griga

Wybór ciągnika do transportu + pomoc w pracach polowych

Polecane posty

griga    1072

Z racji tego że Nasz MF3050 nie ma pneumatyki a chyba będziemy musieli zacząć odwozić zboże dalej niż do najbliższego skupu zaistniała potrzeba rozwiązania problemu hamulców.

W związku z tym że jak dobrze podliczyliśmy to założenie pneumatyki do naszego może wynieść 3-4tyś rozważamy inną opcję.

A mianowicie zakup ciężkiego starego ciągnika który ma ciągać przyczepy w żniwa (nie ma tego wiele 18ha) Jedyne warunki jakie ma spełniać to ceną +/- 10tyś rejestrację i pneumatykę.

Nie chciał bym 385 a jeśli już to poczciwą 12 ewentualnie forschaja 320 I teraz rodzi się pytanie czy to co jest w ofertach za 10-14tyś jest czegoś warte? Ktoś szukał może 12 i oglądał to co jest na olx? Czy jest duża różnica w np w ursusie 1201 a 1222 jeśli idzie o jazdę na wprost z przyczepami ;) Wiem że różnica kilku KM ale to Mi nie przeszkadza. Innym tematem jest forschnitt 320 za ok 12tyś można kupić zarejestrowany ciągnik tylko nie mam totalnie doświadczenia z tymi maszynami? Ile to jest warte w porównaniu do 12.

Ciągnik taki głównie ma ciągać przyczepę, ewentulanie agregat unia mars 3m resztę wolimy robić MF-em

Jeśli ktoś ma jakieś konstruktywne uwagi proszę pisać bez wahania.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A czy masz w mf hamulce hydrauliczne? Bo może warto pomyśleć nad przerobieniem przyczep. Jeden siłownik to koszt ok. 170-200 pln.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol445    89

Ale hamulce hydrauliczne nie spełniaja polskich norm dla hamulców przyczep i dlatego nie mogą być stosowane na drogach publicznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1072

Jeśli w ciagniku były by hydrauliczne to szedł bym w tym kierunku ale niestety nie ma, koszt używanego zestawu do ciagnika to ok 1000zł tyle chcieli jak dzwoniłem po szrotach. Do tego dolicz przerobienie 4 przyczep i robi sie spora sumka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1072

@wojtal24 Jeśli zrobisz Mi pneumatyke z zakupem gratow w MFie za tysiaka to już daje Ci zlecenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piechu    43

Ja na Twoim miejscu zalozylbym jednak instalacje pneumatyczna w mf. Nie wiem czy za ta kase kupisz "ciezkiego" ursusa w dobrym stanie. Kupisz sprezarke za 200-300 ( od fortschritta sa dosyc wydajne) stowki do tego butle za 100 i weze. Ja tak zrobilem w swoim mf3070. Troche roboty jest ze zrobieniem mocowania sprezarki. Na razie na tym sie zatrzymalem:-). Najdrozszy jest zawor powietrzno-hydrauliczny ok 1000 zl ale czekam az znajdzie sie okazja. Takze mysle ze spokojnie mozna sie zmiescic w 1500-1800 zl. Do tego jezeli masz skup dalej to mf szybciej pojedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1072

Mocno myślałem o instalacji i jeśli miał bym ją robić to już raz a dobrze, a to niestety kosztuje. Chciałem sprężarkę ze sprzęgłem do rozłączania a taka to  koszt minimum 700zł do tego nie mam koła pasowego w ciągniku takiego które umożliwia założenie paska(niektóre sztuki mają miejsce do napędu kompresora klimy) więc kolejny zakup do tego dolicz zawory butle węże itd i zrobi się ładna sumka. A co do odległości to niestety ale MF-ik ma tylko 70KM i za wiele to nie pociągniesz nim. Dlatego rozważamy coś ciężkiego typu 1201 lub forschritt aby spiąć 2 HW i na raz przewieźć ładunek ok 20t, wolniej ale więcej. Jak dla Mnie wystarczy nawet coś takiego http://olx.pl/oferta/ciagnik-ursus-1201-CID757-IDbjcgP.html#cf9c417c43 lub ewentualnie http://olx.pl/oferta/fortschritt-zt-320a-zt-303-323-CID757-IDg2qpr.html#b3a372d79a Forszajow się troszkę boje bo nie mam z nimi styczności. A argumentem za 2 maszyną jest też to że wiosną nie odpinał bym praktycznie opryskiwacza od MF-a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk1222    136

