pawel

C 385 przeróbka z serwa na orbitrol

Polecane posty

JanR    50

Mtz to wspaniała i fantastyczna maszyna. Osobiście nie byłem godny aby dosiadać te coś i mam nadzieję że pożyje kilka lat w pełni sił dzięki temu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertb    4007

To inaczej @JanR znasz ciągnik inny niż seria ciężka w którym prawie dwa i pół metra wału dzieli kierownicę od zaworu skrętu? Co do blachy @Nikita_Bennet możesz kupić od zestawu od np. zetora i dospawać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Luzami nz krzyżakach nie martwił bym się. Ja orbitrol wstawiłem pod sprężarke, tylko ten jeden wałem przerobiłem, a mocowanie orbitrola, ta blachę  to dospawałem do  bocznej belki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JanR    50
8 godzin temu, hubertb napisał:

To inaczej @JanR znasz ciągnik inny niż seria ciężka w którym prawie dwa i pół metra wału dzieli kierownicę od zaworu skrętu? Co do blachy @Nikita_Bennet możesz kupić od zestawu od np. zetora i dospawać. 

W czym to przeszkadza skoro masz to gotowe do podłączenia?  Wiele tych ciągników ma tak to rozwiązane, to były ciągniki produkowane na zachodni rynek. 

Inżyniery tak to wymyślili i tak można to zrobić. Dla mnie to prostsze rozwiązanie  i wygodniejsze oraz  łatwiejsze w wykonaniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertb    4007
7 minut temu, JanR napisał:

Inżyniery tak to wymyślili i tak można to zrobić. Dla mnie to prostsze rozwiązanie  i wygodniejsze oraz  łatwiejsze w wykonaniu. 

To miało sens przy przekładni kierowniczej. Żadnego sensu nie miało przy zastosowaniu zaworu skrętu. Wygodnym też nie jest bo luz na kole kierowniczym nie jest wygodny. Co do długości przewodów hydraulicznych nie ma to znaczenia bo najdroższe jest zakucie (80zł za skuwkę) cena metra węża to są grosze w stosunku do zakuć. 

Po montażu zaworu skrętu i tak trzeba przerobić trochę układ hydrauliczny, ten słynny zaworek należy wywalić lub podnieść ciśnienie. Do wartości niższej niż wartość zaworu szokowego i wyższej niż zaworu przelewowego. To właśnie wyższe ciśnienie pracy jest odpowiedzialne za to jak lekko kieruje się kierownicą. 

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JanR    50

Sąsiad ma z importu właśnie z arbitrolem tak jak pisze i wszystko jest ok. To było robione na rynek zachodni a nasz szły   badziewne serwa. 

I to te układy z serwem są przerabiane a nie te z arbitrolem w orginale. Tych ciągników nie ma wiele ale są i to jest wersja eksportowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertb    4007
2 minuty temu, JanR napisał:

To było robione na rynek zachodni a nasz szły   badziewne serwa. 

Nie masz racji. Po prostu należy sobie uświadomić że zawór skrętu kupowało się np. za dolary. Dla fabryki taki zawór skrętu miał taka wartość jak cały silnik. Że seria ciężka wykonywana była równolegle przez kilka fabryk najprostszym przezbrojeniem było dołożenie zaworu skrętu w ten a nie inny sposób. Już w latach 90 zetor jednak modernizuje kabiny w ten sposób że zawór skrętu trafia pod kierownicę. Teraz dlaczego w ogóle pakowano orbitrol na eksport? A no z prostej przyczyny na zachodzie szybciej było dostać zawór skrętu niż naprawić polskie serwo. To samo było z silnikami próbowano trochę przekonać zachód takimi eksperymentami jak umieszczenie jednostek perkinsa czy sw400. Druga sprawa jak nabywano te ciągniki w kraju, kupiec nie wybierał sobie wersji wyposażenia i chyba nie ma takiego który zapłacił by w tedy dodatkowe 150dolców za zachodnie wspomaganie które jak się zepsuje i tak będzie musiał wymienić na serwo. Do tego nasze prawo mówiło wprost że układ kierowniczy ma zapewniać stałe połączenie koła kierowniczego z kołami jezdnymi, oraz zapewniać automatyczny powrót kół do pozycji na wprost. Podobne obostrzenie prawne mówiące o prędkości 25km/h ciągników wykluczało u nas szybkie skrzynie.  

