Cena ziemi 2014-2017

[kr9292]

2 godziny temu, Agrest napisał:

No nie skumałem. Może dlatego że nie wiem co to kredyt i wszystko za gotówkę kupuję.😁

sory źle napisałem.

[robercikj100]

35 minut temu, miwigos napisał:

W 10 lat spłacić ma sie ziemia ,to sprzedaj swoją i na 10 lat życia ci starczy -co dalej, 50 tyś za dobra ziemie to jak za darmo,nie możecie zrozumieć że jak macie 10-25 ha to nie dokupicie ziemi,a jak dokupicie to raz na kika lat lat i malo ,nie tedy droga ,jak ktoś ma malo ziemi to musi iść w sprzedaż bezpośrednią z gospodarstwa ,jest dużo więcej roboty niż na 100 hektarach ,ale idzie dobrze zarobić

Nie . 50 tys za ha to nie jest dobra cena . Bo to się przy dobrych wiatrach będzie zwracać że 20 lat . Myślisz że jak ktoś w biznesie chce zainwestować w coś  i wie że mu się to zwróci za 20, 30 lat to tak zrobi? Tylko rolnik się będzie cieszył że zrobił interes życia bo kupił parę ha za "prawie darmo"

[Gość]

13 minut temu, miwigos napisał:

W 10 lat spłacić ma sie ziemia ,to sprzedaj swoją i na 10 lat życia ci starczy -co dalej, 50 tyś za dobra ziemie to jak za darmo,nie możecie zrozumieć że jak macie 10-25 ha to nie dokupicie ziemi,a jak dokupicie to raz na kika lat lat i malo ,nie tedy droga ,jak ktoś ma malo ziemi to musi iść w sprzedaż bezpośrednią z gospodarstwa ,jest dużo więcej roboty niż na 100 hektarach ,ale idzie dobrze zarobić

Sprzedaż bezpośrednia owszem masz rację. Tu wielki plus dla ciebie.

Ale to dalej nie zmienia faktu, że płacić za ziemię 50 tyś i w górę to jakiś nonsens. Tym bardziej u mnie gdzie trzeba 3-4 lat aby doprowadzić glebę do kultury i coś z tego zacząć zarabiać. Zysk jednostkowy będzie taki sam czy z 10 ha czy ze 100, jeżeli miałbym dokupić za taką cenę tylko po to aby mieć więcej to ja podziękuje. Hektar czasem 2 dokonuje się co rok, teraz będzie kupione trochę więcej. 

Nie wiem ile Ty tam masz tej ziemii ale po tym poscie wnioskuje że dużo, i podbijasz ceny tylko dlatego że jesteś bogatszy od innych kolegów rolników ze wsi. Też nie chce wierzyć że 100 hektarowe gospodarstwo stać od tak wyłożyć 250 tyś na 5 ha pola. Mało kto ma taki zapas finansowy przy takim gospodarstwie aby plonow zaraz po zniwach nie sprzedawać na kolejne zasiewy, a co dopiero kupić ziemię za takie pieniądze. 

Nie sprzedam bo mi dobrze w gospodarstwie, sielanka jak nigdzie indziej.

[Unexpected]

Hurtownia elektryczna w której brałem materiały do budowy. (sklepik i dwie osoby) ma marżę rzędu 30-40 %, Hurtownia rodzina hydrauliczna, siedzi matką z córką marża 30-40 %,na niektórych rzeczach jeszcze więcej, sprzedaż połaci dachowych na akcesoriach  do nich-  przebitka 50% albo i 100% a na niektórych rzeczach jeszcze więcej,

a wy tłumaczycie że zakup ziemi za 50 tys to jest jak za darmo, gdzie nawet na ratę ta ziemia nie zarobi i trzeba dokładać z gospodarstwa. To jaki to jest interes? Większych kalek intelektualnych niż w rolnictwie to nigdzie nie widziałem.Co w wypadku suszy gdzie gospodarstwo nie wyrabia by tą ratę za ziemię obsłużyć? Jaki to jest rozwój, jeżeli ten hipernowy kawałem ziemi  na siebie nie zarabia? Piach w zębach lubicie mieć i jeszcze do tego dokładać dla zasady?

