Rozsiewacz nawozu Grass-Rol

Jeszcze ludzie się nabierają na tą firmę?  Kiedyś od nich lejka kupiłem Przez 7 lat siałem nawóz co roku to inaczej bo zawsze źle sypał (pasy w polu) Dwóch sąsiadów miało takie same Ale obaj mieli zbiorniki inaczej przykręcone względem  tarczy rozsiewającej Tak jakby oni ten zbiornik przykręcali byle jak nie myśląc gdzie otwory wyjdą Potem kupiłem amazone i w pierwszym roku po problemie Wujek był na kupnie rozsiewacza bo stary lejek już padł Pomyślał o nowym więc padło na takiego jak ten że zdjęcia Nowy z nierdzewki Co tu może paść Przecież na wieki będzie 

Nie chciałbym Cie martwic ale.....a nic.

W innym wypadku bym Ci pogratulował zakupu ale w tym to zostaje tylko współczuć że zdecydowałeś się na ten szmelc. 😔

ale mu humor popsuliście po zakupie  

Może będzie dobrze On jest kumaty Tam siadają te tulejki między zbiornikiem a przekładnią I przekładnie Jak będzie na to zwracał uwagę i smarował to będzie żyło Ale nigdy to nie będzie amazone czy rau

17 minut temu, Leszy napisał:

ale mu humor popsuliście po zakupie  

Może: Wpadka tygodnia😅

Ale kto powiedział że ja to kupiłem dla siebie ? :D

a miałem taki kupic z nierdzewki, i też mi tu odradzali

Jak ja się cieszyłem jak ktoś to w końcu ode mnie odkupił. Dawka jest ustawiana na oko i leci jak sobie chce. Dodatkowo przy małej dawcę mieszadło mieli nawóz i się zapycha. A o równomierności można zapomnieć. Na boki rzuca więcej, A z tyłu połowę tego . Skusił zbiornik z nierdzewki. I na tym zalety się kończą 

Mam tej samej firmy tylko lejek i sprawuje się bardzo dobrze nie słuchaj tych trolskich komentarzy. 👍

Bo niektórzy to by tylko zahodnie zardzewielce kupowali i chwalili że najlepsze uj że nie ma części. 

Luki99 w innym komentarzu chwilę wcześniej napisałeś że dlużo piwa pijesz i wódki Nie chce Ci nic złego pisać ale muzg ci się chyba przywiesił 

Luki99 napisał:

Mam tej samej firmy tylko lejek i sprawuje się bardzo dobrze nie słuchaj tych trolskich komentarzy. 👍

Bo niektórzy to by tylko zahodnie zardzewielce kupowali i chwalili że najlepsze uj że nie ma części. 

do których konkretnie nie ma części? podaj markę model I przestań pisać glupoty

Luki99 napisał:

Mam tej samej firmy tylko lejek i sprawuje się bardzo dobrze nie słuchaj tych trolskich komentarzy. 👍

Bo niektórzy to by tylko zahodnie zardzewielce kupowali i chwalili że najlepsze uj że nie ma części. 

To czemu kupiłeś fergusona skoro boisz się zachodnich sprzętów bo nie ma części?🤔

Niektórzy by kupowali 20 letnie rozsiewacze i płacili po 10K a polski można nowy kupić dużo taniej. 

Przed chwilą, Sylwekx25 napisał:

 

To czemu kupiłeś fergusona skoro boisz się zachodnich sprzętów bo nie ma części?🤔

Dlatego że tym fergusonie nie ma się co pcuć. A dałem tyle co niektórzy cenią za c360

Jak nie będziesz dbał o czyste filtry to zobaczysz jak się nie ma co psuć 🤭

12 minut temu, Luki99 napisał:

Niektórzy by kupowali 20 letnie rozsiewacze i płacili po 10K a polski można nowy kupić dużo taniej. 

Ale pierdolenie. Sialem z początku lejkiem plastikowym, potem polskim dwutalerzowym promarem, a teraz amazonka. Promar coś koło 2010 produkcja, a amazonka jeszcze na tabliczce west germany. Nie ma żadnego, ale to żadnego porównania. 

15 minut temu, Luki99 napisał:

Niektórzy by kupowali 20 letnie rozsiewacze i płacili po 10K a polski można nowy kupić dużo taniej. 

Co Ty dzieciaku za durnoty wypisujesz. 🤦‍♂️

Za swojego dałem chyba 4,5 koła niecałe 6 lat temu i od tamtej pory wymieniłem tylko dwa łożyska, seger i uszczelniacz na mieszadle i jeszcze dwie łopatki na tarczy w sumie koszt to może 3 stówy. 

 

PRIMO napisał:

15 minut temu, Luki99 napisał:

Niektórzy by kupowali 20 letnie rozsiewacze i płacili po 10K a polski można nowy kupić dużo taniej. 

