Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nigdy nie wolno nafty bo ma właściwości zacierające

 

Zdażyło mi sie tego lata na CPN facet nalał mi przez pomyłke 10 litrów bęnzyny do baku dolałem 30 ropy i spokojnie to wyjeżdziłem auto było tr5oche słabsze pozatym nic sie nie działo silnik to turbodiesel 2 litry

Opublikowano

Wydaje mi się, że jest tulejka była rozwalona od strony koła zamachowego bo przy okazji sprzęgła widziałem ale dopiero na mrozach czuć, że wolniej kręci niż rok temu. Szczotki kiedyś zmieniałem a właśnie jakie są objawy zużytych szczotek? Chyba rozrusznik nie łapał by za każdym razem?

Opublikowano

Rozrusznik łapał zawsze latem poradzał sobie ale zimą kręcił na odprężniku jak oszalały tylko po wcisnięciu nie był w stanie obrócić wałem pierwsze myślałem że akumulator poszedła jakaś cela ale po sprawdzeniu wszystko było ok po rozkręceniu rozrusznika szczotki wytarte ledwo tarły i cały zawalony tym pyłem z szczotków jednak kilkanaście lat miał nikt tam nie zaglądał

Opublikowano

Witam-pisze tam że też do grzałki się nadaje, to powiem że to jest świetne rozwiązanie bo masz pewność że w razie zapomnienia nic złego stać się nie powinno ,przy okazji też z korzystam z tego regulatora i go kupię do grzałki, choć szczerze mówiąc myślałem nad termostatem :rolleyes: .Pozdrawiam

Opublikowano

A ja już chyba nie będę tego szukał i kupował bo wymieniłem tulejki w rozruszniku to do póki co na tych mrozach co są to pali prawie jak w lecie to nie będę szukał nic a jeszcze jest świeca na gorsze zimno.

 

Mam pytanie. Wymieniłem tulejki wszystko dobrze poskładane rozrusznik ręką lekko się kręci ale trochę teraz jest taki dzwiek jak się czasem założy nowy rozrusznik wyją tryby wieńca i rozrusznika taki jęk trochę. Kiedyś chyba tylko wyciągłem i wsadziłem znów ten sam rozrusznik i chyba też tak wyło z czasem przestało. Nie wiem przestawia się coś kąt jakiś? Przez to rozbierałem dwa razy rozrusznik bo myślałem, że coś jest źle poskładane ale siłę ma. Dziwię się tylko, że wcześniej zapalał nawet na mrozie (ledwo kręcił ale zapalał) bo jednej tulejki wcale nie było tej od strony wieńca.

Opublikowano

Nigdy nie wolno nafty bo ma właściwości zacierające

 

Zdażyło mi sie tego lata na CPN facet nalał mi przez pomyłke 10 litrów bęnzyny do baku dolałem 30 ropy i spokojnie to wyjeżdziłem auto było tr5oche słabsze pozatym nic sie nie działo silnik to turbodiesel 2 litry

 

jak miałem fieścinę to zalewałem za 20 zeta pb95 i do pełna on. wychodziło ok 4l benki i 30-32l ropy. dużo łatwiej zapalała. motor 1,8d, wtrysk z komorą wirową bodajże.

 

chłopaki na cpn-ie mają c330 do odśnieżania i też leją 5l benki na zbiornik, więc szkodliwości raczej brak

 

 

Napisany Dzisiaj, 19:36

A ja już chyba nie będę tego szukał i kupował bo wymieniłem tulejki w rozruszniku to do póki co na tych mrozach co są to pali prawie jak w lecie to nie będę szukał nic a jeszcze jest świeca na gorsze zimno.

 

Mam pytanie. Wymieniłem tulejki wszystko dobrze poskładane rozrusznik ręką lekko się kręci ale trochę teraz jest taki dzwiek jak się czasem założy nowy rozrusznik wyją tryby wieńca i rozrusznika taki jęk trochę. Kiedyś chyba tylko wyciągłem i wsadziłem znów ten sam rozrusznik i chyba też tak wyło z czasem przestało. Nie wiem przestawia się coś kąt jakiś? Przez to rozbierałem dwa razy rozrusznik bo myślałem, że coś jest źle poskładane ale siłę ma. Dziwię się tylko, że wcześniej zapalał nawet na mrozie (ledwo kręcił ale zapalał) bo jednej tulejki wcale nie było tej od strony wieńca.

 

miałem podobnie, samo przeszło.

 

wczoraj po przekręceniu stacyjki wogóle nie ruszył rozrusznik. odpaliłem na "krótko", po zagrzaniu znowu jest ok..

