Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no fabrycznie na pewno, ale pytam bo moze ktoś robił "tuning", przod dociazal, poprawial udzwig i moze da rade tym pryskac, chociaz chyba watpie w to bardzo

Opublikowano

jak zacznie bujać może rąbnąć wał i rozłupie pokrywę i popryskane, tak to się stało u mnie ;)

cena za wieczne dociążanie się na dyszlu i przeciążanie belki

Opublikowano

Witam forumowiczów i posiadaczy sprzętu na który czasami już patrzeć nie mogę .(ursus c-360)

Mam duży problem z podnośnikiem a mianowicie na jesień wymieniałem w mechanizmie podnośnika całą tuleje + dźwignie od wywrotu oraz podnoszenia gdyż stare były po 10 razy spawane a i tak puszczały spawy. I tu pojawił się problem a mianowicie gdy dzisiaj wkońcu go odpaliłem (od jesieni nie ma pracy w polu , + remont głowic także mi się nie śpieszyło) okazało się , że jednak coś zepsułem , Cały mechanizm chodzi elegancko , dźwignie wywrotu okej tylko tak , w momencie gdy podnośnik się unosi na małych obrotach (powoli do góry ) to czasami słychać syk a w momencie zwiększenia obrotów podnośnik podnosi się tak samo powoli a słychać jak by olej gdzieś uciekał , i tutaj jest moje pytanie , co mogłem narobić że doprowadziłem do takiego stanu rzeczy , słychać to syczenie w przy mechanizmie to może coś w rozdzielaczu jakiś oring mi wypadł czy coś ? PS : wiem , zaraz jedni napiszą po co się brałeś jak nie wiesz , drudzy , że dzwoń po mechanika jak nie wiesz ale panowie , człowiek młody to i uczy się na własnych błędach , mechanizm działa poprawnie tylko podnośnik powoli unosi i słychać uciekanie oleju z układu może ktoś wie to podpowie , zaraz dorzucę do tematu filmik bo nagrałem , a w sobotę wezmę się  za rozkręcanie . Z góry dzięki , a zbędne i złośliwe komentarze sobie darujcie  bo po to jest internet aby się spytać żeby większej biedy nie narobić . Pozdrawiam 

Opublikowano
ja mysle ze albo zle przykreciles ta rurke od rozdzielacza do tłoka albo podkladki zapomniałeś dac lub mógł ten przewod pęknąć i powoli podnosi ale jak dasz gazu to duze cisnienie i syczy olej który ucieka spróbuj podczepic jakis agregat do tyłu jak nie podniesie to znaczy ze to jest cos z tym
Opublikowano
Przed chwilą, Adam15203 napisał:

ja mysle ze albo zle przykreciles ta rurke od rozdzielacza do tłoka albo podkladki zapomniałeś dac lub mógł ten przewod pęknąć i powoli podnosi ale jak dasz gazu to duze cisnienie i syczy olej który ucieka spróbuj podczepic jakis agregat do tyłu jak nie podniesie to znaczy ze to jest cos z tym

Właśnie podczepiałem i podnosi ale powolutku żadnych , moje obawy są o to , że mogłem uszkodzić przewód podczas zdejmowania  plecaka ... 

Opublikowano

A opada Ci podnosnik? Jeśli nie to nie wina przewodu pomiedzy silownikiem a rozdzielaczem. Bardziej obstawiał bym dolot oleju do rozdzielacza, a konkretnie połączenie plecaka z tylnym mostem. 

Opublikowano (edytowane)

Miedzy plecakiem a dolotem idzie jakis oring ? Podnosnik z zaczepioną belką po nocy jest jeszcze troche uniesiony , myślę że mogłem uszkodzić te rurkę właśnie podczas demontażu plecaka ...

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

Nie realne by przez stare oringi łącznika  tak puszczał olej,raczej musiało by ich nie być wcale aby tak było, przy starych orongach ten wyciek nie byłyby słyszalny.Przed remontem też wolno podnosił?

Rozdzielacz rozbierałeś?

 

 

Edytowane przez Alamo
Opublikowano (edytowane)
23 minuty temu, Alamo napisał:

Nie realne by przez stare oringi łącznika  tak puszczał olej,raczej musiało by ich nie być wcale aby tak było, przy starych orongach ten wyciek nie byłyby słyszalny.Przed remontem też wolno podnosił?

Rozdzielacz rozbierałeś?

 

 

przed remontem wcale przestał podnosić później coś zatrybiło i dokończyłem orkę i szybko podnosił tylko dźwignia się rozleciała cala , ale nie słychać było oleju syczącego tak jak teraz to ma miejsce ....

15 minut temu, debrzyna napisał:

Skoro autor pyta czy idzie to pewno go nie było, bo trudno go nie zauważyć 

Wogóle zapomniałem o tym oringu :(  zająłem się mechanizmem a o tym zapomniałem , ale go nie wyciągałem to sam mógł wypaść i jego brak był by winowajcą ? 

