wierzba1272

Ursus C-330 problem z ładowaniem

Polecane posty

Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Regulator nie pobiera prądu rzędu kilkuset mA. Są to prądy o wartości kilkunastu uA (przy zatkanym tranzystorze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Pomijająć moje wczesniejesze posty

Czy spotkaliscie sie elekronicznym regulatorem pradnicy P20c plus na masie bo mam taki regulator niestety sama płytke i dolna obudowe ale tam nie pisze oznaczeń

Uszkodzone sa 3 tranzystory juz zamówiłem i pewnie zamiast jednego rezystora wlutuje rezystor zmienny alby móc dokładnie ustwic prąc ładowanie tak jak to mam w zetorze ze moge sobie zmieniać ale przydał by sie schemat

pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzba1272    8

Witam ponownie!

Znowu mam problem z tym alternatorem. przywiozłem go od elektryka ponieważ zmieniał diodę od wzbudzenia,i po zamontowaniu okazało się, że zarży się kontrolka ładowania. Alternator wzbudza się przy ok800obr/min i kontrolka nie gaśnie, tylko zaczyna świecić słabiej. Gaśnie ona natomiast po zejściu poniżej 600obr/min czyli w tym samym zakresie w którym kiedyś się zapalała. Co może być tego przyczyną?


UDZIELAM PORAD TYLKO NA FORUM!!!
JEŻELI POMOGŁEM, KLIKNIJ ZIELONĄ STRZAŁKĘ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vcc    12

Coś źle złożył lub zmienił nie tą diodę co trzeba (sam tak miałem :unsure: )podeślij mi ten alternator to za koszty przesyłki ci go zrobię jak bóg przykazał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasiu66    18

Ja mam taki problem: w ciapku mam od dłuższego czasu alternator. Od paru miesięcy jest problem z ładowaniem, tzn, ładuje ale słabo dokładnie nie pamiętam jakie jest napięcie jutro sprawdzę. Jak jest ciepły to pali lekko a na drugi dzień jest problem muszę używać odprężnika i ledwo zapali. Jak jest zimny to kontrolka gaśnie dopiero po kilku sekundach mimo trzymania na wysokich obrotach. Później jak gaśnie to dopiero przy ok. 1200 obr, i jak zejdzie poniżej 800 to znowu świeci. Alternator był w tamtym roku u elektryka - skasował 100zł ale w sumie nic się nie zmieniło. Zastanawiam się czy nie kupić nowego alternatora bo jak mam znowu wywalić kase w błoto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola44    1

Oczywiście co do nowego alternatora wybór należy do ciebie.

 

Jaki to alternator, typ, model. Jeżeli możesz to dokonaj pomiarów.

 

Mi tu "śmierdzi" ślizgającym się paskiem. Czy sprawdzałeś ten motyw?

 

Pomiarów dokonaj na wyjściu alternatora: śruba-obudowa.

 

Oraz na słupkach akumulatora.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasiu66    18

Alternator Elmot nie wiem jaki model jutro sprawdzę i dokonam pomiarów. Pasek raczej się nie ślizga ale sprawdzę to. Jeszcze jedno: mam dziwne wrażenie, że gdzieś pobierany jest prąd podczas postoju przez noc. Ostatnie dni dużo pracował więc akumulatory były w miarę naładowane a na drugi dzień rano ledwo kręcił... Czy coś może pobierać prąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola44    1

Albo sprawdź amperomierzem jaki prąd jest pobierany, albo po zgaszeniu na noc odłącz klemę minusową na noc.

 

Rano po podłączeniu klemy jak zapali dobrze to będzie znaczyć, że prąd gdzieś ucieka- gdzie niestety trzeba szukać. Masz dołożone może jakieś dodatkowe odbiorniki typu radio, jakaś sprytna elektronika? Coś co jest włączane automatycznie- nie wiem jakaś lampka.

 

Sprawdzałeś, czyściłeś ostatnio połączenia elektryczne w układzie ładowania? Może warto sprawdzić?

 

Jeżeli i po odłączeniu na noc akumulatora też będzie słabo kręcił- obawiałbym się o stan akumulatora.

 

Najpierw sprawdź jakie i czy w ogóle napięcie generuje alternator.

 

Dobrze by było przed porannym odpaleniem sprawdzić napięcie akumulatora po nocy. 12,5V było by dobre.

