic

dawka na start.  kolejna powinna byc nie w pelni krzewienia tylko w fazie strzelania w zdzblo.  dawka na start i jej termin tez powinien byc uzalezniony od obsady i rozkrzewien uzyskanych na jesieni.    3 dawka na klos   lub jezeli bedzie zapowiadala sie susza to lisc flagowy

to co ty zrobiles to nei bardzo wiem co to bylo .  dawka w pelni krzewienia i kolejna tydzien czy 2 pozniej to bezsens

Opublikowano

Czy trzecia dawka azotu na kłos nie odpowiada przypadkiem tylko za parametry ziarna? Nawóz podany w tym terminie już raczej nie działa plonotwórczo więc hodując paszówkę można chyba sobie ją darować?

Opublikowano

dobre pytanei przyjacielu.  moze ktos wypowie sie jak to jest w praktyce.  teoretycznie 3 dawka na klos zwieksza mase ziarniakow tez.  a teoretycznie podany azot na lisc flagowy moze sie przelozyc chyba na wieksza liczbe ziarniakow  w klosie.  a jak to jest w praktyce?  widzicie jakies roznice w masie, ilosci ziaren? 

Opublikowano

no wzorowe jak nic

dawka na start.  kolejna powinna byc nie w pelni krzewienia tylko w fazie strzelania w zdzblo.  dawka na start i jej termin tez powinien byc uzalezniony od obsady i rozkrzewien uzyskanych na jesieni.    3 dawka na klos   lub jezeli bedzie zapowiadala sie susza to lisc flagowy

to co ty zrobiles to nei bardzo wiem co to bylo .  dawka w pelni krzewienia i kolejna tydzien czy 2 pozniej to bezsens

nie zgodzę się, Twoje twierdzenie nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia. Przyjęcie III dawek azotu  w pszenicy ozimiej wiąże się z optymalną relcają między pracą, nakładami finansowymi a ilością azotu, czyli III dawki  to optimum do kosztów. Ale idealnie jest podawać mniej azotu a częściej, więc chłopak robi bardzo dobrze, pod warunkiem dorzucenia  IV dawki na kłos.

Nie ma żadnych przeciwskazań żeby dorzucić azot na krzewienie, zwłaszcza że od ruszenia wegetacji do strzelania w źdźbło mija u nas 7-8 tygodni, więc świetnie, że dał 52 kg w tym czasie. Przez to III dawkę może rzucić nieco później.

Sami przyjęliśmy sobie III dawki i się tego trzymamy, bo tak jest najkorzystniej i jest uzasadnione ekonomicznie. Ale jakbym miał pole koło domu, to spokojnie dzieliłbym azot na 4 dawki.

Opublikowano

skoro o sypaniu azotu na kłos mowa....:

zostało mi trochę mocznika i tak myślę czy nie dać tego w III dawce na kłos, krótko przed liściem flagowym....

Jak będzie wilgoć to efekt może być ok, bo długo azot będzie dostępny... dobrze myślę?

obecnie pszenica dostała 220kg saletry na start, tydz temu 250kg saletry.

Obecnie faza BBCH31

Stosował ktoś z was mocznik na 3 dawkę? proszę o opinie...

Opublikowano

Beda tylko 3 dawki każda po 165kg/ha saletry. Na chwasty juz opryskane , a podczas zabiegu skracania i grzybowego  dodam do opryskiwacza mocznika. Dodatkowo jedna dzialka jest po rzepaku i rok po oborniku a druga zboże po zbożu. Bede obserwował różnice. Tylko kiedy najlepiej podac ta 3 ostatnia dawke?

Opublikowano

Samo sypanie azotu w większej ilości dawek po mnie kg nie jest niczym złym. Azot będzie ciągle dostępny, straty powinny być teoretycznie mniejsze.  Tylko dochodzą koszty rozsiania, ugniatanie. No i za każdym razem trzeba by idealnie trafić z pogodą. Wczesną wiosną łatwiej jest rozsiać na wilgotną glebę. Później może być z tym problem, a przy suszy sypanie azotu mija się z celem, zwłaszcza mocznika.

 

Ravoj, dziś poleciałem z drugą dawką saletry na Natulę, około 200kg (dokładnie nie wiem, bo zasypałem 800kg i objechałem kilka kawałków, plus minus 200 powinno wyjść. Wieczorem może wrzucę fotki. Teraz czekam na zapowiadany deszcz, a jak się chociaż o 3-4 stopnie ociepli, to leci oprysk. Dziś jeszcze ciut za mocno wieje i rano było tylko +2 stopnie.

Opublikowano

@ravoj To prosimy o to uzasadnienie ekonomiczne... konkretnie, cyferki :D

Co ja mam Ci pisać. Każdy wyjazd w pole z rozsiewaczem   to czas, PLN na paliwo, plus amortyzacja sprzętu, dlatego 3  dawki są optymalne i całkowicie minimalne dla pszenic jakościowych i kropka. 