Edytowane 26 Października 2019 przez Unexpected

[Gość]

Na ratę? O na nawet na odsetki nie zarobi

[cantstop]

No przy obecnych cenach bydła to rzeczywiście nakupię hektarów

[Gość]

Jakbym patrzyl na ceny to bym mial nadal 30 ha ,a mam teraz 4 razy więcej,dorobek 25 lat,20 tyś to dawałem 20 lat temu ,obecnie 80 tyś i ciężko coś kupić , nie mów mi że rolnk 100 hektarowy niema 250 tys na zakup ziemi,

Ja pisze o ziemi która odrazu rodzi,bo u nas niema tak mocno zaniedbanych ziemi o PH 4,00

[Grandzik]

ale ja kupujecie ziemie za 50 tys mając już kilka to całe gospodarstwo na to pracuje i tak sie tego nie odczuwa, sracie tutaj takie pierdoły ze ceny wysokie nie opłaca sie ale obszarowcom patrze dobrze sie zyje, nie płacza ze ziemia bedzie 20 lat sie spłacać, po za tym kto wie co bedzie jutro

[robercikj100]

2 godziny temu, miwigos napisał:

Jakbym patrzyl na ceny to bym mial nadal 30 ha ,a mam teraz 4 razy więcej,dorobek 25 lat,20 tyś to dawałem 20 lat temu ,obecnie 80 tyś i ciężko coś kupić , nie mów mi że rolnk 100 hektarowy niema 250 tys na zakup ziemi,

Ja pisze o ziemi która odrazu rodzi,bo u nas niema tak mocno zaniedbanych ziemi o PH 4,00

Pytanie kiedy większość tych 100 ha kupiłeś ? Czy teraz jak jest po 80 tys czy 15 lat temu jak było o wiele taniej?. Masz teraz swoich 120 to kupujesz bo cię stać . Tylko nie pitol że 50 tys to za darmo bo tak nie jest. A to że ci się gospodarstwo powiększa to nie koniecznie znaczy że zarabiasz na tej ziemi po 80 tys.

[Marl]

@mk9422 wziąść 200 tyś zł w kredycie na 20 lat? To przeciez  szaleństwo!!! Odsetki z 6-7% rocznie, Nie chce mi sie liczyć kosztu całkowitego ale to nie ma sensu. po pierwszym roku 12 tys odsetek i 10 tyś spłaty kapitału = 22 tyś. Złoty klient dla banku  

Kredyt to max na 4-5 lat. 

Edytowane 26 Października 2019 przez Marl

[Damianek20]

Przez takich napalencow którzy wyłudzają kredyt z banku bo zawyżają cenę ziemi muszę jechać na spowiedź do US bo urzedasy uznali że za tanio kupiłem a powinienem dać co najmniej 35 tys za h ale jak zboże na giełdzie 750 netto a w skupie 600 brutto to nie ma problemu ze handlarz kupił tanio 

[Damianek20]

Niech płacą obszarowcy i po 100 tys już u mnie waliło w dekiel co niektórym i kredyty brali 40 tys na hektar a w tym roku sieją ekologię skończyło się wariowanie na polu skończył się zapał do pracy, przyjedzie trochę tu pryśnie trochę tam i pojedzie. I co że mają ponad 100 h jak oni nie mają kasy na nawozy chemię i paliwo. Zobaczycie że jeszcze trochę to 20 tys nie będzie komu dać za pole jeszcze ze 3 lata. 