 

Sprawdź ten pasek i zrób pomiary. Jak to będziesz miał to coś się znajdzie.

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasiu66    18

Nic z dodatkowych odbiorników nie mam. Jutro to wszystko zrobie i napiszę. Połączenia czyszczę dość często więc raczej powinno być ok. Akumulatory niby nie są stare bo mają ok. 5lat ale w dzisiejszych czasach wszystko możliwe ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasiu66    18

Dokonałem pomiarów i wygląda na to, że ładowanie jest ok. Na zimnym rano miał 12,50 na akumulatorach, ładowanie 14,50 -14,75, nie za duże?? Po dwóch godzinach pracy na akumulatorach było 13,50. Problem jest tylko z tą kontrolką która mnie denerwuje bo jak zmniejsze obroty na 800 to mruga a jak mniej to świeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola44    1

13,5 V jest nieprawidłowe. Dziwnie to wygląda.

 

Jak ta kontrolka się zachowuje dokładnie? Czy nie ma tak, że zaczyna migać jak już akumulator nie przyjmuje prądu? Czy jak zaczyna migać a włączysz np światła to to coś zmienia?

 

Ja myślę, że to będzie jednak problem z akumulatorem. Jakieś zwarcie na celi czy coś w tym stylu.

 

Elektrolit jest ok, ma odpowiedni poziom

 

?

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Sprawdz jeszcze rozrusznik. Tak mi się robiło w 4011 i okazało się że komutator rozrusznika jest oblepiony jakimś syfem. Jak silnik był ciepły to rozrusznik kręcił dobrze, maz na komutatorze zmiękła i jakoś szczotki łapały styk, jak był zimny to koniec. Zrobił błe i tyle.Pomogło wyczyszczenie rozrusznika.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rami    18

wiesz to moze być regulator napiecia bo jak ma sie przepalic to tak robi masz zwykly czy elektroniczny bo w zwyklym można sprawdzić odkreć pokrywkie i zobacz czy styki sie zwieraja i czy nie sa nadpalone albo akumulator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasiu66    18

No więc tak sprawa częściowo się rozwiązała, mianowicie dłubiąc koło ciągnika dotknąłem przewodu łączącego akumulatory i prawie parzył. Wymieniłem ten kabel na nowy i masowy i teraz pali od dotyku. Rozebrałem rozrusznik, wyczyściłem go i wymieniłem bendiks. Wszystko ok tylko ta kontrolka mi się nie podoba. Regulator wymieniałem jakiś czas temu na Elmot. Czemu 13,50 to za dużo a ile powinno byc? Chyba, że tak dużo było przez te kable bo na nowych nie mierzyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vcc    12

Optymalnie jest 14.4V, gdy nie łączyło ci na akumulatorze to ładownie mogło szaleć a tym bardziej uszkodzić regulator napięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzba1272    8

Sprawdź napięcie ładowania teraz, gdy masz sprawną instalację elektryczną, powinno zawierać się w przedziale 13.9-14.4V. A czy kontrolka dalej zachowuje się tak dziwnie?


UDZIELAM PORAD TYLKO NA FORUM!!!
JEŻELI POMOGŁEM, KLIKNIJ ZIELONĄ STRZAŁKĘ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasiu66    18

Może i ten regulator jest do niczego...? Kontrolka świeci się jak dam poniżej 800 obr. Wkurza mnie to bo w drugim ciągniku nie ma czegoś takiego, tam jak odpale i dam na ok. 900 obr to gaśnie i nawet jak zmniejsze obroty to nie świeci ani nie miga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bevery9    0

Dziękuję za odpowiedzi!

Jeśli to regulator, to wezmę jeszcze elektryka żeby mi to sprawdził dla pewności!

A tak swoją drogą regulator był jakieś pół roku temu wymieniony na nowy, jeśli to jego wina to widać jakie buble robią w tym kraju :)

Kolego nie w tym kraju nie obrażaj naszego kraju to made in Chiny tak zw ChRL

 

 

Kolego, nie dość, że odkopujesz temat, to jeszcze Twój post nic nie wnosi do tematu. Daję przysługujące 10%.

Edytowano przez Elektrotechnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek83    15

Witam.

Chyba też będę musiał zainwestować w alternator do c-330, bo dziwne rzeczy się dzieją.

