Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Najlepiej ciepły garaz na jeden ciagnik co potrzebny .

Znajomy trzymal mtz w oborze .zawsze to bylo na plusie od krow.

Bo one maja wysoki skok tloka i słabo pala w ujemnych.

Potem milal MF 3090 to swieca pomaga.

W okolicy to praktycznie kazdy jezdzi na wodzie w c360'

Nowe mieli to zaraz pospuszxzali plyny.

 

Opublikowano

Błędem fabryki było niedostosowanie silnika na zamontowanie grzałki w bloku i nie byłoby problemu, po prostu mieli to w d*pie, nie zrobili nic by pomóc ludziom ułatwić rozruch w zimie, a zimy były nie to co teraz i wiedzieli dobrze o tym. Zetor miał inne podejście i problem mniejszy. 

Opublikowano

No ale zetor też nic nie zrobił, otwór pod  grzałkę  pierwotnie był w innym celu a grzałka znalazła tam swoje zastosowanie stosunkowo niedawno i chyba z ptzypadku. 

Ale faktem jest że ursus nie wiele zrobił by ciągnik usprawnić. 

Opublikowano

Nie można mieć pretensji do rolników w tamtych czasach bo płyn był tylko z kółka z lewizny a przelewanie wodą było dostępne dla każdego. Wiadomo że dobre to dla ciągnika nie było. Takie czasy..... Ale jeśli dziś ktoś tak dziaduje to na śmiech zakrawa i krytykę.

Opublikowano (edytowane)

Nie wiem co wy macie za traktory, u nas ciągnik nawet po trzech tygodniach stania musi zapalić. Idę, wsiadam, wciskam starter i jadę. Jest tak z każdym z trzech ciągników, same ursusy, najmłodszy ma 27lat. Dobre akumulatory, sprawna i solidna instalacja elektryczna,dobre ładowanie, i tyle. Jedna z c330m silnik 10lat po remoncie, c360 silnik u nas nie ruszany, mamy ją 7 lat. Żadnych prostowników, grzałek. Wszystkie stoją na płynie. Każdy stoi w zamykanym nieogrzewanym garażu.

Edytowane przez bratrolnika
Opublikowano
9 minut temu, bratrolnika napisał:

Nie wiem co wy macie za traktory, u nas ciągnik nawet po trzech tygodniach stania musi zapalić. Idę, wsiadam, wciskam starter i jadę. Jest tak z każdym z trzech ciągników, same ursusy, najmłodszy ma 27lat. Dobre akumulatory, sprawna i solidna instalacja elektryczna,dobre ładowanie, i tyle. Jedna z c330m silnik 10lat po remoncie, c360 silnik u nas nie ruszany, mamy ją 7 lat. Żadnych prostowników, grzałek. Wszystkie stoją na płynie. Każdy stoi w zamykanym nieogrzewanym garażu.

No ale zawsze to garaż. Na polu silniki są o wiele zimniejsze a biorąc pod uwagę stan techniczny to wygląda odpalanie jak wygląda... modły do nieba.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, bukat82 napisał:

Plus sprawna pompa wtryskowa,rozruch.

Pewnie tak, choć w żadnym jeszcze nie robiliśmy pompy wtryskowej. W emce z 91r jest fabrycznie wsadzona pompa. @seweryn oczywiście masz rację, nawet po samochodzie widać że inaczej odpala stojąc na podwórku, a inaczej stojąc w nawet byle blaszaku. Po szwagrowym c328 widzę jak dużo daje sprawna instalacja i dobre ładowanie, wcześniej ciagali go drugim żeby odpalić, bo silnik słaby i akumulator tez, zrobiłem mu solidna instalacje, dobry alternator, i nagle się okazało że akumulator jest dobry, i ciągnik na nim kolejne dwa lata odpalał, a już miał być do wyrzutu

Edytowane przez bratrolnika
Opublikowano

Ogólnie  silnik w zimie nie odpala tylko z jednego powodu. Zmarznięte powietrze sprężone w zimnych cylindrach  ma zbyt niską temperaturę by zapaliło się od niego paliwo. Dla tego wywala je tylko odparowane przez komin w postaci białej pary. A  pogarsza to słaba kompresja silnika i kiepsko rozpylone paliwo. I tutaj samo się nasuwa co zrobić żeby poprawić odpalanie.

Opublikowano
7 minut temu, seweryn20 napisał:

Ogólnie  silnik w zimie nie odpala tylko z jednego powodu. Zmarznięte powietrze sprężone w zimnych cylindrach  ma zbyt niską temperaturę by zapaliło się od niego paliwo. Dla tego wywala je tylko odparowane przez komin w postaci białej pary. A  pogarsza to słaba kompresja silnika i kiepsko rozpylone paliwo. I tutaj samo się nasuwa co zrobić żeby poprawić odpalanie.

Np szybki knot z rękawicy :D

Opublikowano
34 minuty temu, bratrolnika napisał:

Nie wiem co wy macie za traktory, u nas ciągnik nawet po trzech tygodniach stania musi zapalić. Idę, wsiadam, wciskam starter i jadę. Jest tak z każdym z trzech ciągników, same ursusy, najmłodszy ma 27lat. Dobre akumulatory, sprawna i solidna instalacja elektryczna,dobre ładowanie, i tyle. Jedna z c330m silnik 10lat po remoncie, c360 silnik u nas nie ruszany, mamy ją 7 lat. Żadnych prostowników, grzałek. Wszystkie stoją na płynie. Każdy stoi w zamykanym nieogrzewanym garażu.

Pogadamy jak będzie -25, a nocami -34 i tak przez miesiąc.           :P

Opublikowano

@Sean takich zim już nie ma, i chyba nie bedzie, poza tym ciągniki innym nie odpalaja już teraz, potem to tylko ręce do Boga wyciągnąć i się modlić. Pamiętam lata 90, chciałeś gdzieś w zimę jechać traktorem to trzeba było ropy nalać, prostownik podłączyć, w międzyczasie wody zagotować, kopca w dolot, i też albo zapalil, albo nie. Pojechales do lasu i znów była sraczka czy w drugą stronę będzie czym jechać, czy zapali

Opublikowano (edytowane)

Czy nie będzie takich zim to bym nie powiedział, przypadnie cyrkulacja powietrza jak teraz w Ameryce i może ni stąd ni zowąd być zima stulecia, takie miejsce taki klimat.

 

Edytowane przez Sean
Opublikowano

No to wtedy pewnie i u nas żaden nie zapali, nie ma się co łudzić. Aczkolwiek teraz przy paru stopniach na minusie niektórzy mają już problem z odpalaniem, u nas ciągniki palą bez problemu, jak już pisałem. Nie ma co dziadowac na akumulatorach czy alternatorze, i życie będzie łatwiejsze

  • Like 1
Opublikowano

Ja na mobilu delvacu jeżdżę ale szczerze uważam że sam olej wiele nie zmienia chyba że się kręci do odpalenia pół godziny.  W ruskim na rozruszniku oleju wiele nie zaciągnie a ciśnienie pokazuje się dobrze po 5 sec po odpaleniu silnika. Za to bardzo pomaga ciepły płyn. Największy opór z powodu zimnego oleju jest chyba na tłokach, ciepły płyn rozgrzeje olej  i podnosi temp. sprężonego powietrza w cylindrach.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v