Ceny ziemniaków

[mikad 1136]

Nie kocioł tylko co niektórych boli pewna część ciała że sprzedali w czerwcu po 5 zł za worek a teraz zrobiła się cena, w dziale ceny pszenicy mają też takiego mądrale jak my tutaj. Ale co tam https://youtu.be/0sZqjkfxcAQ

 

[Gość]

2 godziny temu, szarywilk napisał:

Raczyl  ziemniaka jadalnego z Francji naprawde przywożą w czerwcu i lipcu w takiej jakości ze idzie na mycie i  paczuszki. To nie jest problem technologiczny po prostu agregaty chłodnicze i  growstop , na frytki kończyłem dostawy w czerwcu w tym roku i całkiem niezłe ziemniaki. Co do cen w Polsce to firmy pakujące udają ze nie ma problemu i kupują ile się da po niskich cenach. Cena na zachodzie w kontrach na kwiecień przekroczyła 320 euro. Za tonę. Na przetwórstwo idzie wszystko co ma trochę więcej skrobi Kalibraz  +35. Wiec jadalnego tez im braknie za miesiąc i pójdzie z polski nawet paskudna vineta. A piszemy o tym nie pogo aby się cieszyć ale niech mniejsi wiedza ze to jest ten jeden na 4 lata kiedy na ziemniaku są kokosy i niech nie oddają za bezcen bo będzie potem placz. Natomiast ty znów zamiast słuchać mądrzejszych dyskutujesz jak to polski Janusz , ma w zwyczaju zna się na wszystkim i jest najmądrzejszy.

Marka Polski ziemniak w Polsce jest na tyle silna do tego stopnia że przywożą niemieckiego pakują w polsce i sprzedają to dziadostwo jako wyprodukowany we Polsce

http://www.portalspozywczy.pl/owoce-warzywa/wiadomosci/auchan-sprzedaje-niemieckie-ziemniaki-jako-quot-wyprodukowane-w-polsce-quot,159063.html

Gdyby ograniczyć import w tego typu gigantach handlowych to by była cena na Polskiego ziemniaka a przede wszystkim kupywali by go chętnie

kalibraż 35-50 to jest sadzeniak i odstrasza a Ty chcesz żeby to ludzie kupywali

 

[tropt 3]

Nie wiem jak u was ale ja tak dobrych plonów nie miałem odkąd prowadzę gospodarstwo - 6 lat, zawsze coś wymokło / podmokło / uschło, a w tym sezonie niższe i lepsze pola potrafią dobijać do 40 ton ogólnego plonu a z "górkami" ok 25. jak na moje realia to bardzo dobry wynik, szkoda tylko że zmniejszyłem areał o jakieś 5 ha w stosunku do poprzedniego roku. Podkarpacie, tu cena póki co 7 zł ilości busowe, trochę mi kasa potrzeba i zastanawiam się czy nie sprzedawać już trochę czy lepiej z czegoś innego ją wziąć a z ziemniakiem poczekać  

Edytowano Wrzesień 3, 2018 przez tropt

[Gość]

20 minut temu, mikad napisał:

Nie kocioł tylko co niektórych boli pewna część ciała że sprzedali w czerwcu po 5 zł za worek a teraz zrobiła się cena, w dziale ceny pszenicy mają też takiego mądrale jak my tutaj. Ale co tam https://youtu.be/0sZqjkfxcAQ

 

Podniecasz się tak jakbyś pudełko niebieskich tabletek sie nałykał. Sam nawet nie czytasz tego co piszesz.

Cena to sie może zrobić

Od kiedy to podczas wykopków była największa cena zacny ekspercie

Jak się nachapiesz to zamiast jednego pasata to kupisz sobie dwa i bedziesz dopiero panisko we wsi

 

 

Edytowano Wrzesień 3, 2018 przez Gość

[szarywilk 90]