Co Ty dzieciaku za durnoty wypisujesz. 🤦‍♂️

Za swojego dałem chyba 4,5 koła niecałe 6 lat temu i od tamtej pory wymieniłem tylko dwa łożyska, seger i uszczelniacz na mieszadle i jeszcze dwie łopatki na tarczy w sumie koszt to może 3 stówy. 

 

6 lat temu...🤭 autor wiadomo że kupił na handel choć na kilka ha wcale takie rozsiewacze nie są zła. jak ktoś siał lejkiem albo kosem i kupi taki to już będzie lux bo jak dobrze ustawi to będzie równo siał a i bb nawozu bez problemu wejdzie. co do mielenia nawozu to, przynajmniej w moim strumyku, wiele bardziej niż lejek nie mieli

1 minutę temu, superfarmer02 napisał:

6 lat temu...🤭 autor wiadomo że kupił na handel choć na kilka ha wcale takie rozsiewacze nie są zła. jak ktoś siał lejkiem albo kosem i kupi taki to już będzie lux bo jak dobrze ustawi to będzie równo siał a i bb nawozu bez problemu wejdzie. co do mielenia nawozu to, przynajmniej w moim strumyku, wiele bardziej niż lejek nie mieli

Dodam że taki Grasszmelc tyle samo kosztował nowy. 

 

niech ten kto to kupił odda to jak najszybciej, sprzęt nie warty złamanego grosza i mówię to jako użytkownik

1 godzinę temu, Luki99 napisał:

Mam tej samej firmy tylko lejek i sprawuje się bardzo dobrze nie słuchaj tych trolskich komentarzy. 👍

Bo niektórzy to by tylko zahodnie zardzewielce kupowali i chwalili że najlepsze uj że nie ma części. 

właśnie lejek, tu lejka nie ma, poczytaj komentarze i opinie o tych rozsiewaczach lepiej

Luki99 napisał:

Mam tej samej firmy tylko lejek i sprawuje się bardzo dobrze nie słuchaj tych trolskich komentarzy. 👍

Bo niektórzy to by tylko zahodnie zardzewielce kupowali i chwalili że najlepsze uj że nie ma części. 

Są części do wszystkiego i katalogi on line, jak nie kupisz w Polsce to Niemcy, Austria. Fakt że są drogie ale nie wymieniasz co sezon. Tak że bzdury kolego wypisujesz.

daron64 napisał:

12 minut temu, Luki99 napisał:

Niektórzy by kupowali 20 letnie rozsiewacze i płacili po 10K a polski można nowy kupić dużo taniej. 

Ale pierdolenie. Sialem z początku lejkiem plastikowym, potem polskim dwutalerzowym promarem, a teraz amazonka. Promar coś koło 2010 produkcja, a amazonka jeszcze na tabliczce west germany. Nie ma żadnego, ale to żadnego porównania. 

Ja lejkiem raz w życiu rozsiewałem, marne to było doświadczenie. Nie rzuci nawet na 12m tak że nie zgra się z najwęższym opryskiwaczem. Co gorsza, na jedną stronę rzuca więcej, stare chłopy mieli tajemną wiedzę jak w takim przypadku rozsiać w miarę równo. Potem kupiłem Amazone ZA OC 900 też jeszcze w. Germany. Nie ma porównania, rozsiew równy, przekładnia cicha (jak włączyłem u handlarza na placu żeby sprawdzić to się zapytałem chłopa czy on już pracuje 🤣🤣🤣). cały ten polski badziew typu Janpole, Metal Agro i wszystkie inne stodoła fachy to sobie można w buty wsadzić. Bodaj jedyny sensowny Polski rozsiewacz to jest brzeg Unia, wujas z takim pracował latami i jedyne na co narzekał to dziwnie wąska skrzynia ładunkowa, reszta była okej.

PRIMO napisał:

15 minut temu, Luki99 napisał:

Niektórzy by kupowali 20 letnie rozsiewacze i płacili po 10K a polski można nowy kupić dużo taniej. 

Co Ty dzieciaku za durnoty wypisujesz. 🤦‍♂️

Za swojego dałem chyba 4,5 koła niecałe 6 lat temu i od tamtej pory wymieniłem tylko dwa łożyska, seger i uszczelniacz na mieszadle i jeszcze dwie łopatki na tarczy w sumie koszt to może 3 stówy. 

 

Ja za swój Amazone za OC 900 dałem 4 500 zł dwa lata temu i to jeszcze u handlarza (o ugruntowanej dobrej opinii), facet uczciwy jeszcze w tej cenie dał wałek WOM. Przez te dwa sezony wymieniłem olej i uszczelniacze na wałku atakującym bo już leciutko się pociły. Rozsiewacz liczę że ma 30-35 lat, siłowniki w porządku, klapy w porządku jedynie troszeczkę podtarte łopatki i talerze przyrdzewiałe (w Amazonce niestety nie są z nierdzewki w tych latach). jedyna jego wada i to chyba wszyscy co te modele mają to trzeba przyznać że na spodzie zawsze jest troszeczkę zmielonego nawozu, dosłownie dwie trzy garści. no i ta skrzynia taka trochę nieszczęsna bo dzielona na dwie ja zawsze włożę sobie łopatkę jak już się kończy to muszę równo rozdzielić nawóz.