Jak zechcę to dam przed każdym deszczem po 20 kg azotu od startu do samego kłoszenia - tak z 10 razy pojadę  raz na tydzień i  gwarantuję, że zboże będzie miało lepszy wynik, w każdym parametrze od tego z 3 dawkami.

Ale z pewnością  będzie to na tyle mała różnica, że taki zabieg będzie kompletnie nieopłacalny i nieuzasadniony.   

Ale dzielenie pierwszej dawki azotu na dwie części przy tak długim okresie krzewienia jest według mnie w pełni uzasadniony. 

Moja Natula siana w większej obsadzie wygląda świetnie, może nawet ma za dużo pędów, ale siana w obsadzie 320 wygląda już nieco gorzej, słabo pokrzewiona i dość niska. Zobaczymy później co będzie. 

a widzisz Jahooo oznaki strzelania w źdźbło? bo u mnie jeszcze nic tego nie wróży. 

Opublikowano

to ravoj poswiec sie i zrob taki eksperyment. rzucaj saletre co dwa tygodnie. czy pole kolo domu czy nie to nei zrobi ci roznicy skoro uprawiasz z 5 ha, mozesz sobie pozwolic w imie nauki

 

dawkowanie azotu w pszenicy nie jest uzaleznione od wyniku ekonomicznego tylko od faz w ktorych azot jest najabrdziej potrzebny

Opublikowano

Ja widze ravoj ze z Ciebie taki bamber jak i ze mnie czterohektarowy. Dla mnie to hobby i czytam to forum zeby cos sie dowiedzieć ale Twoje posty malo co wnoszą raz sie klucisz że azot wyparuje, raz ze wyplucze a potem wszystkim z wielką pewnością tlumaczysz ze w kosmos nie poleci, edytujesz posty raz piszesz i poprawiasz bo watpie żebyś pomylil saletrosan i zrobila sie z saletra zaksen bardzo slabo dostepno bo pulawy blisko i mieszal z mocznikiem. Ja wiem ze przy takim gospodarstwie mozna sie bawic ale pisz prawde a jak nie wiesz to nie pisz. Tlumaczysz wszystkim o opryskach na jesień jak bys nie wiedzial jak pogoda byla a sam opryskales raptem 2 tygodnie temu. Czasami lepiej przeczytac jeden post jednego użytkownika który wie co mowi i stosowal na duzym areale i ma doswiadczenie niz dwiescie ktore nic nie wnoszą. Raz juz masz kolanko na nastepny dzień nie masz zaprzeczasz sam sobie i to w wielu kwestiach. Musialem to napisac bo pewnie wielu mysli tak jak ja a starym uzytkownikom forum nie chce udzielacz czytajac durnoty.

Opublikowano

Ja widze ravoj ze z Ciebie taki bamber jak i ze mnie czterohektarowy. Dla mnie to hobby i czytam to forum zeby cos sie dowiedzieć ale Twoje posty malo co wnoszą raz sie klucisz że azot wyparuje, raz ze wyplucze a potem wszystkim z wielką pewnością tlumaczysz ze w kosmos nie poleci, edytujesz posty raz piszesz i poprawiasz bo watpie żebyś pomylil saletrosan i zrobila sie z saletra zaksen bardzo slabo dostepno bo pulawy blisko i mieszal z mocznikiem. Ja wiem ze przy takim gospodarstwie mozna sie bawic ale pisz prawde a jak nie wiesz to nie pisz. Tlumaczysz wszystkim o opryskach na jesień jak bys nie wiedzial jak pogoda byla a sam opryskales raptem 2 tygodnie temu. Czasami lepiej przeczytac jeden post jednego użytkownika który wie co mowi i stosowal na duzym areale i ma doswiadczenie niz dwiescie ktore nic nie wnoszą. Raz juz masz kolanko na nastepny dzień nie masz zaprzeczasz sam sobie i to w wielu kwestiach. Musialem to napisac bo pewnie wielu mysli tak jak ja a starym uzytkownikom forum nie chce udzielacz czytajac durnoty.

polać mu

Opublikowano

Dzisiaj rozlałem około 190-200 l RSM z siarką na druga dawke czyli dostarczyłem jej około 65 czystego azotu. Warunki były dobre na rozlewanie. Wiaterek wiał, nie było gorąca. Teraz czekac ciepłych nocy i jechac trzeba z regulatorem i grzybówką. Na pierwsza dawke poszło około  70 N. Na flagówke pojdzie jeszcze mocznik z siarczanem dolistnie.

Opublikowano

Myślę że przy takich warunkach podanie azotu i nawet skracanie w ten sam dzień będzie lepszym rozwiązaniem niż opóznienie terminu o tydzień. Sam tak chcę zrobić w poniedziałek, chyba że jutro rozsieję azot a w poniedziałek skracanie, bo potem u nas deszcze zapowiadają. Ale jak wyjdzie to czas pokaże :D.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez gba3943
      Witam, potrzebuje Opinie o pszenicy rgt ponticus, rgt cayenne i Debian. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v