C 385 przeróbka z serwa na orbitrol

[Bogdan_ja 2995]

Wsadz se w de swoje linki dzieciaku... 😜

[Pigmei 1868]

Brak argumentów, logiki w dyskusji i zaraz zaczyna się wyzywanie od dzieciaków, słabe to. 

[Bogdan_ja 2995]

Napisałem swoje, jestem mechanikiem z wykształcenia i praktyki i znam ten ciągnik jak mało kto na forum 

Wysiadłem z tego złomu dawno temu. 

[tomek73 579]

Ja kiedyś jak miałem jeszcze tego złoma 1224 to założyłem orbitrol pod sprężarką i półserwo. Ale te półserwo trzeba wymienić bo nie przerobi sie samemu. 

Orbitrol 160 zawór nowy. Na orbitrolu 160 fajnie chodziło ale padł po 3 miesiącach i dali mi 100 to trzeba było sie nakręcić kierownicą. 

[hubertb 4007]

Serwomechanizm - dorobiony dekiel - Obrazek, fotka, zdjecie, photo #382557 - Galeria rolnicza agrofoto 

Przeróbka jest prosta, przynajmniej dla mnie. 

[Pigmei 1868]

Można  taki dekiel dorobić, można  też użyć  z innego serwa, tylko trzeba wykonać dodatkowy otwór którym odprowadzi się ewentualne  przecieki wewnętrzne  z korpusu.

[ramzeus 0]

Panowie założyłem nowy zawór. Trochę się polepszyło, przy 1000 obr jednym palcem zakręci przy 800 obr trochę jest trudno jednymi palcem ale jeszcze ukręci tylko wolniej przy 600 obr już ciężko i trzeba całkiem wolno kręcić,  mam wrażenie tak jakby brakowało oleju. Co myślicie czy to jest ok czy brać się za zmianę pompy  na półserwo i orbitrol? I jeszcze jedno, jak zakładałem zawór nie dokręciłem śruby na rurce i trochę oleju się wylało i taki mi się wydaje spieniony. Zrobiłem też fotki oleju w zbiorniku. Czy tak ma wyglądać olej? Raczej wydaje mi się że nie. Gdzie szukać przyczyny.

[hubertb 4007]

To olej zmieszany z wodą, ten silnik ma działać na 750 obr/min wiec jest dobrze. wymień olej jeszcze sie poprawi.

[ramzeus 0]

Jak postało chwile to zamieniło się w normalny olej więc raczej to nie woda. Olej wymieniałem jesienią i zrobiłem na nim ok 10mth.

[hubertb 4007]

Możliwe że tak się spienił, jeśli tak to jest gdzieś nieszczelność i łapie powietrze. Chociaż sprawdź jeszcze jutro czy nadal będzie się pienić. 

[marobas 230]

ja mam pytanie, czy zostawiając oryginalną dźwignię górna (wąs) i zakładając siłownik o skoku 250mm (długość pomiędzy osiami sworzni 430-680mm, śr tłoczyska 28mm) będzie pełny skręt, czy będzie brakować -jaka jest różnica miedzy tymi wąsami, do 2cm czy więcej...? to po raz, a po dwa, może ktoś już próbował takowy założyć, bo zastanawiam się, czy zakładając mniejszą średnicę tłoczyska wstawiać orbitrol 160, czy mniejszy 100 (ten wydaje mi się za mały...) ?

[hubertb 4007]

2 minuty temu, marobas napisał:

ja mam pytanie, czy zostawiając oryginalną dźwignię górna (wąs) i zakładając siłownik o skoku 250mm (długość pomiędzy osiami sworzni 430-680mm, śr tłoczyska 28mm) będzie pełny skręt, czy będzie brakować -jaka jest różnica miedzy tymi wąsami, do 2cm czy więcej...? to po raz, a po dwa, może ktoś już próbował takowy założyć, bo zastanawiam się, czy zakładając mniejszą średnicę tłoczyska wstawiać orbitrol 160, czy mniejszy 100 (ten wydaje mi się za mały...) ?