Aktualnie mam prądnicę od c-360.

Wymieniłem szczotki i koło pasowe i od tego czasu kontrolka ładowania w ogóle nie gaśnie a napięcie na prądnicy jest 2,4V a na regulatorze 9,8V bez względu na obroty silnika.

Czytałem opis podłączenia na 1stronie i u mnie jest trochę inaczej (mam '' - '' na masie)

 

prądnica regulator

10 masa 19 do rozrusznika

18 wzbudzenie 18 wzbudzenie

16 prądowy 16 kontrolka ładowania i prądowy

 

Po podłączeniu tak jak Wy podajecie powinno być dobre ładowanie, czy już szlag trafił prądnicę i regulator?

W sumie to połączenie jest tak samo bo z rorusznika idzie do stacyjki.

Edytowano przez tomek83

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Masz prądnice i regulator od c-360 to i minus na masie, jeśli masz podpięte jak opisałeś to powinno działać.

Jeśli nie to zajrzyj do szczotek w prądnicy może nie dolega któraś, albo zwiera, rozbierałeś to teraz tam szukaj przyczyny.

Jeśli miałbyś choć 10 zł dołożyć do naprawy tego układu ładowania to powiem ci że wyrzucisz je w błoto.

Tak jak już pisałeś zainwestuj w alternator, akumulatory są dziś za drogie i za delikatne żeby je byle jak ładować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stefan1955    0

Nie wiem czy to odpowiedni post,ale mam pytanie czy do C-330 idzie założyć silniczek wycieraczek od samochodu ,bo cena orginału 100złociszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asharot    446

To trzeba zapłacić za darmo raczej nikt nie sprzeda.

Pewnie że idzie wycieraczki będą kręcić się w koło nawet dach będziesz mieć czysty.


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stefan1955    0

Bardzo śmieszne,a pytałem bo ciągnik nie jest mój tylko kolegi a nie przyjrzałem jak jest zamocowana.Teraz po zobaczeniu to też jestem mądry bo ja nie mam c-330 tylko władka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kielbasa    1

witam kolegów po długiej przerwie. wziąłem się za sprawdzanie c-330 dziadka, bo wkrótce ma robić jakieś tam swoje prace polowe i sprawdzałem wszystko. padnięte aku - do wymiany, to już zdiagnozowałem. mam jeszcze problem z prądnicą P20c, mianowicie napięcie ładowania jest za niskie. wymontowałem prądnicę, sprawdziłem i wyczyściłem łożyska, szczotki, komutator - wszystko wygląda na sprawne. nie sprawdzałem jedynie uzwojeń pod względem przebicia. kontrolka ładowania działa odpowiednio, gaśnie przy niskich obrotach i nie zapala się przez cały zakres obrotów. prądnica się nie grzeje. dzisiaj wymontowałem regulator RG15c, rozkręciłem i przejrzałem. uzwojenia cewek są w porządku, jedynie sprężyny do regulacji szczelin powietrznych były delikatnie nadpalone, naprawdę śladowo. wyczyściłem połączenia konektorowe, poskładałem wszystko tak jak było. napięcie ładowania przy 2000RPM mierzone między zaciskiem 19, a zaciskiem plusowym wynosi 13,8V, od wzbudzenia do tych obrotów wzrasta od 12,2V do w/w wielkości. wyłącznik chyba prawidłowo reguluje napięcie wzbudzenia, bo spada ono wraz z wzrostem napięcia ładowania. przy pomiarze napięcia na 2000RPM z regulatora chwilowo unosił się dym. jedna rzecz nie daje mi spokoju, nie wiem czy tak powinno być: po sprawdzeniu multimetrem M890G zacisków prądnicy, wykrywa on przejście pomiędzy zaciskami 16-10 i 18-10. to mnie nurtuje, bo nie mam nigdzie schematu tego urządzenia. oraz druga sprawa: może po prostu nie powinienem oczekiwać większego napięcia od tej prądnicy? chyba, że zaniżone napięcie wynika z niesprawnego akumulatora, który najprawdopodobniej ma zwartą cele albo ubytek masy czynnej - intensywne gazowanie w jednej celi podczas ładowania prostownikiem. napięcie spoczynkowe ma 12.2V, więc myśle że powinien być miarodajnym obiektem do sprawdzenia napięcia ładowania. porady z założeniem alternatora zachowajcie sobie, bo wiem że jest dużo lepszy, ale nie każdemu da się do przetłumaczyć. z góry dzięki za pomoc!

