MTZ 82 co na jego temat powiecie?

[robi57362]

tamten na 100 % ma orbitrol

[Grzechooo]

To w takim razie trzeba tą blokadę przerobić na elektryczną, więc jeszcze jakiś siłownik itp. wolałbym zostać przy starym rozwiązaniu które uważam za dobre, problem tylko w przeniesieniu obrotu drążka na wąs od serwa.

[Zetix]

Kolejny egzemplarz.  23tyś 1990 rocznik. Oprócz rzeczy oczywistych typu przednie opony do wymiany, ubytki w obciążnikach to jak oceniacie ?
Ogólnie szukam traktora zwrotnego, ekonomicznego, prostego w obsłudze. Ciągnik ma być jako drugi koń w gospodarstwie, ale bardziej jako pomocniczy. Opryskiwacz ciągany 2tyś litrów, rozsiewacz 2t, czasami skoczyć na zaorać coś 3obrotową, przejechać bronami, czy półzawieszanym agregatem unia mars 3m

Edytowane 30 Października 2020 przez Zetix

[robi57362]

mtz jak mtz nikt tu wróżka nie jest

[jahooo]

W sumie zastanawia mnie dlaczego taki wyszorowany myjka na błysk, aż dziwnie to wygląda.

[galan99]

Mam pytanie bo kurna wyciągałem gościa z pola jak orał przechylił się MTZ na boka w bruździe orka na 25 cm i nie mógł podnieść pługa podnośnik  odmówił podnoszenia . Jak jest na równym podnosi na wolnych  obrotach jak i większych . MTZ  czy zjeżdża ze  góry  czy pod górę tez podnosi .

Co jest za przyczyna bo dla mnie nie do zrozumienia że jak się przechyla nie podnosi .

Edytowane 31 Października 2020 przez galan99

[mani51]

Masz mało oleju a pompa ciągnie z lewej strony zbiornika więc jak się ciągnik przechyla to olej przelewa się na prawą stronę i nie ma co pociągnąć.

jahooo napisał:

W sumie zastanawia mnie dlaczego taki wyszorowany myjka na błysk, aż dziwnie to wygląda.

Mojego też czasem myjką potraktuję. Rozumiem, że jak bym chciał go sprzedać to mam go z rok nie myć?

[Grzechooo]

Zetix napisał:

Kolejny egzemplarz.  23tyś 1990 rocznik. Oprócz rzeczy oczywistych typu przednie opony do wymiany, ubytki w obciążnikach to jak oceniacie ? Ogólnie szukam traktora zwrotnego, ekonomicznego, prostego w obsłudze. Ciągnik ma być jako drugi koń w gospodarstwie, ale bardziej jako pomocniczy. Opryskiwacz ciągany 2tyś litrów, rozsiewacz 2t, czasami skoczyć na zaorać coś 3obrotową, przejechać bronami, czy półzawieszanym agregatem unia mars

Cena ok, ale uważam że jest bardzo "spanachany" ktoś kto użytkował nie dbał o niego, co prawda ma i grzałkę elektryczną do wody i wspomaganie dołożone na orbitrol ale swoje już pewnie przeżył z tyłu jakaś chaotyczna rzeźba, do zaczepu transportowego to bałbym się wóz podczepić. Wszystko zależy od tego jak on jest mechanicznie sprawny bo tego ze zdjęć się nie dowiemy.

[Skoczek1994]

Dnia 2.10.2020 o 21:51, Skoczek1994 napisał:

Panowie kolejna niespodzianka. Przy ugnitaniu kukurydzy z włączonym napędem, kilkukrotnie coś stuknęło pod podłogą tak jak by ktoś młotkiem w nią przywalił. Teraz po wjechaniu do garażu gdy chciałem cofnąć, blokuje przednie koła. Do przodu nic się nie dzieje, a do tyłu natychmiast stają dęba. Po włączeniu napędu, da się cofnąć, ale coś jak by chrobocze. Jakieś pomysły gdzie najpierw zajrzeć?