Nie bardzo kminie, o co pytasz. W przekładni jest siłownik wystarczy zmienić dekiel. 

[marobas 230]

chodzi mi o założenie zwykłego siłownika hydraulicznego na moście, tylko w zestawach jest siłownik o skoku 200mm, średnicy tłoczyska 32mm, i do tego inna dźwignia górna (wąs) -chyba krótsza, bo mały skok siłownika, zostawiając oryginalny wąs, pasuje dać większy skok siłownika.
-serwo/przekładnie całkowicie odpiąć (mam luzy na jej mocowaniu, dokręcanie pomaga na krótki czas)

Edytowano Sierpień 15, 2022 przez marobas

[hubertb 4007]

17 minut temu, marobas napisał:

chodzi mi o założenie zwykłego siłownika hydraulicznego na moście, serwo/przekładnie całkowicie odpiąć (mam luzy na jej mocowaniu, dokręcanie pomaga na krótki czas)

To co zmieni siłownik inny niż wzdłuż osi ?

@marobas Teraz zrozumiałem. Niestety praktycznie w 80 nie ma opcji i trzeba stosować taki "zestaw". Zapewnia to odpowiednią siłę. Najprostszą przeróbką jest przejście na półserwo. 

Edytowano Sierpień 15, 2022 przez hubertb

[Nikita_Bennet 316]

szybkie pytanie bo jednak coraz ciężej się kieruje serwem (Z10145/U1014).
Czy kupno kompletnego zestawu z orbitrolem z sklepdlarolnika (sorry za kryptoreklamę) ma sens? W sensie czy montaż jest aż tak banalny i czy będzie to działać bezproblemowo??
Zamysł mam taki - wywalić wszystko czyli całe te serwo i wstawić siłownik a orbitrol kiedyś widziałem tutaj u kogoś w galerii że wstawił aż pod zegary (obrotomierz itp).
Rozwiązanie takie samo jak w nowszych belarusach bo tak jest umieszczony w nich orbitrol (pod kierownicą). Odchodzą luzy na krzyżakach.
 

[hubertb 4007]

@Nikita_Bennet Nie wiem jak z montażem ale orbitrol działa zupełnie inaczej(lepiej) w stosunku do serwo. Już fabryczne rozwiązania pod tytułem "pół serwo" miały zawór skrętu "pod zegarami" jak to ująłeś.

 

[daron64 4258]

@Nikita_Bennet to Ty żyjesz? Jak tam w nowym miejscu się pracuje?

A co do serwa/orbitrolu. 

W 8145 stare serwo miało już u mnie luz. Generalnie nie kręciło się nim źle, więc zamiast orbitrolu wziąłem regenerowane serwo na wymianę - straszliwy błąd. Kręciło się dużo ciężej niż na oryginalnym. Potem jeszcze śruba jedna mocująca się odkręciła, serwo latało góra dół, rozszczelniło się itd itd. Koniec koncow kupilen kompletny orbitrol, właśnie że sklepu dla rolnika. Chyba 1590zl kosztował niby z mocniejsza kolumna. Co do montażu - tak jest banalny. U mnie miałem tylko ten problem, że przedni most mam starego typu, więc nie było otworów do przykręcenia wspornika siłownika. Wziąłem znajomego i mi go przyspawal. Co do reszty, to stare wywalasz, nowe wstawiasz - chodzi. Aha u mnie jeszcze musialem zamienic przewody od sterowania miejscami względem tego, co pokazywała instrukcja, bo kręcąc w prawo koła skręcaly w lewo. Nie wiem skąd ten błąd, alemto tylko dwa zamienić - nie ma filozofii, choć trochę razi, że zostało to źle opisane.