Pewną rewolucje w układach hydraulicznych wspomagania przyniosła dopiero produkcja zaworów skrętu przez blok wschodni ale nie wiem czy one takie jakościowo cudowne a przykładem tego np. Bizon. 

Po za tym serwo wcale nie jest badziewne tylko już ma 40 lat i chce powoli przejść na emeryturę. Uwierz że 40 letni orbitrol też będzie miał "dość" o siłowniku nawet nie wspomnę. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JanR    50

Nie wiem po co tyle pisania. Napisałem jak ja to widzę i tak bym zrobił. Każdy niech robi jak mu pasuje. Tu nie ma co odkrywać i filozofować. To są proste rozwiązania. 

Konfiguracji tych ciągników i wersji było sporo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4255
Dnia 24.08.2022 o 11:33, Nikita_Bennet napisał:

@daron64, pożegnanie zrobiliśmy i już na stałe w nowym miejscu ;) zielonka tutaj to bajka.

Serwo - u mnie gorzej się kręci na wolnych obrotach a po przebojach z regeneracją podnośnika nie chcę nic regenerowanego w płn-wsch. Polsce. Natomiast w MTZ952,3 jest orbitrol i bajka bo na 1000 obrotów wszystko leciutko chodzi.

Pytanie - orbitrol masz gdzie wstawiony w ciągniku-pod kierownicą? Czy do bloku silnika gdzieś przykręcony?
Kiedyś taką fotkę widziałem na agrofoto (nie wiem czyja i ciekawe rozwiązanie) bo uniknie się chyba luzu z krzyżaków.
 

No i jest też taki element o numerze katalogowym 80658020 który nie wiem do czego służy.
Na razie robię wywiad co i ile mi wyjdzie bo jednak do wiosny trza będzie temat ogarnąć.

 

6422111.jpg

rzuć okiem kolego na tę fotkę

U siebie mam tak o zrobione. Orbitrol idzie w miejsce serwa. W temacie wszystko jest opisane, nie będę powielał już tego. Patrz pod Huberta post - źle mi wkleilo i nie mogę tego przenieść ani usunąć 🤦

 

 

Cena to tyle co zestaw teraz kosztuje - wszystko jest w komplecie. No chyba, że zdecydujesz się na przeniesienie pod kierownicę

6 godzin temu, hubertb napisał:

 

Po montażu zaworu skrętu i tak trzeba przerobić trochę układ hydrauliczny, ten słynny zaworek należy wywalić lub podnieść ciśnienie. 

Pojebany edycja postów jest. Sorry że w Twoim poście, ale oczywiście nie mogę kliknąć poniżej 🤷 zawór wywalasz i masz w komplecie korek, który zamiast niego wkrecasz w zbiornik.

 

6 godzin temu, JanR napisał:

   badziewne serwa. 

Dopóki chodziło serwo było naprawdę spoko. Ciekaw jestem czy to, że regenerowane już było duże słabsze to kwestia tego jak ktoś się przyłożył do regeneracji czy czegoś innego 🤔

 

Luz na krzyżakach jest nieduży, na kierownicy dosłownie ja te 3palce. U siebie pomimo, że wszystko nowe, wszystko dociśnięte, to i tak mam delikatnie zapocony orbitrol (tak naprawdę ino ino). Wujek, który ma dłużej go założonego, to ma dosłownie zarzygane. Obaj mamy w miejscu serwa. Jakby wrzucić to pod kierownicę to bym się obawiał, że zrobi się syf. Pewnie kwestia jakości zakuć itd. W momencie zakładania orbitrolu ciągnik był jako główny, ale nie chciało mi się bawić w przerobki i przenoszenie go pod kierownicę. Wolałem p&p zrobić. Nie twierdzę, że tak jest lepiej.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316
Dnia 24.08.2022 o 15:14, JanR napisał:

