Jaki olej stosujecie do silnika C-330?

[johnzalaski 0]

Filtry paliwa wymieniane przy remoncie silnika ok 100 mth temu. Do dziś oprócz lejącego się paliwa z rurki to pompa "dawała radę". Dziwny zbieg okoliczności byłby, gdyby teraz zaczęła klękać.... 

Zajrzałem do odmy po przyjeździe i nic tam szczególnie nie było dużo oleju na deklu - dosłownie jakaś mgiełka na pokrywie pod grzybkiem, nic żeby jakoś tam olej wywalało itp. A przed zalaniem oleju wycierałem szmatką pokrywę zaworów. 

Macie jakiś patent na bagnet oleju? O ile olej "czarny" to widać ile jest, ale na świeżym czystym to na stalowym bagnecie mało co się olej odznacza. Wziąłem ręcznik papierowy i powoli zsuwałem w dół bagnetu i patrzyłem kiedy zacznie być mokry - wychodzi jakieś 3/4 miarki na ciepłym. Do rana przybędzie na bank. 

[przemek28_28 2096]

Po 10-15 minutach na rozgrzanym masz cały olej, a nie po nocy i to jeszcze w 330

[jaco512 1003]

Szukasz na siłę problemu.. litr to nie jest tragedia, jakbyś nalał 15litrów to co innego.

[Qwazi 7933]

Mój, jak "strzela" w tłumik i słabnie, to mu brakuje paliwa. Sprawdziłbym kranik i śruby oczkowe przy pompce zasilającej. No i odstojnik. Tam się lubi czasem nazbierać jakiegoś dziadostwa, które blokuje przepływ paliwa

[Ikarus 26]

1 godzinę temu, johnzalaski napisał:

czarny" to widać ile jest, ale na świeżym czystym to na stalowym bagnecie mało co się olej odznacza. Wziąłem ręcznik papierowy i powoli zsuwałem w dół bagnetu i patrzyłem kiedy zacznie być mokry - wychodzi jakieś 3/4 miarki na ciepłym. Do rana przybędzie na bank. 

Żeby nie widzieć oleju jeszcze superolu to już pora na okuliste kruca noga. Nie powiym w pompie wtryskowej ale w silniku

[maniekc360 120]

Ja by superolu CC nie lał. To był dobry olej, ale 20-30 lat temu...

[johnzalaski 0]

Byłem sprawdzić poziom oleju i wiele chyba nie przelałem, bo jest ok 1 cm ponad maks. Między min a max jest 4 cm. 

Podniosłem odprężnik i za wiatrak ręką da się zakręcić, choć z oporem w pewnym momencie ale to chyba norma. Tylko w jedną stronę idzie lżej, tylko już zapomniałem którą. 

Czyli upuszczę tego oleju w poniedziałek i się zobaczy. Tylko dlaczego pod koniec tego "aż" 30 minutowego bronowania ciągnik zaczął mieć problem z wchodzeniem na obroty pod stosunkowo lekkim obciążeniem? Jak mi przed remontem przypało tuleje to myślałem że się paliwo skończyło. A tym razem mam wrażenie jakby nie przepalał paliwa. Temperatura silnika maks 85*C.

 

 

[raven18 162]

Ten 1 cm nie ma sensu spuszczać 

[johnzalaski 0]

Chyba coś się zrąbało... Odprężnik podniesiony, sprzęgło wciśnięte, pompa hydrauliczna wyłączona.... A wał stoi w miejscu. To co pisałem wcześniej to po prostu ślizgał się pasek wentylatora, a że ciemno w garażu.... Dopiero znajomy mi lekko zasugerował, że jak nie ma kompresji (odprężnik podniesiony) to wszystko powinno kręcić się luzem. A tu się jednak nie kreci.

[Alchemik 444]

Skrzynia neutralnym przy kręceniu?

Czymś płukano silnik przy wymianie oleju? 

Silnik miał problem po wymianie nabić ciśnie oleju?

[Qwazi 7933]

Może najpierw, to niech autor tematu weźmie korbę i zakręci jak należy. Bo mi się wydaje, że nie ogarnia za bardzo tego ciągnika

[johnzalaski 0]

21 minut temu, Alchemik napisał:

Skrzynia neutralnym przy kręceniu?

Czymś płukano silnik przy wymianie oleju? 

Silnik miał problem po wymianie nabić ciśnie oleju?

Skrzynia na luzie, sprzęgło zablokowane kantówką, pompa hydrauliczna wyłączona. 

Po spuszczeniu oleju były opiłki. Zadzwoniłem po mechanika i ropownicą wypłukał benzyną trochę syfu i tyle. Oo tygodniu zalałem olej. 

Zakręciłem 2-3 sekundy na podniesionym odprężniku, a następnie opalił i kilka sekund i wskazówka się podniosła. Na bank kilka sekund dłużej było niż normalnie zanim wskazówka wskoczyła na 4,2 bara no ale przecież to chyba normalne na pustym układzie? 

Dzwonił sąsiad - też nie zakręci wałem targając za łopatki wentylatora na podniesionym odprężniku. To ja już nie wiem, bo ludzie w necie piszą, że kręcą bez problemu. 

Nie mam korby do odpalania, ale zapytam drugiego sąsiada bo może mieć. 

[Qwazi 7933]

Aż poszedłem sprawdzić. Na podniesionym odprężniku, dociskając pasek, żeby nie mógł się ślizgnąć, próbując kręcić za koło pasowe alternatora, lekko ruszyłem wałem, a potem już nie dałem rady przekręcić