[Gość]

Chyba za V KL. to masz racje

 

15 godzin temu, robercikj100 napisał:

Pytanie kiedy większość tych 100 ha kupiłeś ? Czy teraz jak jest po 80 tys czy 15 lat temu jak było o wiele taniej?. Masz teraz swoich 120 to kupujesz bo cię stać . Tylko nie pitol że 50 tys to za darmo bo tak nie jest. A to że ci się gospodarstwo powiększa to nie koniecznie znaczy że zarabiasz na tej ziemi po 80 tys.

chyba napisałem że 20 tyś płacilem 20 lat temu ,czyli zawsze kupowałem drogo taki region

[Gość]

To inaczej zapytajmy.

Zakładające że 25 lat temu startowałeś z 30ha aż do teraz dysponujesz 120 ha to Ile ha kupiłeś po 60 - 80 tys. ??

 

[Gość]

Miwigos to taki cwaniak, czytam jego posty od lat. Teraz proponuje mniejszym 20-30 hektarowcom sprzedaż bezpośrednią, a sam Pan na włościach posieje rzepak, pszenicę i buraki i 9 mięsięcy leży do góry brzuchem. Wpakować go na ZUS, zaraz mu mina zrzednie. 

[Gość]

Nie wygląda mi na cwaniaka (wiem wiem @miwigos że to nie jest komplement ale mam nadzieję że się nie obraziłeś )

Po prostu On ma troszeczkę inne wyobrażenie o inwestowaniu.

A w zasadzie on nie ma na uwadze inwestowania samego w sobie, jego głównym celem jest rolnictwo, nawet wtedy gdy jest mniej rentowne od kupna mieszkań w dużym mieście na wynajem.

No bo jest mniej rentowne trzeba przyznać. 

 

On nie czuł by się spełniony w doglądaniu mieszkań na rentownym wynajmie, woli doglądać mniej rentowny rzepak na nierentownych inwestycjach jakimi są hektary po 80 tys.

 

Co do ZUS, to myślę że uzyskał byś odwrotny efekt niż ten który masz na myśli i 120 hektarowy @miwigos tylko by na tym skorzystał.

 

Zresztą ja sam jestem za:

1. pełna księgowość dla rolników

2. Likwidacja KRUS (chciał bym na starość jakąś normalną emeryturę otrzymywać a nie ochłapy z KRUS) a dla posiadaczy gruntów rolnych dwuzawodowców podwójny ZUS. Jeden ZUS za pracę po za rolnictwem, drugi za posiadane grunty rolne o powierzchni 0,5 ha i więcej.

Wtedy ja od niechcenia, mimochodem mógł bym  nieść pomoc tym pogrążonym w rozpaczy podstawionym pod ścianą ,,miastowym,, właścicielom gruntów rolnych w mojej okolicy.

pomoc polegała by na przejmowaniu za ne wielką opłatą (niech stracę, opłatą z mojej str.) na własne barki ciężaru posiadania gruntu rolnego.

 

i wiele wiele innych przeszkód dal małorolnych które szybko pchnęly by ich do podjęcia włąściwej decyzji.

 

Tylko obawiam się że wtedy majątek Miwigos szybkim tempem by się skurczył bo jego inwestycje jeszcze do tej pory warte 80 tys./ha nie podlegające takowej amortyzacji a wręcz może nawet podlegające inflacji nagle stały by się mniej warte.

[ahten]

@damianzbr Wiec mowisz, ze wolalabys teraz placic prawie 3 tys zusu/miesiecznie, zeby na starosc otrzymac troche wieksza emeryture niz emerytura z krus?

 

Odnosnie cen gruntu u mnie w okolice, ceny dochodza do 60-70 za ziemie rolna 3-4 klasy, 

Ale tutaj to jest inwestycja na przyszlosc. niedaleko odleglosc do dzialek budowlanych po 80-100/10 ar, Tylko trzeba kilkanascie lat poczekac.

[Gość]

Przed chwilą, TomiAgroKujawy napisał:

Miwigos to taki cwaniak, czytam jego posty od lat. Teraz proponuje mniejszym 20-30 hektarowcom sprzedaż bezpośrednią, a sam Pan na włościach posieje rzepak, pszenicę i buraki i 9 mięsięcy leży do góry brzuchem. Wpakować go na ZUS, zaraz mu mina zrzednie. 

Pan na włościach pilnuje pracowników ,ja sie dorobiłem tylko z ziemi,własnumi rekami

[Gość]

Kurna . Niewielu rolników dało by radę płacić taki ZUS . Dlaczego każdy chce wymagać od innych to co jemu akurat pasuje ? Masz ochotę to płać sobie i trzy zusy . Po co innych w to mieszać ?

[Gość]

1 minutę temu, zetorki12 napisał:

Kurna . Niewielu rolników dało by radę płacić taki ZUS . Dlaczego każdy chce wymagać od innych to co jemu akurat pasuje ? Masz ochotę to płać sobie i trzy zusy . Po co innych w to mieszać ?

napisałem po co:

 

,,Wtedy ja od niechcenia, mimochodem mógł bym  nieść pomoc tym pogrążonym w rozpaczy podstawionym pod ścianą ,,miastowym,, właścicielom gruntów rolnych w mojej okolicy.

pomoc polegała by na przejmowaniu za ne wielką opłatą (niech stracę, opłatą z mojej str.) na własne barki ciężaru posiadania gruntu rolnego.,,

 

[Gość]

Następny pazerny .

[Gość]

A kur** w innym temacie na mnie mówi pazerny. 

2 minuty temu, damianzbr napisał:

napisałem po co:

 

,,Wtedy ja od niechcenia, mimochodem mógł bym  nieść pomoc tym pogrążonym w rozpaczy podstawionym pod ścianą ,,miastowym,, właścicielom gruntów rolnych w mojej okolicy.

pomoc polegała by na przejmowaniu za ne wielką opłatą (niech stracę, opłatą z mojej str.) na własne barki ciężaru posiadania gruntu rolnego.,,

 

I kto bardziej pazerny? 

[Gość]

9 minut temu, ahten napisał:

@damianzbr Wiec mowisz, ze wolalabys teraz placic prawie 3 tys zusu/miesiecznie, zeby na starosc otrzymac troche wieksza emeryture niz emerytura z krus?

 

Odnosnie cen gruntu u mnie w okolice, ceny dochodza do 60-70 za ziemie rolna 3-4 klasy, 

Ale tutaj to jest inwestycja na przyszlosc. niedaleko odleglosc do dzialek budowlanych po 80-100/10 ar, Tylko trzeba kilkanascie lat poczekac.

Dlaczego 3 tys.

Gdyby był ZUS za posiadane ha, to ja natychmiast za półdarmo zwiększam swój areał o 100%,

Gdy zwiększę swój areał o 100% natychmiast zamykam DG.

Więc będę płacił 1 ZUS który wynosi nie całe 1500zł

 

No u was to nie są grunty na pszenicę tylko na kurniki, inwestycji i urbanizacje. W końcu to jest okolica miasta ponad 100tysięcznego przez które przebiega autostrada A2. Także inny klimat całkowicie, typowo podmiejski.

[Gość]

Ja pierdzielę . Zniszczyć rolników w całym kraju , bo Damianek chce za bezcen parę hektarów . Ale masz najebane we łbie ...

[Gość]

3 minuty temu, zetorki12 napisał:

Następny pazerny .

A co to pazernym już nie można być??

2 minuty temu, PRIMO napisał:

A kur** w innym temacie na mnie mówi pazerny. 

I kto bardziej pazerny? 

 

A co to pazernym już nie można być??

Tylko że pazernym to też trzeba umieć być, ale nie użalać się że mi sąsiad pola po między moimi nie chce oddać. Daj mu 1 mln za tą działkę między twoimi myślę że bez wahania się zgodzi.

Ja się nie użalam, tylko mówię jakie co by mi się najbardziej podobało.

 

Widzisz i tym się różnimy ty mówisz co ci się nie podoba i się użalasz, a ja jestem zadowolony z życia i mówię i rzeczach wspaniałych mem sercu.