Mtz to wspaniała i fantastyczna maszyna. Osobiście nie byłem godny aby dosiadać te coś i mam nadzieję że pożyje kilka lat w pełni sił dzięki temu. 

wiesz, każdy jeździ tym na co go stać mnie na te ~35ha głównie upraw polowych wystarcza C330M, Zetor 10145 i MTZ952,3. Sprzedawać to żeby kupić jednego NH lub JD nie widzę sensu. Posiane i zebrane mamy na czas.

 

Dnia 25.08.2022 o 00:14, hubertb napisał:

.....Co do blachy @Nikita_Bennet możesz kupić od zestawu od np. zetora i dospawać. 

nr katalogowy może masz tej blachy?
Chodzi mi o to że elektryka i tak do wymiany będzie szła a w Z10145 pod zegarami nie ma dmuchawy jak w niektórych starszych ursusach i orbitrol się tam raczej zmieści.

 

Dnia 25.08.2022 o 16:57, daron64 napisał:

Luz na krzyżakach jest nieduży, na kierownicy dosłownie ja te 3palce. U siebie pomimo, że wszystko nowe, wszystko dociśnięte, to i tak mam delikatnie zapocony orbitrol (tak naprawdę ino ino). Wujek, który ma dłużej go założonego, to ma dosłownie zarzygane. Obaj mamy w miejscu serwa. Jakby wrzucić to pod kierownicę to bym się obawiał, że zrobi się syf. Pewnie kwestia jakości zakuć itd. W momencie zakładania orbitrolu ciągnik był jako główny, ale nie chciało mi się bawić w przerobki i przenoszenie go pod kierownicę. Wolałem p&p zrobić. Nie twierdzę, że tak jest lepiej.

tylko że ten luz jest drażniący a jeżeliby dało trzymać gospodarkę dalej to może przy jakiejś naprawie skrzynię zrobi się na szybką i wtedy luzy na kierownicy będą miały znaczenie przy transporcie z przyczepami.

Co do zarzygania olejem - może będzie, może nie.

 

 

Dnia 25.08.2022 o 10:46, hubertb napisał:

....Już w latach 90 zetor jednak modernizuje kabiny w ten sposób że zawór skrętu trafia pod kierownicę.....

Gdzieś można o tym poczytać, w sensie jak to wygląda itp


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertb    4007
15 godzin temu, Nikita_Bennet napisał:

Gdzieś można o tym poczytać,

Nie wiem czy jest sens czytać wystarczy spojrzeć na nowe wytwory zetora. Ewolucje zaczynają się w raz z URIIC i tu też burdel bo mamy dwa rodzaje kabin. W URIII częściowo zbliżonej do URII mamy  rodzaje kabin licząc tą od JD. Potem następuje unifikacja i mamy już proximy i resztę. 

Co do wycieków z zaworu skrętu to nie ma ciągnika innego niż seria ciężka w którym ten zawór jest w innym miejscu niż pod kierownicą. Nawet mniejsze 7745 otrzymują takie o kolumny:

spacer.png

@Nikita_Bennet blacha o której wspominasz jest na aledrogo i można ją wykorzystać do przeróbki:

Wspornik mocowanie orbitrola Ursus C-385 80658020 80658020 za 33,99 zł z Rzeczyca Księża - Allegro.pl - (7763656960)

16 godzin temu, Nikita_Bennet napisał:

Chodzi mi o to że elektryka i tak do wymiany będzie szła a w Z10145 pod zegarami nie ma dmuchawy jak w niektórych starszych ursusach i orbitrol się tam raczej zmieści.