Nie było wcześniej czasu, ale sprawa się wyjaśniła. Atak w przednim moście

[jahooo]

8 godzin temu, mani51 napisał:

Masz mało oleju a pompa ciągnie z lewej strony zbiornika więc jak się ciągnik przechyla to olej przelewa się na prawą stronę i nie ma co pociągnąć.

 

Mojego też czasem myjką potraktuję. Rozumiem, że jak bym chciał go sprzedać to mam go z rok nie myć?

Wiem z doświadczenia jak wygląda ciągnik umyty regularnie, a jak pacyfikowany myjką na maksa, aż farba złazi. Do czystego ciągnika , zadbanego , nie trzeba takiego ciśnienia i farba tak płatami nie złazi. Zazwyczaj taki obdarciuch jest po myciu wieloletniego syfu myjką HD z agresywną chemią.

Obejrzyj ciągnik mojego ojca, ktory jest myty myjką po każdym wyjeździe w pole - nie ma obdartych płatów farby bo wszystko ładnie schodzi pod niskim ciśnieniem wody.

[karbex]

8 godzin temu, Skoczek1994 napisał:

Nie było wcześniej czasu, ale sprawa się wyjaśniła. Atak w przednim moście

Chwali sie że dałeś znać co poszło - ja stawiałem na przystawke a tu atak. Dzięki - przyda sie na przyszłość każdemu. Pozdrawiam

[Skoczek1994]

Mam nadzieję że kiedyś to komuś pomoże, sam wiele razy znajdowałem tu rozwiązanie problemów ze swoim klamotem. 

[karbex]

3 godziny temu, karbex napisał:

Chwali sie że dałeś znać co poszło - ja stawiałem na przystawke a tu atak. Dzięki - przyda sie na przyszłość każdemu. Pozdrawiam

Ja tylko tu szukam, bo mtzta to u mnie w gminie oprócz mojego którego kupilem 2 lata temu to chyba nie ma 😉. Powiedziałbym dość egzotyczna maszyna po ursusach i zetorze które miałem, ale słowiańską dusze ma - przy robocie sie spoci, wypić lubi a i dyma puści 😁.

[Grzechooo]

Co masz na myśli wypić? dużo Ci pali?

[Kryroj]

Panowie, aby wyciągnąć siłownik od podnośnika, muszę rozebrać koło, wyjąć bak ? Czy coś jeszcze ? Prace w polu się skończyły to muszę się zabrać za siłownik bo widać, że przecieka.

[Lukasz3991]

Z tego co pamiętam to u siebie c-100 bez zdejmowania koła wyjmowałem. Jedynie chyba opaski od baku luzowałem i go lekko uniosłem żeby sworzeń minimalnie dalej wysunąć(mowa o tym sworzniu pod podłogą). Baku na bank nie wyjmowałem, leżał sobie tam gdzie jego miejsce.
Mowa o dużej budzie.

Edytowane 1 Listopada 2020 przez Lukasz3991

[karbex]

1 godzinę temu, Grzechooo napisał:

Co masz na myśli wypić? dużo Ci pali?

Ee, nie - bardzie w kategorii żartu to napisałem. Jak go kupiłem to lubił wypić a jak gruberem ugór robiłem to nie widać było gdzie sie tłumik kończy. Ale w zimie pompa do regulacji (pompiarz mówił że dawka była dwukrotna), końcówki nowe wzm bo stare lały, poprawiłem zawory i początek wyrysku i silniczek cyka aż miło. A i spalanie zupełnie inne, szczególnie w ciężkiej robocie. Noi teraz nie dymi chyba że mocno obciążony ale to też leciutko.

Edytowane 1 Listopada 2020 przez karbex

[Skoczek1994]

Ostatnimi laty wyjmowałem siłownik kilka razy, aż wymieniłem na nowy c110 i spokój. Trzeba odkręcić opaski trzymające lewy zbiornik paliwa i dosunąć go maksymalnie do koła. Wtedy da się wyjąć sworzeń mocujący siłownik do mostu, i gotowe. 

