Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
8 minut temu, asharot napisał:

a to hamulca nima, a to cylinderek przecieka, a to simering na pół osi przecieka, a to ręczny nie trzyma, a to łożysko w zwolnicy chrupie, a to blokada wysiadła,  a to zwolnica się rozkręciła itp itd...

Z tym:D

Opublikowano
4 minuty temu, Tomasz78 napisał:

ja jakoś kłopotów z tym nie mam ,a zanim pojawił sie rusek to to byl główny ciagnik w gospodarstwie więc nie kumam

Blokadę mechanizmu różnicowego masz sprawną? Hamulec ręczny trzyma ?

Opublikowano (edytowane)

wszystko sprawne ,nawet filmik mogę tobie wysłać bo po co mam kit wciskac ,

co poradze nic sie nie psuje, to co bede grzebał ,a i tak nadal sporo pracuje ,z rotacyjna ,opryskiwacz rozsiewacz beczka asenizacyjna  i w zniwa do transportu zboża ,czasami z prasa

Edytowane przez Tomasz78
Opublikowano

Ja nie mam blokady,hamulec ręczny? Zależy jak podciągne,za mocno się skwarzy,odpuszczam za słaby,obrałem to drugie;)zapraszam do galerii pomarańczowy moje oczko

Opublikowano

A ja was nie czaje ręczny i blokada sprawna to jakby był szczyt.Szczytem w tym ciągniku jest nie posiadać luzów na całym tylnym tuzie i most nie wył tak że można ogłuchnąć

Opublikowano

co do blokady, to ani dźwignia ręczna, ani nakładka na pedał nie wróży jej zakleszczenia pod solidnym obciążeniem z różnicą przyczepności, urwie się cięgno, albo ośka pedału... jedyny sposób na blokade to proste zęby -więc rozbiórka tyłu i albo szlifierka w wersji budżetowej, albo dyfer z koronką blokady od zetora, jeśli ktoś twierdzi że na skośnych mu jakieś dźwignie utrzymają, tzn że jeszcze solidnie jej nie potrzebował... :D

Opublikowano (edytowane)

akurat nie cięgło, tylko ośka "pedału" blokady się wyłamała z tego płaskownika, i ja i tata to tak sobie koło 100 ważymy, wiec jak sie stanęło solidnie, to "nie ma uproś" aż sie ośka wyłamała... wtedy padła decyzja, ze trzeba zrobić proste zęby, chciałem żeby na frezarce i podzielnicy to zrównać, ale frezer powiedział że szkoda mu frezów, bo to utwardzane (dyfer i koronka) i frezy sie niszczą... wiec położyłem na warsztat i kątówką  je "wyprostowałem" trochę zabawy, żeby łapały mniej więcej wszystkie w każdej pozycji i w obie strony, ale da się, na 8 zębów, myślę że jakieś 5-6 sie zapiera o sb, a to już wystarczająco, kilka lat już tak mam i wiązanie liną za koło wytrzymuje... :D a to chyba najcięższe warunki jej pracy...

Edytowane przez marobas
Opublikowano (edytowane)

Ręczny idzie poprawić w 60-ce. Trzeba tylko cięgno przesunąć bliżej rączki by zakres ruchy był większy. Trochę luźniejsze taśmy można ustawić by nie tarły a jak zaciągniesz i tak je złapie. Blokadę miałem na ręczny, trzeba było trzymać. I jeśli sprzęgło kłowe weszło do końca nie była bata żeby puściło mimo że tył miał obciążniki starego typu full. Dla pewności cięgno jedno i drugie robi się przetykane bolcem a nie wygięty pręt, sprężynę trzeba wywalić spomiędzy blokady a kosza a założyć na cięgno jak w zetorze. Chodziło mi to lata...

Edytowane przez seweryn20
Opublikowano

Tego pręta gwintowanego to sobie można wsadzić...

Najlepiej to dać ten łącznik od zetora który wstawił Seweryn i dźwignia od ręcznego, jak dobrze zakleszczy to nie ma siły żeby to wyskoczyło. Ja żałuje że tego od razu nie przerobiłem jak robiłem remont, ale tak to mi chodzi po głowie że chyba to znowu rozbiorę...

Opublikowano

No tak chyba zrobię póki nie pomalowany ale znowu ją rwać to tak mi się chce że...  Może spuszczę powietrze z jednej strony i dobrze go pochyle to obędzie się bez spuszczania oleju. 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Kupujesz sobie pręta z ulepszanego, może byś grubszy, toczysz, nakręcasz,  spawniesz lekko te które będą w moście żeby się nie odkręciło, drugie regulowane z kontrą, bolce i zapominasz o tym na wieki.

Chyba że chcesz mocarne to z rusłana widełki załóż na pręta chyba 10-kę są i  na tyle głęboko gwintowane że z regilacją problemu nie ma

Edytowane przez seweryn20
Opublikowano (edytowane)

panowie, jeśli sie zakopiecie na jakimś polu, czy w orce i po włączeniu blokady ciągnik idzie "na kołach" to może jeszcze utrzyma, ale nieraz siedziałem na moście i przód utopiony ze kół nie widać, tylne koła ziemi już nie łapią, (raz nawet 60'tka i 30'tką wraz ciągneli i nie dało rady, bo tak siedziała) i co wtedy?, liną za koło sie łapałem, i niestety blokade na orginalnych zębach rozkleszczało, nogę podnosi, że pieta boli, cięgno, miałem przerobione, to sie ośka pedału wyłamała przy mocnym trzymaniu, nie ma siły -zęby skośne rozkleszczy, kwestia  przyłożenia odpowiednio dużej siły i sie trybki rozsuną,wzmocnisz jedno, pęknie drugie... sprężyne też skróciłem, to później sie rozkleszczać w ogóle nie chciała; jeśli ktoś potrzebuje doraźnie raz na jakiś czas, to może i fabryka wystarcza, jak nie to hamulec, ale u mnie na okolicy, (pogórze) to się nie sprawdzało, a na podciętych zębach, do tego nieco podcięta podłoga -pedał podniesiony wyżej, i masz bloklade jak w 30'tce -stajesz i nic cie nie obchodzi, jak zakleszczy to idzie aż miło.... :) dzień roboty, a spokój na lata, i żadne cięgna się nie rwą

Edytowane przez marobas

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v