W tej budce nawet jeśli jest ogrzewanie bez problemu zmieścisz zawór skrętu. Co do elektryki na twoim miejscu pokusił bym się o samodzielne wykonanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

Elektryka? Myślę sam rozłożyć lampy itp. Wykorzystać doświadczenie daron64 z lampami na przedzie kabiny lub dać je całkiem na przodzie ciągnika a potem tylko wziąć gościa żeby to wszystko podłączył na przekaźnikach. Niestety ten gruby dach mam do poprawek i tam trochę trzeba włączniki powymieniać na nowe.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4255

Moim zdaniem światła lepiej tak na przodzie niż w masce. Dach całkowicie odpada, bo tam to w zasadzie oświetlają światła maskę najbardziej. Tak jak ja założyłem oświetlają od samej kabiny do przodu, a i przed ciągnikiem na wprost jak dobrze ustawisz. Lampy w masce z przodu będą raz, że ciut niżej i troszkę mniej oświetla niż na słupkach kabiny. Też myślałem dać z przodu, ale w sumie jak patrzyłem po internetach, to nie widziałem żadnego sposobu montażu, który byłby jakoś estetyczny. No ale to już indywidualne widzimisię. W masce napewno łatwiej z przewodami - nie trzeba wiercić słupków i męczyć się z przepychaniem tego. Jakbym miał kasę i chciał dać w maskę, to myślę, że dałbym tak jak mam na słupkach rozproszone, a w masce dalekosiężne na wprost. 

A sam montaż, to teraz chyba sam bym się za to wziął, bez elektryka. Wszystkie przewody sam ciągnalem on mi tylko to podłączał, ale żadnej filozofii w tym nie ma, do tego miałbyś zrobione tak jak sam chcesz, a nie jak ktoś uzna że byłoby dobrze. Aaaa i jakbyś planował więcej lamp roboczych, to chyba teraz pokusilbym się o wyciągnięcie całej instalacji spod kierownicy - i tak jest tam nawalone przewodów - jak dołożyłem te swoje lampy, to coś tam dojść z tymi kablami to masakra. No ale to już kwestie tego jak bardzo Ci się chce z tym bawić. Teraz w casie mi się nie chciało kompletnie, to odłączyłem lampy z dachu od włącznika, nowe lampy robocze dałem jak w zetorku - w słupku z zewnątrz kabel zmieścił się w fabryczny otwór, a potem wyciągnąłem kratka wentylacyjna i narazie bez mocowania żadnego po drodze, wrzuciłem je w deskę, a tam na wago połączyłem i puściłem na ten włącznik od dachowych. Zobaczę może jak będę wymieniał wszystkie lampy, to może się pokusze o nową instalację pod nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertb    4007

Mam w zetorze 72xx halogeny nad "kierunkowskazo-postojówką" i tam jest najlepsze miejsce na światła doświetlające z przodu. Dodatkowo zmiana ustawienia nie stanowi problemu ręką przez uchyloną szybę dostaniesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiekk45    7

Witajcie. Mam pytanie odnośnie siłownika wspomagania. Kupiłem gotowy zestaw z orbitrolem. Przymierzyłem siłownik tzn. koła na maksa w lewo, siłownik wysunięty na maks, uchwyt siłownika przyłapany do osi i przy skręcie w prawo siłownik nie chowa się do końca. Brakuje jakieś 1,5-2 cm. Czy tak ma być że koniec skrętu wyznaczają ograniczniki przy kołach, czy wysunięcie bądź schowanie siłownika do końca? 

Edytowano przez misiekk45

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertb    4007
1 minutę temu, misiekk45 napisał:

zy tak ma być że koniec skrętu wyznaczają ograniczniki przy kołach

Tak powinno być. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4255

U mnie też się nie chowa do końca. U siebie w ogóle rozmierzalismy max w jeden bok, max w drugi, jak to wygląda na środku itd, a po przyspawaniu i tak wyszło, że w jedną stronę ma lepszy skręt 🤦 co prawda nie jest to duża różnica i w polu nie przeszkadza w niczym, ale np już w ciasnych miejscach to czuć różnicę czy skręcam w prawo czy w lewo. No ale jakoś trzeba z tym zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiekk45    7

Wytrzymają? Bo jak zakładałem wspomaganie do c330 to ogranicznik wystrzelił na kilkanaście metrów 😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertb    4007
1 godzinę temu, misiekk45 napisał:

Wytrzymają? Bo jak zakładałem wspomaganie do c330 to ogranicznik wystrzelił na kilkanaście metrów 😃

Tak, serwomechanizm też w sobie ma siłownik nie w kij dmuchał. 