Panowie tak to wygląda może jakość nagrania nie powala ale ... myślę że słychać co nie  co ...  Podnosnik_c360.mp4

Edytowane przez Gość
Opublikowano
10 minut temu, debrzyna napisał:

Skoro autor pyta czy idzie to pewno go nie było, bo trudno go nie zauważyć 

Czemu miałoby go nie być,stare oringi nie wypadną same, na łączniku osadzone są w rowkach,nawet jeśli ktoś x lat temu rozbierał plecak i zdjął je świadomie,m usiał założyć drugie.

Przed remontem mógło na chwilę złapać opiłek pod iglicę zaworu pompy lub cylindra.Rozdzielacz był rozbierany całkowicie.Co było robione w rozdzielaczu?

Opublikowano
Przed chwilą, Alamo napisał:

Czemu miałoby go nie być,stare oringi nie wypadną same, na łączniku osadzone są w rowkach,nawet jeśli ktoś x lat temu rozbierał plecak i zdjął je świadomie,m usiał założyć drugie.

Przed remontem mógło na chwilę złapać opiłek pod iglicę zaworu pompy lub cylindra.Rozdzielacz był rozbierany całkowicie.Co było robione w rozdzielaczu?

Była wymieniana tylko i wyłącznie tuleja mechanizmu sterowania podnośnikiem wraz z dwiema dźwigniami od hydrauliki zewnętrznej i podnośnika  i nic więcej nie dotykałem  ,

Opublikowano

Dzwignia od regulacji siłowej nie powinna być do tyłu? 

To raz, a kolejna rzecz to może banalne, ale sprawdzales poziom oleju? 

Buczenie to nie musi stanowić nieszczelności. Powód może być niedobór oleju, lub może być też zabity syfem filtr oleju. Możesz go awaryjnie "przedmuchac" bez rozbierania. Włącz zależne obroty wałka i cofnij do tyłu ciagnikiem na włączonej pompie. 

Aa i jeszcze jedno. Jesli olej jest taki kaszowaty to świadczy o obecności wody w oleju, co przy minusowej temperaturze zabija momentalnie filtr. Wtedy po rozgrzaniu oleju problem powinien ustąpić. 

Opublikowano

 

15 minut temu, ZYLA napisał:

Dzwignia od regulacji siłowej nie powinna być do tyłu? 

To raz, a kolejna rzecz to może banalne, ale sprawdzales poziom oleju? 

Buczenie to nie musi stanowić nieszczelności. Powód może być niedobór oleju, lub może być też zabity syfem filtr oleju. Możesz go awaryjnie "przedmuchac" bez rozbierania. Włącz zależne obroty wałka i cofnij do tyłu ciagnikiem na włączonej pompie. 

Aa i jeszcze jedno. Jesli olej jest taki kaszowaty to świadczy o obecności wody w oleju, co przy minusowej temperaturze zabija momentalnie filtr. Wtedy po rozgrzaniu oleju problem powinien ustąpić. 

Poziom oleju poprawny , filtr wyczyszczony przed założeniem na ciągnik plecaka , olej świeży raptem 15 mth ma 

 

16 minut temu, Alamo napisał:

Tak dokładnie to . :)

Opublikowano

Prawdopodobnie masz któraś dzwigienke zgieta przy rozdzielaczu  sądzę tak po tym że masz uwiazana dźwignię od regulacji siłowej    ja miałem podobnie  w swoim  podnośnik podnosił tylko wtedy gdy Dźwignia od zmiany zakresu była pionowo do góry w innej pozycji wcale nie reagował

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez andrewk
      Do sprzedania dwa siłowniki jednostronne do ładowacza czołowego 40/60 skok 630mm ( min 870mm, max 1500mm ).
       
      Siłowniki jak nowe, używane niecałe 6 miesięcy - powód sprzedaży jest prosty, wymieniam na wzmocnione.
       
      Możliwość wystawienia na allegro.
       
      Cena 300zł/komplet.
       
      Jak dobrze zagadasz to wysyłka przy wpłacie na konto w cenie
       
      ___________________________________________________________________________________________________________
      AgroDane.pl - portal poświęcony specyfikacjom maszyn rolniczych takich jak ciągniki rolnicze, kombajny zbożowe oraz ładowarki teleskopowe. Dane techniczne, porównania modeli oraz opinie w jednym miejscu. Użytkownik agrofoto wszystkim poleca tą stronę z całego serca 
       
       
       
    • Przez agrof
      Witam.
      W c330 "zniknęło" ładowanie, ponadto:
      - bardzo niepokojące jest grzanie się regulatora (element który się bardzo mocno grzeje zaznaczony na fotce)
      - grzeje się również kabel, który idzie do stacyjki (osłona kabla aż się przy topiła).
      - kontrolka od ładowania gaśnie jak zwiększy się obroty

      Podstawowe pytanie:
      - jak sprawdzić prądnice czy jest sprawna,
      - gdzie najlepiej zmierzyć napięcie i jakie wartości powinny być (na akumulatorze brak ładowania, a na wyjściach z regulatora jakieś dziwne wartości pokazuje)
      - co może być powodem, że się grzeje regulator (chyba że tak ma być?)

      Bardzo proszę o pomoc.

      -
      (zdjęcie poglądowe z internetu)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v