Edytowane 1 Listopada 2020 przez Skoczek1994

[ŻemPitek]

Dnia 31.10.2020 o 07:56, jahooo napisał:

W sumie zastanawia mnie dlaczego taki wyszorowany myjka na błysk, aż dziwnie to wygląda.

@jahooo Przeglądałem stare posty. Czy zrobiłeś w rusku ehr?

[ZbigniewRadziewicz]

Zajebisty sprzęt polecam co do hydralki to jest pojebana ale da się zrobić 😉 nie podnosił wszystko robiłem okazało się że rozdzielacz siłowy pod siedzeniem padł niema co go naprawiać wymienić na nowy chodzi jak ta lala a co do sinika to nie mam zastrzeżeń to maszyna taka zagotować się nie da i tyle pozdrawiam serdecznie wszystkich użytkowników Mtz 82 😉

[jahooo]

Tak, zrobiłem EHR, ale elektrozawór niestety siadł, wobec czego aktualnie nie działa, podnośnik jest na manualnym rozdzielaczu.  W układzie musi byc dobry filtr , bo inaczej rozdzielacz cetop nie wytrzyma nawet 2 tygodni pracy. Na fotkach jeszcze wersja rozwojowa

 

Edytowane 1 Listopada 2020 przez jahooo

[kowal1108]

Właśnie jestem po wymianie siłownika. Założyłem c 110 jest o niebo lepiej ale dalej opuszcza. Wina pewnie jest po stronie rozdzielacza pod siedzeniem. Widziałem na forum że go całkowicie usuwali. Też tak zrobię tylko muszę popatrzeć jak to wszystko podłączyć omijając go.

[ŻemPitek]

55 minut temu, jahooo napisał:

Tak, zrobiłem EHR, ale elektrozawór niestety siadł, wobec czego aktualnie nie działa, podnośnik jest na manualnym rozdzielaczu.  W układzie musi byc dobry filtr , bo inaczej rozdzielacz cetop nie wytrzyma nawet 2 tygodni pracy. Na fotkach jeszcze wersja rozwojowa

 

Sam robiłeś sterowanie dla tych elektrozaworów ? Chciałbym coś prymitywnego sklecić a laikiem jestem w dziedzinie elektroniki😅

[Grzechooo]

1 godzinę temu, Kryroj napisał:

Panowie, aby wyciągnąć siłownik od podnośnika, muszę rozebrać koło, wyjąć bak ? Czy coś jeszcze ? Prace w polu się skończyły to muszę się zabrać za siłownik bo widać, że przecieka.

Trzy sezony temu robiłem regeneracje siłownika pierwszy raz w życiu mojego Iwana oczywiście na spokojnie w zimie. No i zacząłem od umycia wszystkiego bo był straszny syf, przez te dwadzieścia pare lat nazbierało się tam kurzu połączonego z olejem i traf chciał że potym jak umyłem przyszedł mróz i zaczeła się jazda... trzeba było traktować to przecinakiem😉 namęczyłem się co niemiara. Ale skoro zima i ciągnik nie potrzebny to można zaszaleć, wywaliłem oba zbiorniki przy okazji oczyściłem je z syfu w środku, a do kraników dorobiłem przedłużenie żeby z samego spodu nie brało paliwa tylko ciut wyżej. Po regeneracji od tamtego czasu nic mi nie cieknie, ale założyłem wtedy siłowniki wspomagające, które odciążyły siłownik. W przyszłości chciałbym jeszcze to ustrojstwo pod siedzeniem wywalić, ale zobaczymy jeszcze...

[jahooo]

EHR robił kolega z forum, znany specjalista. Ja dorobiłem tylko dodatkowe sterowanie elektrozaworem od pozycji pływającej