Raczył wiesz dlaczego nie możesz sprzedać ziemniaka - bo nikt już do piwnicy na worki nie kupuje bo piwnic już się nie buduje, teraz jest potrzebny dobry towar w jednolitej parti, bez uszkodzeń, obić i z estetyczna skórka,  50 procent ziemniaka jest już sprzedawane przez sieci i ten udział rośnie po kilka procent rocznie, myślenie ze zakazem importu , sprzedaż swój badziewny towar jesteś w błędzie , ludzie wybiorą ryż albo makaron zamiast badziewnego ziemniaka. Tylko jakość, przechowanie i duże partie towaru. A nie pierdzielenie się z woreczkami w piwnicy. Jak dla ciebie czymś dziwnym jest dobrej jakości ziemniak w lipcu to po prostu zmień branże, albo rób 100 % ekologię . Inaczej nie widzę sensu. Bo jak masz konkurować z innymi producentami w Polsce którzy maja podlewanie i stabilne 55 ton towaru który pójdzie na mycie i do marketu po 70 groszy za luz. Zgadza się często firmy pakujące kupują towar od  januszy  za niższa cenę i potem to badziewie które widzisz w sklepie w promocji ,ale zapewniam cię ze ono jest polskie. Prosta rachuba najpopularniejszy sadzeniak vineta która jest prawie niesprzedawalna w markecie, typowy bazarowy ziemniak , odmiany zdatne do mycia lub szczotkowania są na dużo niższych miejscach, a to proste niedopasowanie rynku, mało tego rolników zdolnych do wyprodukowania towaru w takiej jakości jest naprawde niewiele, a pozostali wola pierdzielic farmazony jak się uczyć. Wiec jak nie szkoda ci zdrowia to pakuj ziemniaczki w woreczki i lataj dziadkom po piwnicach roznosić po 8 zł. 

Co do plonów to u nas tragedia niepodlewane  nie przekraczają 20 ton w jakości tragicznej (sąsiad ma vinete w kalibraz 28-40 i cała kiełkuje w ziemi, moje Podlewane lekko ponad 40 , bez większych problemów. Oczywiście podlewanie mi się nie opłacało

[Gość]

46 minut temu, szarywilk napisał:

Raczył wiesz dlaczego nie możesz sprzedać ziemniaka - bo nikt już do piwnicy na worki nie kupuje bo piwnic już się nie buduje, teraz jest potrzebny dobry towar w jednolitej parti, bez uszkodzeń, obić i z estetyczna skórka,  50 procent ziemniaka jest już sprzedawane przez sieci i ten udział rośnie po kilka procent rocznie, myślenie ze zakazem importu , sprzedaż swój badziewny towar jesteś w błędzie , ludzie wybiorą ryż albo makaron zamiast badziewnego ziemniaka. Tylko jakość, przechowanie i duże partie towaru. A nie pierdzielenie się z woreczkami w piwnicy. Jak dla ciebie czymś dziwnym jest dobrej jakości ziemniak w lipcu to po prostu zmień branże, albo rób 100 % ekologię . Inaczej nie widzę sensu. Bo jak masz konkurować z innymi producentami w Polsce którzy maja podlewanie i stabilne 55 ton towaru który pójdzie na mycie i do marketu po 70 groszy za luz. Zgadza się często firmy pakujące kupują towar od  januszy  za niższa cenę i potem to badziewie które widzisz w sklepie w promocji ,ale zapewniam cię ze ono jest polskie. Prosta rachuba najpopularniejszy sadzeniak vineta która jest prawie niesprzedawalna w markecie, typowy bazarowy ziemniak , odmiany zdatne do mycia lub szczotkowania są na dużo niższych miejscach, a to proste niedopasowanie rynku, mało tego rolników zdolnych do wyprodukowania towaru w takiej jakości jest naprawde niewiele, a pozostali wola pierdzielic farmazony jak się uczyć. Wiec jak nie szkoda ci zdrowia to pakuj ziemniaczki w woreczki i lataj dziadkom po piwnicach roznosić po 8 zł. 

Co do plonów to u nas tragedia niepodlewane  nie przekraczają 20 ton w jakości tragicznej (sąsiad ma vinete w kalibraz 28-40 i cała kiełkuje w ziemi, moje Podlewane lekko ponad 40 , bez większych problemów. Oczywiście podlewanie mi się nie opłacało

ryż i makaron wybierają z tego powodu co zobaczą jakiej nędznej jakości jest ziemniak w markecie

Jakby był właśnie takiej jakości towar w marketach co jest na targowiskach to sprzedasz w marketach byłaby 2razy  większa

Kto będzie się pierdzielił z obieraniem ziemniaka w takim małym kalibrażu od 35mm w dodatku zielonego.

Ludzi przyciągają markety tylko z tego powodu że tam jest wszystko pod ręką a i czasem zrobią na coś promocję ale np ziemniak to jest wręcz odstraszający, ma cenę wyższą w dodatku za gorszy towar. przebierają w tym ziemniaku ludzie tacy co im wszystko jedno czy kupia paszowego głąba, czy zielonego sadzeniaka.

 

Jakby nasz Polski ziemniak był zły to po co by sie pod niego podszywali i zagranicznego sprzedawali za polskiego

Nie wiem czy ty naiwnego udajesz czy nie wiesz o czym mówisz.
Przecież nie tak dawno Makłowicz reklamował typowo polskie odmiany (m. vinetę) w tesco. gdzie byłeś wtedy ?

To co produkujesz owszem jest ładne i dobrze sie przechowuje ale tego nie da się zjeść

W lipcu w Polsce chcesz ludziom polecać starego ziemniaka do jedzenia. czy ty wiesz w w ogóle w jakim kraju żyjesz ? gdzie krajowego ziemniaka jest wtedy do zesrania

Jedynie garmażerki i intersnacka możesz zaspokoić  w lipcu

 

O jakość i duże partię towaru można zadbać nawet w tych odmianach co się w Polsce sprzedają

 

 

Edytowano Wrzesień 3, 2018 przez Gość

[APPACZ1 17]

teraz ha

teraz handlarze mają swoje 5 minut i ciągną cene w dół 

 

[darsonspire 8]

Ale pitolisz ze nie ma starego ziemniaka w czerwcu czy lipcu? A co niby jest pakawane w foli jak nie przede wszystkim francuski ziemniak stary. Przeciez mlody myty w zyciu by nie po lezal w foli. Dnia by nie polezal a co dopiero nawet tydzien czy wiecej tak jak stary. Druga ciekawostka dlaczego mlody tak szybko spadł z ceny? Bo w wiekszosci w marketach by zagraniczny stary ziemniak a ciemnota miejska ktora tylko chodzi na zakupy do marketow nie na warzywniak nawet nke wiedziala ze jest juz mlody ziemniak polski!  A skupy mlodego polskiego dopiero wysylaly na markety koncem czerwca bo bazowaly sie przede wszystkim na mlodym rumunskim

 

[Gość]

31 minut temu, darsonspire napisał:

Ale pitolisz ze nie ma starego ziemniaka w czerwcu czy lipcu? A co niby jest pakawane w foli jak nie przede wszystkim francuski ziemniak stary. Przeciez mlody myty w zyciu by nie po lezal w foli. Dnia by nie polezal a co dopiero nawet tydzien czy wiecej tak jak stary. Druga ciekawostka dlaczego mlody tak szybko spadł z ceny? Bo w wiekszosci w marketach by zagraniczny stary ziemniak a ciemnota miejska ktora tylko chodzi na zakupy do marketow nie na warzywniak nawet nke wiedziala ze jest juz mlody ziemniak polski!  A skupy mlodego polskiego dopiero wysylaly na markety koncem czerwca bo bazowaly sie przede wszystkim na mlodym rumunskim

 

A skąd wierz jak te zagraniczne odmiany młodego się zachowują. Odmian jest full i mają przede wszystkim co raz lepsze parametry przechowalnicze

Jest młody w marketach w maju, czerwcu, lipcu. co mam ci pdf gazetek marketowych  wstawić żebyś uwierzył

Być może coś w folii coś tam sprzedają starego ale to tylko szkodzi nam plantatorom i zniechęca do ziemniaka

To że cena spadła na Polskim młodym to nie jest wina marketów bo ci co produkują na markety nie produkują na bazarki czy rynki hurtowe typu giełdy

Po prostu nie ta liga producentów

To prawda że rumuński przeciera szlaki u nas ale w tym roku polski bardzo wcześnie się zaczął.

Dużo towaru to i cena leci

 

[saszeta 164]

młody w marketach to jest nawet już w lutym. Z Egiptu, Maroka czy Izraela. Tyle że tam sadzą w październiku czy listopadzie i w lutym to przyjeżdża do nas jako młody. W maju czy czerwcu importowane już dojrzały ale cały czas mogą być nazywane młodymi. Wg przepisów młody jest do 30 lipca. A krajowy w promocji w postaci lulki czy jakichś odpadów to bywa dopiero końcem czerwca ale częściej dopiero w lipcu

[Gość]

5 godzin temu, saszeta napisał:

młody w marketach to jest nawet już w lutym. Z Egiptu, Maroka czy Izraela. Tyle że tam sadzą w październiku czy listopadzie i w lutym to przyjeżdża do nas jako młody. W maju czy czerwcu importowane już dojrzały ale cały czas mogą być nazywane młodymi. Wg przepisów młody jest do 30 lipca. A krajowy w promocji w postaci lulki czy jakichś odpadów to bywa dopiero końcem czerwca ale częściej dopiero w lipcu

To prawda że tak wcześnie jest z tych krajów

Na rynkach hurtowych typu giełda czy bazarach też tak wcześno handlują takim samym młodym . Bynajmniej przed świętami Wilekanocnymi juz jest młody

W tym roku to bym się nawet założył że krajowy młody w nie których marketach to był nawet aby nastał czerwiec

 

Zdarzają się tacy ludzie co w połowie sierpnia co pytają na targu czy to młody czy stary  tak jakby byli odizolowani od rzeczywistości przez polowe wakacji

 

Markety jak np biedronka to nie umieją handlować na dłuższą metę ziemniakiem. jak jest ładny duży to sprzedają po 0,89 a jak sadzeniak i zielony to sprzedają po 1,99zł. Nie wiem gdzie tu jest logika

Być może specjalnie markety zamawiają w luzie takiego małego ziemniaka żeby zniechęcać ludzi do Polskiego jak go podpiszą jestem z POlski.

Można sobie zamówić jakiego się chcę a oni specjalnie kupują badziewie to nie się potem co dziwić że ludzie wolą kupić kasze czy ryż

 

Ogólnie to ludzie mają dość marketowych ziemniaków bo raz, dwa na dziesięć trafi się smaczny a pozostałe nie do zjedzenia

 

[PAN88 1779]

warszawa bronisze żółty 10-9 irga 10-12 wczoraj mało towaru dziś już dowalone było

[DUCH1986 3]

Jaka cena na Rybitwach? 

[pawelol111 1342]

Spokojnie. Niech sie eksport zacznie.

[PAN88 1779]

9 godzin temu, pawelol111 napisał:

Spokojnie. Niech sie eksport zacznie.

czego jak tłumaczycie ze ni ma

[DUCH1986 3]

Kto mówi ze nie ma? Pod Krakowem ziemniaka full...

[wojt 76]

Po ile na śląsku za kg? W budce na targu i hurtowni warzywnej po 1zł/kg jest. Suchy rok a jakoś strasznie dużo zgniłych odrzuciłem, byle troszkę uszkodzony to zaraz go bierze.

[Daro44 56]

Innovator wolny rynek 700 zł luz prosto z pola. Fontana 630. Kierunek Holandia. W lutym podejrzewam żę na wolnym rynku cena frytki dobije do 1000

Edytowano Wrzesień 9, 2018 przez Daro44

[przemol87 187]

@Daro44 to ty miałeś na sprzedanie waskie koła + blizniaki na dystansie?

Edytowano Wrzesień 9, 2018 przez przemol87

[Daro44 56]

Przed chwilą, przemol87 napisał:

@daro44 to ty miałeś na sprzedanie waskie koła + blizniaki na dystansie?

 Jo, dalej są jak coś , możliwość sprzedazy osobno

[Gość]

700zł/t do negocjacji za pakowany jadalny  a nie jakiś za jakiś przemysłowy nie do zjedzenia

Luzu to nikt nie oferuje bo nikt by nie chciał za taką cenę

Edytowano Wrzesień 9, 2018 przez Gość

[JOHAN81 15]

Kolego racyl . W luzie na frytkę i chipsa to też przemysł.

[Gość]

32 minuty temu, JOHAN81 napisał:

Kolego racyl . W luzie na frytkę i chipsa to też przemysł.

chyba nie rozumiesz tego co czytasz kolego johan81

[przemol87 187]

Przetwórstwo to nie przemysł! te dwa kierunki dzieli przepaść jakościowa

[JOHAN81 15]

Macie rację mój błąd.