Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ja zobaczę jak nie znajdę uczciwych tarcz 180-tek to przerobię na 205. Mam w domu nitowane różowe które w ogóle nie hamowały dowiem się czy jest jakaś porządna okładzina do przebicia na nie. Nie za bardzo chcę co prawda nitowane bo nity popuszczają ale spróbować można.

Mnie ciekawi co to jest za zestaw.

http://allegro.pl/pokrywa-hamulca-z-tarczami-kompletna-mtz-oryginal-i6736087164.html

Obudowa nowego typu z dwoma dużymi wycięciami i tarcze jakieś segmentowe.

A jeszcze bardziej ciekawi mnie to skoro suche nie chcą hamować to jak do diabła działają mokre zalane olejem?

 

Wałek ręcznego długi jest. Ale ciekawi mnie jak półosie wychodzące z dyferencjału?

http://allegro.pl/listing?string=mtz%20wa%C5%82ek%20r%C4%99cznego&bmatch=s0-uni-1-4-0222

Edytowane przez seweryn20
Opublikowano

Ja nie mogę narzekać na hamulce. Oprócz blokowania, hamują nieźle. Nawet z 6t pszenicy nieźle hamuje z przyczepą bez hamulców,

Z drugą z hamulcami już zupełnie elegancko.

Ale przede mną ktoś przegrzał w nim kiedyś hamulce. Widzę po obudowie.

Opublikowano

Mi dobrze hamowały szare nitowane. Ale z czasem się wyślizgały jak by i trzeba było coraz mocniej deptać do czasu aż je spaliłem. 

Założyłem tary i szału nie ma powiem szczerze lewa już spalona. Wymieniłem tą lewą stronę rozpierak na nowy, tarcza klejona AGH? zdaje się. Zobaczymy jak to się spisze.

Opublikowano

Ja przez 6 lat i ponad 1200 mth nie miałem problemu z hamulcami. Po zakupie wymieniłem tarczki ręcznego tylko i jedynie to co ork podkręcam śrubą i nic więcej.

A jak robiłem w innych to też problemów nie ma   ale podstawowa rzecz. Po rozebrani bębnów rozwalam rozpieraki na czynniki pierwsze i mycie w benzynie/rozpuszczalniku ekstrakcyjnym na błysk potem polerka tych płaszczyzn co ocierają od te nadlewy w obudowach ale na błysk jak psu jajca na wiosne to ma być jak po planowaniu głowicy to samo z obudowami tam też polerka na glancuś, wszystkie dziury na kulki papierek i błysk, powierzchnie rozpieraków, jeżeli są wyczuwalne progi listek na szlifierke i delikatnie szlifujemy aby była gładź żeby nie łapało nowej tarczy wtedy składamy rozpierak nowe sprężyny obowiązkowo, tarczki i no hamulce muszą działać nie ma bata  

Opublikowano

Ja jako tako z rozpierakami problemu nie mam tylko z hamowaniem.  Jedne tarcze hamowały dwa lata potem przestały, drugie hamowały kiepsko aż się spaliły.

Najgorzej w zimie jak z rozsiewaczem soli jeżdżę załadowanego nie idzie odhamować i trzeba wściekle deptać. Wtedy pali tarcze. Te hamulce na górki są po prostu słabe. Nawet da się zauważyć że ruski próbowali je ratować zwiększając średnicę czy wprowadzając dodatkową tarczę.

Opublikowano
1 godzinę temu, seweryn20 napisał:

Hamulce nie wyrabiają na górkach tylko przy spowolnieniu ciągnika warzącego ponad 7 ton. Niestety.

To aż tak trzeba deptać? W Ostrówku przy 7t blokuje koła na 5 biegu a hamulce bebnowe z C360.

Opublikowano

E no ostrówek zalany i zatankowany nie waży nawet 6 ton. W każdym razie mało ważne 60-ka  a szczególnie 40-ka ma hamulce super. MTZ niestety słynie z kiepskich i na górkach wygląda to jak wygląda.

Opublikowano

Stary typ 5,5t, nowy typ 5,8t według tabliczki. Jak są połamańce a taki jest każdy to waga na sucho powyżej 6 ton. Mimo to dziwne że tarczowe hamulce i słabo hamują tym bardziej że MTZ waży w granicach 3,6t.

 

Opublikowano (edytowane)

MTZ waży ponad 4 tony z balastem, mój 4.460 dokładnie. Z pługiem śnieżnym i zawieszaną solarką 5.300 a soli wchodzi 1.800 -2.000 suchej, do 2.500 mokrej mieszanki. 

Hamulce w ruskim mają małą średnice i są na szybko obracających się półosiach wychodzących z dyferencjału. Nie wyrabiają. Na nitowanych spali okładziny jak przesadzisz i to niewiele a już na pewno zerwie nity, na klejonych pali klej, odpada okładzina. Góry robią swoje.

I w ostrówku hamulce wytrzymają do momentu mimo że uważam ze są lepsze niż w mtz-cie.

Edytowane przez seweryn20
Opublikowano

Ponad 4 tony oryginał? Według danych to 3,8t pełny z napędem, bez napędu 3,6t czyli tak jak ciężka seria a gdzieś widziałem skan dowodu na niecałe 3,6t. Co tam dochodzi, duża kabina, wzmocniona rama i dodatkowe obciążniki?

Opublikowano (edytowane)

Nie wie skąd masz takie dane.... chyba że to mała buda i takie różnice.  Ja swojego masę podałem ci z wagi. Ogólnie oryginał tyle że z przodu ponad 400 kg dokładnie już nie pamiętam. W każdym razie mtz 82 według instrukcji  z balastem ma masę 4.340 kg.

Niby wolne ale to strata. Trzeba co miesiąc na działalność płacić a jazdy nie ma, zarobku już zero jak tak dalej będzie to strata. Na 90% w przyszłym roku to oleje. Przestaje się to opłacać.

Edytowane przez seweryn20
Opublikowano
U mnie na tabliczce widnieje 3550kg (MTZ 550) Ale tak jak teraz to jest na pewno cięższy. Co do działalności z odsnieżaniem, to nie można jej zawiesić i tylko 'odwieszać' na czas kiedy jest potrzebne? Gmina powinna płacić za gotowość do odśnieżania.
Opublikowano

Umowa na odśnieżanie jest jakoś powiązana z podatkiem rolnym, kruzem i istnieje tylko na czas odśnieżania. Znajomy ma  swojego  magika co to prowadzi. Mimo to koszt jej utrzymania to kilka stówek.   Niestety za gotowość nie płacą u nas a tylko za  godzinę pracy. dla tego nie ma zimy... nie ma zarobku. A zapowiada się ze inaczej nie będzie. Kumpel robi w szwecji i mówi że u nich od 8 lat zimy prawie znikły. Coś się zmienia.

Opublikowano

od 2012r się zmienia klimat zobaczcie w TV co się dzieje w Ameryce mrozy po 36*C wygląda to jak by się ruska syberia do nich przesuneła i tak moze być że za kilka/kilkadziesiąt lat będzie u nas ciepły klimat a w ameryce syberia

  • Like 1
Opublikowano

No coś się dzieje. Jeszcze dwa lata temu zwalili winę na jakiś front z nad czegoś tam twierdząc że będzie to trwało góra trzy lata. Jest czwarty czy nawet piąty kiepski rok. W innych  regionach europy jak pogada się  ze znajomymi też się pomieszało. Nie wiem na przyszły rok jak zimy nie zapowiedzą rezygnuję z tej roboty. jak jest zima i choć by lekkie mrozy ciągnik jeździ jest ok. Jak pogada w kratkę, więcej deszczu niż śniegu i dwa wyjazdy w miesiącu gnije wszystko na ciągniku jak diabli. Nie pomaga mycie, pryskanie olejem.  Przy takiej robocie zgnije w dwa lata bardziej niż przez 5 zim jakie były kiedyś.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Theprzemo205
      Witam i z góry dzieki za odpowiedz. A więc najprawdopodobnej pojawi się na gospodarstwie belarus 82. Chciałbym aby ten ciagnik ciągal prase belujaca tylko on ma jedno stopniowe sprzęgło więc jak prasować kości trawe itp. Może ktoś mi wytlumaczy ?
    • Przez asus921
      Witam
      Jest kilka tematow na temat przerobki WOM na szeroka i waska tasme, tylko nie do konca jest to moim zdaniem wytlumaczone.
      W sklepach te normalne bebny raz maja opis 44mm, a raz 46mm, tez to dziwne, ze co sklep to inny wymiar. 2x 46mm = 92mm czyli te nowsze bebny 56mm + 36mm powinny pasowac, a w innych sklepach znowu te standardowe bebny opisuja, ze maja 44mm czyli gdzies nam zginely 4mm na calosci. 
      Moje pytanie, czy napewno bez problemu do starszego womu wejda dwa bebny 56mm + 36mm ?
      Drugie pytanie, ktos pisal, ze jeden z bebnow mozna stoczyc bez problemu na te 36mm, prawda? Bo ten hamujacy to jest razem z tymi satelitami jako jedna czesc, tak? Niczym sie nie rozni ?
      Trzecie pytanie, czy cos oprocz bebnow i tasm musze kupic? Jedni pisali, ze tylko to, drudzy, ze te jarzmo wom z satelitami tez trzeba kupic. 
      Czwarte pytanie, Czy jest w ogole sens to przerabiac czy ktos poleci innny patent, np. nacinanie bebna czy cos innego. A moze jakos te powierzchnie lekko "podrapac" zeby byla bardziej chropowata, a nie gladka.
      Sytuacja wyglada tak, ze odkad chodzi z prasa pasowa, najpierw byly podciagane tasmy i to chyba jeszcze oryginalne, troche pochodzilo i poslizg, pozniej zamowilem nowe tasmy i dlugo nie pochodzilo i teraz juz dwa razy bylo podciagane i jest naprawde zle...
      Poratuje ktos madrym sposobem jak ten WOM przywrocic do zywych, bo na ciagnik nie mozna narzekac, ale ten WOM i prasowanie to wiecej stresu niz to warte i juz ktorys raz musze usluge szybko zalatwiac, bo ciagnik nie zrobi roboty.
    • Przez JumperTomek
      Działanie podnośnika i wyjść hydraulicznych naraz to objaw uszkodzonego rozdzielacza pod fotelem, czy ten przy kierownicy tez może być walnięty ?
      Dosyć szybkie opadanie podnośnika to wina rozdzielacza, czy uszczelnień w siłowniku ? Z rozdzielacza pod kierownicą jest mokro.
      Gdy dam dźwignie koło fotela na maksa do tyłu to pompa zaczyna wyć
      Jest ktoś z okolic Częstochowy kto ogarnia hydraulike w mtz ?
      Lepiej wywalić rozdzielacze i dać nowe czy bawić się z tymi starymi ?
    • Przez Zefir
      Witam , otóż jakiś czas temu zakupiłem fendta 311 lsa i zastanawiam się czy nie posiada ona wyjścia na hamulce hydrauliczne przyczepy , gdyż ma  nie parzystą liczbe wyjść   hydraulicznych co w jego wypadku wynosi 3 pary plus ta jedna która jest zamontowana bardziej z boku niż na tym panelu co są umiejscowione tamte  . I nasuwa mi się pytanie czy to nie jest wyjście hamulców hydraulicznych , mógłby ktoś wyjaśnić jak to rozpoznać lub do czego one może służyć ? 
    • Przez MariuszKlim
      Cześć
      Szukam używki: ładowacz TUR do tego ciągnika, ktoś może wie z jakich ciągników pasować będzie taki rozstaw/mocowań tura? małe przeróbki mogą być
       
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v