Pracuje to dużo lżej niż serwo, ale np w porównaniu do orbitrolu, który mam w drugim ciągniku - pracuje ciężej. Jak są obroty to spokojnie palcem na postoju skręcasz. Minusy w zasadzie tylko dwa znalazłem. Jeden to, że pomimo, że przed montażem wspornika rozmierzalismy skok siłownika żeby skret byl w obie strony taki sam, to i tak wyszedł nam w jedną lepszy niż w drugą. Nie wiem czemu, bo był dokładnie mierzony, dokładnie ustawiony na połowę. Jak są otwory pod przykręcenie, to to odpada. Drugi minus to właśnie wspomniane przez Ciebie luzy na krzyżakach. Mam nowe krzyżaki, a i tak luz jest. Wkurza to tylko w momencie jak skręcam w jedną stronę i odbijam w drugą - tak jakbym kawałek obrotu kierownicy miał zupełnie na pusto i nagle uderzenie i opór. Ciężko to opisać. Np jadąc po drodze nie ma problemu - ciągnik nie lata. Generalnie jestem zadowolony z zakupu. 

[Nikita_Bennet 316]

@daron64, pożegnanie zrobiliśmy i już na stałe w nowym miejscu  zielonka tutaj to bajka.

Serwo - u mnie gorzej się kręci na wolnych obrotach a po przebojach z regeneracją podnośnika nie chcę nic regenerowanego w płn-wsch. Polsce. Natomiast w MTZ952,3 jest orbitrol i bajka bo na 1000 obrotów wszystko leciutko chodzi.

Pytanie - orbitrol masz gdzie wstawiony w ciągniku-pod kierownicą? Czy do bloku silnika gdzieś przykręcony?
Kiedyś taką fotkę widziałem na agrofoto (nie wiem czyja i ciekawe rozwiązanie) bo uniknie się chyba luzu z krzyżaków.
 

No i jest też taki element o numerze katalogowym 80658020 który nie wiem do czego służy.
Na razie robię wywiad co i ile mi wyjdzie bo jednak do wiosny trza będzie temat ogarnąć.

12 godzin temu, hubertb napisał:

@Nikita_Bennet Nie wiem jak z montażem ale orbitrol działa zupełnie inaczej(lepiej) w stosunku do serwo. Już fabryczne rozwiązania pod tytułem "pół serwo" miały zawór skrętu "pod zegarami" jak to ująłeś.

 

rzuć okiem kolego na tę fotkę

[hubertb 4007]

Dobrze kombinujesz. Tak właśnie bym to wstawiał. 

Tutaj masz wzór:

 

[JanR 50]

Przecież można to wstawić na końcu drążka co kręci serwomechanizmu. Mniej przewodow, bliżej siłownik i zasilanie z pompy. 

[hubertb 4007]

I 100km wałka z niezliczoną ilością krzyżaków. Lepiej wstawić to pod zegary. Odkręcić ten podły wał i w jego miejscu puścić węże. 

[JanR 50]

Wystarczy odłączyć serwo i jest to gotowy wałek do podłączenia. Większość tych ciągników robionych na eksport  tak wlasnie  miała to rozwiązane. Osobiście bym nie wsadzał tego do kabiny. 

[Nikita_Bennet 316]

2 godziny temu, hubertb napisał:

I 100km wałka z niezliczoną ilością krzyżaków. Lepiej wstawić to pod zegary. Odkręcić ten podły wał i w jego miejscu puścić węże. 

taki jest plan

1 godzinę temu, JanR napisał:

Wystarczy odłączyć serwo i jest to gotowy wałek do podłączenia. Większość tych ciągników robionych na eksport  tak wlasnie  miała to rozwiązane. Osobiście bym nie wsadzał tego do kabiny. 

w mtz 952.3 mam pod zegarami i sprawdza się wyśmienicie.

[JanR 50]

Ja pisze jak ja bym to zrobil, bo tu już jest gotowe i stosowane rozwiązanie, i mi wydaje się lepsze bo mniej przewodow i bliżej do zasilania. Każdy robi wedle własnego rozwiązania. Mnie ewentualne  buczenie i  przecieki w kabinie i metry przewodow hydraulicznych podpowiadają ze nie warto to pchać do kabiny. 

[Nikita_Bennet 316]

a mnie martwią luzy na krzyżakach a na plus że w mtzcie działa to wyśmienicie
Jedyne co to ciut dłuższe przewody, no i skąd wziąć taką blachę podstawę orbitrola.