@daron64 równy skręt zapewnia tylko siłownik zastępujący drążek poprzeczny. Wyrówna się też ilość obrotów kierownicą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiekk45    7

Dziękuję bardzo za rozjaśnienie 😃 Bo już planowałem dzwonić żeby mi dali krótszy siłownik 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sqadak    0
Napisano (edytowany)

Proszę o poradę, założyłem orbitrol do c385A (serwo lało na wszystkie strony) zawór skrętu wsadziłem pod kierownicę (cały wał i wspornik miał luzy), pompa sprawna 3 lata temu założona nowa, zawór miałbyć niby AGTECH a przyszedł jakiś chyba portugalski z tego co pamiętam. Po wymianie wspomaganie niby działa ale nie tak jak powinno, na postoju na pracującym silniku koła potrafią same delikatnie skręcić. Na zgaszonym  kierownicą da się kręcić z przeskokami w jedna stronę ( koła leniwie reagują), natomiast w drugą stronę kręci się ciężko koła podążają za kierownicą. Zawór przelewowy w zbiorniczku wywaliłem i olej z pompy idzie bezpośrednio do orbitrolu. Układ odpowietrzałem w ten sposób że popuściłem węże przy siłowniku i na zapalonym kręciłem kołami ( efekt taki że 4l oleju poszło i nic się nie zmieniło). Ciśnienie bez kręcenia kierownica jest 0 przy skręcaniu około 50 a przy skrajnych pozycjach 160, i niema różnicy czy ciepły czy zimny olej. Podpowiedzcie jak dojść z tym do ładu i składu, bo miało być fajnie a nie jest, powiedzcie mi jak go prawidłowo odpowietrzyć, czy to wina orbitrolu? Czy pompa po pracy z małą ilością oleju lub brakiem z 20 minut mogła by tak od razu wyzionąć ducha (właśnie się dowiedziałem że taka sytuacja miała niestety miejsce).

Edytowano przez sqadak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Michal385385
      1) Witam, otóż pierwszym moim pytaniem jest - gdzie dostanę taki filtr do wspomagania C385 DE LUXE? Po odkręceniu w środku znajduje się kilka małych okrągłych sitek. Czy będzie tu pasował filtr wkręcany bodajże PP 8.4 ?
      2) Jak prawidłowo powinno się zalewać nowy olej, a następnie odpowietrzać wspomaganie serwomechanizmu? Bo według instrukcji jest napisane, aby kręcić po 10razy w lewo i prawo do oporu, lecz problemem jest to, że po chwili kręcenia w lewo, czy też prawo powstaje tak ogromny opór, że za chiny dalej nie chce się przekręcić kierownica.
      Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam i miłego dnia / wieczoru życzę!


    • Przez Maciekkkk
      Ursus 914 wyrzuca olej ze zbiornika oleju od wspomagania i ciężko sie kręci, czy to moze być wina pompy wspomagania ? 
    • Przez ursusikc330m
      Mam pytanie,ciężko się kieruje w ursusie 1634 i niewiem czy wina leży po stronie pompy czy orbitrol?
    • Przez ursusikc330m
      Mam pytanie czy montował ktoś wzmacnianą pompę wspomagania w dużym ursusie bo moja obecna kwalifikuje się do wymiany i zastanawiam się czy kupić taką jak była w oryginale czy taką o większej wydajności
    • Przez ursusikc330m
      Witam,ciężko się kieruje kierownicą w moim 1634 orbitrol był robiony i dalej to samo
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj