Pożar był w mojej miejscowości. Znam poszkodowaną rodzinę. Nie podpalili by czegoś na co pracowali pare ciężkich lat. Była to obora ze stodołą. Cudem ludzie z wioski pomogli wygonić z niej krowy. Spłonęło ponad 100bel kombajn zbożowy oraz parę maszyn.