asasinator666

Niech się sprawdza w pracy.

Bogaty Mikołaj u wielu agrofotowiczów w tym roku.

Stał ponad 20lat i się doczekał. Tak do wapna.

Gratulować. Niech się sprawdzają.

Polecam Baildon- dobre, polskie i nadal produkowane. Komunizm niby upadł, a PRL-owskie wiertła dalej wiercą.

Jak myślicie 1000zł to dużo za taką?

Mam w 60-ce szybkoobrotowy najtańszy kilka lat i ładnie kręci, ale już raz elektromagnes był wymieniony i ukręciło się koło zębate.

Kawał byka. Znajdź kogoś z giętarką i będziesz miał takie błotnik jakie sobie zażyczysz.

Może ta się nada. https://www.google.pl/search?q=zderzak+gumowy+zd-43&biw=1024&bih=657&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiM2czNpPDJAhUr7nIKHc3BDOoQ_AUIBigB

Deski nim spawasz? :lol:

Co ze zwierzakami?

Właśnie mam takich na pół zielonych pęczków po Sipmie Z 224 około 1000 na sprzedanie.

Zawór można bez wyciągania silnika wymienić bo jest łatwo dostępny.

Też myślę, że do 3 tyś to może by się opłacało. W sam silnik to już 5 tyś, a gdzie tu reszta.

Najprawdopodobniej rurka pękła bo i u nas to już drugi przypadek- wcześniej pękła ta krótka, która jest w innym kolorze niż reszta. Ten silnik odkąd pamiętam pracował przy 1,5 atm na rozgrzanym. Po wymianie rurki podłożyłem też dwie podkładki pod stary zawór (wcześniej nie było żadnej) i ciśnienie do ponad 3 skoczyło. Kupiłem też nowy zawór i sprężynę + dwie podkładki. Tobie też radzę wymienić zawór i sprężynę bo przez lata się wypracowują. Wracając do sygnału dźwiękowego zaniku ciśnienia to może jednak zrobić to nie bezpośrednio do czujnika, tylko poprzez stycznik 24v bo nie jestem pewien czy wnętrzności czujnika wytrzymają przepływający prąd- w końcu on jest stworzony pod małą żarówkę. Piszę o takim http://agri-truck.pl/czujniki-czujnik-cisnienia-oleju-bizon-sw-400,c71,p9168,pl.html Prowizorka tego układu już działała i myślę, że te kilka złotych może uratować przed kosztami remontu.

Maska Ci się trochę połamała. Ile kosztują końcówki- te bliżej wyjścia?

Szukaj w mojej galerii.

Dzięki

Dzięki. Tak, tylko sonda padła i komputer wariował, więc ją wykręciłem. Tak jak kolega napisał, żeby większą powierzchnią dogniatać pokrywę- w C-360 też tak zrobiłem. Autorenolak 602. Zgadza się. Jest to kawałek wytoczonego pręta + dospawana rurka. Jako uszczelnienie są 2 oringi. Idzie na ziemię, ale lepiej gdyby szło w kolektor ssący. U kolegi pewnie góra silnika była zarżnięta i przedmuchy szły do wnętrza i wysadzało uszczelki. Tutaj średnica wylotu ma około 11mm to zapewniam, że nic złego uszczelniaczom się nie stanie- silnik póki co w dobrym stanie. Oryginalny korek też ma kilka siatek i one również zmniejszają wylot. Przykład- Mój zetor 8045 na jednym cylindrze miał "zjedzony" górny pierścień i wtedy dmuchało jak człowiek z papierosem (tyle dymu), a po remoncie przed dotarciem pierścieni ledwo co można wyczuć na dłoni podmuch z odmy. Tu nie chodzi o to, że olej się lał, tylko wymieszany olej z powietrzem osiadał na oryginalnym odpowietrzniku i czasem kapnął. Na takim kolorze widoczne od razu. O to w tym chodzi.

Teraz to kamienie będą pękać.

Nie masz strachu o przełamanie ciągnika jak jeszcze ładowacz przyjdzie?

Masz tam dopływ wody? U nas 3 stawy wyschły w tym roku, ale czy opłaca się czyścić bo na wodę opadową to nie ma co liczyć, a koparka pociągnie kasy.