Edytowano przez kielbasa

"Na forum zawsze się znajdzie jakiś smutny fajfus, który będzie mówił co trzeba robić i jak trzeba żyć, bo akurat wstał lewą nogą albo zaczepił chu...em o sprężynę w materacu."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

nie sprawdzałem jedynie uzwojeń pod względem przebicia

No to sprawdź to.

jedynie sprężyny do regulacji szczelin powietrznych były delikatnie nadpalone

Tego w ogóle nie rozumiem. Szczelin nie reguluje się sprężynami, a po drugie nie mają prawa być nadpalone, bo są zamontowane na jednakowym potencjale i nie płynie przez nie prąd.

napięcie ładowania przy 2000RPM mierzone między zaciskiem 19, a zaciskiem plusowym wynosi 13,8V,

Napięcie masz mierzyć między 19 i masą. I tu dodatkowe pytanie: przy jakim prądzie masz te 13,8V?

wykrywa on przejście pomiędzy zaciskami 16-10 i 18-10

I tak ma być. Poza tym tego typu miernik średnio nadaje się do badania maszyny jaką jest prądnica.

bo nie mam nigdzie schematu tego urządzenia

Co wcale nie oznacza, że nie można go poszukać.

może po prostu nie powinienem oczekiwać większego napięcia od tej prądnicy

Ta prądnica może wytworzyć napięcie nawet 15V przy prądzie 20A (sprawdzone w praktyce).

 

 

Wstaw zdjęcia tego regulatora. Myślę, że przyczyna tkwi w ustawieniu napięcia regulacyjnego. Ale na odległość ciężko to stwierdzić. Dla zainteresowanych dodam, że prądnicę można praktycznie sprawdzić bez demontażu z pojazdu dysponując tylko amperomierzem. Można w ten sposób sprawdzić m. in. uzwojenia na zwarcia i przebicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Lukas02
      Witam po wymianie szczotek z regulatorem w mojej Proximie 85 wróciło ładowanie i po czasie mam teraz problem. Licznik przestal działać kontrolka ładowania ledwo świeci ciagnik nie ładuje, dodatkowo zauważyłem gdy wyciągałem alternator i montowałem spowrotem gdy dotykał mocowania to jakby iskrzył na obudowie 
    • Przez emtecc
      Witam Mam w kombajnie zamontowany (Kiedyś była prądnica) alternator A124n. Alternator z fiata 125 Z tego co mi się wydaje to 9cio diodowy. Jest przy nim dokręcony regulator. Nie wiem jakie ma oznaczenie bo symbole wytarte. Dla pewności dodam zdjęcie czy połączenie do alternatora jest poprawne. Włożyłem nowy akumulator i postanowiłem spr czy z ładowaniem wszystko w porządku. Okazało się, że napięcie ładowania rośnie powyżej 14.4 V na niskich obrotach. Gdy zwiększę obroty przelatuje 17V. Stanowczo za dużo. Czy przy zmianie z prądnicy na alternator należy wprowadzić jakieś modyfikacje w instalacji auta?
    • Przez pele19
      Witam!
      Mam taki mały problem w swoim malczyku a dokładnie padł mi alternator który juz nie nadaje sie do regeneracji.
      Był w ciągniku od nowości i już wszystko się powycierało, wymiana szczotek, regulatora nic juz nie pomaga więc pora kupic nowy!
      A teraz pytanie jaki ?
    • Przez Adamo90
      Potrzebuję schemat instalacji elektrycznej w ursusie 5714. W internecie nie mogę znaleźć. Może ktoś ma? Był bym wdzięczny. 
    • Przez Johnderre
      Witam, po zapaleniu ciągnika świeci się kontrolka ładowania, gaśnie dopiero po solidnym przegazowaniu i wtedy zapala się kontrolka stop. Podczas jazdy kontrolka STOP czasami gaśnie, chwilę później znów się zapala albo miga. Czy to jest normalne że kontrolka gaśnie dopiero po solidnym przygazowaniu? Gdy ładowanie się świeci stop się nie świeci, czy to problem Alternatorem?  Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj