Zefir

Nie no kupując zbiornik 2,500 l za 10 tyś to przy oszczędności rzędu 30 gr na litrze zwróci się w mgnieniu oka taka inwestycja . Ja osobiście posiadając stacje 1 km od miejsca zamieszkania i będąc na produkcji roślinnej nie mam do dziś takowego zbiornika . Stacja przy moim tankowaniu i tak nalicza rabat i wychodzi 5 gr drożej niż wożą w hurcie więc taki zbiornik to zwróciłby mi się po dobrych 200 tyś L .

Przeczytaj pierwsze moje zdanie ze zrozumieniem 5 razy i jeszcze raz napisz swoje pierwsze zdanie to już będę pewny że masz nie równo pod sufitem . W każdym akapicie samemu sobie zaprzeczasz piszesz to jak odklejony handlowiec miedzi systemicznej 1 akapit : mówisz że miedź systemiczna jest znana od lat ale dobrze wiemy że mało kto to stosował w zbożu 4 lata temu , podpierasz swój argument miedzianem co z miedzią systemiczną ma tyle wspólnego co nic i jeszcze sam to potwierdziłeś 2 i 3 akapit : skoro twierdzisz że miedź systemiczna nie ma prawa zastąpić fungicydów to czemu dalej uważasz że należy odsuwać termin t1 i t2 a z t3 rezygnować ? jak każdy nieco lepiej obyty wie do jakiej fazy możemy wpłynąć poprzez oprysk t1 np na choroby podstawy źdźbła i tego nie musze nikomu tłumaczyć 4 akapit : to w jaki sposób uważasz że należy przeprowadzić REALNY test miedzi systemicznej ? opryskać wczesną wiosną i potem dać 3 fungicydy premium po 300 zł i dopiero sprawdzać porażenie ? Mam wrażenie że jesteś handlowcem i taki los aby wciskać rolnikom kit i zastawiać się bełkotem

Jako jeden z nielicznych testowałem miedź systemiczną z pewnej firmy 4 lata temu jak jeszcze mało kto o tym mówił a jeszcze mniejsza liczba os stosowała to w zbożu . Robiłem próby kontrolne w pszenicy i jęczmieniu na 3 różnych działkach . Oczywiście prowadziliśmy inny rodzaj kontroli niż 99 % użytkowników forum ( Panie ciemne zboże to działa , nie ma różnicy w kolorze to nie działa ) Na plantacji jęczmienia i pszenicy co 2 tygodnie było pobierane po 50 roślin i oceniany % porażenia przez osobę nadzorującą test . Dana firma sprzedaje dobrze tą miedź dalej ale chyba nikt nie wie że różnica między kontrolą a próbą badawczą w pszenicy wyniosła 1-2 % a w jęczmieniu 2-4 % mniejszej liczby porażonych roślin na korzyść miedzi systemicznej w całym okresie wegetacji . Dodam że nei stosowano żadnego fungicydu ani na próbie ani na kontroli . Z tego co pamietam to zastosowanie tej miedzi wychodziło 120 pln na ha więc sobie warto odpowiedzieć czy te 1-2 % mniejsza liczba porazonych roślin w pszenicy zrekompensuje nam 120 pln ? Jeżeli ktoś by chciał więcej informacji mogę śmiało udzielić ale firmy sprzedającej tą miedź nie wydam

Ta miedź systemiczna w zbożu da tyle u ciebie co i u mnie tylko z tą różnicą że ja jej nie zastosuje

na podlasiu krowiarze 250 dają na luzie a że ja sąsiednie woj to i do nas dotarła ich ekspansja cenowa

Bydło i zboże byłoby bardziej opłacalne jeżeli zachowalibyśmy strukturę zasiewów i hodowli z lat 90 , jakby pogłowie świń wynosiło 20 mln a nie 9 i uprawa ziemniaka nie 400 tyś ha a 3 mln to obecnie ceny mielibyśmy troszkę inne . No ale co tam niemieckie gazety i tv woli informować o asf , bakteriozach i innych dziwolągach niż reklamowac rodzime produkty . A potem w sklepach wielu z nas nawet bierze ziemniaki a to z egiptu a to z cypru , mięsko holandia i dania i sami siebie załatwiamy . Bydło mięsne mamy ale ile realnie zjedliście kg wołowinki w tamtym roku ?

Sama cena podstawowych środków do bydła w moim rejonie odstrasza od hodowli , Lucerna 250-300 , sianoikiszonka 220-250 , siano 150-180 i słoma 100-120 .

to już wole zostać przy zbożu , bydło mięsne opłacalność mniejsza niż zboże jak dla mnie . Przyrost na poziomie średnio 1,2 kg dziennie przy cenie 10 pln daje nam 12 pln na obsługę jednego zweirzaka dziennie ? To gdzie widzicie ten zysk ? Przecież jak przy 100 szt będzie robiło 2 os to lepiej iść na etat i więcej się wyciągnie na czysto niż z tych reniferów . Mi z pszenicy zostaje na czysto ok 3 tyś z ha to myślę że takich reniferów to z 4 za każdy hektar bym musiał chować przy dobrych wiatrach aby było to samo . Myślę że na daną chwile bydło mięsne to jako dodatek dla tych co mają krowy i nadmiar lub odpady pasz ewentualnie jak ktoś ma możliwość wypasu to może może ...

Przecież Pani z ampolu sama proponuje że jak się nie jest pewnym parametrów albo parametry na skraju są to lepiej jako paszowe puścić

100 kg poli 6 6-20-30 275 brutto korn kali 75 kg x1580- 115 pln brutto polidap 45 kg x 3100- 139,5 pln brutto razem około 255 brutto gdzie polifoska 275 brutto . Warto dodać że wysiewając moją propozycje realnie mamy 8N-20P2O5-30K2O-10 SO3-4,5 MgO gdzie polifoska to 6-20-30-7 i ogólnie jak ktoś ma do wysiania 20 ha po 100 kg i slaby rozsiewacz to bym sie nie bujał tylko kupił polifoske bo to zdrowie nie warte tyle co ta roznica

Nie wiem gdzie się uczyliście ale sobie ogarnijcie efektywność fotosyntezy w poszczególnych porach roku a także w poszczególnych fazach roślin uprawnych i dopiero piszcie głupoty albo wymysły komunistycznych wykładowców bo jeżeli mówicie że jesienny rozwój korzenia zależy od fotosyntezy a się śmiejecie z kogoś kto sieje 250 kg żyta na ha to sam nie wiem kto głupszy

Ogólnie to czy siedlce czy SGGW to już znaczenie tylko jakie logo chcesz mieć na dyplomie bo reszta bez znaczenia

Rejon WM lokalny skup zbóż hanldarzyny nawozami ziarnem opryskami , Saletra z pl dostępna od połowy lutego wg pana w okienku Głównie bez ich marży bo oferowali za pszenicę tyle co wisi na kartce czyli 1010 netto a za nawozy -5% to co z plakatu a ceny może 10-25 pln droższe w porównaniu do innych To dzwon gdzieś bije ale nie wie gdzie bo słuchał jednym uchem , soki rośliny są naturalnie zagęszczone przed zimą , nie mamy zbytnio sposobów na zwiększenie stopnia zagęszczenia ale stopień zagęszczenia może zostać zmniejszony poprzez zbyt duże nawożenie azotem jesienią lub w sposób naturalny przez pogodę w tzw kratkę czyli ciepło 10 na plusie w styczniu i potem - 20 na minusie w lutym .

Saletry PL brak , mam pytanie jakich producentów i z jakich krajów polecacie nawozy azotowe jako zamiennik ? Powiem wam że do tej pory stosowałem rodzime ale w składzie co biorę powiedzieli że nie ma i nie będzie . Bym zaczekał ale wzieli ode mnie 50 ton pszenicy i zgodziłem się na rozliczenie towar za towar bez marży . I tak się pytam co by tam wybrać i jakie macie doświadczenia bo nie chce zostawić tej sprawy do wiosny bo raczej cena do dołu nie pójdzie

Zaocznie to sie nauczysz tego tylko co ty chcesz bo tak naprawdę wiadomo w każdej szkole ile wymaga dany prowadzący na danym przedmiocie możesz się nauczyć aby zaliczyć przedmiot a też możesz ogarnąć całą zalecaną literaturę i resztę materiałów bo 40-50 h na omówienie całego przedmiotu to jest śmieszna ilość i słuchając wykładów zrobisz to tylko ogólnie . Teraz to chociaż udostepniają materiały bo za moich czasów to kartka i długopis i nieco internetu albo biblioteka