Opublikowano

Nigdy nie wolno nafty bo ma właściwości zacierające

 

Zdażyło mi sie tego lata na CPN facet nalał mi przez pomyłke 10 litrów bęnzyny do baku dolałem 30 ropy i spokojnie to wyjeżdziłem auto było tr5oche słabsze pozatym nic sie nie działo silnik to turbodiesel 2 litry

 

Skoro sami Rosjanie napisali w instrukcji, że można dolewać nafty zimą do ropy i do leju z tego co pamiętam też, to jest duże prawdopodobieństwo, że 1,5 litra nafty na zbiornik ropy nie zaszkodzi ani silnikowi ani pompie wtryskowej. Tyle, że naftę polecali lać nie dlatego, żeby łatwiej było uruchomić silnik, a dlatego, że kiedyś ropa miała bardzo dużo parafiny i czasami dość sporo wody. Nafta rozpuszcza parafinę przez co nie zatykał się odstojnik i filtry. Dziś już właściwie nie ma tego problemu. Ropa jest zazwyczaj na tyle dobrej jakości, że parafina się nie wytrąca nawet przy -30 stopniach, a poza tym zimą jest też sprzedawana ropa tzw. zimowa, która nie zamarznie nawet w niższych temperaturach. Tak więc uważam, że dodawanie nafty jest dziś zbędne.

Opublikowano (edytowane)

Witam panowie potrzebuje porady mam ruskiego i stoji w nieogrzewanej szopie i gdy jest duzy mroz to ciezko go odpalic mam rorzusznik po remoncie i akumulatory sa naladowane i nie chce odpalic mam zimowe paliwo i mam dolany do paliwa dodatek zeby nie zamarlo mam tez swiece zarowa ale nie za duzo mu to pomaga ale wpadlem na pomysl zeby mu podlazyc pod miske olejowa grzalke na jakies 20-30 minut zeby troche podgralo olej bo olej zima jest gesty czy mozna to zrobic?i czy to zda egzamin i czy nie bedzie przepalac oleju?

Edytowane przez zibi16245
Opublikowano

Będzie przepalać chyba, że jakoś to przerobisz. Podobno są jakieś autotransformatory i można ustawić na mniejszy prąd to wtedy nie powinno palić. Regulator obrotów do silnika elektrycznego też chyba to takich grzałek zakładają aby nie paliła oleju. Mam grzałkę ale jej nigdy nie używałem także nie wiem czy strasznie przepala czy nie.

Opublikowano

Witek nie zrozumiałeś kolega się pyta czy jak podłoży pod miskę jakiś grzejnik a nie zamontuje w miskę wtedy mogło by przypalać ,pod miskę spokojnie zakładałem grzejnik kilkadzieści min i blok silnika już robił się ciepławy a miskę i tak nie nagrzejesz do takiej temperatury jaką masz w polu i olejowi nie zaszkodzisz

Opublikowano

Rzeczywiście przeczytałem zamiast podłożyć to podłączyć. :) A co do ogrzewania od spodu to nie wiem nie próbowałem ale pewnie ciężko nagrzać już chyba lepiej farelkę do kolektora wsadzić przy odpalaniu jak to robi wiele ludzi.

Opublikowano

Jeszcze nie dawno filtr odsrodkowy oleju uważałem za fajną sprawę nie potrzeba kupywać umyjesz i jedziesz tylko teraz już bym wolał puszkę kupisz 10-15 zł tyle kosztuje do 60-3p zakładasz czyste ręce trochę ropy musisz zmarnować aby umyć bąka chętnie bym przerobił władka robił ktoś to ile kosztuje taka przeróbka

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Wielkinikt
      Witam odkrecily mi się śruby z blokady mechanizu roznnicowego a mianowicie 2 kolki 4 podkladki i 6 srub , i nie mam pojecia jak maja byc zalozone podkladki czy maja zaslaniac kolki i nachodzic na siebie czy tylko 2 na zaslonienie kolkow , czy nie ma to znaczenia i jeden chu jak to jest załozone 
      ps przepraszam za bledy 

    • Przez druidzlasu
      Witam. Zakupię oryginalny klucz do wykręcania wtryskiwaczy we władziu T-25A . Może ktoś ma na zbyciu .
    • Przez druidzlasu
      Witam. Zakupię oryginalny klucz do wykręcania wtryskiwaczy we władziu T-25A  . Może ktoś ma na zbyciu .
    • Przez druidzlasu
      Witam. Zakupię oryginalny klucz do wykręcania wtryskiwaczy we władziu T-25A 
    • Przez zubi1990
      Witam wszystkich będę robił teraz remont silnika w moim t25a i tu mam pytanie: jakim momentem dokręcić śruby mocujące głowicę do bloku , jaką siłą dokręcić stopy korbowodów, jaka ma być grubość panewek głównych i korbowodowych, jaka siła dokręcenia koła zamachowego, szerokość cylindra i luz w zamku pierścieni. Ciągnik z roku 1978 z dwoma drążkami do zmiany biegów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v