Dasz 10 za ciagnik a 20 za remont szkoda zachodu jak już to szukaj za około 20.000zł

Jak wyjedziesz taką padaka to Zaraz policja cię zatrzymie za sam wygląd xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

forszaja to wybij sobie z głowy ten sprzęt jest warty najwyżej 1zł kg .

jeśli już to w tej cenie international 946  1046 1246 bardzo dobre i można tanio kupić tylko większy problem żeby była pneumatyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bears    540

Ciężka seria do 10 tys to skarbonka, miałem okazję bawić się w remonty takich ciągników kupionych właśnie za około 10 tys i szczerze nie polecam. Tak jak pisał kolega wyżej, możesz na start szykować 20 tys zł na remont i to też za to nie zrobisz wszystkiego a tylko 3/4 podstaw to poruszania się.

Edytowano przez bears

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefano1    40

1201, 1212, 1222 - to świetne sprzęty do prac transportowych.   Po prostu, tym się dobrze jeździ, po  naszych   wspaniałych dziurawych drogach.  Ciągnik nie podskakuje na  dołkach, zaczep na gumie  skutecznie tłumi szarpania   przyczep na  dziurach,  Jak jeszcze fotel przyzwoity, to się jedzie jak hrabia :)     

 

Ale- jak koledzy słusznie piszą- w tym przedziale cenowym,  ciężko będzie kupić coś nadającego się do normalnego użytku.   Niestety, te ciągniki  służą zazwyczaj jako tania siła robocza, w którą nie ma sensu inwestować  (bo: brak napędu, stare, tanie itp. itd.) - więc łatwo kupić  "skarbonkę".    

 

 

Gdybym miał szukać takiego ciągnika (i za takie pieniądze) dla siebie - wystrzegał bym się ciągników z dużych gospodarstw.  Dlaczego?  Bo: miał na pewno wielu bardziej lub mniej ogarniętych operatorów.  Jak pojechał w pole, to dostawał po tyłku na 2/II  w pługu.   Prawdopodobnie ganiał w transporcie, głównie z dużymi przyczepami - a w transporcie nie ma zmiłuj - przez przeniesienie napędu idzie prawie 100%  oddawanej mocy silnika przy każdym przyśpieszaniu, że o stromych podjazdach nie wspomnę.   Też prawdopodobnie taki sprzęt, nie raz  z  szambiarką (zazwyczaj wielkim tandemem,  przy którym most błaga o litość :))   usiadł i rwało go z bagna  pół gospodarstwa....   itp.    Nawet, jak był "serwisowany" na bieżąco -  to np:  obudowy są porozbijane po którejś tam wymianie łożysk przez lokalnego majstra, zaopatrzonego w młotek i przecinak.  

 

Raczej skupił bym się, na szukaniu  ciągnika robiącego za główny, na małym gospodarstwie.  Sprzęt w tych pieniądzach będzie obdarty i niedoinwestowany, ale nawet jeśli w latach 80'tych dostał  łomot w PGR,  to przez kolejne ćwierć wieku, na kilku - kilkunastu hektarach,  był już  niemal na wakacjach - więc może się do czegoś jeszcze nadawać.   ;)

 

Generalnie, to im sprzęt mniej grzebany, tym większe prawdopodobieństwo, że nikt nic nie spieprzył przy składaniu/nic nie było zrobione "na sztukę"    i jakiś czas popracuje, bez większych nakładów.  