Pierwszy jej sezon pod dachem, od co najmniej kilkunastu lat (od kiedy znajomy kupił ją od handlarza - przedtem nie wiadomo). Kupiona za 2900. Wystawiona przez kolegę za 3200.  Dzwoniłem jakoś po kilku dniach od wystawienia ogłoszenia, to mówił, że jestem pierwszym zainteresowanym - zresztą tam chyba jak wrzucałem zdjęcie to gadaliśmy już o tym. Nikt mi nie powie, że kupię lepszy polski za te pieniądze. 

Wymieniłem tylko te plastikowe sprzegielka, które łączą przekładnie - jedno się wysypało, kolega dał 2 zapasowe, ale kupiłem i założyłem wszystkie nowe (oryginały 4szt, łącznie 250zl), a tamte zostały na zapas. Przekładnia w zasadzie bez oznak zużycia (nie wiem czy widać na zdjęciu). Luz na całej przekładni po zmianie sorzegielek, to gdzieś powiedziałbym, że niecaly cm na obwodzie zewnętrznym tarczy. Chodzi fakt - cichutko, że przy zamkniętych szybach, trzeba spojrzeć do tyłu, czy napewno chodzi. W skrzyni ma jedną dziurkę, gdzieś widziałem pod światło. Wydaje mi się, że nieźle jak na tak stary rozsiewacz, który nie jest jakiś najmniejszy, więc i nawozów raczej sporo przewalił.

Ale jakby ktoś chciał, to chętnie sprzedam promara. Do kupna/zrobienia łopatki, bo stare były po kolizji i dołożone są ze zwykłego ceownika. Nowa cała przekładnia (kilka ton łącznie wysiala), po kupnie rozebrana, wymienione wszystkie łożyska na nowe (w oryginale były chinole bezmarkowe), złożona na śrubach z kwasowki, dołożony siłownik hydrauliczny od otwierania,  przerobione ustawianie otwarcia (gdzieś chyba mam oryginalne śruby, ogólnie działa lepiej niż te sruby, ale do poprawki), nadstawka zrobiona zbyt solidna - grube dechy, kątowniki itd (wchodzi chyba ponad 800kg saletry), dołożony schodek. Bez dziur na wylot, sporo powierzchownej rdzy (co roku garażowany, po użyciu myty, na zimę rdza czyszczona i zabezpieczana). Sprzedam w cenie przekładni.

 

Mam to i rzuca na 12 m równomiernie po przesiadce z motyla to jedyny plus no i ładowność te 500 kg też. Myjesz ropujesz i tak gdzieś ruda wyskoczy.

Luki99 napisał:

Niektórzy by kupowali 20 letnie rozsiewacze i płacili po 10K a polski można nowy kupić dużo taniej. 

Przed chwilą, Sylwekx25 napisał:

 

To czemu kupiłeś fergusona skoro boisz się zachodnich sprzętów bo nie ma części?🤔

Dlatego że tym fergusonie nie ma się co pcuć. A dałem tyle co niektórzy cenią za c360

co ty ćpasz? w 40 letnim ciagniku nie ma co sie popsuc a w rozsiewaczu to już tak bo to kosmiczna technologia🤣

24 minuty temu, KamilC330M napisał:

Mam to i rzuca na 12 m równomiernie po przesiadce z motyla to jedyny plus no i ładowność te 500 kg też. Myjesz ropujesz i tak gdzieś ruda wyskoczy.

Ja za swojego strumyka 1200l dałem niecałe 3 tyś od handlarza. W czasie kiedy szukałem nic lepszego w tej cenie nie było. Amazonki które oglądałem, fakt że tańsze ale albo talerze z dziurami na wylot albo łopatki o siebie napiepszaja. Ogólnie slaby stan. Ja ze swojego jestem zadowolony. Wapno sieje, saletrę drobną też, rzuca na +/-15 m wapno nawet na 20. Dawki z tabeli nie ustawisz ale idzie wyczuć. I tak jak piszesz równo rzuca, bb wchodzi. Hydrauliczne otwieranie, na te 5-6 ha więcej nie trzeba 

Mój był zaniedbany, trochę rdzę oczysciłem, gdzieniegdzie podmalowałem, tam gdzie najwięcej nawozu leci wysmarowany bitexem. Rozsiał gdzieś 6t i nowej rdzy nie przybyło. Sąsiad kupił chyba altro i też nie narzeka, trochę pasów na polu było ale to kwestia ustawienia łopatek