Alchemik
-
Postów
2714 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Alchemik
-
Może kolega ma doświadczenie w budowie związku z wykonywaną pracą. A jak wyglądają ciągniki Hattat na terenie naszego kraju, bo widać pojawiła się ich strona z jakąś oferta i lokalizacją w Polsce. Część wygląda na pochodne MF, cos pewnie to " rodzeństwo" z dawnej oferty polmot/ursus. https://hattat-polska.pl/ Istnieje już jakiś serwis itp?
-
Jak się sprawuje ciągnik? Nie ma problemu z częściami? -
Ten ciągnik ma pracować w transporcie? W planach jest zakup kompletu maszyn do niego i ma być to jedyny ciągnik, czy stary ciągnik będzie za pomocnika?
-
Czasami można trafić coś fajnego. Jakiś czas temu za śmieszne pieniądze poszedł chyba ursus 904. Ciągał wóz po hali i miał tylko swieży olej w skrzyni, bo napełniał siłowniki hydrauliczne nowym olejem.
-
W rodzinnych stronach, ci co zostali z areałem do 20ha i pracują, to celują raczej w używane ciągniki pokroju właśnie MTZ, duże ursusy ( od sąsiadów z dużym areałem co przeszli na nowe i czasami można kupić zadbany egzemplarz) Case 956-856, mechaniczne MF 70-100koni, jakieś JD. Jumza i Zetora też można trafić. W nowości nikt się nie pcha, bo sprzęt musi na siebie zarabiać, a w nowym sam serwis zjada poważną kwotę. Za nadwyżkę pieniędzy można kupić sporo maszyn, czy być przygotowany na awarie, a w razie czego kupić nawet 2 ciągnik itp. Jak ze staroci, to pytanie czy będzie jeździł on w transporcie. Bo jeśli sami wywozimy plony gdzieś dalej, wozimy jakies drewno z lasu itp to trzeba patrzeć i pod tym kątem. Zachodnie używane ciągniki często nie mają pneumatyki itp. Taki zachwalany Zetor następca 4011 niby fajny, ale przeważnie dużo wolniejszy w transporcie niż jakis MTZ820.
-
Tego nie wiadomo. Może miałby gotowca zrobionego z błędami przez uczącego się dzieciaka na drugim końcu świata. Czy wersję zrobioną specjalnie źle. A równie dobrze mógłby to być dopieszczony uniwersalny program na który poświęcono kilka dni i ma ulepszone co się da najlepiej, łącznie z rzeczami o których tuner robiący na żywo czasami nawet nie pomyśli. Jakieś poprawki dla zimnego silnika, EGR pracujący tylko kiedy trzeba i ile trzeba pod kątem mocy i trwałości jednostki ( zamiast bezmyślnie wyłączenie), czy odpowiednie przycinanie mocy jak silnik zaczyna się przegrzewać. To że ktoś robi na miejscu to też żadna gwarancja, że jest dobrze. Te same efekty można uzyskać na różne sposoby i z różną szkodliwością dla silnika. Jak nabywca ma wiedzieć, czy tuner dowalił poprostu wyższe ciśnienie na szynie CR, żeby dawka paliwa była większa ( ale jest zadowolony bo zrobione na żywo i moc jest), czy to gotowiec gdzie ktoś śledził różnice między wersjami tego samego silnika i na wzór modyfikował mapy czasu wtrysku dawek głównych, pilotujących, kąty wtrysku, ciśnienie na szynie, na wzór jak zrobili to inżynierowie z fabryki? To wszystko loteria. Ewentualnie można wybrać firmę która sprawia dobre wrażenie, daje dobrą gwarancję itp,ale nie zawsze ten to pięknie opowiada to pięknie robi. Napewno tuning z hamownią to większa szansa na dobry program, czy wyłapanie usterek, ale nie gwarancja że jest dobrze mimo, że ciągnik ma moc i wszystko. -
Może tuner nie wiedział które mapy są aktywne dla tego modelu i wersji i ich szukał? Może korygował pod niedoskonałości osprzętu? Może nie przeliczał wartości tylko korygował na oko i musiał poprawiać? Może nie miał pewności i zmieniał osobno mapy po kolei, aby nie narobić bałaganu? Może jak wyszło ok dla parametrów podstawowych to korygował jeszcze mapy dla różnych temperatur i innych parametrów? Może nie znalazł odrazu wszystkich limiterów? To pewnie wie tylko on.
-
Samo podnoszenie zdalne to nie problem przy robieniu na seryjnych podzespołach, sprawnym sprzęcie i rozsądnym tuningu. W fabryce wszystkie silniki też chodzą na jednym programie. Tyle, że brakuje weryfikacji aktualnego stanu, czy wszystko sprawne i trzyma serię. Jak są "jakieś kwiatki" w stylu niesprawności, czy założonego np. power-boxu to wtedy może być problem i można zniszczyć silnik.
-
16 przerzucił ten lemiesz, czy cały pług? -
A w moich rodzinnych stronach narazie nasiąkło 15cm, a głębiej dalej twardo i dość sucho. -
Nie zawsze to wina chłodzenia. W 2 takich samych ciągnikach, czy nawet w tym samym, jeden tuner zrobi +15% i będzie się grzał, a drugi dołoży tyle samo i będzie wszystko dobrze.
-
_s_70df8662ba8b2915cc1d4c7873ac5480.JPG)
Tylko VE co pracowała z wtryskiem bezpośrednim -
Oryginał UG nie mocniejszy niż Waryński?
-
Żeby czasami całym busem nie zakręciło 😉
-
Agregat prądotwórczy FOGO AgroVolt AV18
Alchemik skomentował(a) 18bamber grafika w Narzędzia / Urządzenia
Jaką on ma moc na tabliczce? W ogłoszeniach jest spory rozrzut dla tego modelu -
Jak ktoś potrafi dobrze wykorzystać możliwości, to skarb na gospodarstwie. -
Zawsze można rozejrzeć się za silnikiem T3.1524 montażowo powinien pasować jak zwykły 3p, a ma prawie 60 koni i 210Nm. Nie było ich dużo, pewnie droge i najszybciej zapewne znaleźć za granicą, ale może akurat coś się trafi.
-
Znaczenie ma jeszcze rozstaw kół w ciągniku...
-
Chyba włazy/rewizje od oczyszczalni -
Ursus C-360 + Landsberg & Ursus C-360-3P + Brenig
Alchemik skomentował(a) Sim95 grafika w Ursus C-4011 - C-362
Da się orać na dwa jeden kawałek? Czy pługi inaczej odkładaj ziemię i widać różnicę na przejeździe jednym i drugim pługiem? -
Od soboty to jeszcze % trzyma 😉
-
🍸🍷? % ? Lemiesze do tego modelu i nie zużyte? Źle wyregulowany, że ucieka?
-
W okolicy kiedyś już sporo lat temu ginęła kapusta. Złodziej kradł ciemną nocą nie dla siebie, tylko na handel. Właściciel pola spuścił powietrze z wszystkich kół busa złodzieji i później druga strona z synem zrobili wyprawę z gumowymi wężami. Aż szkoda mu było jak po uderzeniu w nogi było słychać skowyt kobiety. Jazda bez powietrza przyniosła efekt, bo złodzieje nie wrócili nigdy więcej. W okolicy przy mieszkaniach socjalnych standardem jest pryskanie wodą i odżywkami co kilka dni, aby złodzieje nie wiedzieli kiedy faktycznie oprysk jest szkodliwy ... -
Troche długo nie spałem, ale z tego co pamiętam to dla wtryskiwaczy dwusprężynowych w pompach jest trochę inny kształt krzywki/bieżni poruszającej elementem tłoczącym i na zwykłej pompie funkcjonuje to dużo gorzej. Co do CR, to nie ma być budowa woła roboczego, tylko pokaz możliwości "budowniczego". Wiem, że mogę się nie doczekać, ale byłoby to coś bardzo ciekawego.