 

 

   

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ArthuR34
      Witam wszystkich,
      wybaczcie jeśli pisze w nie tym dziale- jeśli tak to proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu, dziękuję.
      Mój ojciec jakiś czas temu nabył Ursusa 902 i chciałbym się was doradzić w kwestii wspomagania kierwolnicy, nieposiadania przedniego napędu, miękkie przednie zawieszenie.
      Otóż w wyżej wymienionym traktorze jest fabryczne wspomaganie które bardzo ciężko wspomaga (czasem trzeba dużo gazu dać), zaczynają się pojawiać spore wycieki z serwomechanizmu. Dowiedziałem się od znajomego że nieopłaca się tego regenerować ponieważ już to przerabiał i po roku znowu miał problemy- zastąpił to gotowym zestawem zastępczym jaki można kupić w internecie (siłownik, pompa itp.) i po tym zabiegu może paluszkiem kręcić kierownicą a nie tak jak wcześniej.
      czy już ktoś to przerabiał z was lub wie co i jak taki zabieg przeprowadzić ? Jaki produkt wybrać ? czy oferowane w internecie gotowe zestwy są tej samej jakości/trwałości bo jest lekka rozbieżność cenowa?
      czy moglibyście polecić dobry produkt który będzie służył i pieniądze nie pójdą w błoto?
      czy jestem w stanie zamontować to razem z ojcem?
      Następna sprawa to biegi.
      strasznie ciężko wchodzą (wszystkie cztery- prawa dźwignia) - lewa dźwignia od wstecznego i biegów bolowo-szosowych chodzi bez zarzutu. 
       
      i kolejna sprawa to hamulce, hamulce działają ale wydaje mi się że lewe koło chyba trzyma ponieważ prawe koło zaczęło boksować na trawie podczas ruszenia z miejsca i lekko (20cm) się wkopał w ziemię, ogólnie to w środę kiedy szykowałem traktor na strajk to chciałem nim troszkę pojeździć po wsi ponieważ nie jeździłem jeszcze takim traktorem tylko czasami 60-tką więc musiałem ogarnąć biegi i troszkę się do niego przyzwyczaić ale po tych wszystkich usterkach które w nim zalegają dałem sobie spokój, ale na strajku we Wrocławiu byłem, od początku do końca:)
      pozdrawiam
    • Przez Porfavor
      Witam, planuje obecnie remont silnika w swoim Ursusie 385 i myślałem nad dodaniem do niego turbiny. Wiem, że były już tutaj takie tematy ale te najpopularniejsze które znalazłem mają już swoje lata więc chciałem się spytać dziś jak to powinno waszym zdaniem wyglądać. Ursus 385 jest z rocznika 1976 i z tego co sie orientuje ma w sobie silnik z7501. Na youtube itd widziałem sporo doładowanych turbiną c385 i stąd też taki pomysł by dodać mu trochę mocy. Co by było trzeba powymieniać i czy wgl jest sens tak naprawdę? planowałem dodać na pewno wtedy intercooler i rozumiem, że trzeba by było wymienić wtryskiwacze, słyszałem jeszcze o różnicy na ilości pierścieni na tłokach. 
    • Przez Kurwer21
      Witam, w zimę będę najprawdopodobniej malował felgi w c385, i pytanie ile litrów farby około pójdzie na przednie felgi z dwóch stron i tylnie od zewnątrz (środek jest zakonserwowany). może ktoś malował i się wypowie
    • Przez Kredkizosi
      Witam koledzy potrzebije pomocy w porównaniu cen a więc do sedna pacjent ursus c385 
      Do zrobienia tuleja przedniej osi zwrotnice ok więc narazie nie ruszamy
      chłodnica bo ma wyciek więc upierał bym się przy lutowaniu bo ta nowa to trochę tandeta
      Na krzyżakach kierowniczych są lizy więc również do wymiany 
      Ponoć są urwane jakieś śruby mocujące chłodnice więc ewentualne wiercenie i wydobywanie gwintów 
      I yeraz pytanie przy takim zakresie prac może kosztować robocizna w warsztacie niezależnym czy to się bierze z godziny czy od dzieła 
       
    • Przez szyszka
      Witam posiadaczy ursusow z chlodnica oleju przekladniowego, chcialbym takowa zalozyc lecznieweim dokladnie gdzie siee wpiac ??? prosze o zdjecia jesli byla by taka mozliwosc . z gory dzieki . a takze Kto ma dodatkowy rozdzielacz hydrauliki zamontowany , w swoim mam tylk odwa gniazda szybkozlacz
      a potrzebuje jeszcze dwa . dzieki czekam na pomocne porady.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj